Myśli o braku sensu egzystencji utrudniają mi codzienne życie
Anonimowo

Helena Kurmanajewska
Dzień dobry,
jeżeli nie ma "widocznych" powodów do opisanego stanu i jest to pierwszy raz, to warto by zacząć od badań lekarskich (hormony np. tarczyca, poziom witaminów/mikroelementów, ginekolog). Niekiedy u młodych ludzi dysbalans w organizmie może wywoływać stany apatii, zupełny brak sił i niechęć do wszystkiego.
Jeżeli ze zdrowiem wszystko OK, to wtedy już sięgnąć po pomoc psychologiczną.
Życzę dużo zdrowia,
psycholog Helena Kurmanajewska

Kornel Miszk
To, co opisujesz, jest niezwykle bolesne i może być przytłaczające, zwłaszcza gdy odczuwasz brak sensu życia i myśli te nie dają Ci spokoju.
Zaczynając od tego, co najważniejsze: Twoje uczucia są ważne i zasługują na uwagę oraz wsparcie. Często, gdy zaczynamy zdawać sobie sprawę z nieuchronności życia, starzenia się i śmierci, może to wywołać uczucie bezsensu i lęku. To, że te myśli pojawiły się u Ciebie, nie oznacza, że coś jest z Tobą nie tak – to są pytania, z którymi wiele osób się mierzy, choć czasami mogą przytłaczać bardziej, niż jesteśmy w stanie sobie z tym poradzić samodzielnie.
Twoje doświadczenie jest o tyle trudniejsze, że w tym momencie życie, które wcześniej dawało Ci radość i było pełne planów, nagle wydaje się puste i pozbawione sensu. To może być objaw stanu emocjonalnego, który wymaga wsparcia, na przykład ze strony psychologa lub terapeuty. Specjalista pomoże Ci zrozumieć, skąd biorą się te myśli i jak możesz je przekształcić, aby odzyskać radość z życia.
Może się również okazać, że brak kontaktu ze znajomymi podczas wakacji, pewna izolacja, której doświadczyłaś, wpłynęły na Twoje samopoczucie. Nawet jeśli otaczają nas bliscy i rodzina, czasem oddalenie od rówieśników może nasilić uczucie osamotnienia i nasunąć trudne pytania o sens życia.
Rozmowa z kimś, kto Cię wysłucha, zrozumie i pomoże odnaleźć drogę przez te trudne myśli, może okazać się kluczowa. Może to być zaufany dorosły, nauczyciel, doradca szkolny, a najlepiej psycholog. Ważne jest, abyś znalazła przestrzeń, gdzie możesz otwarcie mówić o tym, co Cię dręczy.
Jeśli chodzi o Twoje pytania o sens życia, to są one istotne i mogą prowadzić do głębokich refleksji. Życie nie zawsze od razu daje nam odpowiedzi, ale warto szukać tych małych rzeczy, które przynoszą radość, nawet jeśli na razie są one trudne do dostrzeżenia. Budowanie relacji, nauka, rozwijanie pasji – to wszystko ma znaczenie, nawet jeśli teraz wydaje Ci się inaczej.
Nie jesteś sama z tymi myślami. Szukanie pomocy to ważny krok, który może przynieść ulgę i pomóc Ci znów cieszyć się życiem. Zasługujesz na to, aby poczuć się lepiej, i istnieje wiele sposobów, aby to osiągnąć. Pamiętaj, że istnieje wsparcie, które może Ci pomóc przejść przez ten trudny czas.
Pozdrawiam,
Kornel Miszk

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Witam serdecznie wszystkich.
Czy nerwica natręctw jest uleczalna, czy jest to schorzenie na całe życie?
Mam córkę chorą i bardzo mi zależy, żeby ją z tego wyciągnąć. Ona nie chce żyć, jest tym wyczerpana. Bierze jakiś Asertin, dużą dawkę. Do tej pory jej partner trochę j
Moje małżeństwo od początku było chwiejące się i z czasem przemoc ze strony męża rozwinęła się na tyle, że z powodu zaburzeń zdrowia, co jakiś czas lądowałam, a to na SOR, a to u psychiatry. Szukałam też pomocy na początku w CIK, gdzie odbyliśmy mediacje, które zaproponował terapeuta. Nic to nie
To jest jakiś dramat. Wybieram jedno, ale sekundę później w głowie już analizuję, co by było, gdybym wybrała inaczej. Ciągle czuję, że robię coś nie tak, że inne opcje były lepsze. To męczące
Ostatnio zauważyłem, że im więcej przeglądam media społecznościowe, tym gorzej się czuję. W zeszły weekend siedziałem w domu, odpoczywałem po ciężkim tygodniu, aż nagle zobaczyłem zdjęcia znajomych z imprezy.
Wszyscy uśmiechnięci, świetna muzyka, mnóstwo komentarzy typu „najlepsza no
Ogólnie to mam prawie 15 lat. Przez długi czas w szkole mnie wyzywali (i dalej to robią) pewnego dnia miałam dosyć tego i chciałam się postawić, ale powiedziałam o słowo za dużo, chociaż nie jest mi przykro z tego powodu, po prostu, gdybym tego nie powiedziała, prawdopodobnie nie zaczęliby mi gro
Cierpię na zaburzenie obsesyjno-kompulsywne i lękowe mieszane. Jak sobie poradzić z wewnętrzną presją dotyczącą wykonywania obowiązków służbowych? Chodzi o to, że muszę swoje obowiązki wykonać jak najlepiej, bo boję się krytyki ze strony przełożonych i innych pracowników. Czasami poświęcam czas p
Przez ostatnie 5 lat pracowałam w bardzo stresującej pracy.
Tak naprawdę przez 7 dni w tygodniu był nacisk ze strony szefa, również wieczorami, bo to była praca na wyższym stanowisku, pod ogromną presją. Zauważyłam, że wykreowały się u mnie nawyki lękowe. To znaczy, teraz mam inną pr
Jakie są najlepsze sposoby leczenia nerwicy?
Męczę się od dziecka od czasu kiedy mnie wyśmiewano, teraz gdy jestem dorosła, nerwica nabrała na sile i nawet gdy nic się nie dzieje, a jestem wśród ludzi, robi mi się słabo w miejscach publicznych lub gdy zbyt dużo ludzi zwróci na mnie u
Od lat zmagam się z ogromnym lękiem przed wymiotowaniem. Zaczęło się to już w dzieciństwie i utrzymuje się do dziś (w tym roku skończyłam 19 lat). Zdarza się, że ten właśnie lęk paraliżuje moje codzienne życie (szukam wokół siebie dostępnych toalet, gdy ktoś ma jakieś zatrucie pokarmowe, odlicza
Witam. Chciałam zapytać, jak żyć z niepewnością.
Leczę się na nerwicę lękową od dziecka. Pamiętam wiele sytuacji, w których nie wiedziałam, czy coś komuś zrobiłam złego, czy nie. Odwracałam się za ludźmi itp. Mam w głowie milion takich sytuacji, ale zawsze szlam na przód, co daje mi
Od 19 lat mam tajemnicę, która mnie zabija. Wiem, że jak się wyda znienawidzą mnie rodzina dzieci. Obecny partner mnie zostawi. Czuję, że wariuje powoli. Od dawna leczę się na nerwice lęki ataki paniki. Teraz mam natłok myśli, co to będzie jak się wyda co mam robić. Błagam pomóżcie, bo czuję że u
Ostatnio zauważyłem, że coś jest nie tak – puste, otwarte przestrzenie zaczęły wywoływać u mnie dziwny, wręcz paraliżujący lęk. Puste pola, ogromne parkingi, a nawet szerokie alejki w parkach – wszystko to sprawia, że czuję się, jakby mnie miało wciągnąć, jakbym tracił kontrolę nad rzeczywistości
Na wstępie Dzień dobry i mam za 1,5 miesiąca 17 lat, jeśli to potrzebne, jestem też zapisana do psychologa, ale jest bardzo długa kolejka, nawet może potrwać rok ten nabór, bardzo proszę o pomoc w tej sprawie, bo mam dziwne emocje, których nie mogę zrozumieć czy to przypomina jakieś zaburzenie?&n