Dzień dobry Łukaszu,
oczywiście, że można coś na to zaradzić! :)
proponuję, abyś umówił się na konsultację psychologiczną i omówił występującą trudność. Uruchomił się w Tobie tzw. "wewnętrzny krytyk", którego każdy z Nas ma. I właśnie takie spotkania z psychologiem będą służyć temu, abyś pozbył się tego krytyka i odzyskał sprawczość w swoim życiu, a przy okazji odbudował siły psychiczne.
Poza tym trzeba opracować osobistą sieć wsparcia czyli wszystko to, co choć na chwilę daje Ci odetchnienie i luz. Mogą to być rozmowy z bliskimi, spacer, oglądanie ulubionego filmu, uprawianie konkretnego sportu czy właśnie wspomniane przez Ciebie techniki relaksacyjne -> takie najpopularniejsze możesz znaleźć na youtubie np. trening autogenny Schultza lub Jacobsena. Zbudowanie wspomnianych wyżej zasobów spowoduje większą odporność na stresory życiowe. Ale to nie wszystko! Możesz wraz z psychologiem opracować plan działania na poszczególne dni, który przyczyni się do obniżenia napięcia w Twoim ciele.
z pozdrowieniami,
Katarzyna Kania-Bzdyl