Coming-out przy rodzicach - czy wybrałem zły moment?
NN.
Anna Ulatowska
Dzień dobry.
Z tego, co czytam, rozumiem, że przygotowywałeś się przez dwa lata ,aby porozmawiać z rodzicami o tym co się z Tobą dzieje, co czujesz i jak się czujesz. Wyobrażam sobie, że przez taki czas napięcie emocjonalne z jakim byłeś mogło rodzić wiele myśl w tym takie, że “dziś nie jest dobry moment”. Zdaje się, że takich “dobrych momentów” nie było do tej pory. Zdecydowałeś się na rozmowę z rodzicami w chwili, gdy spędziłeś z nimi dobry dzień, kiedy poczułeś się bezpiecznie i kiedy Twoje emocje poprowadziły Cię w stronę odwagi i wyrażenia tego co tak długo trzymałeś w sobie. Być może to, że wybrałeś moment “na skraju” wyjazdu rodziców pomógł Ci podjąć decyzję o rozmowie z nimi. Następnego dnia nie musiałeś się konfrontować z nimi kolejną rozmową, ponieważ wyjechali na kilka dni. Być może dało Ci to poczucie, że możesz złapać oddech po tak ważnej informacji jaką im przekazałeś. Z Twojego krótkiego opisu wyłania mi się taki obraz, że zrobiłeś to co uznałeś na tamten moment za najlepsze dla siebie i przekazałeś rodzicom to z czym byłeś sam przez ostatnie dwa lata. Myślę, że reakcja Twojej mamy może wynikać z tego, że przeżywa teraz różne emocje i ma różne myśli - to dla niej nowa sytuacja i potrzeba czasu oraz rozmów aby się to poukładało w rodzicach jak i w Tobie.
Justyna Czerniawska (Karkus)
Dzień dobry,
podzielenie się tak ważną informacją zapewne było bardzo istotnym, ale i jednocześnie trudnym krokiem niezależnie od wybranego momentu czy chwili. To zrozumiałe, że pojawiło się dużo emocji, zarówno z Twojej strony jak i ze strony rodziców. Czy można było zrobić to lepiej? - nie ma na to pytanie dobrej i jednoznacznej odpowiedzi. Myślę, że musisz dać rodzicom czas na “przetrawienie” oraz przemyślenie pojawiających się emocji w związku z informacjami jakie otrzymali.
Trzymam kciuki!
Pozdrawiam serdecznie,
Justyna Karkus - psycholog, psychoterapeuta
Katarzyna Kania-Bzdyl
Dzień dobry,
proszę dać czas swoim rodzicom. Jest to mocna dla nich informacja, a na przyswojenie jej będą potrzebować dłuższej chwili (i to zapewne w różnym stopniu).
Momentu, w którym Pan im o tym opowiedział, nie cofnie już Pan. Z resztą nie ma na to odpowiedniego czasu.
Proszę uzbroić się w cierpliwość ;)
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Co mam zrobić, jak jestem lesbijką i zakochałam się w dziewczynie z klasy, która jest hetero i chyba ma chłopaka?
Od prawie roku mam ataki paniki. Najczęściej w sytuacjach, gdy partnerka jest na mnie zła/obrażona przez co ja czuję się winna i bojąc się, że ją stracę, zaczynam zmieniać swoje zdanie/zachowanie tak, aby partnerka była dla mnie miła i żeby między nami było dobrze.
Momentami nie rozu