
Jak zrozumieć reakcję chłopaka na romantyczny przekaz i co może kryć takie zachowanie
Wysłałam chłopakowi tik toka z tekstem "I ta świadomość kiedy nie chcesz juz innych ramion, innych ust, innych slow, innych snów. Ta pewność ze nie chcesz juz innego uśmiechu o poranku". On skomentował ten filmik słowami "Z Toba się tak nie da". Czulam się zmieszana i nie ukrywam ze zabolala mnie ta wiadomość, nie spodziewslam się takiej reakcji. Co może kryć się pod tą wiadomością? Zapytałam go czemu tak uważa, ale nie odpisal
Kaka
Joanna Zawadzka-Iwanek
Widzę, że bardzo zależy Ci na tej relacji i to była dla ciebie trudna sytuacja.
Taką odpowiedź można zinterpretować na wiele różnych sposobów, ale najlepiej będzie szczerze porozmawiać z chłopakiem o tym, co miał namyśli.
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Aleksandra Żochowska
Dzień dobry, mam taką myśl, że to naturalne, że reakcja chłopaka mogła sprawić Ci przykrość, wywołać ból i poczucie zmieszania. Twoje emocje są ważne i dobrze, abyście porozmawiali o tym, jak się poczułaś. W takich sytuacjach pomocne bywa używanie tzw. komunikatów „ja”, czyli mówienie o swojej perspektywie, swoich myślach i uczuciach, np. „Poczułam się zraniona, kiedy przeczytałam Twoją odpowiedź”. To otwiera przestrzeń do rozmowy bez obwiniania, a jednocześnie pozwala wyrazić swoje emocje. Zachęcam Cię, abyś spróbowała jeszcze raz wrócić do tej rozmowy i nazwać swoje uczucia - to może otworzyć drogę do lepszego zrozumienia między Wami. Pamiętaj, że masz prawo mówić o tym jak się czujesz i nie ma w tym absolutnie nic złego.
Trzymam za Ciebie kciuki!
Katarzyna Świdzińska
Rozumiem, że to mogło być dla Ciebie bolesne i wprowadziło sporo niepewności. Możesz napisać do niego coś prostego i spokojnego, np.:
„Twoja odpowiedź mnie zabolała i trochę zaskoczyła. Chciałabym zrozumieć, co miałeś na myśli, bo zależy mi na tym, żebyśmy szczerze rozmawiali o tym, co czujemy.”
To ważne, żeby w związku rozwiewać wszelkie wątpliwości.
Pozdrawiam,
Katarzyna Świdzińska, Psycholog
Adam Gruźlewski
Dobry wieczór,
rozumiem, że cała sytuacja była dla ciebie bardzo trudna i wywołała ból. Otrzymanie takiej wiadomości, zwłaszcza w odpowiedzi na coś co miało być wyrazem głębokiego uczucia, może prowadzić do poczucia odrzucenia. Kiedy wysyłasz tak osobisty i intymny sygnał, naturalnym oczekiwaniem jest, że spotka się on co najmniej ze zrozumieniem. Zamiast tego chłopak zareagował w sposób, który odebrałaś jako zdystansowany i chłodny. Słusznie postąpiłaś dopytując, jakie intencje kryły się za zdaniem "z tobą tak się nie da", i rzeczywiście trudno domyślić się, co autor miał na myśli. Rozważ, czy pomocna w tej sytuacji będzie rozmowa w cztery oczy, być może łatwiej będzie odczytać zarówno intencje, jak i towarzyszące emocje.
Pozdrawiam serdecznie
Adam Gruźlewski
psycholog, psychotraumatolog
Sylwia Harbacz-Mbengue
Witaj,
rozumiem Twoje zmieszanie i to, że sytuacja zrobiła się niezręczna. Niestety komunikacja za pośrednictwem mediów społecznościowych może nieść za sobą pewne zakłócenia.
Może warto wspólnie usiąść i wyjaśnić sprawę. Będziesz miała jasność czy to odtrącenie, czy coś innego.
Wiem, że to nie jest łatwe i może narazić Cię na przykrą sytuację. Dlatego warto zadać sobie pytanie, czego bardziej potrzebujesz ... wyjaśnienia sytuacji czy pozostawienia spraw takimi, jakie są.
Pozdrawiam
Sylwia Harbacz-Mbengue
Psycholog
Elza Grabińska
Pani reakcja na sytuacje jest normalna - zrobiło się pani przykro, reakcja, która przyszła była inna niż ta oczekiwana. W takiej sytuacji ważne, by zakomunikować swojego potrzeby i obawy. Warto porozmawiać z partnerem (jeśli nie odpisuje to zadzwonić) i powiedzieć, jaką reakcje wywołało w nas to, co powiedział i zapytać, co kryło się pod jego słowami. Samodzielne szukanie "co może kryć się pod tą wiadomością?" może wprowadzić panią w nawracające myśli i zamartwianie się o tej sytuacji, a zapytanie u źródła jest najprostsze i najskuteczniejsze.
Wszystkiego dobrego,
Elza Grabińska, psycholog.
Aleksandra Wincz- Gajda
Dzień dobry,
Myślę, że tak niejednoznaczna odpowiedź chłopaka otwiera przestrzeń dla wszystkich projekcji. W zależności od stanu emocjonalnego, doświadczeń, historii życia będzie można odczytać ją na tysiące różnorodnych sposobów. Szczególnie na początkowym etapie związku, kiedy lęk przez byciem wykorzystanym w relacji może być największy, można odebrać ją odrzucająco. Najważniejsze byłoby chyba podzielenie się odczuciami z chłopakiem, dopytanie o intencje i ustalenie bezpiecznych, chroniących przed tego typu niepowodzeniami zasad na przyszłość.
Pozdrawiam serdecznie,
Aleksandra Wincz- Gajda
psycholog, psychoterapeuta
Martyna Jarosz
Dzień dobry,
Widzę, że bardzo zależy Pani na tej relacji i że była to dla Pani trudna sytuacja. Taka odpowiedź może kryć różne emocje: od dystansu, przez niepewność, aż po trudność w przyjęciu bliskości. Najlepszym krokiem będzie spokojna, szczera rozmowa z chłopakiem o tym, co miał na myśli i co stoi za jego reakcją.
Trzymam kciuki!
Martyna Jarosz
psycholog
Lucio Pileggi
Musi być bardzo bolesne otrzymać taką wiadomość od chłopaka i na pewno jest naturalne czuć zamieszanie.
W takich momentach może być pomocne szukać wsparcia emocjonalnego u bliskich, takich jak przyjaciele lub ewentualnie rodzina.
Jego odpowiedź jest bardzo krótka i nie da się dokładnie zrozumieć, dlaczego tak odpisał. Może wskazywać na trudności w relacji lub różne oczekiwania wobec niej. Najlepiej jest dowiedzieć się, czy jest chętny do rozmowy na żywo, aby spokojnie zrozumieć, skąd bierze się jego frustracja.
Nie można go zmusić do takiej rozmowy, a fakt, że nie odpisał, może pokazywać niechęć lub unikanie trudnej rozmowy. Warto więc próbować proponować rozmowę, ale w tempie, które mu odpowiada.
Ważne jest, by okazywać mu zrozumienie i być dla niego otwartym, ale także pamiętać, że Twoje uczucia są ważne i zasługują na zrozumienie. Warto jasno mówić o swoich potrzebach i oczekiwaniach, a także dbać o siebie, robiąc rzeczy, które pomagają Ci poczuć się lepiej. Pamiętaj, że rozmowa może odbyć się wtedy, gdy oboje będziecie na to gotowi.
Tzymam kciuki
Lucio Pileggi, Psycholog

