Dzień dobry!
Z Pani informacji wynika, że nie czuje się Pani dobrze w związku partnerskim. Brakuje Pani czułości, wspólnego spędzania wolnego czasu, komunikacji. Partner nie dba o zaspokajanie potrzeb Pani oraz dziecka. Nawet na terapię chodzi Pani w tajemnicy. Równocześnie napisała Pani, że to partnerowi chce Pani pomóc, a nie zatroszczyć się o siebie i dziecko. Tylko, że to on musi chcieć skorzystać z pomocy, z psychoterapii. Nie da się nikogo do tego zmusić. Poza tym z tekstu wynika, że wkrada się uzależnienie od alkoholu, a może i marihuany. A to wskazywałoby na to, że jest Was troje w relacji - Pani, partner i używka. Może to wpływać na opisane zachowania.
Zachęcam do zadbania o siebie. Warto porozmawiać z partnerem o swoich oczekiwaniach, niezaspokojonych potrzebach. Jak to jest, że przez 2 lata tylko dwukrotnie spędzaliście czas we troje, że zgadza się Pani na rezygnację ze swoich pragnień, bo musi tak być, jak ktoś chce. Jakie są Pani wyobrażenia na temat przyszłości, relacji, wychowywania dziecka? Proszę spróbować poodkrywać to na psychoterapii. Ważne, czego Pani chce. Życzę Pani, aby nie opuszczała siebie, przyglądała się sobie z troską.
Powodzenia
Katarzyna Waszak - psychoterapeuta