
Proszę o pomoc - życie niepoukładane, zaniżona samoocena, konflikty i brak wsparcia w innych
Anonimowo
Katarzyna Waszak
Dzień dobry!
Z Pani wiadomości wynika, że boryka się Pani z niskim poczuciem wartości. Prawdopodobnie rzutuje to na funkcjonowanie społeczne, unikanie relacji z lęku przed ewentualną oceną, odrzuceniem. Z pewnością istotne jest znalezienie źródła trudności budowania bliskiej więzi z drugim człowiekiem. Co na to wpłynęło? Jaki był styl przywiązania do pierwszych opiekunów - bezpieczny czy też nie? Jeśli nie, to można go doświadczyć w relacji z psychoterapeutą i popracować nad tym, co powoduje stres podczas kontaktu, czy rzeczywista sytuacja, czy może przekonania, na prawdziwość których nie ma dowodów. Ważne jest zbudowanie bliskości ze sobą, odkrycie swoich zasobów, mocnych stron. Nie pomaga w tym z pewnością brak pomocy ze strony rodziny, ale może są osoby, które mogłaby Pani zaliczyć do sieci wsparcia. Powodzenia
Katarzyna Waszak
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Małgorzata Korba-Sobczyk
Dzień dobry
W takiej sytuacji potrzebna jest praca nad poczuciem własnej wartości oraz przyjrzenie się co leży u podstaw konfliktów z rodziną oraz jak wyglądają relacje ze znajomymi. Piszesz, że ciągle się stresujesz i nie masz poukładanego życia. Spróbuj zaplanować zakres działań na następny tydzień oraz zaznaczaj wszystko co udało Ci się zrobić, w momencie kiedy zaczniesz dostrzegać to, że masz kontrolę nad swoim życiem , staniesz się spokojniejsza. Wypisz swoje zalety oraz sukcesy, zastanów się w jakich obszarach jesteś dobra.
Jeśli będziesz uważać, że potrzebujesz wsparcia w opanowaniu stresu skonsultuj się z psychologiem lub innym specjalistą.
Pozdrawiam
Małgorzata Korba-Sobczyk
psycholog, trener rozwoju osobistego , psychodietetyk
Piotr Furman
Dzień dobry!
Opisuje Pani szereg trudności związanych z przeżywaniem samej siebie, relacjami z ludźmi oraz obawami o przyszłość. Według mnie warto by się przyjrzeć bliżej tym trudnościom, ich genezie i postarać się je przepracowa poprzez udział w psychoterapii.
Pozdrawiam, Piotr Furman

