Left ArrowWstecz

Jak poradzić sobie ze stresem przed terapią i badaniem medycznym?

Już jutro będę się dzieliła tą sytuacją z 2019 roku z nieudanej randki na terapii. Z jednej strony stresuję się... a z drugiej jestem zamrożona. Wyłączyłam emocje. Także ma to dwie strony medalu. Dodatkowo w sobotę mam usg piersi i jeszcze bardziej się denerwuję. Staram się robić cokolwiek, by o tym nie myśleć, no i nie zawsze wychodzi. Chciałabym już by była sobota wieczór...napiszcie mi coś miłego..coś co podtrzyma mnie na duchu Ps. Terapię mam jutro przed południem, a wizytę u lekarza w sobotę o 9.30.

User Forum

Kasia

1 miesiąc temu
Elza Grabińska

Elza Grabińska

Pani Kasiu,

To normalne, że czuje się Pani zestresowana i zmęczona samym oczekiwaniem. To, że mimo lęku decyduje się Pani poruszyć trudny temat na terapii, pokazuje ogromną odwagę i determinację. Robi Pani krok, który ma pomóc w zaopiekowaniu się sobą i lepszym samopoczuciu. To nie jest łatwe, a jednak Pani się tego podejmuje.

Zrozumiałe są także obawy przed badaniem. Sama myśl o takich sytuacjach często jest bardziej obciążająca niż samo badanie, a to, że chce Pani o siebie zadbać i zgłasza się na USG, również świadczy o trosce o swoje zdrowie i sile, aby o siebie zadbać.

To, że pojawia się u Pani stres, jest naturalne. Ważne, że mimo tego idzie Pani do przodu. To naprawdę powód do dumy.


Życzę Pani dużo siły,

Elza Grabińska, psycholog.

1 miesiąc temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Olga Żuk

Olga Żuk

To naprawdę ważne, że troszczysz się o siebie i dajesz sobie przestrzeń na terapię i badania. Teraz może być trudno, ale niedługo poczujesz ulgę, że to już za Tobą.

 

Pozdrawiam serdecznie,

Olga Żuk

1 miesiąc temu
Karolina Walczyk

Karolina Walczyk

To, co przed Tobą, naprawdę wymaga odwagi – a Ty już ją pokazujesz. Terapia da Ci przestrzeń, by nieść ten ciężar nie sama, a badanie to krok w stronę troski o siebie. Trzymam kciuki za Ciebie — jutro i w sobotę. 
Nie jesteś sama z tym wszystkim. 💙

Serdecznie pozdrawiam,

Karolina Walczyk

Psycholog, Psychoterapeuta

1 miesiąc temu
Klara Tymińska

Klara Tymińska

Dzień dobry, 
Pewnie przeczyta to Pani dopiero po terapii, bo system musi zweryfikować odpowiedź. Ale zrzucenie z siebie tych ciężkich przeżyć na pewno przyniesie ulgę. Traumy są ranami, które nie goją się bez rozmowy. Wspaniale, że odważałaś się zacząć ten proces gojenia, jesteś bardzo dzielna. 

Trzymam kciuki za USG, żeby tam nic poważnego nie wyszło :) 
 

1 miesiąc temu
Katarzyna Świdzińska

Katarzyna Świdzińska

Masz w sobie więcej siły, niż obecnie czujesz. To, że zdecydowałaś się opowiedzieć na terapii o nieprzyjemnym wydarzeniu z przeszłości, pokazuje Twoją odwagę i troskę o siebie. Nerwy i "wyłączenie emocji" są naturalne w takiej sytuacji. 

 

Pozdrawiam serdecznie, 

Katarzyna Świdzińska, Psycholog 

1 miesiąc temu
Martyna Jarosz

Martyna Jarosz

Dzień dobry, jesteś niesamowicie dzielna. Naprawdę. To, że idziesz na terapię i mówisz o trudnych rzeczach z przeszłości, to ogromny akt odwagi, nawet jeśli czujesz się zamrożona. Czasem właśnie to zamrożenie to sposób, w jaki psychika chroni Cię przed przeciążeniem. A Ty mimo wszystko idziesz dalej. Może dziś wieczorem zrób coś drobnego tylko dla siebie, coś, co nie musi mieć celu, tylko sprawi Ci odrobinę przyjemności: ulubiona herbata, ciepły koc, film, który już znasz na pamięć.

Trzymam kciuki!
Martyna Jarosz
psycholog

mniej niż godzinę temu

Zobacz podobne

Zwracam się do państwa z pytaniem o mój stan, który opisują moi kumple. Zmieniam co chwilę imiona, kłócę się, że nie znam moich przyjaciół
Dzień dobry. Zwracam się do państwa z pytaniem o mój stan, który opisują moi kumple. Zmieniam co chwilę imiona, kłócę się, że nie znam moich przyjaciół, nie ufam mi, a po kilku dniach znów wracam do normy. Nie pamiętam poprzednich stanów, mój charakter zmienia się o 180 stopni, gdy z Marcela staję się Tobiaszem. Tobiasz twierdzi, że ma 23 lata, gdy Marcel ma 33. Marcel jest raczej spokojny, cichy i wycofany, ale jako Tobiasz zmienia się w kłótliwego i agresywnego człowieka. Nie wiem czy ja to udaje czy może jest to jakieś schorzenie... Wiem jedynie, że leczę się na zaburzenia odżywiania oraz doktor podejrzewa PTSD...
Dzień dobry, zwracam się z pytaniem jak poradzić sobie po samobójstwie chłopaka który był dla mnie toksyczny, a mimo to nie potrafiłam bez niego funkcjonować i teraz w innym chłopaku z którym jestem aktualnie w związku szukam jego podobieństwa. Mam z nim bardzo podobne problemy i nie potrafię sobie z tym poradzić. Dodatkowo pojawiła się druga dziewczyna, w której jest on podobno zakochany. Dziwnie się z tym czuję, ale mimo to dalej chcę kontynuować ten związek. Zwracam się o pomoc, z góry dziękuje
Mam od dłuższego czasu problem z sobą.. przeszłam w życiu sporo.. w dzieciństwie ojciec alkoholik
Mam od dłuższego czasu problem z sobą.. przeszłam w życiu sporo.. w dzieciństwie ojciec alkoholik który ciagle łamał obietnice i zle mnie oceniał (do niczego, córeczka mamusi itd), potem smierć mojej siostry (w dzień porodu mojej mamy zmarła 10 lat temu), rozstanie po 6 latach myślałam, ze to wielka miłość, ale okazało się ze wymienił mnie na inna- zamieszkała pare dni po wyrzuceniu mnie z domu, wykorzystał mnie finansowo, znęcał się psychicznie (ciche dni, kłótnie o nic, oceniał mnie zle, ciagle byłam za mało wystarczająca) w momencie rozstania byłam w rozsypce, to on zebrał mnie w całość i czułam się bezpiecznie a tu zostawił samą. Byłam w tragicznym stanie i doszło jeszcze pare problemów zdrowotnych w rodzinie, ale po burzy wyszło słońce. Byłam sama 5 lat, odżyłam, przekonałam się że najlepiej jest liczyć na siebie, stałam się niezależna finansowo, finansowo idzie mi naprawdę dobrze, mam własna działalność i po długim czasie trafiłam na wspaniałego człowieka, moj narzeczony jest moim aniołem  ja na początku starałam się jak mogę żeby było wszystko między nami dobrze, a teraz? Powracają dni kiedy chce zrujnować sobie dzień, życie nawet mówiąc te rzeczy które mówię i przy okazji jemu tez. On na to nie zasługuje, na moje zachowanie, na te słowa.. ranie jego i siebie. Nie akceptuje siebie, kiedyś byłam dużo grubsza teraz jest dobrze a nienawidzę swojego ciała, są dni kiedy czuje się jak g*wno i tak się nazywam, wszystko krytykuje, własne życie zawodowe tez jest dla mnie ciagle niewystarczające, wszystko niszczę. Błagam, powiedzcie mi co jest ze mną nie tak? O co chodzi? Przychodzą lepsze dni i patrzę na siebie jest super, myśle o moim związku i widzę ze jest cudowny, planujemy ślub, ciagle w to nie wierze.. ze ktos mnie naprawdę szanuje, kocha.. w te gorsze dni on mnie dalej przytula i stara sie zrozumieć, myślałam ze mnie zostawi.. 
Wewnętrzna pustka po nagłej śmierci męża...
Dzień dobry. Chciałam zapytać,jak radzić sobie z pustką? Mam dwoje dzieci, córkę i syna, są jeszcze bardzo mali. Mój mąż zmarł nagle w nieszczęśliwym wypadku, kilka miesiecy temu. Odkąd to się stało,nie czuje uczuć,mało płaczę, wszystko dzieje się we mnie,w środku. Przez to mam różne ataki paniki lub jak to nazwać, nerwów? Które paraliżują mnie na kilka chwil.
Mąż obwinia mnie, odgraża się, że pozbawi się życia. Dostaje furii, przestał chodzić do psychologa.
Witam. Mam obecnie ciężką sytuacje z mężem. Bardzo dużo przeszedł w przeszłości i martwię się o niego, mam wrażenie, że obwinia mnie za wszystko za każdym razem jak się odezwę albo sprzeciwię na jakiś temat to uważa, że chcę mu na złość zrobić. Już sama nie wiem, co mam robić. Ma on również ataki furii, w czasie której nie da się go zatrzymać i odgraża mi się, że się zabije i wybiega z domu. Chodził już do psychologa, ale on już nie przyjmuje. Czuję się obwiniana za wszystko i jest mi z tym bardzo źle, bardzo boję się o niego, że sobie coś zrobi.
Rozwój osobisty

Rozwój osobisty - jak skutecznie rozwijać siebie i osiągać cele

Chcesz skutecznie rozwijać siebie i osiągać cele? Poznaj kluczowe aspekty rozwoju osobistego, które pomogą Ci w realizacji Twoich ambicji. Dowiedz się, jak wykorzystać swój potencjał i stać się najlepszą wersją siebie!