Left ArrowWstecz

Jak radzić sobie z agresywnym zachowaniem męża po alkoholu i jego zainteresowaniem erotyką online?

Witam. Mam 38 lat mój mąż 57. problem Leży w tym, że mąż często po alkoholu zagląda w internet i dość często przegląda filmy erotyczne, nawet kilka z nich pościągał. Ma również większą ochotę na sex niż zwykle na trzeźwo. Często też zdarza się, że natarczywie oblapia mnie po alkoholu w miejsca intymne, czasem nawet mój sprzeciw i słowo ,,nie,, nie pomaga. Kiedy go odrzucam, zaczynają się wyzwiska, o których nie chce tutaj pisać, ze względu na cenzurę. Z czego to wszystko może wynikać. Rozmowy nie przynoszą efektu, bo jak sam razu równego stwierdził on już tak ma, a raczej faceci tak mają. Pomóżcie mi proszę zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi, co opisałam.

User Forum

Dorota Doris

5 miesięcy temu
Aleksandra Działo

Aleksandra Działo

Dzień dobry, to, czego Pani doświadcza, to przemoc seksualna ze strony męża. Proszę reagować, nie pozwalać na takie zachowania. Jeśli potrzebuje Pani pomocy w zaplanowaniu odpowiedniej strategii działania, najlepiej będzie zwrócić się do organizacji specjalizujących się w tym temacie np. 

 

Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” -https://niebieskalinia.org/kontakt/

Biuro Pogotowia
Al. Jerozolimskie 155, 02-326 Warszawa
tel. 22 666-10-36 / fax. 22 250-63-11
e-mail: biuro@niebieskalinia.info

Godziny pracy Sekretariatu:
poniedziałek-piątek 8.00 – 16.00 

 

lub

 

Centrum Praw Kobiet

TELEFON INTERWENCYJNY (całodobowy)800 107 777 (po połączeniu prosimy wybrać 1 i potem 3)
https://cpk.org.pl/pomoc/pomoc-telefoniczna/

 

Jeżeli chodzi o zrozumienie zachowania męża, to wynika ono z działania alkoholu. Na trzeźwo, nawet jeżeli mąż czuje impuls do wymienionego zachowania, może przeanalizować sytuację i wyhamować swoje zachowanie. Alkohol powoduje zmniejszenie aktywności części mózgu odpowiedzialnych za hamowanie, to powoduje, że mąż podąża za impulsami. Osoby, które w ten sposób zachowują się po alkoholu, powinny go co do zasady unikać, ponieważ alkohol negatywnie wpływa na ich zachowanie, więc niszczy relacje z bliskimi im ludźmi. 

 

Proszę reagować, dbać o siebie i nie pozwalać na zachowania, których sobie Pani nie życzy. To bardzo ważne, żeby zadbać o siebie i rozmawiać też z mężem na temat jego zachowania.

 

Pozdrawiam ciepło.

5 miesięcy temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Paweł Szalak

Paweł Szalak

Dzień dobry,
dziękuję, że podzieliła się Pani swoją sytuacją — to bardzo trudne doświadczać takich zachowań ze strony bliskiej osoby. Postaram się trochę uporządkować to, co Pani opisała.

 

Zachowania Pani męża pod wpływem alkoholu — nadmierne zainteresowanie erotyką, zwiększona potrzeba seksualna, naruszanie Pani granic fizycznych, a także wulgaryzmy i brak poszanowania słowa „nie” — nie są czymś, co można tłumaczyć „tak już mam” czy „wszyscy faceci tak mają”. To są sygnały przekraczania granic i braku szacunku wobec Pani. Alkohol może nasilać pewne zachowania, obniżać hamulce i wpływać na impulsywność, ale nie jest usprawiedliwieniem dla braku kontroli czy agresji.

 

Warto też podkreślić, że fakt, iż rozmowy nie przynoszą efektu, a Pani granice są konsekwentnie ignorowane, to poważny sygnał alarmowy. Niezależnie od tego, czy Pani mąż uważa to za „normalne” — dla Pani jest to krzywdzące i nieakceptowalne.

 

Z psychologicznego punktu widzenia przyczyn takich zachowań może być kilka:

Alkohol obniża kontrolę nad impulsami i wzmacnia prymitywne mechanizmy działania (w tym popęd seksualny), mogą występować nieprzepracowane wzorce radzenia sobie z emocjami lub stresem (ucieczka w alkohol, pornografia), możliwe są też problemy w zakresie szacunku do partnerki i rozumienia pojęcia zgody.

Najważniejsze jednak w tej chwili jest to, jak Pani się z tym czuje i co może Pani zrobić, by zadbać o swoje bezpieczeństwo fizyczne i emocjonalne.
 

Jeśli mąż nie wykazuje gotowości do zmiany, warto rozważyć:
👉 rozmowę z psychologiem/psychoterapeutą dla własnego wsparcia,
👉 kontakt z organizacjami pomagającymi osobom doświadczającym przemocy (bo niestety przekraczanie granic, wyzwiska i zmuszanie do niechcianych kontaktów to forma przemocy),
👉 zadbanie o własne granice i bezpieczeństwo — być może przemyślenie, jakie są Pani dalsze kroki w tej relacji.

 

Proszę pamiętać: nie jest Pani winna takiemu zachowaniu męża, ma Pani pełne prawo do tego, by oczekiwać szacunku, poszanowania słowa „nie” i komfortu w relacji.

 

 

Pozdrawiam,

Paweł Szalak

5 miesięcy temu
Wiktoria Pela

Wiktoria Pela

Cześć. 

Twoja relacja – zwłaszcza opisane przez Ciebie zachowania męża po alkoholu – budzi bardzo poważne sygnały ostrzegawcze, zarówno w kontekście nadużywania substancji, jak i granic, szacunku oraz przemocy seksualnej. 

Zaglądanie do filmów erotycznych, ściąganie ich – to może być objaw impulsywności, ucieczki od emocji...

Alkohol często zmniejsza kontrolę nad popędami, ale nie tłumaczy przekraczania granic drugiego człowieka.

Jeśli Twój mąż nie respektuje słowa „nie” i dotyka Cię intymnie mimo Twojego sprzeciwu – to jest to przemoc seksualna, nawet jeśli dzieje się w związku.

Prawa seksualne są jednoznaczne: nikt nie ma prawa dotykać Cię wbrew Twojej woli, nawet mąż.

Wyzwiska i agresja męża to klasyczna przemoc emocjonalna i próba zrzucenia odpowiedzialności na Ciebie za swoje zachowanie.

Używanie haseł typu „faceci tak mają” to racjonalizacja przemocy i nadużyć. To nie jest prawda i nie jest to „normalne” zachowanie. Jeśli nie da się z nim rozmawiać, a Twoje „nie” nic nie znaczy – to nie jesteście w partnerskiej, bezpiecznej relacji. To relacja, w której nie ma równowagi władzy ani przestrzeni na Twoje potrzeby. 

Warto w tej sytuacji przede wszystkim zadbać o siebie, nazwać to, co się dzieje w Waszej relacji: 

To nie „faceci tak mają”. To:

- nadużywanie alkoholu,

- brak szacunku do Twojego ciała i granic,

- przemoc emocjonalna i seksualna.

Zadaj sobie kilka pytań:

Czy czuję się bezpieczna w tej relacji?

Czy moje „nie” znaczy dla niego cokolwiek?

Czy mogę mówić o swoich uczuciach, nie bojąc się reakcji męża?

Czy chcę dalej tak funkcjonować?

Porozmawiaj ze specjalistą; psychologiem, psychoterapeutą

Twój mąż może nie chcieć się zmieniać, ale Ty możesz zacząć chronić siebie – przez terapię, zdobycie wsparcia emocjonalnego, zbudowanie planu działania.

Na koniec - seks w związku zawsze wymaga zgody. To, że jesteście małżeństwem, nie znaczy, że on ma prawo do Twojego ciała. Masz prawo czuć się szanowana, wysłuchana, bezpieczna. Masz prawo powiedzieć: "To mnie rani. To jest dla mnie za dużo. Potrzebuję pomocy."

 

Pozdrawiam ciepło. 

 

5 miesięcy temu
Katarzyna Kania-Bzdyl

Katarzyna Kania-Bzdyl

Droga Doroto,

 

nie wiem czy dobrze przeanalizowałam, ale zauważyłam, że jest to Twój trzeci wpis dot. trudności pojawiających się w Waszym związku i te trudności za każdym razem dotyczą czegoś innego. Czy dobrze myślę? Jeśli nie, to przepraszam za błędne wnioski. 

 

Jak często Twój mąż sięga po alkohol i w jakich ilościach?

 

Warto przypatrzeć się temu, czy mąż jest uzależniony od treści pornograficznych. Natarczywe oglądanie tego typu filmów może skutkować w dalszej perspektywie osłabieniem podniecenia w wyniku przyzwyczajenia się do takich obrazów oraz mniejszej satysfakcji z pożycia małżeńskiego. 

 

Bez względu na to, czy Twój mąż stosuje wobec Ciebie wyzwiska na trzeźwo, czy po pijanemu - nie ma znaczenia i nie jest to żadne usprawiedliwienie. Wnioskuję, że nie czuje wyrzutów sumienia z tego tytułu, a wręcz uzasadnia to stwierdzeniem "że faceci raczej tak mają". Moja odpowiedź: "Nie, w zdrowym związku opartym na szacunku faceci tak NIE MAJĄ". Odniosę się do banalnego stwierdzenia, acz bardzo ważnego: "Jeśli nie masz szacunku do samej siebie, nie oczekuj, że inni też go będą mieć względem Ciebie". Twój mąż przekracza coraz bardziej granicę w Twoją stronę i jak widzę starasz się być asertywna. Jednak On pewnie wie, że po kilku dniach wszystko wróci do normy / temat zostanie przemilczany / "dasz się udobruchać".  Domyślam się również, że chcesz go w jakiś sposób naprawić, zmienić. Jeśli tak, to zacznij tą zmianę od siebie. Zadbaj o siebie, zatroszcz się. Być może skorzystaj z konsultacji psychologicznych, aby wzmocnić swoją odporność psychiczną. 

 

Pozdrawiam,

 

Katarzyna Kania-Bzdyl

5 miesięcy temu
Kacper Urbanek

Kacper Urbanek

Witaj!

 

Dziękuję Ci za szczerość i za to, że zdecydowałaś się o tym napisać, bo to niełatwy temat. Opisujesz sytuację, w której w zachowaniu Twojego męża łączą się różne trudne obszary: alkohol, przekraczanie Twoich granic, agresja słowna oraz seksualne zachowania pod wpływem alkoholu. Z psychologicznego punktu widzenia alkohol często znosi wewnętrzne hamulce i kontrolę, obniża samokontrolę impulsów, a u niektórych osób może potęgować potrzeby seksualne. Niestety, w takich stanach łatwiej też o agresję, lekceważenie cudzych granic czy brak szacunku dla drugiej osoby. W Twoim przypadku szczególnie niepokojące jest to, że mąż nie respektuje Twojego „nie”, a nawet reaguje agresją słowną, gdy odmawiasz. To już są zachowania przemocowe, bo każda relacja, także w małżeństwie, powinna opierać się na wzajemnej zgodzie i szacunku dla granic drugiej strony, także w sferze intymnej. To, że mąż tłumaczy swoje zachowanie tym, że „tak mają faceci” jest pewnego rodzaju próbą usprawiedliwiania się i przerzucania odpowiedzialności. Seksualność nie daje prawa do ignorowania odmowy partnera, a fakt, że takie zachowania nasilają się pod wpływem alkoholu, tym bardziej wskazuje na problem z kontrolowaniem impulsów.

Rozumiem, że próbujesz to zrozumieć i szukać w tym sensu, ale najważniejsze jest Twoje poczucie bezpieczeństwa i komfort psychiczny. Niestety rozmowy często bywają mało skuteczne, jeśli druga strona nie widzi problemu lub go nie chce dostrzec. Z takich zachowań może stopniowo rodzić się coraz silniejszy schemat przemocy emocjonalnej i seksualnej w związku. Warto, byś miała w głowie jedno: Twoje granice są ważne i masz prawo oczekiwać ich poszanowania, bez względu na to, czy mąż jest trzeźwy czy nie. Jeśli będzie Ci trudno sama to udźwignąć, a to bardzo trudne emocjonalnie dobrze byłoby poszukać wsparcia psychologa, który pomoże Ci nazwać, uporządkować i ocenić całą sytuację z troską o Twoje dobro i bezpieczeństwo. Masz pełne prawo do szacunku, spokoju i życia wolnego od przymusu, również w sferze intymnej. 

 

Z pozdrowieniami 

Kacper Urbanek 

Psycholog, diagnosta 

 

5 miesięcy temu
Martyna Jarosz

Martyna Jarosz

Dzień dobry,
ważne jest, by pamiętać, że każdy ma prawo do szacunku, bezpieczeństwa i autonomii w związku, a brak zgody na bliskość powinien być zawsze respektowany, bez względu na okoliczności.
 

Alkohol może wpływać na zachowanie, obniżając zahamowania i zmieniając sposób, w jaki ktoś reaguje na bodźce. Jednak nie jest usprawiedliwieniem dla przekraczania granic, braku szacunku czy agresji—to są rzeczy, które wynikają z postaw, przekonań i nawyków danej osoby, nie tylko z samego spożywania alkoholu.


Proszę zadać sobie kilka pytań:

1. Czy czuje się Pani komfortowo i bezpiecznie w relacji z mężem na co dzień? Czy częściej odczuwa Pani spokój i stabilność, czy raczej lęk i napięcie?

2. Jak długo trwa ten problem i czy kiedykolwiek miała Pani poczucie, że mąż naprawdę szanuje Pani potrzeby i granice?

3. Co dla Pani oznacza słowo „partnerstwo” w związku? Czy obecne zachowania męża są zgodne z tym, czego Pani oczekuje od bliskiej relacji?

4. Jakie emocje budzi w Pani jego zachowanie? Czy czuje się Pani traktowana z szacunkiem i troską?

5. Co by powiedziała Pani komuś bliskiemu, gdyby opisał podobną sytuację? Jaką radę by Pani tej osobie dała?
 

Ważne jest, aby Pani nie była sama w tej sytuacji. Może warto porozmawiać z psychologiem, który pomoże Pani przeanalizować swoje uczucia, potrzeby i możliwe kroki. Być może także rozmowa z kimś bliskim pomoże Pani spojrzeć na tę sprawę z dystansu i poczuć wsparcie.
 

Ma Pani prawo do komfortu, szacunku i relacji opartej na wzajemnym zrozumieniu.

Martyna Jarosz

5 miesięcy temu
Maria Sobol

Maria Sobol

Dzień dobry,

dziękuję, że podzieliła się Pani tak trudnym i bolesnym doświadczeniem. Widzę, że sytuacja, w której się Pani znajduje, jest bardzo obciążająca emocjonalnie i może budzić poczucie bezradności, zranienia i samotności. To, co Pani opisała, nie jest w porządku – szczególnie fakt, że Pani granice są przekraczane mimo wyraźnego sprzeciwu.

Warto powiedzieć to jasno: każdy człowiek ma prawo do tego, żeby jego „nie” było szanowane. Niezależnie od tego, w jakim stanie jest druga osoba – alkohol nie może być usprawiedliwieniem dla natarczywości, agresji czy braku szacunku.

To, że mąż reaguje w ten sposób – zarówno seksualnie, jak i słownie – po alkoholu, może świadczyć o różnych problemach, w tym również o trudnościach z kontrolą impulsów i emocji, uzależnieniu lub nieumiejętności budowania bliskości w zdrowy sposób. Jednak niezależnie od przyczyny, Pani uczucia i potrzeba bezpieczeństwa są absolutnie ważne i zasługują na wysłuchanie i ochronę.

Rozumiem, że próbowała Pani rozmawiać z mężem, ale nie przynosi to rezultatów. To naturalne, że może Pani czuć się zmęczona i sfrustrowana. W takich sytuacjach szczególnie ważne jest, by zadbać o siebie – swoje emocje, potrzeby i granice. Wsparcie terapeutyczne może być w tym bardzo pomocne – zarówno w nazwaniu tego, co Pani przeżywa, jak i w odnalezieniu dalszej drogi.

To, co Pani teraz czuje, ma znaczenie. I nie musi Pani przez to przechodzić sama.

 

Z życzliwością,
Maria Sobol,
psychoterapeuta

5 miesięcy temu
Karolina Bobrowska

Karolina Bobrowska

Dzień dobry, dziękuję, że podzieliła się Pani swoją sytuacją. To, co Pani opisuje, to zachowania, które są nie tylko niekomfortowe, ale i naruszają Pani granice, a natarczywość po alkoholu i brak szacunku dla „nie” są poważnym problemem. Alkohol często obniża hamulce, ale nie usprawiedliwia braku zgody, czy agresji słownej. To, że mąż tłumaczy się stereotypem „faceci tak mają”, nie oznacza, że jego zachowanie jest akceptowalne czy normalne, ponieważ jest to przemoc seksualna. W zdrowym związku każda ze stron powinna czuć się bezpiecznie i mieć szanowane granice. Pani uczucia i granice są ważne i zasługują na szacunek. Jeśli czuje się Pani zagrożona, warto pomyśleć o własnym bezpieczeństwie i zadzwonić na telefony pomocowe, które zostały już tu Pani podane.

 

Pozdrawiam serdecznie
Karolina Bobrowska
psycholog

5 miesięcy temu
Aleksandra Wincz- Gajda

Aleksandra Wincz- Gajda

Pani Doroto, zachowania męża bezsprzecznie mają charakter agresywny, a ponieważ tak często się powtarzają również przemocowy. Nie ulega wątpliwości, że wszyscy faceci tak nie mają, że wyzwiska, nachalne obłapianie, zmuszanie do zbliżeń to przemoc seksualna. Rozumiem, że próbuje Pani wyznaczać swoje granice poprzez rozmowy oraz stanowcze "nie". Rozumiem też, że to nie działa i może powodować poczucie bezradności i zagubienia. 

Bardzo ważne jest, żeby w takiej sytuacji nie pozostawać samemu. Izolacja, zamykanie problemu tylko wzmocni to, co trudne, a także agresywną pozycję męża. Opisanie sytuacji to pierwszy krok do zmiany. Niestety, on sam w sobie nie wystarczy. Gorąco zachęcam do sięgnięcia po pomoc psychologiczną. Można zacząć od telefonu na całodobową Niebieską Linię 800 120 002, wizyty/ telefonu/ wiadomości do Ośrodka Interwencji Kryzysowej lub Centrum Zdrowia Psychicznego w Pani mieście. Jestem przekonana, że krok po kroku, będąc wzmocnioną jednocześnie profesjonalnym, jak i ludzkim wsparciem, można wypracować dla siebie korzystną zmianę.

 

Trzymam za Panią kciuki.

Aleksandra Wincz- Gajda

psycholog, psychoterapeuta

4 miesiące temu
komunikacja w zwiazku

Darmowy test na jakość komunikacji w związku

Zobacz podobne

Spotkanie z aplikacji randkowej w końcu wydaje się być zdrowe - a ja sobie z tym średnio radzę. Co robić?

Poznałam na jednej z aplikacji randkowych mężczyznę, trochę ode mnie starszego. Jesteśmy po drugim spotkaniu. Pierwsze-wiadomo typowo zapoznawcze, zapowiadało się, że kolejne spotkania będą ok. Drugim spotkaniem się zestresowałam, ale pod pozytywnym kątem. Czułam stres i ekscytację jednocześnie. Ale gdy już wsiadłam do jego samochodu totalnie mnie odcięło, nie mogłam za wiele powiedzieć, nienaturalnie ucinałam rozmowę. W końcu poważnie porozmawialiśmy, ponieważ atmosfera robiła się coraz bardziej gęsta i przyznałam się, że faktycznie jestem zestresowana, bo to w końcu normalny mężczyzna w moim życiu, który nie chce mnie wykorzystać na pierwszym spotkaniu. Po poważnej rozmowie, ja trochę się rozluźniłam, on mnie przytulił i faktycznie poczułam, że jestem przy nim bezpieczna. Teoretycznie nasza znajomość ma trwać dalej "na luzie, bez stresu". Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Mam problem o czym z nim rozmawiać. Znam jego pasje, można powiedzieć, że mam już jakiś jego obraz. Ja jestem jego przeciweństwem, takim w skali 5-6/10, ale byłabym w stanie dojść do kompromisu w wielu kwestiach. Aktualnie intensywnie analizuje całą wczorajszą sytuację. Może powinnam zaproponować jakąś randke inną niż spacer? Nie wiem jakie kroki powinnam dalej podjąć. Może po prostu odpuścić, żeby nie tracił na mnie swojego czasu? Proszę o poradę.

Jak poradzić sobie z rozstaniem gdy mieszkamy razem?
Jak sobie poradzić gdy partner od nas odchodzi??...jeszcze mieszkamy razem i muszę z nim mieszkać aż znajdzie sobie jakieś mieszkanie..nie umiem się odnaleźć w tej sytuacji..
Będąc w związku myślę o innym poznanym chłopaku.
Dobry wieczór. Przychodzę z prośbą o radę w kwestii miłości-chłopaka. Jestem nastolatką i mam chłopaka, ale ostatnio jest ciężko między nami, niby zachowuje się normalnie i tak dalej, ale dla mnie jest jakoś inaczej, nie czuję się dobrze jak nazywa mnie słodko itp. On ciągle wspomina, że wyobraża sobie mnie jako żonę. Niedawno byłam na weselu i przy moim stoliku siedział chłopak, który do mnie zagadał, gadaliśmy dużo, a nawet trochę potańczyliśmy. Po weselu nie mogłam przestać myśleć o tym chłopaku. Po poprawinach było to samo, próbowałam, ale nie mogłam. Aktualnie piszemy ze sobą, a ja nie do końca wiem, dlaczego ciągle myślę o innym chłopaku i nie mogę przestać mając innego. Nie mam pojęcia co mogę zrobić. Byłabym wdzięczna za jakąś radę. Miłej nocy
Witam serdecznie, Mój mąż od 5 lat pracuje za granicą, ma miesiąc urlopu rocznie
Witam serdecznie, Mój mąż od 5 lat pracuje za granicą, ma miesiąc urlopu rocznie, który spędza w Polsce wiec wychodzi na to ze przez 5 lat był tylko 5 miesięcy z rodziną.Mamy synka, którego wychowuje zupełnie sama. Mąż dba o nas finansowo, ale nie poświęca nam uwagi, czasu, z tego powodu często się kłócimy, ponieważ jest praktycznie nieobecny w naszym życiu .Dodatkowo ostatnio odkryłam, że wszystkie nasze kłótnie nagrywa na tel.Kłótnie, które odsłuchałam były dosyć zmanipulowane - nie nagrywał siebie, co mówi, tylko mnie, ponadto znalazłam w telefonie jego rozmowy z kolegami, z których ewidentnie wynika, że mąż za granica nadużywa alkoholu i interesuje się pornografią.Miał też problemy z hazardem.Winą za kryzys w naszym małżeństwie obarcza mnie, ponieważ on uważa, że wszystko jest w porządku, a ja się tylko czepiam.Stał się bardziej agresywny, obraża mnie, następnie mówi, że nic takiego nie miało miejsca...gdy tylko próbuję z nim porozmawiać o naszych problemach , słyszę, że przesadzam, że jestem chora psychicznie etc.etc. Syn ostatnio mi powiedział, że w zasadzie to on taty nie zna, tak go rzadko widzi ...Mąż o wszystko obwinia mnie, pije przeze mnie ,syn się od niego oddala, mąż twierdzi, że to moja wina i tak w kółko.Na prośbę, abyśmy poszli na terapię małżeńską, powiedział, że to ja mam problem, nie on, więc na terapię małżeńską chodzić nie będzie. Wciąż jednak zapewnia mnie, że nas kocha ...tylko jedno z drugim wg mnie bardzo się kłóci...słowa inne czyny...czy jest jakaś szansa, żeby uratować to małżeństwo, jeśli tak to, co powinnam zrobić?
Czy to możliwe czuć uczucia do kogoś, kto zranił mnie wiele razy
Czy to możliwe czuć uczucia do kogoś, kto zranił mnie wiele razy, płakałam przez niego nocami i nawet dniami także wiele razy i złe chwile przeważały dobrymi. Wyrzekam się uczuć, bo nic nie czułam, czy teraz możliwe, że mi to wraca. Jak się tego pozbyć, wrócić do stanu gdzie co się z nim dzieje, co robi, nic mnie nie interesuje.
kryzys w związku

Kryzys w związku – jak go przetrwać i odbudować relację?

Twój związek w kryzysie? To naturalny etap, który może wzmocnić relację. Poznaj sprawdzone strategie i porady ekspertów, by skutecznie przez niego przejść i odbudować więź. Czytaj dalej!