
Jak poprawić rozmowę, która się nie klei?
Jakie drobne zmiany można wprowadzić, żeby poprawić lub nawiązać rozmowę, która się nie klei. I mamy status ochronny.
Radzio

Joanna Nizińska
Szanowny Radzio,
Kiedy rozmowa się nie klei, a sytuacja wymaga ostrożności, najlepiej zwolnić i dać drugiej osobie trochę przestrzeni. Zamiast szukać tematów na siłę, można po prostu zapytać z ciekawością: „Jak Ty to widzisz?” lub „Co o tym myślisz?”. Krótkie potwierdzenie, że słyszysz – „Rozumiem”, „To pewnie trudne” – pomaga poczuć się zauważonym.
Nie bój się ciszy – to często moment, w którym rozmowa nabiera głębi. Odrobina ciepła, spokojny ton i życzliwy uśmiech potrafią zrobić więcej niż wiele słów. Wystarczy obecność i autentyczne zainteresowanie, żeby kontakt powoli zaczął się układać.
Trzymam kciuki,
mgr Joanna Nizińska
www.strefapsychologii.eu
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Marcin Łazarski
Dzień dobry!
Spokojnie czasem rozmowa po prostu się nie klei. Cisza staje się niezręczna, a każde pytanie brzmi sztucznie. Wtedy warto wprowadzić kilka drobnych zmian. Zamiast zadawać pytania, na które można odpowiedzieć „tak” lub „nie”, lepiej zapytać o opinię lub emocje – na przykład: „Co cię w tym najbardziej zaskoczyło?” albo „Jak się z tym czułeś?”. Pomaga też pokazanie zainteresowania – krótkie „aha”, „rozumiem” czy dopytanie o szczegół potrafi ożywić rozmowę. Czasem wystarczy podzielić się czymś osobistym, drobną historią lub żartem, by zbudować więź. Najważniejsze jednak to nie zmuszać rozmowy na siłę – dać jej płynąć naturalnie, a wtedy często sama wraca na właściwe tory.
Pozdrawiam serdecznie
Psychoterapeuta
Marcin Łazarski

Barbara Radzanowska
Dzień dobry,
w takiej sytuacji warto nie tylko utrzymywać poczucie bezpieczeństwa i neutralności, ale też dbać o zdrową komunikację. To oznacza mówić wprost o swoich potrzebach i granicach, unikać oceniania drugiej strony i przyjmować jej perspektywę z ciekawością, a nie krytyką. Ważne jest także aktywne słuchanie – pozwalanie drugiej osobie mówić w swoim tempie, bez przerywania czy nacisku. Takie podejście nie tylko rozluźnia atmosferę, ale też stopniowo buduje zaufanie i umożliwia wymianę myśli w sposób konstruktywny i bezpieczny dla obu stron.
Wszystkiego dobrego, Barbara Radzanowska, psycholog.

Jolanta Kmiecicka
Dzień dobry,
czasem gdy rozmowa się nie klei to co pomaga to nazwanie problemu - ,,Mam wrażenie, że nasza rozmowa jest teraz trochę sztywna'' lub po prostu ,,Mam wrażenie, że nasza rozmowa się nie klei''- to zdanie może rozluźnić atmosferę i otworzyć pole do dalszej dyskusji i pytań np. A co sprawia, że czujesz luz i połączenie w rozmowie ze mną? A co sprawia, że w trakcie rozmowy wchodzisz w stan napięcia lub niezręczności? Nazwanie problemu może zbliżać do siebie rozmówców i prowadzić do ulgi, szczególnie jeśli wrażenie ,,nieklejenia się'' rozmowy było po obu stronach.
Pozdrawiam serdecznie,
Jolanta Kmiecicka, psychoterapeutka

Sylwia Harbacz-Mbengue
Dzień dobry,
myślę, że dobrze jest wprowadzać pytania otwarte. Takie gdzie nie jest możliwa odpowiedź "tak" lub "nie".
Ważne jest też aktywne słuchanie, aby rozmówca czuł, że ma przestrzeń na wyrażanie swoich myśli i uczuć.
Zadbaj też o własne "nastawienie". Myśl o sobie dobrze, akceptuj siebie, swoje emocje i potrzeby.
Powodzenia
Sylwia Harbacz-Mbengue
Psycholog

Marta Lotysh
Dzień dobry
Terapia CBT proponuje dużo pomocnych technik radzenia sobie z komunikacja społeczną i relacjami. Ale najpierw warto przyjrzeć się temu, z kim i dlaczego ta rozmowa się nie klei.

Paweł Zamojć
Dzień dobry,
kiedy rozmowa nie płynie tak, jakbyśmy chcieli, łatwo wpaść w napięcie, ciszę lub zniechęcenie. Warto wtedy pamiętać, że komunikacja to nie tylko słowa, ale też ton głosu, gesty i postawa. Czasem wystarczy niewielka zmiana w sposobie bycia z drugą osobą, by rozmowa stała się swobodniejsza.
Pomaga przede wszystkim zwolnienie tempa – nie trzeba natychmiast reagować ani wypełniać ciszy. Krótkie milczenie może być przestrzenią, w której rozmówca poczuje się bezpieczniej, by coś dopowiedzieć. Można też spróbować zadać pytanie otwarte, które zachęca do refleksji, a nie wymusza odpowiedzi typu „tak” lub „nie”, np. „Jak to wspominasz?”, „Co Cię w tym najbardziej zaskoczyło?”.
Kiedy rozmowa się zacina, dobrze jest pokazać autentyczne zainteresowanie – dopytać o szczegół, powtórzyć coś, co powiedziała druga osoba („Czyli to Cię najbardziej poruszyło?”), albo po prostu potwierdzić, że się słucha: „Rozumiem”, „To pewnie nie było łatwe”. Takie drobiazgi sprawiają, że rozmówca czuje się zauważony.
Pozdrawiam serdecznie
Paweł Zamojć
