
- Strona główna
- Forum
- związki i relacje
- Boję się, że nie...
Boję się, że nie znajdę partnera. Nie wiem, jak poszukać relacji, jak rozmawiać czy flirtować.
Kejt
Anna Martyniuk-Białecka
Rozumiem, że przejście przez zakończenie długotrwałego związku, zwłaszcza z powodu trudnych okoliczności, może być bolesne i wpływać na osłabienie wiary w zdolność nawiązywania nowych relacji.
Nie czuj presji, że musisz natychmiast nawiązać nowe relacje. Zaczynaj od małych kroków, na przykład od rozmów z ludźmi w otoczeniu pracy czy uczestnictwa w lokalnych wydarzeniach społecznościowych. Stopniowe budowanie pewności siebie może być kluczowe w nawiązywaniu nowych relacji. Rozważ pracę nad pozytywnym myśleniem o sobie i świadomością swoich mocnych stron. Introwertycy również mają swoje mocne strony, takie jak empatia i refleksyjność.
Jeśli samodzielna praca nie przyniesie pożądanych afektów - rozważ terapię indywidualną. Terapeuta może być ogromnym wsparciem w procesie radzenia sobie z trudnościami emocjonalnymi, budowania pewności siebie i rozwoju umiejętności społecznych. Możecie wspólnie przyjrzeć się Twoim myślom i przekonaniom na temat samej siebie. Czy masz negatywne przekonania, które mogą wpływać na twoje podejście do innych ludzi?
Ważne jest, aby pamiętać, że każda osoba jest wartościowa i zasługuje na zdrowe i satysfakcjonujące relacje. Jeśli trudności te są głęboko zakorzenione, terapia może być doskonałym narzędziem do dalszego zrozumienia siebie i budowania pełniejszego życia.
Wszystkiego dobrego,
psycholog Anna Martyniuk-Białecka

Zobacz podobne
Witam.
Moje pytanie jest następujące, czy facet taki jak ja, czyli (posiadający traumy dziecięce, złe doświadczenie w relacjach z kobietami, stany depresyjne, niską samoocenę, który przeżył niespełnioną i nieodwzajemnioną miłość do kobiety, który w wieku nastoletnim dopuścił się krzywdy seksualnej na młodszej siostrze, uzależniony od gier komputerowych, pornografii/masturbacji, miał jedną 'prawie' próbę samobójczą).
Czy takie 'bogate' doświadczenie życiowe, nie jest już wystarczającym czynnikiem do dyskwalifikacji o relację i związek z kobietą? Czy właściwie powinienem zapomnieć o tym?
