Frapuje mnie, czy to normalne, że przed zaśnięciem bądź w środku nocy doświadczam stanu „wybudzenia”, ale takiego chwilowego.
Jo
TwójPsycholog
Dzień dobry. Wyobrażamy sobie, że takie doznania mogą wywoływać lęk. Zapewniamy Panią jednak, że to całkowicie normalne. Są to tzw. omamy hipnagogiczne i hipnopompiczne. Treść takich omamów może być bardzo indywidualna, niektórzy widzą np. pająki, wzory na ścianie itp. Nie jest to traktowane jako zaburzenie, jeśli jednak powoduje u Pani duży dyskomfort, można zwrócić się do psychologów specjalizujących się w zaburzeniach snu. Na pewno nie ma się czego wstydzić i pewnie okaże się, że wielu z Pani znajomych doświadczyło czegoś podobnego 😊
Zobacz podobne
Mam takie różne egzystencjalne rozkminy. Martwi mnie to, że za niedługo skończę 24 lata, a nie jestem jeszcze dojrzała, nie czuję się tak. Oczywiście żyję sobie jak zwykły człowiek, studiuję i dorywczo pracuję, nie mam też ambicji, żeby coś wielkiego osiągnąć w życiu, więc akurat fakt braku większych osiągnięć mi nie przeszkadza. Niby wiem, że moja osobowość się kształtuje, ale jak sobie przypominam 18letnią siebie, to ja mam wrażenie, że niewiele się zmieniłam osobowościowo. W tym pędzie życia czas trochę przecieka mi przez palce, ale nie jestem w stanie go zatrzymać, no i żyć wolniej też ciężko z racji obowiązków. Czasami się zastanawiam, czy życie ma sens, skoro się umiera, a wszystko tak szybko leci. Nie wiem dokładnie, jakie chcę zadać pytanie, ale chciałam się tym podzielić.
Terapia schematów. Zaznajamiam się z rozumieniem problemów z perspektywy terapii schematów. Wszystko jest dla mnie spójne i zrozumiałe, zastanawiam się nad jednym.
U osoby dorosłej bardzo mocna potrzeba opieki/ukojenia/zainteresowania/'psychicznego przytulenia’ przez rodziców/terapeutę. Wiem, że nie jest to schemat, ale potrzeba, która prowadzi do licznych fantazji i zachowań, które mają jej zaspokojenie.
Chciałabym to jakoś zaklasyfikować, jeżeli to nie jest schemat to co to jest? Czy to może być, np. tkwienie w trybie wrażliwego dziecka, którego schemat opuszczenia i niestabilności nakręca taką potrzebę w dorosłości?