dzień dobry,
opisywana przez Pana sytuacja może budzić pytania, niepewność a nawet obawy. Bardzo dobrze że zakłąda Pan że coś może być jak Pan pisze PRAWDOPODOBNE a nie konieczne “pewne”. Zdaję sobie sprawę że to teraz trudne ale myślę że czasami warto chwilę pobyć z sytuacją, zastanowić się nad tym co to dla Pana znaczy i co Pan czuje. Gdy będzie Pan już gotowy można zastanowić się czy nie porozmawiać z żoną (unikając oskarżania a mówiąc otwarcie co to Panu zrobiło). W zależności od tego w jakim miejscu teraz jesteście zawsze warto pracować nad relacją “My”.
dużo siły,
Michał Baczewski, Centrum Terapii i Rozwoju wPunkt
Dzień dobry,
myślę, że warto postawić na szczerą rozmowę z partnerem. Konfrontacja może wywołać silne emocje i nieprzewidywalne reakcje, dlatego warto rozważyć spokojną rozmowę, w której wyrazi Pan swoje uczucia i zapytasz żonę o wyjaśnienia. Może to być okazja do szczerej dyskusji na temat Waszego związku i tego, czego oboje potrzebujecie, aby poprawić relację. Kluczowe jest zachowanie spokoju i otwartości na dialog.
Pozdrawiam
Dzień dobry,
To całkowicie normalne, że ta sytuacja jest dla Pana szokująca i wywołuje wiele emocji, takich jak smutek, złość, a nawet strach. Przede wszystkim, warto podejść do tego tematu z delikatnością i rozwagą.
Przed podjęciem jakichkolwiek działań, warto zastanowić się nad tym, co dokładnie Pan czuje oraz spróbować spojrzeć na sytuację z różnych perspektyw - jakie możliwe scenariusze wyjaśniają tę sytuację? Jakie emocje te scenariusze w Panu budzą? Ważne wydaje się być także, aby nie zakładać najgorszego - może to wprowadzić wiele napięcia i pochopnych decyzji.
Jeśli zdecyduje się Pan na szczerą rozmowę z żoną, warto zadbać o to, aby był to moment, w którym zarówno Pan, jak i Pana żona mają odpowiednio dużo czasu i prywatności oraz zacząć od spokojnego wyjaśnienia całej sytuacji - bez przechodzenia do oskarżeń. Jeśli rozmowa nie przyniesie oczekiwanych rezultatów lub jeśli emocje będą zbyt silne, warto rozważyć terapię par. Wsparcie specjalisty może pomóc w przepracowaniu tej sytuacji i znalezieniu rozwiązań.
Pozdrawiam,
Patryk Falerowski
Dzień dobry,
rozumiem pana emocje, może pan czuć się zdezorientowany. Zachęcam jednak porozmawiać z żoną. Komunikacja w tej sytuacji jest bardzo ważna oraz szacunek do siebie i do pana żony. Nawet jeżeli sytuacja jest dla pana niekomfortowa, to wymaga rozmowy i odwagi. A jeżeli pan będzie tylko się domyślał może to doprowadzić do kumulacji emocji. A zatem wybuchu. W tej sytuacji warto to zakomunikować i umówić z żoną na rozmowę, aby dowiedzieć się więcej i to wyjaśnić.
Spokojnego dnia,
Irena Kalużna-Stasik
Dzień dobry,
chyba podświadomie podjął już Pan decyzję, co z tą sytuacją zrobić.
Niedomówienia i niepewność będą dręczyły Pana każdego dnia. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest zagrać w otwarte karty i porozmawiać z żoną wprost, ale w takim momencie, abyście byli sami, bez dzieci. W przeciwnym razie obawiam się, że Pana zaufanie do żony może zostać nadwyrężone.
Pozdrawiam.