Przemoc w szkole, agresja rówieśnicza, bullying, nękanie – to określenia stosowane często i zamiennie wobec zjawiska, które możemy określić mianem prześladowania rówieśniczego.
Nadając taką etykietę sytuacji, którą obserwujemy, warto wziąć pod uwagę, że zjawisko to łączy się najczęściej z:
• intencjonalnością działania,
• powtarzalnością (to prawdopodobnie nie jest pierwsza sytuacja nękania z udziałem tej osoby/grupy osób),
• nierównowagą sił (nie tylko fizycznych, ale często materialnych lub intelektualnych, może dotyczyć także pozycji w grupie)
• pasywnym lub aktywnym udziałem świadków (najczęściej klasy). (Salmivalli, 2014; Olweus, 1993).
To dla nas – interweniujących - istotne informacje, ponieważ pokazują nam, jak duży krąg zakreśla akt przemocy w szkole. Naszej opieki i oddziaływań wymagają nie tylko sprawca i ofiara, lecz także pozostała część świadków. Sytuacja prawdopodobnie trwa od jakiegoś czasu lub przy mało skutecznej interwencji będzie się powtarzać. Podłożem trudności może być nierównowaga sił – warto zwrócić uwagę, z czego ona wynika i jak można jej zapobiec lub jak doprowadzić do kompensacji w niektórych obszarach życia naszych uczniów (zarówno w przypadku sprawcy, jak i osoby poszkodowanej przemocą).
Ze względu na czasy, w których żyjemy, przemoc wymyka się z murów szkoły – ma miejsce także w Internecie (tzw. cyberprzemoc). Lecz nie oznacza to, że jest to obszar, który nie wymaga naszych oddziaływań. Uczniowie często sięgają po telefony w celu nagrania lub sfotografowania aktów przemocy odbywających się w placówce – zarówno przemocy fizycznej (bicie, popychanie, zabieranie przedmiotów; dotykanie, oblewanie, rzucanie przedmiotami w osobę bez jej zgody itp.), jak i psychicznej (wyzwiska, napastliwe żartowanie, nazywanie określeniami, które budzą niezgodę osoby etc.). Takie filmy są następnie wrzucane na grupy klasowe lub inne kanały, a wówczas skala osób zaangażowanych w przemoc znacząco rośnie. Aż 62,5% uczniów, których dotyczy przemoc w bezpośrednim kontakcie jest również ofiarą cyberprzemocy (Pyżalski, 2019). Osoba pokrzywdzona przemocą staje się obiektem ataku, nie tylko podczas godzin spędzonych w szkole, lecz przez 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu.
Innymi rodzajami przemocy są przemoc werbalna (słowna, czasem określana przemocą psychiczną) oraz relacyjna (bazująca na cyklicznym odsuwaniu osoby lub ostatecznym wykluczeniu z grupy, często bez podania powodu, co powoduje dezorientację, lęk oraz ból u poszkodowanej/poszkodowanego). Znajomość terminów dotyczących bullyingu u osób będących zaangażowanymi w pracę z młodzieżą i dziećmi jest bardzo istotna. Nasza świadomość oraz wiedza to czynnik chroniący, który pomoże nam odpowiednio wcześnie rozpoznać sytuację, a także podjąć adekwatne, skuteczne działania. Wyniki badań ukazują istotne dane – nauczyciele i pedagodzy identyfikują zaledwie ¼ długotrwale prześladowanych uczniów jako osoby wymagające wsparcia i pomocy (Haataje i in., 2016).
Statystycznie 10% uczniów ma skłonności do prześladowania rówieśników (według statystyk WHO około jedno na trzy dzieci doświadcza form przemocy ze strony rówieśników). Zatem musimy liczyć się z tym, że w każdej klasie przemoc może się pojawić – zależnie od specyfiki grupy, może ona być różnego typu: fizyczna, werbalna, relacyjna, cyberprzemoc lub połączenie poszczególnych działań z różnych obszarów.
Doświadczenie przemocy to nie tylko szkolna udręka, która z czasem stanie się przykrym wspomnieniem. Przemoc ma swoje konsekwencje w obecnym funkcjonowaniu ucznia w postaci:
• negatywnego stosunku do całego kontekstu szkolnego,
• niskiej frekwencji,
• problemów z nauką,
• samotności,
• braku rówieśniczej grupy wsparcia (a jak pokazują badania nad dobrostanem to jego najważniejszy wymiar),
• wycofania społecznego i izolacji,
• depresji i zaburzeń lękowych,
• nieadaptacyjnej regulacji emocji,
• a także tendencji samobójczych.
Raport Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę z 2022 roku sygnalizuje także długofalowe konsekwencje przemocy, które mogą mieć miejsce w życiu dorosłym w kontekście negatywnych konsekwencji społecznych, zdrowotnych i ekonomicznych (Copeland i in., 2013; DeLara, 2019; Takizawa i in., 2014).
To, jak reagujemy ma niebagatelne znaczenie dla skuteczności zaprzestania działań przemocowych.
Reakcje interwencyjne możemy podzielić na gorące i zimne – czyli te w pierwszym odruchu oraz te przemyślane, zaplanowane i konsekwentne.
W działaniach gorących warto skupić się na ochronie ofiary oraz sprawcy. Tak – sprawcy także. Osoba dopuszczająca się prześladowania również jest osobą, która na jakimś etapie życia doświadczyła przykrego, raniącego traktowania, z czego może wynikać jej zachowanie i generowanie kolejnych przemocowych sytuacji.
Jeśli to możliwe, sprawca i ofiara powinni znajdować się w różnych pomieszczeniach, aby uniknąć dalszej traumatyzacji. Dajmy im wyciszyć emocje, posiedzieć w ciszy lub wygadać się – jeśli tego w tym momencie potrzebują. To jest także czas dla nas – interweniujących, aby przemyśleć sposób zawiadomienia opiekunów (zarówno sprawcy, jak i osoby pokrzywdzonej) lub policji, jeśli tego wymaga sytuacja. Jeśli tak nakazuje regulamin/statut – to też moment, aby wpisać odpowiednie punkty minusowe i/lub uwagi, starając się przy tym używać neutralnego języka np. pobicie kolegi z klasy, zamiast np. brutalny atak na kolegę z klasy. Panowanie nad własnymi emocjami w sytuacji wystąpienia przemocy, to klucz do racjonalnej, skutecznej pomocy dzieciom – aby było to możliwe, jako dorośli powinniśmy zachować równowagę oraz – na miarę możliwości – spokój.
Najważniejszym elementem działań po wystąpieniu przemocy są jednak interwencje zimne, czyli przyjęta przez placówkę strategia i systemowe oddziaływania. Istnieje wiele podejść pomagających przywrócić ład po wystąpieniu przemocy rówieśniczej w szkole. Często wymagają one pełnej organizacji, konsekwencji oraz nieustępliwości od grona pedagogicznego, aby mogły okazać się naprawdę skuteczne. Patrząc jednak na sytuację przepełnionych klas, braków w kadrach w systemie oświaty, warto rozważyć podejścia wciąż wymagające, jednak skupione nie tyle na konsekwencji i dyscyplinie, co bezpośrednim kontakcie i ukazywaniu konsekwencji swoich działań sprawcy poprzez współpracę z wychowawcą, opiekunami oraz zespołem psychologiczno-pedagogicznym.
Podejście oparte na sprawiedliwości naprawczej polega na oddaniu sprawcy przemocy pełnej odpowiedzialności za czyn poprzez dążenie do pojednania oraz rzeczywistego wyrównania szkody, jaką wyrządziły jego czyny. Podejście to zakłada, że wymyślona odgórnie kara nie skłania do produktywnej, użytecznej refleksji – zaś pozwolenie, by odczuć wszystkie konsekwencje swoich działań (gniew rówieśników, konieczność naprawy zniszczeń etc.), to przyczynek do realnego zrozumienia, do czego doprowadziło zachowanie, którego uczeń się podjął. To, jak szkodę zrekompensować ustala cały system dotknięty przemocą – a zatem klasa (lub szersza społeczność szkolna) oraz osoba poszkodowana wraz z wychowawcą (rekomenduję tu także wsparcie członka zespołu psychologiczno-pedagogicznego). Istotne jest nie tylko wyrównanie strat materialnych w postaci, np. odkupienia zniszczonego przedmiotu, lecz zajęcie się także elementem relacyjnym i emocjonalnym np. przywróceniem dobrych relacji i harmonii w zespole klasowym, tak aby członkowie klasy mogli z powrotem czuć się bezpiecznie.
Działanie takie wymaga od wychowawców oraz zespołu psychologiczno-pedagogicznego zaangażowania w postaci pomocy w prowadzeniu rozmów z całą klasą, lecz także indywidualnego kontaktu z osobą dotkniętą przemocą oraz sprawcą.
Podczas rozmów indywidualnych ze sprawcą unikamy wywoływania wstydu i upokarzania – bazujemy na porozumieniu: uchwyceniu sedna trudności, intencji lub w miarę możliwości impulsu, który prowadził sprawcę do podjęcia przemocowych zachowań. Podczas współpracy z dzieckiem, które dopuściło się przemocy, należy wziąć pod uwagę szerszy kontekst życia i funkcjonowania tego ucznia. Nasza uwaga nie powinna koncentrować się jedynie na czynie agresywnym – wówczas dalibyśmy uczniowi naszą uwagę tylko w kontekście jego negatywnych zachowań, co może doprowadzić do przypadkowego wzmocnienia wzorca: dorośli zwracają na mnie uwagę, kiedy zrobię coś złego; jestem dostrzegany dopiero, gdy przekraczam granice. Dlatego rozmowy oraz współpraca z uczniem powinna oscylować także wokół jego poczucia własnej wartości, mocnych stron, funkcjonowania rodzinnego i społecznego, kompetencji edukacyjnych itp.
W działanie oraz rozmowy powinni zostać zaangażowani także opiekunowie prawni dziecka. Nasza uwaga powinna skierować się na sposób komunikacji jaki panuje w domu, na relacje między poszczególnymi członkami rodziny oraz przede wszystkim – czy wzorzec przemocy nie jest zaczerpnięty z domu, to jest: czy dziecko samo nie doznaje agresji (fizycznej, werbalnej, relacyjnej) lub zaniedbania ze strony rodzica. Ostatecznie należy także przeprowadzić edukację na temat panujących zasad w szkole oraz konsekwencji ich łamania (nie tylko tych statutowych, lecz także ponownie –emocjonalnych i relacyjnych).
W toku działań i rozmów ze sprawcą nie zmuszamy do przeproszenia osoby poszkodowanej jego działaniami! Działania prowadzimy tak, aby ta chęć i potrzeba pojawiła się u sprawcy na drodze naszych wspólnych rozmów i oddziaływań.
Pomocne tu mogą być pytania, które możemy przemycać w trakcie rozmowy:
• Jak myślisz, jak to wszystko się zaczęło?
• Co myślałeś, kiedy to (np. sytuacja pobicia) miała miejsce?
• Co o tym myślałeś, kiedy sprawa wyszła na jaw? Co o tym myślisz teraz?
• Jak myślisz, co mogła czuć osoba poszkodowana w tej sytuacji?
• Co możesz zrobić dla osoby poszkodowanej, żeby się tak nie czuła?
• Co możesz teraz zrobić, żeby odbudować swój wizerunek przed klasą i nauczycielami? • Jak możemy zapobiec takim sytuacjom w przyszłości?
• Czy jest coś, co mogę dla Ciebie zrobić?
Nasze naciskanie na przeproszenie ofiary przemocy tu i teraz może mieć zupełnie odwrotne skutki, niż zakładamy. Tak sytuacja może doprowadzić do reakcji zwanej reaktancją, czyli oporu psychicznego, wiążącego się ze wzrostem napięcia z powodu ograniczenia możliwości wyboru np. zachowania. Presja i przymuszenie powodują, że osoba próbuje szukać swobody i możliwości doboru własnego działania poza opcjami, które są jej nakazane – wówczas osoba może podjąć działanie przeciwne do proponowanego (Wojciszke, 2009).
Wracając do przykładu ucznia: zmuszenie do przeprosin może wiązać się z kolejnym atakiem (np. w innej, bardziej wysublimowanej formie) po zakończeniu spotkania. Warto też dodać, że nasze naleganie na przeprosiny nie jest formą dydaktyczną, nie wiąże się z realnym zrozumieniem swojego zachowania, a wyuczeniem – a to znacząca i wyczuwalna różnica w relacjach społecznych.
W oddziaływaniach dotyczących bully’ingu należy zwrócić także na osobę poszkodowaną, której celowo nie nazywamy ofiarą. Określenie to nabrało już w dyskursie społecznym wymiaru określającego specyficzny zestaw cech – osoby biernej, nieradzącej sobie, nie sprawczej. Wychodząc z założenia, że nie jest to zdanie na swój temat, które chcemy wspierać w uczniach, stosujmy bardziej neutralną formę, w pełni adekwatną do sytuacji: osoba poszkodowana przemocą lub krócej-poszkodowany.
Nasza praca wokół osoby doświadczającej przemocy powinna dotyczyć ponownie szerszego kontekstu – jak osoba funkcjonuje w systemie klasowym, jak określa jakość swoich kontaktów społecznych, jakie kompetencje komunikacyjne posiada, jakie ma zasoby i talenty, na jakim poziomie jest jej pewność siebie. Nierzadko osoby będące poszkodowane przemocą to dzieci o niskiej samoocenie, mające kompleksy lub patrzące na siebie poprzez pryzmat swoich deficytów. Zdarza się też, że to osoby, które prowokują sytuacje trudne, jednak później nie potrafią adekwatnie bronić się w trakcie konfrontacji, co plasuje ich pozycje w grupie niżej.
Niezależnie od różnych koncepcji i teoretycznych etiologii, zadaniem osoby interweniującej jest wsparcie – poprzez pomoc w uspokojeniu emocji, zapewnieniu o bezpieczeństwie i zaangażowaniu osób dorosłych w trudną sytuację, w jakiej się znalazło. Kolejnym krokiem jest wsparcie pewności siebie, zasobów czy ćwiczenie kompetencji społecznych, które realnie mogą pomóc dziecku w radzeniu sobie w (ewentualnych) kolejnych trudnych sytuacjach, blokując możliwość pojawienia się bullyingu.
Zatem, aby sytuacja kryzysowa związana z przemocą mogła zostać opanowana skutecznie należy podjąć działania systemowe – po stronie szkoły angażując wychowawcę oraz zespół psychologiczno-pedagogiczny, zaś po stronie uczniów angażując opiekunów oraz dzieci z obu stron, zarówno sprawcy jak i osoby pokrzywdzonej. Interwencja wokół przemocy przypomina maraton, nie zaś bieg na 100 m. To działania, które będą trwały kilka tygodni – uwzględniając spotkania indywidualne sprawcy i poszkodowanego z psychologiem szkolnym oraz z rodzicami obu stron. To spotkania w zespole klasowym, gdzie sytuacja zostanie dogłębnie omówiona, a sprawca przemocy włoży wysiłek w rekompensatę swoich działań, aby system mógł zacząć działać w sposób komfortowy dla jego uczestników.
To w końcu moment na psychoedukację klasy (lub całej społeczności szkolnej), gdzie naświetlony zostanie temat bullyingu i sposobów przeciwdziałania. Dobrze byłoby, gdyby te działania przypominały w mniejszym stopniu wykład pedagogów i psychologów, a bardziej warsztaty, gdzie swoimi pomysłami, przemyśleniami, a być może także obawami, dzieli się młodzież. Dopiero żywe zaangażowanie osób, których potencjalna przemoc dotyczy, jest w stanie wprowadzić realne zmiany w systemie uczniowskim.
Przewrotnie na końcu ujmijmy to, co powinno być początkiem rozmowy o nękaniu rówieśniczym – profilaktyce. Rozmowy wychowawców, otwarta postawa, emocjonalna dostępność zbudowana na zaufaniu oraz żywe zainteresowanie klasą i jej trudnościami to jeden z ważniejszych czynników chroniących przed przemocą.
Tworzenie kampanii społecznościowych w placówce – w postaci plakatów, zorganizowanych warsztatów, lekcji wychowawczych, jasne określenie zasad panujących w szkole oraz wyjaśnienie, dlaczego ich przestrzeganie może negatywnie wpływać na nasze codzienne samopoczucie i życie społeczności – to działania, które mogą skutecznie pomóc w zapobiegnięciu trudnym wydarzeniom w postaci agresywnych zachowań uczniów.
Prewencja szkodliwych zjawisk to codzienne dbanie o dobrostan uczniów, nauczycieli i rodziców – wszystkich tych osób, które zaangażowane są w życie szkoły. Warto w postaci fundamentu działań szkolnych postawić na serdeczność i troskę o najmłodszych – jako punkt wyjściowy planowanych działań i klucz do trudności w rozwiązywaniu złożonych problemów. Pozwólmy młodym ludziom ponosić konsekwencje swoich działań, nie zaś przepalać energię z powodu frustracji na nieadekwatne kary. Dlatego podejście oparte na sprawiedliwości naprawczej to koncepcja ciesząca się dużą popularnością oraz skutecznością w europejskich szkołach, której warto dać szansę także w naszych placówkach.
Warto przeprowadzić rozmowę z klasą, gdzie sytuacja zostanie nazwana wprost: w naszej klasie miejsce miało nękanie i jest to sytuacja niedopuszczalna. Chcielibyśmy dowiedzieć się, jak odnajdujecie się w tej sytuacji, oraz co może zrobić… (imię), aby naprawić, to co się wydarzyło.
Być może klasa z obawy przed dotychczasowym oprawcą nie będzie chciała na głos przedyskutować pomysłów dotyczących naprawienia szkód. Można wówczas spróbować uruchomienia metody anonimowych skrzynek (fizycznie lub poprzez aplikację typu Kahoot), do których uczniowie wrzucą napisane na karteczkach:
• Swoje przemyślenia dotyczące sytuacji – obawy, nadzieje, luźne myśli
• Swoje propozycje, co pomogłoby poprawić nastrój panujący w klasie
• Swoje potrzeby w związku z zaistniałą sytuacją
• Swoje propozycje jak można wesprzeć osobę poszkodowaną
• Swoje propozycje jak polepszyć relacje klasy ze sprawcą
Zadaniem wychowawcy w porozumieniu z członkiem zespołu psychologiczno pedagogicznego jest odczytać wszystkie sugestie (na forum lub po zakończeniu lekcji) oraz na podstawie odpowiedzi opracować plik z propozycjami, na które klasa może demokratycznie głosować. Rozmowa zainicjowana przez wychowawcę, gdzie przypomniane zostaną zasady panujące w szkole oraz powody, dla których ich przestrzegamy, może być kolejnych krokiem działań podejmowanych w klasie.
Warto także zaangażować wychowawcę w przeprowadzenie kilku godzin wychowawczych nastawione na zbudowanie bliższego kontaktu oraz zaufania na linii nauczyciel-klasa.
Jeśli do bójki doszło, np. na terenie zielonym szkoły – konsekwencją może być zadbanie o tę przestrzeń szczególnie w najbliższym czasie – poprzez grabienie, wykonanie nowych nasadzeń, odmalowanie ławek. Istotne jest, aby pomysły te, czy też ostateczne koncepcje zostały wymyślone (oczywiście możemy udzielić tu drobnej pomocy) przez sprawcę w toku rozmów i rozmyślań nad sytuacją.
Jeśli nękanie ma miejsce w Internecie – usunięcie grup, które służyły bully’ingowi, zadbanie o usunięcie wszystkich materiałów z udziałem poszkodowanego z telefonu własnego oraz zachęcenie do podobnego działania innych osób, które owe materiały przetwarzały. Zadbanie o miłą atmosferę na wspólnej grupie, np. przejęcie roli moderatora grupy.
Jeśli nękanie miało wymiar werbalny i odbywało się w szkole - zadbanie o dobrą atmosferę w szkole i klasie, np. poprzez prowadzenie akcji wrzucania anonimowych karteczek z miłym słowem lub cytatem do szafek losowych uczniów. Stworzenie gazetki, która ma szansę rozbawić/poprawić nastrój innych uczniów.
Copeland, W. E., Wolke, D., Angold, A., Costello, E. J. (2013). Adult Psychiatric Outcomes of Bullying and Being Bullied by Peers in Childhood and Adolescence. JAMA Psychiatry, 70(4), 419– 426.
Delara, M. (2016). Mental health consequences and risk factors of physical intimate part- ner violence. Mental health in family medicine, 12(1), 119–125. DOI: 10.25149/1756- 8358.1201004.
DeLara, E. W. (2019). Consequences of childhood bullying on mental health and relationships for young adults. Journal of Child and Family Studies, 28, 2379–2389.
Haataja, A., Sainio, M., Turtonen, M. & Salmivalli, C. (2016). Implementing the KiVa anti- bullying program: Recognition of stable victims. Educational Psychology, 36, 595–611. DOI: https://doi.org/10.1080/01443410.2015.1066758.
Hodges, E. V., Malone, M. J., & Perry, D. G. (1997). Individual risk and social risk as in- teracting determinants of victimization in the peer group. Developmental Psychology, 33(6), 1032. DOI: https://doi. org/10.1037/0012-1649.33.6.1032.
Olweus, D. (1993). Bullying at school: What we know and what we can do. Blackwell Pub- lishers.
Pyżalski, J., Zdrodowska, A., Tomczyk, Ł., Abramczuk, K. (2019). Polskie badanie EU Kids Online 2018. Najważniejsze wyniki i wnioski. Poznań: Wydawnictwo Naukowe UAM.
Salmivalli, C. (2014). Participants roles in bullying: How can peer bystanders be utilized in interventions? Theory into Practice, 54, 286–292. DOI: https://doi.org/10.1080/00 405841.2014.947222.
Takizawa, R., Maughan, B., Arseneault, L. (2014). Adult health outcomes of childhood bullying victimization: evidence from a five-decade longitudinal British birth cohort. American Journal of Psychiatry, 171(7), 777–784.
Wojciszke, B. (2009). Człowiek wśród ludzi. Zarys psychologii społecznej. Wydawnictwo Naukowe Scholar, 244-245.
Wójcik, M., Rzeńca, K. (2021). Disclosing or Hiding Bullying Victimization: A Ground- ed Theory Study From Former Victims’ Point of View. School Mental Health. DOI: https://doi.org/10.1007/s12310-021-09447-5.
Komentarze (0)