
Barti
Danuta Pakosz
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Katarzyna Garlicka
Dzień dobry
Te czynniki, które Pan napisał są związane z występowaniem stanu depresyjnego, słabego funkcjonowania w kontekście społecznym i niskiego poczucia własnej wartości. W zależności od kolejności może być związek pomiędzy tym, że źle się Pan czuje i w wyniku tego nie ma Pan relacji zarówno przyjacielskich, jak również ciężko się Panu odnaleźć w relacjach romantycznych. Bądź w związku z tym, że ma Pan niskie poczucie własnej wartości, brak pewności siebie i trudności w komunikowaniu swoich potrzeb, ciężko Panu budować relacje wspierające. Dlatego nie posiada Pan tych relacji. Co przekłada się na samotność i trudności w funkcjonowaniu społecznym.
Najlepiej jakby Pan poszukał psychologa bazującego na nurcie humanistycznym (relacje, potrzeby, komunikacja, leczenie depresji na bazie przywrócenia wartości życiowych) i odbudowywaniu poczucia własnej wartości.
Z pozytywnych aspektów podjęcia się procesu u psychologa będzie: poprawa funkcjonowania w kontaktach społecznych, wzmocnienie poczucia własnej wartości, nauka budowania relacji wspierających, informowanie innych o własnych potrzebach i nawiązanie relacji romantycznej.
Ja akurat pracuje tak z moimi pacjentami, że jak odbuduje już pacjenta to później dopiero szukamy partnerki życiowej. Też pracujemy nad tym jaka ma być ta partnerka i kogo pacjent szuka. Dlatego warto pamiętać o tym, że należy skupić się najpierw na sobie, wzmocnieniu więzi przyjacielskich, a później na relacji romantycznej.
Jeśli pomimo tego, że Pan będzie już zbudowany, będą relacje w tym ta romantyczna, a pojawiać się będą problemy seksualne, to wtedy warto zwrócić się do seksuologa po pomoc.
Jak Pan podejmie się procesu z psychologiem to myśli samobójcze też powinny się wygasić. W przypadku braku postępów w procesie u psychologa i pogorszenie się stanu proszę zgłosić się do lekarza psychiatry, aby rozpocząć leczenie psychiatryczne.
Życzę dużo dobrego i wiary w to, że Pan wyzdrowieje oraz zbuduje wspierające relacje.

Zobacz podobne
Witam, moja teściowa (60 lat) choruje na depresję dwubiegunową z objawami psychozy i manii. Teściowa ma przepisane leki - conwulex i depakine (tak czyta się te nazwy). Teściowa ma problem z zadbaniem o higienę i prostymi czynnościami. Mieszkamy 600 km od niej, lecz ma blisko siebie resztę rodziny. Teściowa co jakiś czas przestaje brać leki i zawsze kończy się na szpitalu psychiatrycznym. Czy może ktoś dać rady, jak możemy przekonać ją do brania leków w momencie, kiedy przestaje je brać? Całą rodziną bardzo prosimy o rady, niestety teściowa nie zgodzi się na stałe wizyty na psychoterapii. Teściowa nagle po prostu przestaje brać leki i kłamie wszystkim, że bierze.
