
Żona pisze z innym mężczyzna, poznanym przez grę mobilną. Jak poradzić sobie z kłamstwami i ukrytymi czatami?
Witam, Jestem mężczyzną.
W małżeństwie jesteśmy z żoną od prawie 15 lat. Ostatnio żona zaczęła pisać wiadomości z innym facetem (poznanym przez grę mobilną). Powiedziała mi, że mają grupę na jednym z komunikatorów i że pisze z jakimś kolegą. Nie przeszkadzało mi to, bo nasz związek opierał się na rozmowie i zaufaniu.
Od paru tygodni zauważyłem, że ma ukryte czaty z tą osobą. Przyłapałem ją na kłamstwie, miała dzwonić do swojej siostry, ale tak naprawdę dzwoniła do tego faceta. Porozmawialiśmy o tym, powiedziała, że to tylko kolega (traktuje go jak brata), że ma problemy osobiste i chciała mu pomóc. Po rozmowie miała ograniczyć kontakt. Po tygodniu zaczęła znowu z nim pisać przez ukryte wiadomości. Dystansować mnie. Jak zaczyna pisać, a widzi, że idę, szybko odkłada telefon. Wczoraj zauważyłem, że wysyła mu zdjęcia swoje (bardzo mnie to zraniło). Porozmawialiśmy szczerze o tym, powiedziałem, co mnie boli.
Ona dalej mówi, że to tylko kolega "brat". Żona zapewnia mnie, że mnie tylko kocha, że to pisanie nie ma żadnych podtekstów intymnych, seksualnych. Zawsze sobie mówiliśmy prawdę, teraz się boję, że okłamała mnie w krótkim czasie 2 razy. Czuję, że nie mówi mi całej prawy odnośnie do tego pisania.
Nie wiem, co robić? Ma przerwać kontakt z tą osobą, co pisze, ale boję się, że znowu na chwilę. Co mam zrobić dalej z nią rozmawiać? Czy czekać na rozwój sytuacji?
AdiJuv
Irena Kalużna-Stasik
Dzień dobry,
To, co opisujesz, jest bardzo trudną i emocjonalnie wymagającą sytuacją. Twoje zaufanie zostało nadszarpnięte, co może rodzić wiele mieszanych uczuć – od smutku i zranienia po złość i niepewność. W takiej sytuacji warto podejść do tematu z dużą uwagą i spokojem, starając się skupić na budowaniu jasnej i szczerej komunikacji z żoną. Rozważ propozycję wspólnej terapii par. Taki proces pozwala na otwarte przedyskutowanie problemów w bezpiecznym środowisku, z pomocą osoby trzeciej, która może pomóc w mediacji i lepszym zrozumieniu potrzeb obu stron.
Jeśli czujesz, że sytuacja staje się zbyt przytłaczająca, warto poszukać wsparcia u specjalisty, który pomoże Ci przepracować emocje i podjąć najlepsze dla siebie decyzje.
Życzę dużo odwagi i siły, abyś mógł sobą i swoimi emocjami się zaopiekować!
Irena Kalużna-Stasik - psycholog
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Katarzyna Kania-Bzdyl
Dzień dobry,
opisane przez Ciebie sytuacje mogły spowodować, że w pewnym stopniu Wasz fundament małżeństwa został naruszony przez ograniczenie zaufania względem żony.
Dodatkowo chowanie telefonu czy ukrywanie czatu potęguje podejrzliwość u Ciebie. Sugeruję, abyście pomyśleli o kimś, kto przyjmie rolę mediatora, mam na myśli terapię par i obecność psychologa. Na takich spotkaniach określicie swoje potrzeby i braki oraz wypracujecie wspólne zasady.
Trzymam kciuki,
Katarzyna Kania-Bzdyl

Zobacz podobne
Witam. Mam od miesięcy problem, z którym już nie potrafię sobie poradzić. Chodzi o to, że mąż piszę z innymi kobietami. Kiedy mu o tym powiedziałam, że mnie to strasznie rani, to najpierw nie przyznał się, później mnie wyśmiał i powiedział, że nic złego nie robi i że mu nikt nie zabroni. Prosiłam go, żeby to zakończył i nadal pokryjomu piszę, pozakładali inne konta i myśli, że tego nie widzę. W każdej chwili ma dla nich czas a do mnie piszę wtedy, że ma dużo pracy. Do innych z pracy wypisuje a do mnie ani słowa. Opowiada im cały dzień, żali się i odwrotnie. Nie wiem, co ja już mam robić. Jestem załamana
