Syn w wieku 17 lat w złym stanie psychicznym, nie chce pomocy. Co zrobić?
Witam, mój syn jest w złym stanie psychicznym i fizycznym, ma 17 lat prawie nic nie je, ciągle płacze albo jest zły.
Mówi, że nie chce mu się żyć, że nie ma kolegów, nic go nie interesuje, jest smutny, ale też chamski, wulgarny.
Straszy, że odbierze sobie życie. Nie chce pójść do psychologa ani do psychiatry. Nie wiem, co mam robić
Sabi

Beata Matys Wasilewska
Dzień dobry
Z pani opisu zachowania syna wysoce wskazane jest skonsultowanie go psychiatrycznie i psychologicznie. Nawet jeśli syn odmawia takiej wizyty, warto zaprosić lekarza na wizytę domową. Stan psychiczny, w jakim znajduje się syn, powoduje, że nie jest on w stanie adekwatnie ocenić swój stan zdrowia i tym samym właściwe o siebie zadbać.
Bez podjęcia właściwego leczenia groźby dotyczące odebrania sobie życia mogą stać się bardziej realne. W przypadku całkowitej odmowy podjęcia leczenia przy jednoczesnej realnym zagrożeniu zdrowia lub życia (swojego lub inne osoby) szpital psychiatryczny ma obowiązek przyjąć pacjenta bez jego zgody na obserwację, a następnie poddać leczeniu.
Jest to ostateczna forma, do której możemy się odwołać w przypadku gdy chcemy uratować życie.
Życzę sił i determinacji w działaniu
Pozdrawiam
Beata Matys Wasilewska

Martyna Jarosz
Sytuacja, którą Pani opisuje, jest bardzo poważna i wymaga natychmiastowej interwencji. Jeśli syn mówi o samobójstwie, proszę nie ignorować tych sygnałów. Warto skontaktować się z pogotowiem ratunkowym lub udać się na najbliższy oddział ratunkowy, aby zapewnić synowi natychmiastową pomoc. Warto też porozmawiać z synem w spokojny i wspierający sposób. Pokazanie mu, że jest Pani tam dla niego (bez osądzania i krytyki) i że jego uczucia są ważne.
Nawet jeśli syn nie chce iść do psychologa czy psychiatry, warto skonsultować się z lekarzem rodzinnym albo umówić wizytę w domu.
Z powodu swojego stanu psychicznego, syn nie jest w stanie właściwie ocenić swojego zdrowia ani odpowiednio o siebie zadbać.
Można też skontaktować się z telefonem zaufania, gdzie specjaliści mogą udzielić wsparcia i porad - Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży numer telefonu 116 111.
Trzymam kciuki i życzę dużo siły!
Martyna Jarosz
psycholog

Agnieszka Zając
Dzień dobry,
warto zadbać o konsultację psychologiczną i psychiatryczną dla syna w celu sprawdzenia opisanego stanu, przeprowadzenia diagnozy oraz dobrania adekwatnych metod leczenia i wsparcia. Ważne może być dopytanie o przyczyny niechęci do wizyty, czego syn obawia się podczas takiej wizyty, ale też znormalizowania sytuacji i opowiedzenia trochę jak taka wizyta wygląda. Wspólnie z dzieckiem może Pani poszukać specjalisty, tak aby chłopak też mógł zadecydować o tym, do kogo się zgłosicie i kiedy.
Pomocne może być opowiedzenie, z czego wynika taka Pani potrzeba zapisania go na wizytę, że się Pani martwi, bo zauważyła Pani, że jest często smutny, oraz, że sam mówi Pani o niechęci do życia, co Panią jako rodzica niepokoi. Warto zapewnić o byciu razem w tej sytuacji oraz wesprzeć obecnością w trakcie pierwszych konsultacji psychologicznych.
Pozdrawiam serdecznie,
Agnieszka Zając

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Pewna matka z klasy mojego synka zadzwoniła do mnie, że mój syn jest gnębiony od pewnego czasu. Syn nic mi w domu takiego nie opowiada. Co w związku z tym mam zrobić? Syn nie chce się otworzyć, na pytanie czy chce zmienić szkołę odpowiada, że nie. Co mam robić?
Ostatnio zauważyłem, że mój syn, lat 12, coraz częściej unika sytuacji, które wcześniej nie sprawiały mu problemu. Każde wyjście do szkoły czy spotkanie z rówieśnikami wywołuje u niego silny lęk, a ja nie wiem, jak mu pomóc. Próbowałem rozmawiać z nim o tym, ale często zamyka się w sobie. Zastanawiam się, czy powinienem bardziej skupić się na budowaniu jego poczucia własnej wartości i pewności siebie, czy raczej na jakichś przyjemnościach i aktywnościach, które lubi, które pomogą mu radzić sobie z lękiem w danej chwili. Rozumiem, że każde dziecko jest inne, ale może istnieją uniwersalne zasady, które mogą pomóc w takich sytuacjach.
Dzień dobry jesteśmy rodzicami 11-latka. Od pewnego czasu nas syn zachowuje się w stosunku do nas bardzo niegrzecznie.
Mówi, że jesteśmy dziwni, że zabieramy mu wszystko, że go gnębimy, że ja jestem głupia, a mąż jest debilem.
Syn nie wywiązuje się z żadnych obowiązków domowych typu. Np. nie robi łóżka, nie chce się pakować do szkoły, rzuca rzeczy gdzie popadnie. Strasznie pyskuje. Nie stosuje się do punktualności, wychodząc na dwór na rower, spóźnia się o pół godziny, godzinę i jak wraca, to jeszcze krzyczy. Uczy się bardzo dobrze. Syn ma schowany telefon , tablet komputer, gdyż tylko by chciał grać. Tv ciągle by oglądał gliniarzy, jak wyłączę tv to wojna, że wszystko mu zabieram. Szczęka do nas np. z banana lub wymachuje ołówkiem przed oczami. Nie ukrywam, że moja cierpliwość się kończy. Czy mamy się udać z synem do psychologa ?