Już dostępna aplikacja mobilna Twój Psycholog
  • Wygodnie zarządzaj swoimi wizytami
  • Bądź w kontakcie ze swoim terapeutą
  • Twórz zdrowe nawyki z asystentem AI
Aplikacja mobilna
Dostępne w Google PlayPobierz w App Store
Left ArrowWstecz

Podejrzewam u siebie PTSD, nie mam żadnego wsparcia, jednocześnie muszę opiekować się matką, nie mam siły ani zdrowia psychicznego na to. Proszę o pomoc!

Witam, mam na imię Damian i mam 30 lat. Gdy miałem 24 cały mój świat legł w gruzach. Zmarł mój ojciec śmiercią tragiczną, przez co się poniekąd obwiniałem i mam podejrzenie zespołu stresu pourazowego aczkolwiek nie badałem tego. Przez te 6 lat wszystko w rodzinie było na mojej głowie, ponieważ siostra, jak i matka uciekły w alkohol. Mi się też to udzieliło niestety jednakże panuje nad życiem. Ale do sedna sprawy i pytania: Moja mama przez wiadomość o tym, iż rozchodzę się z kobietą, z którą byłem 8 lat doznała udaru mózgu. Teraz jest w stanie stabilnym, aczkolwiek po udarze nastąpił zespół Korsakowa. Mama za 3 tyg prawdopodobnie wyjdzie ze szpitala, ale lekarz powiedział, że będzie potrzebowała opieki do końca życia. Stąd moje pytanie: co ja mam zrobić? Mam w końcu pomyśleć o sobie i zachować się egoistycznie i poświęcić się sobie czy opiekować się matką, która tak naprawdę pół życia miała mnie, gdzieś, bo dzieciństwo też łatwe nie było. Boję się o swoje zdrowie. Mam napady lęków w nocy i problemy ze snem. Byle błachostka potrafi u mnie wywołać uderzenia stresu. Czuję się, jakbym był za wszystkich odpowiedzialny, ale o mnie nikt nie pomyśli. Co robić?
Tomasz Sznajder

Tomasz Sznajder

Szanowny Panie Damianie. Dziękuję, że odważył się Pan na podzielenie na forum ważnymi i intymnymi sprawami oraz potrzebami. Serdecznie Panu współczuję doświadczeń, o których Pan pisze. Czuję, że sporo z nich niesie ze sobą ciężar traumy (myślę zarówno o relacyjnych, jak i sytuacyjnych formach tych przeżyć). Rzeczywiście, może warto byłoby ustalić, czy i jakie z nich będą wypełniały kryteria diagnostyczne PTSD, a które będą przynależne innej kategorii. Myślę, że to ważne, by zaplanować takie interwencje terapeutyczne, które po przepracowaniu (z wykorzystaniem odpowiednich narzędzi i we współpracy z psychoterapeutą) pozwolą na pełne rozwinięcie potencjału, który w Panu niewątpliwie drzemie, by w efekcie “zdrowo” zaspokajać swoje i bliskich potrzeby oraz żyć w zgodzie ze swoimi wartościami. Pozdrawiam serdecznie!

2 lata temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Anna Martyniuk-Białecka

Anna Martyniuk-Białecka

Panie Damianie, 
Sytuacja w jakiej się Pan znalazł do łatwych nie należy. Rozumiem, że jest w Panu wiele obaw i sprzecznych uczuć z powodu dylematu, co zrobić. Jaką decyzję podjąć w kwestii opieki nad mamą, która jak rozumiem opiekowała się wcześniej Panem. Z drugiej strony jak czytam, że ma Pan napady lękowe i trudności ze zdrowiem, zastanawiam się, czy w ogóle może Pan taką opiekę zapewnić. Myślę, że żaden psycholog nie powie wprost co ma Pan zdecydować, bo ostatecznie to będzie Pana decyzja. Na pewno warto zgłosić się na konsultacje do psychologa psychoterapeuty, psychotraumatologa, bo to o czym Pan pisze nosi znamiona traumy i warto te sytuacje przepracować. 

Pozdrawiam serdecznie,
Psycholog Anna Martyniuk-Białecka

2 lata temu
Katarzyna Waszak

Katarzyna Waszak

Dzień dobry!

Z pewnością tragiczna śmierć ojca to bardzo trudne doświadczenie. Z powyższej wiadomości wynika, że czuje się Pan odpowiedzialny za wsparcie matki w chorobie. Z drugiej strony pragnie Pan zadbać o realizcję swoich potrzeb, zatroszczyć się o siebie. To dylemat, na który warto poszukać odpowiedzi w Panu, korzystając z procesu psychoterapeutycznego. Napisał Pan, że nie miał łatwego dzieciństwa, zachęcam, aby temu również się przyjrzeć i w bezpiecznej relacji z psychoterapeutą przepracować traumę. Z lęiem również można nauczyć się radzić sobie, żeby nie dopuścić do szybkiego rozprzestrzeniania się, ważne jest też, by lokalizować bodziec. Myślę, że drzemią w Panu zasoby, mocne strony, które może Pan wykorzystać do radzenia sobie z problemami, do korzystania ze sprawczości. Ucieczka w alkohol niczego nie rozwiązuje. Pozdrawiam

Katarzyna Waszak

2 lata temu
pracoholizm

Darmowy test na uzależnienie od pracy (aut. Bryan E. Robinson)

Zobacz podobne

Jak pomóc mężowi zazdrosnemu o przeszłość? Porady na natrętne myśli i zazdrość
Proszę o pomoc. Jak rozmawiać ze swoim mężem, jak go wspierać i co ogólnie robić. Od kilku miesięcy jest zazdrosny o moją przeszłość - o byłego partnera, o intymność między nami - dla mnie nie było to nic ważnego. Wraca to do niego pod postacią natrętnych myśli. Dopytuje mnie, męczy, potem oskarża. Wcześniej raz na tydzień, teraz codziennie. Chodzi smutny, zły, odsuwa się ode mnie. Nie mogę go stracić.
witam, nie wiem na ile powinnam się rozpisać ale chciałabym dowiedzieć się czy to, że często odczuwam smutek, brak nadziei, niskie poczucie wartości i tak zwanego "doła" emocjonalnego związanego ze szkołą i wizją swojej przyszłości jest normalne? czy powinnam udać się do specjalisty by dowiedzieć się czy mogę mieć depresję? mam wrażenie, że do niczego się nie nadaję i źle skończę w przyszłości. proszę o odpowiedź
Chce mi się płakać z byle powodu - czy to normalne?
Czy to normalne że z byle powodu chce mi się płakać? Nigdy tak nie miałem. Ciężko mi się odnaleźć z takiej sytuacji. Smutek i rozżalenie utrzymuje się już od jakiegoś tygodnia
Jak poradzić sobie z rozwodem i całą otoczką sytuacji?
Jak poradzić sobie z rozwodem i całą otoczką sytuacji? Czasem wydaje mi się, że jestem tego pewna, a czasem mam wątpliwości... Mam mętlik w głowie 😥
Przeszliśmy z partnerem przez trudny okres, zachowywaliśmy się wobec siebie jak przeciwieństwa. Teraz pracuję nad polepszeniem relacji, ale on chyba boi się i się odsunął?
Witam. Z moim partnerem byliśmy razem dwa lata. To był burzliwy związek. Mój partner był bardzo mocno zaangażowany emocjonalnie, pewny, budował plany, codziennie mówił do mnie czułe słowa, całował, mówił, że mnie kocha, podkreślał ile znaczę dla niego, itp. Niestety ja byłam odwrotnością, ciągle afery i zakazy, sprawdzanie, brak zaufania, humory, dużo negatywów, ale ostatnie pół roku to on przeszedł w moją motywację a ja w jego. Niestety, jak mi powiedział, on już miał dość a ja zaczęłam się starać za późno. Po tym czasie (równo 2 lata) on mnie zostawił. Ja starałam się utrzymywać z nim kontakt i takim sposobem znów po 2 miesiącach nie bycia razem i nie spotykania się, zaczęliśmy się znów spotykać. Spotykamy się tak już 2,5 miesiąca i stwierdziliśmy, że znów jesteśmy razem, nazywamy siebie parą, chłopak i dziewczyna. Niestety on ciągle miewa różne dni, przez 1,5 miesiąca mówił do mnie kochanie, słońce nie tak często, ale czasami, nawet potrafił powiedzieć, że mnie kocha. Natomiast od 2 tygodni znów zaczął się „odsuwać emocjonalnie” nie mówi kochanie, już prawie wcale, tylko ja mówię kocham cię, on oczywiście odpowiada mi tym samym, ale nie mówi tego pierwszy. Jak pytam czemu, dlaczego odpowiada mi „daj temu czas”, ale nawet sam nie pisze do mnie, tylko ja codziennie zaczynam rozmowę. Podkreślę, że mieszkamy razem. Nie wiem za bardzo, co mam zrobić, żeby wydobyć z niego tę stronę, którą miał przed zerwaniem, żeby pomóc mu wydobyć większe chęci do zbudowania naszego lepszego związku razem. Nie chcę tutaj niczego wymuszać, ale widzę, że on po prostu żyje ze mną, zasypia ze mną przytulając mnie codziennie, ale chyba jakby się boi? Że znów zostanie zraniony i przez to ten „dystans”? Nie wiem jak to rozumieć i jak wrócić do tego, jaki był? Jak mu pomóc znów się tak bardzo zaangażować? Coś mogę zrobić? Bo nie chcę go stracić.
wypalenie zawodowe

Wypalenie zawodowe - przyczyny, objawy i jak sobie z nim radzić?

Czy czujesz się ciągle zmęczony i zniechęcony do pracy? Możliwe, że doświadczasz wypalenia zawodowego – stanu wyczerpania, który dotyka coraz więcej osób. To poważny problem wpływający na zdrowie psychiczne – sprawdź, jak sobie z nim radzić.