Left ArrowWstecz

Objawy psychotyczne po odstawieniu narkotyków. Chciałabym pomóc partnerowi, ale już nie wiem czym.

Mój chłopak(nie mieszkamy razem) po wieloletnim spożywaniu alkoholu i substancji psychoaktywnych(myślę, że to była amfetamina) odstawił wszystko z dnia na dzień, nawet papierosy i zaczęły dziać się z nim dziwne rzeczy. Najpierw wpierał mi, że widzi mnie na filmach porno w internecie- nie było na nich widać twarzy, tylko sylwetki kobiet, były podobne do mojej, a kiedy mówiłam, że to absolutnie nie ja to nie spał po nocach i wyszukiwał kolejnych filmów po to, żeby utwierdzić się w przekonaniu, że to na pewno ja. Notorycznie wmawiał mi, że na pewno mam jakieś problemy z przeszłości, że może ktoś mnie szantażował lub że mam przestępcze powiązania. Były dni, że wydawało się wszystko w porządku, a kolejnego dnia potrafił wykrzykiwać mi nazwy więzień w Polsce i kompletnie nie wiedziałam o co chodzi. Zaczął mieć lęki, że ktoś go śledzi, że ma kamery w domu(choć ewidentnie nic nie było), myślał, że ma telefon na podsłuchu, więc kupiłam mu nowy. Co do nowego telefonu, który odpakował sam z folii też miał podejrzenia i nigdy go nie użył. Kontakt z nim zaczął być bardzo ciężki, czepiał się każdego słowa, rozmyślał o tym, co mówię później bardzo długo. Jak powiedziałam, że nie lubię pomidora to za jakiś czas wygadywał mi, że na pewno jest coś w tym podejrzanego. Ogólnie nawet to, że zapytałam „co u ciebie” uznawał za podejrzane i mówił, że na pewno mam w tym jakiś cel i trzymam z kimś, żeby go zniszczyć. Z czasem było coraz gorzej, bo był pewien, że widział mnie na innym osiedlu oraz pisał mi, żebym wyszła przed ten blok, a ja w tym czasie byłam z rodziną za granicą. Z dnia na dzień odsunął się od bliskich, nie chce utrzymywać kontaktu z rodziną, a każdy kto chciał mu pomóc zaczął być podejrzany. Wyłączył telefon i rzucił pracę. Wyłączył też całkowicie uczucia, bo rok temu jak prosiłam, żeby rzucił używki i to zrobił to zapewniał, że kocha. Było widać w nim radość, potrafił żartować, interesował się co u mnie. Teraz zachowuje się jakbyśmy się praktycznie nie znali i jakbym była wręcz wrogiem. Nie interesuję go kompletnie, ani ja ani nikt inny. Próbowałam pomóc, proponowałam terapię, psychologa, ale bez skutku, bo uważa, że to nie z nim jest problem. Teraz jak rozmawiam z nim tylko sporadycznie to widać jego nerwowość w rozmowie, w zachowaniu, nie usiedzi w miejscu, cały czas chodzi, rozgląda się nerwowo, mówi, że musi zmienić mieszkanie, bo tam nie wytrzyma przez ten monitoring i sąsiadów, którzy na pewno źle mu życzą i tylko czekają na jego śmierć. Tak bardzo chciałabym mu pomóc, bo w głębi serca on jest bardzo dobrym człowiekiem, ale nie widzę szansy, żeby dał radę sam z tego wyjść. Widać po nim takie zagubienie i nawet zmęczenie. Nie śpi po nocach tylko rozmyśla. Zasypia dopiero nad ranem.(O ile w ogóle śpi). Co w ogóle może mu być? Pytałam czy wrócił do nałogów to zarzeka się, że nie.
User Forum

Karolina G

1 rok temu
Aleksandra Sławińska-Martowicz

Aleksandra Sławińska-Martowicz

Dzień dobry,

Opisane przez Panią zachowania Partnera, sugerują, że może on doświadczać stanów lękowych związanych z nagłym odstawieniem substancji psychoaktywnych.


Zachęcam do zgłoszenia się do ośrodka interwencji kryzysowej w Pani okolicy - specjaliści powinni pokierować Panią dalej. Zwykle w ośrodkach są organizowane spotkania grupy bliskich osób z osobą uzależnioną, na których jest obecny również specjalista, gdzie próbuje się skłonić osobę do podjęcia terapii.


Trzymam za Panią kciuki!

1 rok temu
Aleksandra Kaźmierowska

Aleksandra Kaźmierowska

Dzień dobry,

sytuacja, którą Pani opisuje jest poważna i wymaga konsultacji psychiatrycznej. Objawy, które Pani opisuje mogą być spowodowane odstawieniem substancji, efektem długotrwałego przyjmowania substancji bądź też zaburzenia/choroby, która rozwijała się już wcześniej jednak była “maskowana” przez zażywane substancje. Niemniej kluczowe jest tu wsparcie lekarza psychiatry. 

Warto aby w tej sytuacji zadbała Pani również o siebie, ponieważ funkcjonowanie w tak dużym napięciu i niepokoju może wpływać na Panią destrukcyjnie. Jeśli Partner nie zdecyduje się na konsultację z lekarzem specjalistą nadal Pani może skorzystać dla siebie z grupy wsparcia, bądź psychologa czy psychoterapeuty. Ważne, aby nie była w tym Pani sama. Być może rodzina czy też przyjaciele lub znajomi partnera mogliby zaangażować się w przekonanie go do sięgnięcia przez niego po pomoc czy też zorganizowaniu takiej pomocy. 

Pozdrawiam

1 rok temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Dobierz psychologaArrowRight

Zobacz podobne

Jak radzić sobie z halucynacjami w schizofrenii?

Mam teraz trudny czas przez halucynacje związane ze schizofrenią – są tak intensywne, że trudno mi sobie z nimi radzić. Głównie chodzi o halucynacje słuchowe i wzrokowe, ciągle mnie męczą, a ja już nie daje rady.

Chciałbym znaleźć sposoby, żeby zmniejszyć ich wpływ na moje życie, ale ilość porad i technik, jakie znajduję, trochę mnie przytłacza.

Słyszałem o technikach ugruntowania, czy terapii poznawczo behawioralnej.

Czy faktycznie mogą one pomóc? 

Proszę o pomoc jak radzić sobie w takich chwilach, żeby nie zwariować.

Czuję się czasem, jakbym była w innym czasie swojego życia niż jestem aktualnie
Czuję się czasem, jakbym była w innym czasie swojego życia niż jestem aktualnie, czuje inny klimat życia, inne postrzeganie, inne odczucia z jakiegoś roku i czuję się przetransportowana. Wtedy gubię siebie. Nie wiem, jak mam coś postrzegać, jak mam znowu być sobą... i jak znowu tak samo postrzegać życie. To się pojawia w różnych momentach w ciągu dnia, nawet gdy nie myślę o jakiejś sytuacji... co robić?
Jak radzić sobie z przewlekłym stresem i trybem walki lub ucieczki? Duchowość.

Dzień dobry, chciałbym się zapytać, bo dzięki sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że każdy człowiek ma dwa tryby: walka i ucieczka lub odpoczynek. Ja i moja rodzina ma walka i ucieczka i ten tryb jest najgorszy, bo on wpływa na całe środowisko domowe, mam podwyższony puls i tak dalej i to było już wtedy, jak tego ducha miałem i on jest ze mną wszędzie i kontaktowałem się z taką panią Elżbietą Domagałą z Krakowa i ona mi oczyszczanie robiła, ale to też nie pomogło i się boje wszystkiego, ona nawet mnie nie rozumie, jak ja ten tryb mam - walka i ucieczka i on jest wyniszczający organizm, bo to nie jest regeneracja na poziomie energii i powoduje dziwne zachowania zwierząt, chciałbym porozmawiać online. Ten problem jest ze mną od 2020 roku i jest to problem duchowy w duszy, jakby duży problem z energią.

Od kilku lat prowadzę w myślach rozmowy z wymyślonymi postaciami.
Od kilku lat prowadzę rozmowy w głowie pomiędzy wymyślonymi postaciami. Wymyśliłam sobie pewną osobę i jej całą historię. Praktycznie codziennie wcielając się w tę osobę prowadzę w myślach rozmowy. Czy to normalne, czy może jednak powinnam o tym porozmawiać ze specjalistą?
Jak pomóc osobie z podwójnym życiem i podejrzeniem problemów psychicznych?
Dzień dobry, Byłem w związku przez 3 lata z kobietą, z którą mam dziecko. Po trzech latach okazało się, że przez dwa lata naszego związku prowadziła podwójne życie – mieszkając ze mną, spotykała się z inną osobą. Dodatkowo przez długi czas przesiadywała na portalach randkowych pod zmienionym imieniem "Sylwia" prawdziwe do Karolina. Po naszym rozstaniu, przeglądając portale randkowe, natrafiłem na jej profil. Zauważyłem, że wciąż działa w tym samym sposób – używa zmienionego imienia, dodatkowo kamufluje się wykorzystując zdjęć w peruce. Zaczynam się martwić o jej stan psychiczny, gdyż mam wrażenie, że może być osobą z problemami psychicznymi, co stawia w niebezpieczeństwie tych, z którymi ma kontakt zawodowy (jest lekarzem). Nie wiem, co w takiej sytuacji zrobić. Czy ktoś miał podobne doświadczenia? Jak pomóc osobie, która może wymagać diagnozy psychicznej, zwłaszcza jeśli jej zachowanie może stanowić zagrożenie dla innych pacjentów? Będę wdzięczny za jakiekolwiek rady i wskazówki.
Mam ciągle zaciśnięte gardło (od paru miesięcy) laryngolog nie widzi żadnych zmian.
Mam ciągle zaciśnięte gardło (od paru miesięcy) laryngolog nie widzi żadnych zmian. Domyślam się, że to pewnie na tle emocjonalnym, ale nie rozumiem tego, jak może ściskać gardło przyduszać cały czas nawet w sytuacjach, gdy się nie stresuje. Chodzę na terapie do psychologa, ale wydaje mi się, że odkąd przestałam się stresować niektórymi rzeczami, to jest gorzej (duszenie w gardle) to jest okropne uczucie i nie mogę się go pozbyć. Niby wiem, że się nie uduszę, ale się tego boję. Już parę razy chciałam jechać na sor, ale męczę się z tym dalej, ciągle myśląc, że to może jakaś poważna choroba i nikt tego nie widzi i się w końcu uduszę. Próby odciągnięcia myśli od gardła nie pomagają już. Ciągle o tym myślę obsesyjnie.
Pierwsze oznaki psychozy u przyjaciela: jak rozpoznać i kiedy szukać pomocy?

Mam wrażenie, że coś złego dzieje się z moim przyjacielem. 

Jest coraz bardziej wycofany, mówi rzeczy, które wydają się dziwne i nielogiczne, czasem wygląda, jakby bał się czegoś, czego nie ma. Nie wiem, czy to tylko stres, depresja, czy coś poważniejszego. Jakie są pierwsze oznaki psychozy? Kiedy należy zacząć się martwić i szukać pomocy?

Czuję obecność istot i dotyk - do kogo się zgłosić z takim problemem?

Witam. Występuje u mnie następujący problem.

Mam tak, iż cały czas czuję obecność jakichś istot wokół mnie, które nawet na chwilę nie odstępują mi kroku. 

Czasami bardziej, czasami mniej, a czasami prawie w ogóle.

W codzienności wygląda to tak, iż często czuję dotyk w wielu miejscach ciała. W 80-90% czasu występowania, nie przeszkadzający mi. Najgorzej jest, gdy np.kładę się do łóżka w nocy. Wtedy leżąc, potrafię ten dotyk czuć, również w miejscach intymnych, tak jak by mnie ktoś molestował, bądź nawet gdybym był w kontakcie seksualnym o szerokim spektrum, z jakąś kobietą. Czy mógłby mnie ktoś nakierować, do kogo z takim problemem powinienem się udać i kto mógłby mi pomóc?

Gdzie mogą się zgłosić osoby "zaburzone schizotypowo"?
Gdzie mogą się zgłosić osoby "zaburzone schizotypowo"? Albo gdzie one się już zgłosiły?
Jak pomóc mamie ze schizofrenią, gdy odmawia leczenia?

Mama choruje na schizofrenie... 

Kilkakrotnie hospitalizowana w szpitalu psychiatrycznym. 

Mama nie chce się leczyć, uważa, że jest zdrowa. 

Do tej pory mieszkała z tatą i on się nią zajmował. Niestety tata zmarł, a mama została sama w domu. Mama nie chce dać sobie pomóc, a choroba znowu postępuje. 

Nie da się jej namówić na leczenie. Co mógłbym zrobić w takiej sytuacji? Jej stan się pogarsza.

Jak poradzić sobie z nerwicą natręctw?
Jak poradzić sobie z nerwicą natręctw? Męczy mnie to od dłuższego czasu, na każdym kroku muszę wszystko sprawdzać. Nawet czy kawę dobrze zamknęłam czy coś na pewno schowałam do szuflady, liczyć coś kilka razy czy coś jest w opakowaniu, gdy to tam włożę, dotknąć coś kilka razy, czy mam pieniądze w portfelu, jak idę do sklepu. Wszystko sprawdzam po 10 razy, bo inaczej czuje lęk, stres, napięcie, póki tego nie zrobię, nie da mi to w myślach spokoju. Jak samemu z tym sobie poradzić wygrać z tym jest na to jakiś sposób? Bardzo to męczące z dnia na dzień dużo czasu to zabiera.
Czy to padaczka, czy może jakieś zaburzenie psychiczne?
Dzień dobry, Czy to padaczka, czy może jakieś zaburzenie psychiczne? Tężyczka wykluczona, czekam na wynik eeg. "Atak" zaczyna się silnym uczuciem deja vu, ścisk w gardle, mrowienie nóg, nudności, uczucie omdlewania i przechodzi. Pojawia się podczas zwykłych czynności, a także podczas snu.
Czy depresja atypowa to od razu choroba dwubiegunowa?
Czy depresja atypowa to od razu choroba dwubiegunowa?
Rozmowy z roślinami: Czy to normalne, czy coś ze mną nie tak?
Mam dość nietypowy problem – od kilku tygodni mam wrażenie, że zaczynam rozmawiać z moimi roślinami. I to nie jest zwykła rozmowa, one zaczynają mi odpowiadać. Nie wiem, czy mam za dużo czasu, ale kiedy podlewam moją fikusę, czuje się, jakby zaczęła mi mówić o swoich problemach z "rodziną" (innymi roślinami w doniczkach), a ostatnio stwierdziła, że ma kryzys egzystencjalny. Czy mam coś z głową, czy po prostu za bardzo się przejmuję tym, co dzieje się w moim mieszkaniu?
Od jakiegoś czasu mam problem chyba z jakimś odrealnieniem
Witam mam 15 prawie 16 lat i od jakiegoś czasu mam problem chyba z jakimś odrealnieniem. Powiem krótko, od bardzo dawna bardzo dużo siedziałem w swojej głowie tzn. myślałem układałem jakieś nierealne scenariusze, które mnie zaczynają niszczyć. Niedługo umawiam się do psychologa, bo udało mi się przełamać i zapytać o to rodziców, ale ciężko mi, niby mam znajomych, ale dużo więcej jestem w własnych myślach co dla mnie nie ma sensu, nie mogę się zrelaksować, tak jakby cały czas czuje spięcie w głowie, czy ktoś może odpowiedzieć, o co może chodzić. Dodam jeszcze, że zaczęło się to podczas treningu, chwilę po śmierci prababci, nadużywałem kofeiny i poczułem się, jakbym miał stracić przytomność i do teraz dziwne rzeczy się dzieją tj. czuję się jakbym miał umrzeć i wtedy nie mogę się uspokoić wcale czasami mija, a czasami nie.
Mam lęki związane z tym, że boję się, że przestanę widzieć, bądź że zobaczę jakieś światełka.
Mam lęki związane z tym, że boję się, że przestanę widzieć, bądź że zobaczę jakieś światełka. Obawiam się też, że to mogą być omamy. Bardzo skupiam się na myśleniu nad tym, całe dnia wpatruje się w ścianę i patrzę czy coś się nie robi albo zobaczę jakieś światełka i już zaczynam się bać. Wpadam w straszna panikę do takiego stopnia że mnie wszystko boli i nie chce mi się już żyć. Biorę coaxil 2 tyg ale mam wrażenie że działa to jeszcze gorzej na mnie. Nie wiem co mam robić.
Jak radzić sobie z głosami w głowie, obawami o obgadywanie i poczuciem braku wsparcia

Mam cały czas głosy w głowie, słyszę myśli, stuki puki, ktoś mnie obgaduje, wszyscy chcą dla mnie źle. Ciężko mi sobie z tym poradzić, nikt nie jest w stanie mi pomóc.

Witam. Od paru miesięcy (zaczęło się to w wakacje 2022) mam wyimaginowanego przyjaciela, z którym rozmawiam w myślach
Witam. Od paru miesięcy (zaczęło się to w wakacje 2022) mam wyimaginowanego przyjaciela, z którym rozmawiam w myślach (osoba, którą wyobrażam istnieje w realu, żyje i mamy stały kontakt). Tak jest to realne, że podczas siadania do stołu robię dla niego miejsce, podczas oglądania filmów opowiadam mu o moich ulubionych momentach i gestykuluję. Mówię do niego w myślach. Już powoli zapominam, jak się myśli bez rozmawiania w myślach... Często zmieniam moje poglądy i zdanie tylko, ze względu na niego. Jakby to wytłumaczyć.. nie widzę go, ale mój mózg widzi. W nocy przybiera kształty strasznych postaci (np. Czarna postać o trójkątnej/kowadłowej głowie lub postać z długą szyją (???). Zazwyczaj stoi w rogu pokoju, a jak zamykam oczy to pojawia się w myślach.) W nocy słyszę stukanie o drzwi (ciche), ćwierkanie świnek (mam prośki w domu, to normalne w ich naturze, ale bardziej chodzi o to, że tych dźwięków nie ma, gdy je słyszę), chodzenie po domu lub przesuwanie się krzeseł. Muszę jeszcze dodać, że mieszkam w bloku. Również kątem oka widzę cienie przelatujące. Mówiłam o tym moim rodzicom, uważają, że to moja wyobraźnia, jednak co to za wyobraźnia, jak doprowadza mnie do płaczu i myśli samobójczych? Często też słyszę, jak ktoś mnie woła (nawołuje moje imię, zazwyczaj gdy kładę się spać). Są to osoby z mojego otoczenia (rodzina, nauczyciele, znajomi itp) i słyszę, jak mnie wołają to często tego nawet nie odróżniam i odpowiadam. Mam dość, nie wiem jak poprosić rodziców o pomoc.. muszę czekać na szkołę by osobiście zgłosić się do psychologa...
Potrzebuję kontaktu online z psychologiem: Złośliwy byt wpływający na moje emocje

Dzień dobry,
mam 18 lat. Potrzebuję specjalisty, ponieważ oczekuję kontaktu online ze specjalistą – psychologiem – w środę o 16:00, online. Potrzebuję tego, ponieważ mam złośliwego byta, który jest złośliwy i silny, potrafi manipulować. Przez niego źle śpię, wywołuje różne objawy i różne problemy w domu, krzyżuje wszystkie plany. On jest przyczepiony do mnie, do duszy, i ma cały czas ze mną kontakt, odczuwa moje emocje i imię.

Wczoraj np. płakałem bez przyczyny, wywołuje chrząkanie i inne rzeczy. Kiedy o nim mówię, zaczynam się śmiać – i to wszystko jest prawdą, i trwa już od 2020 roku. Potrzebuję psychologa online, ponieważ oczekuję kontaktu i żeby mieć oczyszczanie energetyczne online, przed kamerą, oraz żeby wytłumaczyć to mamie – i albo jechać do jakiegoś specjalisty od oczyszczania.

Pozdrawiam.

Dzień dobry, proszę o pomoc, mój mąż od jakąś dawna się dziwnie zachowuje.
Dzień dobry, proszę o pomoc, mój mąż od jakąś dawna się dziwnie zachowuje. Mówi, że słyszy jakieś głosy, ale one są nierzeczywiste, a mu się właśnie wydaje, że dzieje się to naprawdę, a najbardziej się mu to nasila na wieczór i robi się strasznie nerwowy, jak mu się mówi, że to się nie dzieje naprawdę. Jak można by mu pomóc, co to jest za choroba, jak to się leczy, proszę o pomoc pilnie i czy to jest jakaś choroba i czy można normalnie później z nią żyć i funkcjonować?