
Moje pytanie brzmi jak radzić sobie z emocjami, które mnie przytłaczają
Malgorzata
Aneta Ceglińska
Dzień dobry,
z lękiem najlepiej pracować na terapii poznawczo-behawioralnej, ten nurt daje konkretne narzędzia i pomaga zmienić myślenie. Dodatkowo warto zastosować ćwiczenia oddechowe i relaksacyjne.
Pozdrawiam
Aneta Ceglińska
anetaceglinska.pl
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Agnieszka Stetkiewicz-Lewandowicz
Dzień dobry,
przede wszystkim bardzo ważne, że jest Pani świadoma swoich emocji i ich wpływu na sferę somatyczną. Oczywiście terapia może być jak najbardziej pomocna w tej sytuacji. Zachęcam Panią również do praktyki ćwiczeń relaksacyjnych, medytacji na własną ręką lub na początek na zajęciach on-line.
Życzę wszystkiego dobrego
pozdrawiam
Katarzyna Waszak
Dzień dobry!
Napisała Pani, że doświadcza napięcia w ciele. Wspomina o lęku, który utrudnia funkcjonowanie i wchodzenie w relacje. Lęk rozprzestrzenia się w organizmie na trzech poziomach, najpierw na somatomotorycznym, więc może Pani doświadczać dyskomfortu, czy bólu. Nierozpoznany rozprzestrzenia się na układ współczulny oraz przywspółczulny, powodując np. ból brzucha, parcie na mocz, nadmierne wydzielanie kwasów żołądkowych, kołatanie serca. Lęk na najwyższym poziomie może powodować szum w uszach, gonitwę myśli, zaburzenia widzenia czy trudność w skupieniu uwagi, a nawet omdlenia. Zaciekawienie się swoimi emocjami, ich ekspresją w ciele jest wyrazem troski. Zachęcam do przyjrzenia się im, doświadczenia w bezpiecznej relacji z psychoterapeutą. Zauważenie, że lęk się zbliża jest ważne, aby nie rozprzestrzeniał się tak szybko. Co jest bodźcem wyzwalającym, sytuacja zewnętrzna czy myśl, a może inna emocja, której doświadczenia lęka się Pani?
Ciekawe jest także, dlaczego odczuwa Pani lęk w relacjach. Nie wspomina Pani o tym, więc trudno odnieść się do tego, czy związane to jest z wrażliwością na krytykę, ocenę, czy może z mechanizmem obronnym, tzw. projekcją. Zachęcam do przyjrzenia się funkcjonowaniu w relacjach interpersonalnych oraz z samą sobą.
Katarzyna Waszak

Zobacz podobne
Witam, jestem mamą 2,5 l chłopca i aktualnie jestem w 6 miesiącu ciąży. Z synem zaczęliśmy odpieluchowanie, ale niestety nie idzie nam, to jak trzeba, próbujemy drugi tydzień i syn zamiast do nocnika to zrobi siusiu i kupkę w spodnie, a następnie chce siadać na nocnik, jak jest już po fakcie i nie wiem, co mam dalej z tym zrobić czy po prostu przez cały dzień nie naciskać, żeby usiadł wcześniej, tylko poczekać aż sam zrozumie czy jakoś go inaczej zachęcać, już brakuje mi cierpliwości i siły.
Drugie pytanie, jakie mam, to czy nieleczona depresja i stany lękowe wpływają jakoś na dziecko, które noszę pod sercem?
Czy lepiej może uda się po leki do specjalisty?
Dziękuję za odpowiedź pozdrawiam
