
Jak mam radzić sobie ze stresem? Szybko się denerwuję
Adam
Dorota Trzmielewska
Adam. To ważne, że szukasz dla siebie pomocy i wsparcia.
Wierzę, że stany zdenerwowania i złości są dla ciebie bardzo męczące. Rozumiem to tak, że łączysz je ze zdarzeniami z przeszłości oraz śmiercią taty. Śmierć taty to duża strata dla każdego dziecka. Na pewno jest to ważny obszar do zaopiekowania na psychoterapii, w życzliwym i wspierającym towarzyszeniu terapeuty.
Możesz też poszukać w myślach, co ci wcześniej pomagało w podobnych lub trudnych sytuacjach: “jakieś słowa taty”, jakieś przytulne miejsce, płacz, oddech, a może rozmowa z kimś życzliwym. Poszukaj. Tak możesz się wesprzeć samodzielnie.
Możesz też po prostu usiąść w fotelu i poczuć swoje plecy, jak opierają się o fotel i poczuć swoje nogi, które stoją stabilnie na ziemi. Po prostu “poczuj to” i daj sobie w taki sposób oparcie, kiedy emocje są zbyt wysokie i nikogo nie ma obok.
Powodzenia Adam. Pierwszy krok już za tobą. Teraz czas na kolejny.

