
Nie wiem co czuję do partnerki, bardzo mnie to martwi. Nie wiem jaką podjąć decyzję.
Anonimowo
Agnieszka Wloka
Z tego co rozumiem, ma Pan wrażenie, że będzie się jej wstydził? Przede wszystkim, dobrze, że Pan otwarcie pisze i uświadamia sobie swoje wątpliwości. Mało wiem o Waszym związku, np. w różnicy wieku między Wami. W każdym razie dwa lata to dużo razem, więc pewnie dobrze się znacie. Z drugiej strony to taki czas kiedy Wasz związek przechodzi z etapu na etap i motylki w brzuchu uchodzą, a przychodzi zwyczajność, a z nią różne wątpliwości. Pewnie, oboje je macie:) Myślę, że potrzebuje Pan troszkę pomyśleć - zrobić sobie “bilans” tego związku - jak się Pan w nim czuje, co Was łączy, co jest dla Pana piękne, ważne, wartościowe - bez czego nie wyobraża sobie Pan życia - czy to faktycznie będzie chodziło o tą dziewczynę, czy może o “bycie z kimś”? Inną sprawą jest wspólne przemyślenie czy się od siebie nie oddalacie, czy nie warto zainwestować w Was - nowe aktywności razem, odświeżenie związku, a razem z tym troska o siebie - żebyście za bardzo do siebie nie przywarli i zupełnie sobą nie znudzili.
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Justyna Czerniawska (Karkus)
Dzień dobry,
rozumiem, że znalazł się Pan w trudnej sytuacji emocjonalnej i potrzebuje wsparcia psychologicznego. Z uwagi na Pana młody wiek całkowicie normalne jest odczuwanie pewnych wątpliwości oraz powolne odkrywanie swoich potrzeb związanych ze związkiem oraz uczuciami. Myślę, że warto na początek zadbać o siebie oraz swój komfort psychiczny i dać sobie trochę czasu/przestrzeni na refleksję w związku z przeżywanymi emocjami. Jeżeli nie wiem Pan czy chce zakończyć relację, to może warto zacząć od metody małych kroków, czyli okazywać drobne gesty i zaangażowanie oraz obserwować jak to wpływa na obecny związek oraz jak Pan się czuje w tej sytuacji. Choć wydaje się to na chwile obecną trudne, myślę też, że bardzo ważnym krokiem będzie tutaj szczera rozmowa z partnerką. Być może omówienie Pana wątpliwości przyniesie ulgę.
Pozdrawiam serdecznie,
Justyna Karkus - psycholog, psychoterapeuta

Zobacz podobne
Czy zadawanie sobie pytań typu "co by było gdybym zniknęła (na jakiś czas)" lub samo rozmyślanie jaki rodzaj samobójstwa jest "najpewniejszy" i jaki bym wybrała... Powinno wzbudzać niepokój, pomimo że wiem, że są to tylko myśli, których nie zrealizuję, bo nie potrafię tego zrobić moim bliskim - wierzę, że ktoś (chociażby 1os.) by za mną tęsknił.
