Partnerka ma dużo relacji z mężczyznami, z jednym aktualnie się szczególnie silnie przyjaźni.
Czy to normalne zachowanie gdy moja partnerka uwielbia adorację ze strony innych mężczyzn?
Rozumiem, że jest to miłe uczucie, ale odczuwam spory niepokój, gdy widzę ile przyjemności jej to sprawia. Nawiązuje z tymi facetami przyjacielską relację. Teraz aktualnie z jednym ciągle rozmawia, pisze, wyręcza ją w pracy lub jej pomaga, to samo poza pracą. Prosi ją by go budziła, on robi to samo wobec niej, umawiają się na zakupy i inne spotkania, przynosi jej rzeczy, gdy tylko powie, że ją coś boli albo ma na coś ochotę.
Strasznie nie daje mi to spokoju i mam wrażanie, że popadam w paranoję. Po poprzednich związkach mam problemy z zazdrością, ale robię wszystko by jej nie odczuwać, ale odnoszę wrażenie, że pomimo iż wie o tym, to daje mi specjalnie powody. Gdy mówię jej o moich obawach, mówi, że wymyślam i ją ograniczam i to przeze mnie nie ma żadnych znajomych. Po dzisiejszej takiej sytuacji, gdy bez powodu przestała się do mnie odzywać, gdy dosiadł się ten facet do nas uznałem, że po prostu pójdę w swoją stronę, bo nie mam ochoty w tym brać udziału.
Aktualnie się nawet do mnie nie odezwie pomimo, że jesteśmy ciągle razem, ale z tym facetem bez przerwy rozmawia. Nie jest to pierwsza taka sytuacja z kimś i czuję się fatalnie.
/anonimowo
Jakub Redo
Dzień dobry!
To normalne, że odczuwa Pan zazdrość i niepokój w takiej sytuacji, zwłaszcza że miał Pan wcześniej trudne doświadczenia w poprzednich związkach. Chociaż potrzeba uwagi i adoracji jest naturalna, to jednak intensywność i sposób, w jaki partnerka ją zaspokaja mogą być dla Pana niepokojące.
Zachęcam aby jeszcze raz spróbować porozmawiać z partnerką o swoich uczuciach i obawach. Pomocne może być stosowanie komunikatów Ja – "Czuję się niekomfortowo, gdy widzę, jak blisko jesteś z tym mężczyzną" zamiast Ty – "Jak możesz z nim flirtować?". Powyższe zdania to oczywiście tylko przykłady.
Warto zastanowić się nad granicami w Waszym związku. Spróbujcie wspólnie z partnerką ustalić, jakie zachowania są dla Was akceptowalne, a jakie nie powinny mieć miejsca. Pomocne może być również spytanie bliskiej osoby jak postrzega Wasz związek.
Zachęcam do skorzystania z konsultacji u psychologa. Wspólnie ze specjalistą będzie Pan mógł przyjrzeć się swoim potrzebom i wypracować zdrowe strategie komunikacji z partnerką.
Wszystkiego dobrego!
Jakub Redo
Barbara Michalik
Dzień dobry,
z Pana wypowiedzi wnioskuję, że czuje się Pan odrzucony przez partnerkę oraz niepewny co do stałości waszego związku. Warto zastanowić się na ile poprzednie relacje rzutują na to w jaki sposób teraz odbiera Pan jej zachowanie. W związku każda ze stron ma prawo spotykać się ze znajomymi i wychodzić sam/sama - być może poprzednie relacje wpłynęły na Pana, co skutkuje brakiem zaufania oraz chęcią kontroli.
Warto również by zastanowił się Pan, co dla Pana oznacza bycie w związku, czego oczekuje Pan od partnerki oraz co może Pan zaoferować od siebie. Być może szczera rozmowa z partnerką na temat wzajemnych potrzeb poprawiłaby relację pomiędzy wami. Myślę, że takie przeciągające się ciche dni podczas których Pan obserwuje, jak partnerka szuka wsparcia u kogoś innego, mogą powodować jeszcze większe poczucie odrzucenia i zdradzenia - proponuję przerwać ten cykl i spróbować wyjaśnić sytuację.
Pozdrawiam,
Barbara Michalik.