Left ArrowWstecz

Powiązałam serię bardzo przykrych zdarzeń z moim zachowaniem - słuchaniem muzyki. Przestałam to robić ze strachu.

Nie mogę się uczyć języka, który kocham. Wszystko zaczęło się w 2016 roku, kiedy wróciłam do oglądania serialu i słuchania zespołu w ukochanym języku. W mojej rodzinie zaczęła się wtedy seria śmierci. Dziadek, potem kilka osób zmarło na nowotwór. Skojarzyłam, że gdy poznałam ten język i go pokochałam w 2012 to zmarła ukochana osoba w mojej rodzinie. I zaczęłam wierzyć, że to ściąga na moją rodzinę i na mnie nieszczęścia. Do tego stopnia to doszło, że ilekroć coś się stanie ja doszukuje się drugiego dna w słuchanych piosenkach, oglądanych serialach. Przez to nie oglądam i nie słucham, oraz nie robię dużo rzeczy, które naprawdę kochałam. Niejednokrotnie chciałam wrócić do nauki, ale zawsze, naprawdę dzieje się coś złego. Mam żal, bo niewiele wchodzi mi do głowy , a ten cholerny język tak i jeśli bym go nie przerwała, to dziś byłabym na całkiem dobrym poziomie... A nie jestem. Straciłam lata i nie mogę się przełamać, bo tak się boje. Kiedyś na przykład usłyszałam w głowie w tym języku piosenkę, a kilka godzin potem ktoś z mojej rodziny zachorował. Ja wiem, jak to się czyta to trochę absurd. Sama sobie tłumaczę, że przecież nie możliwe. A i tak nie potrafię się z tego wygrzebać od lat. Wiem, że w moim otoczeniu są osoby, które dostrzegają coś takiego, ale nie w takim stopniu jak ja. Czy z tego można wyjść? Da się bez pomocy psychologa? Planuje iść w przyszłości na terapie, ale teraz nie mogę sobie jeszcze na to pozwolić. Dzisiaj znowu to samo. Zaczęłam sobie podśpiewywać piosenki bo nagle mi się przypomniały, a za kilka godzin wiadomośc, że nie żyje znajomy. Są oczywiście momenty gdzie gdzieś usłyszę i jest spokój, ale gdy zacznę myśleć intensywnie i nagle to potem jest to. Ja już zaczynam wierzyć w jakieś moce dziwne, a nie chce. Co mam zrobić? Słuchać i uczyć się na siłę? Unikać? Czy ja zwariowałam?
Marek Szafranski

Marek Szafranski

Trudno jednoznacznie tutaj coś diagnozować. W mojej ocenie może to być trauma związana z wieloma śmierciami w krótki okresie czasu. Przez zupełny przypadek uczyła się Pani wtedy języka. Proces nauki w wyniku silnych doświadczeń emocjonalnych połączył się z tą traumą. 
Obecnie różnego rodzaju trudne doświadczenia (choroby,smierć) mogą się łączyć z tym językiem. W obecnych czasach bez trudu można usłyszeć dany język w dowolnym prawie momencie. Pani nieświadomy mózg łączy te dwie sytuacje wywołując wrażenia, o których Pani pisze. 
Z cała pewnością warto udać się do specjalisty, żeby przyjrzał się temu sprzężeniu i ewentualnie podjąć terapię, aby przepracować traumę. 

1 rok temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Dorota Żurek

Dorota Żurek

Ma pani za sobą ciężkie, traumatyczne przeżycia po śmierci bliskich osób. Te obsesyjne myśli dotyczące nauki języka są spowodowane nerwicą natręctw. Proszę się zastanowić nad psychoterapią, bo samej będzie pani ciężko pokonać chorobę. W pani przypadku najbardziej skuteczna będzie terapia poznawczo-behawioralna. 

Obecnie może pani zacząć uczyć się różnych metod radzenia sobie ze stresem, by obniżać poziom lęku. Na początku warto spróbować prostych ćwiczeń oddechowych, relaksacji i wprowadzić aktywność fizyczną, by pozbywać się napięcia z ciała. Proszę zadbać o siebie i swoje zdrowie psychiczne, a wtedy będzie pani mogła powrócić do nauki języka. 

 

1 rok temu
dobrostan

Darmowy test na dobrostan psychiczny (WHO-5)

Zobacz podobne

Nie radzę sobie z natręctwami
Mam ocd, ostatnio nie radzę sobie z natręctwami, ciągle czyszcze telefon szmatką bo zafiksowałam się na tym punkcie a dziś mi spadł na biurko z kilku metrow bez okładki, był bardzo drogi (dla mnie) i martwię się przez co nie moge spac ze coś z nim się stanie... Czy nic mu się nie stało i nadal jest jak nowy? Wiem jak to brzmi ale potrzebuje pytać o to i się upewniać...
Napady lęku, zamartwianie się, objawy fizyczne nerwowości. Co to może być?
Witam. Od jakiegoś czasu źle się czuję Martwię się o swoje zdrowie, że umrę, że coś mi się stanie, w nocy się budzę czasami z takim dziwnym niepokojem, nieraz zalewa mnie pot, po chwili mi zimno, często mam tak, że nie mogę wziąć pełnego wdechu i to też mnie stresuje. A wszystko zaczęło się od tego, jak się źle poczułam, zaczęłam się trząść i waliło mi serce.
Czy przy OCD mogą występować ataki paniki?
Dzień dobry, czy przy OCD mogą występować ataki paniki? Albo jeśli występują, to oznacza, że jest to jeszcze jakiś inny lęk np. fobia?
Jestem po rozstaniu z żoną (bez rozwodu jeszcze). Powodem była zdrada.
Dzień dobry, Jestem po rozstaniu z żoną (bez rozwodu jeszcze). Powodem była zdrada. Żona jest w ciąży z człowiekiem, z którym mnie zdradziła. Od zdrady minęło 1,5 roku. Myśli na temat tego zdarzenia oraz przyszłości, cierpienia naszych dzieci, rozbitej rodziny nie dają mi normalnie funkcjonować. Mam stany lękowe. Zaraz po obudzeniu natarczywe myśli o tej sytuacji. Koncentracja jest znikoma.
Strach u 4-letniego dziecka, że "komuś coś zrobiło"
Witam. Mam pytanie dlaczego u dziecka 4 letniego pojawia sie strach ze komus cos zrobil zlego? Ze kogos uderzyl albo skrzywdzil, odwraca sie i patrzy czy Pani ktora go minęło na pewno poszla dalej itp. Co jest tego powodem, ze sie boi czy jej na pewno nic nie zrobiło
cPTSD hero

cPTSD - czym charakteryzuje się złożony zespół stresu pourazowego? Jak go leczyć?

cPTSD charakteryzuje się długotrwałymi skutkami chronicznej, powtarzalnej traumy. Złożone PTSD dotyka znaczną część populacji, głęboko wpływając na codzienne funkcjonowanie. Dowiedz się więcej o zaburzeniu i leczeniu!