Left ArrowWstecz

Poczucie spadania, braku równowagi po lekach. Do kogo się udać?

Czy jest to możliwe, że od leku mam uczucie w głowie podobne do tego spadania przed snem co ma wiele ludzi. Ale normalnie jak stoję czy siedzę. Lecz nie podwyższa mi się puls ani ciśnienie wtedy ? Niby jestem zdrowa, a to uczucie po parę razy dziennie. I boję się nawet na dwór wyjść.
Justyna Czerniawska (Karkus)

Justyna Czerniawska (Karkus)

Dzień dobry,

przyczyn wspomnianego uczucia spadania może być bardzo dużo, np. stres, zmęczenie, zaburzenia snu, ale również może być to skutek uboczny leku. Myślę, że jeżeli przyjmuje Pani leki warto będzie umówić się na wizytę do lekarza w celu omówienia występującego objawu. 

Pozdrawiam serdecznie,

Justyna Karkus - psycholog, psychoterapeuta 

1 rok temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Justyna Adamczewska-Nowacka

Justyna Adamczewska-Nowacka

Witam, 


Leki mogą powodować skutki uboczne w postaci wspomnianego przez Panią odczucia. Może być to również kolejny objaw Pani choroby lub objaw silnego stresu, który Pani przeżywa w związku z chorobą lub zupełnie innymi sytuacjami. Najrozsądniej będzie umówić się z lekarzem prowadzącym i przepisującym leki w celu rozmowy i ustalenia przyczyny tych dolegliwości. 

Pozdrawiam 

Justyna Adamczewska-Nowacka

1 rok temu
Anna Martyniuk-Białecka

Anna Martyniuk-Białecka

Aby dokładnie ustalić przyczynę tych objawów, ważne jest przeprowadzenie dokładnej oceny przez profesjonalistę. Lekarz może przeprowadzić badanie fizyczne, zapytać o historię medyczną i ewentualnie zlecić dodatkowe badania diagnostyczne.

Warto skonsultować się z lekarzem, jeśli odczuwasz niepokojące objawy, zwłaszcza jeśli wpływają one na Pani zdolność do funkcjonowania codziennego. Warto pamiętać, że to właśnie lekarz może dostarczyć kompleksowej oceny Twojego stanu zdrowia i zalecić odpowiednie leczenie/zmianę leków, jeśli to konieczne.

1 rok temu
lęk

Darmowy test na lęk uogólniony (GAD-7)

Zobacz podobne

Czy osoba w depresji tylko sobie wmawia nie mając na nic siły? Moja mama do mnie tak mówi, co jest okrutne.
Czy można mówić osobie w depresji, że sobie to wmawia, gdy np. nie chce się jej iść na spacer? Moja mama tak do mnie mówi, gdy nie uda mi się siebie zmusić do różnych czynności.
Myśli samobójcze podczas odczuwania lęku
Jak sobie poradzić z myślami samobójczymi w momencie odczuwania lęku przed wysokością i prędkością?
Mam pewne plany, ale wciąż mam wrażenie, że to się nie uda i nic z tego nie będzie i strasznie mnie to dobija.
Mam pewne plany, ale wciąż mam wrażenie, że to się nie uda i nic z tego nie będzie i strasznie mnie to dobija. Nie wiem, co mam zrobić.
Ustaliłam sobie, jakie mogą być moje cele terapeutyczne w nadchodzącej psychoterapii
Ustaliłam sobie, jakie mogą być moje cele terapeutyczne w nadchodzącej psychoterapii, oto jak to na razie wygląda: 1. Być w stanie iść do pracy 2. Pozbyć się anhedonii 3. Pozbyć się zaburzeń funkcji poznawczych 4. Pozbyć się lęku przed oceną i wstydu w sytuacjach społecznych 5. Pozbyć się obniżonej energii 6. Zwiększyć poczucie własnej wartości 7. Osiągnąć bardziej optymistyczne podejście 8. Odzyskać zainteresowanie rzeczami, które kiedyś cieszyły 9. Zwiększenie aktywności życiowej i chęci, by te czynności wykonywać 10. Zniknięcie wrażenia bycia obserwowaną i że ktoś zna moje myśli 11. Pozbyć się zawrotów głowy 12. Pozbyć się problemów z oddychaniem 13. Pozbyć się dyskomfortu na skórze 14. Pozbyć się lęków Jakie myśli na ten temat? Czy nie jest za dużo tych celów? Nadają się one do wniesienia na terapię? Oczywiście jestem otwarta na odrzucenie ich w takiej formie przez psychoterapeutkę i jej pomoc w zmodyfikowaniu ich. Na cztery ostatnie cele na razie działają moje leki, ale w marcu zmieniam psychiatrkę i ona mi pewnie zmieni leki, a co za tym idzie działanie ze strony leków możliwe, że się zmieni, poza tym czytałam, że leki tylko tłumią objawy, a to psychoterapia leczy zaburzenia, także chyba warto pracować nad tym, czego obecnie tak nie odczuwam, a co może mi wrócić, gdy kiedyś przyjdzie mi odstawiać leki. To, co zawarłam w celach, to nie są moje jedyne objawy, ale starałam się w nich zawrzeć to, co dla mnie najważniejsze i też sporo moich innych objawów jest wtórnych do tych zawartych w celach
Samookaleczenia przez nadmiar niezrozumiałych dla mnie emocji, bardzo dynamicznych.
Nie mogę zapanować nad agresją , cały czas jestem smutna ,mam koszmary ,raz jestem wesoła, ale tylko na chwilę , czuje się niepotrzebna i do niczego , płacze bez powodu , nie umiem rozmawiać z ludźmi , wszystko mi jedno czy żyje czy nie , tnę się do krwi, by ulżyć sobie z nadmiarem emocji . Co mam robić, co mi jest ?