Left ArrowWstecz

Syn w wieku 17 lat w złym stanie psychicznym, nie chce pomocy. Co zrobić?

Witam, mój syn jest w złym stanie psychicznym i fizycznym, ma 17 lat prawie nic nie je, ciągle płacze albo jest zły.

Mówi, że nie chce mu się żyć, że nie ma kolegów, nic go nie interesuje, jest smutny, ale też chamski, wulgarny.

Straszy, że odbierze sobie życie. Nie chce pójść do psychologa ani do psychiatry. Nie wiem, co mam robić

User Forum

Sabi

4 miesiące temu
Beata Matys Wasilewska

Beata Matys Wasilewska

Dzień dobry

Z pani opisu zachowania syna wysoce wskazane jest skonsultowanie go psychiatrycznie i psychologicznie. Nawet jeśli syn odmawia takiej wizyty, warto zaprosić lekarza na wizytę domową. Stan psychiczny, w jakim znajduje się syn, powoduje, że nie jest on w stanie adekwatnie ocenić swój stan zdrowia i tym samym właściwe o siebie zadbać. 

Bez podjęcia właściwego leczenia groźby dotyczące odebrania sobie życia mogą stać się bardziej realne. W przypadku całkowitej odmowy podjęcia leczenia przy jednoczesnej realnym zagrożeniu zdrowia lub życia (swojego lub inne osoby) szpital psychiatryczny ma obowiązek przyjąć pacjenta bez jego zgody na obserwację, a następnie poddać leczeniu. 

Jest to ostateczna forma, do której możemy się odwołać w przypadku gdy chcemy uratować życie.

 

Życzę sił  i determinacji w działaniu

Pozdrawiam

Beata Matys Wasilewska

4 miesiące temu
Martyna Jarosz

Martyna Jarosz

Sytuacja, którą Pani opisuje, jest bardzo poważna i wymaga natychmiastowej interwencji. Jeśli syn mówi o samobójstwie, proszę nie ignorować tych sygnałów. Warto skontaktować się z pogotowiem ratunkowym lub udać się na najbliższy oddział ratunkowy, aby zapewnić synowi natychmiastową pomoc. Warto też porozmawiać z synem w spokojny i wspierający sposób. Pokazanie mu, że jest Pani tam dla niego (bez osądzania i krytyki) i że jego uczucia są ważne. 

Nawet jeśli syn nie chce iść do psychologa czy psychiatry, warto skonsultować się z lekarzem rodzinnym albo umówić wizytę w domu. 

Z powodu swojego stanu psychicznego, syn nie jest w stanie właściwie ocenić swojego zdrowia ani odpowiednio o siebie zadbać.
Można też skontaktować się z telefonem zaufania, gdzie specjaliści mogą udzielić wsparcia i porad - Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży numer telefonu 116 111.

 

Trzymam kciuki i życzę dużo siły! 
Martyna Jarosz
psycholog

4 miesiące temu
Agnieszka Zając

Agnieszka Zając

Dzień dobry, 

warto zadbać o konsultację psychologiczną i psychiatryczną dla syna w celu sprawdzenia opisanego stanu, przeprowadzenia diagnozy oraz dobrania adekwatnych metod leczenia i wsparcia. Ważne może być dopytanie o przyczyny niechęci do wizyty, czego syn obawia się podczas takiej wizyty, ale też znormalizowania sytuacji i opowiedzenia trochę jak taka wizyta wygląda. Wspólnie z dzieckiem może Pani poszukać specjalisty, tak aby chłopak też mógł zadecydować o tym, do kogo się zgłosicie i kiedy. 

Pomocne może być opowiedzenie, z czego wynika taka Pani potrzeba zapisania go na wizytę, że się Pani martwi, bo zauważyła Pani, że jest często smutny, oraz, że sam mówi Pani o niechęci do życia, co Panią jako rodzica niepokoi. Warto zapewnić o byciu razem w tej sytuacji oraz wesprzeć obecnością w trakcie pierwszych konsultacji psychologicznych.

 

Pozdrawiam serdecznie,

Agnieszka Zając

4 miesiące temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Dobierz psychologaArrowRight

Zobacz podobne

Mam problem z nastoletnia córka. Ma strasznie niska samoocenę, brak chęci do życia, myśli samobójcze, dochodziło do samookaleczenia. Co robić, jak jej i sobie pomóc?
Mam problem z nastoletnia córka 14 lat. Ma strasznie niska samoocenę, brak chęci do życia, myśli samobójcze, dochodziło do samookaleczenia. Co robić, jak jej i sobie pomóc?
Mój 30-sto letni syn nie radzi sobie w życiu
Mój 30-sto letni syn nie radzi sobie w życiu. Nie potrafi znaleźć lub utrzymać pracy i samego siebie. Jest dosłownie na naszym garnuszku. W dzieciństwie miał zdiagnozowane ADHD. Teraz nie ma przyjaciół i zamyka się w sobie. Chcemy mu pomóc, ale nie wiem, jak i czy to, co robimy jest złe, czy dobre.
Witam. Otóż mam problem z moim 5-letnim synkiem.
Witam. Otóż mam problem z moim 5-letnim synkiem. Dostaje ataków złości. Nie potrafii okazać szacunku do nikogo. Mnie traktuje, jak służącą, jak nie dostanie i nie zrobię, co chce to pluje i język wytyka. Z czasem po ataku przychodzi i się przytula i mówi moja mama. Nie wiem czy to ma wpływ, że mój mąż jest alkoholikiem i przemocowcem. Teraz go nie ma, bo ma zakaz zbliżania. Nie wiem, co mam zrobić. Proszę o pomoc.
Syn wydaje się być samotny, nie potrafi nawiązać kontaktu.
Syn ma problem z kontaktami z kolegami z klasy, ciągle jest sam, nie umie nawiązać relacji, ostatnio ma nawet problem, by zjeść coś poza domem, bo inni się patrzą oraz ma problem z emocjami, tymi pozytywnymi, jak i negatywnymi, mam wrażenie, że nie umie sobie z nimi poradzić.
14-letni syn ma depresję, nie chce pójść na psychoterapię. Co my, jako rodzice, możemy zrobić, by mu pomóc?
Mój 14 letni syn ma depresje. Ma zaleconą psychoterapię, jednak nie chce iść do psychologa, jedynie chodzi na wizyty do psychiatry. Co możemy zrobić jako rodzice, jak mu pomóc wyjść z depresji?
Partner doświadczył śmierci samobójczej wujka. Boi się pokazać uczucia, otworzyć się, jest w złym stanie psychicznym.
Dzień dobry, mój chłopak niedawno doświadczył śmierci samobójczej najbliższej osoby. Jest w bardzo słaby stanie psychicznym. Oddala się od najbliższych osób. Zamknął się przed wszystkimi. Nie chce jakiejkolwiek pomocy. Wszystkie próby i zapewnienia, że przejdziemy przez to razem nie działają bo on mnie od razu odrzuca. Strach przed pokazaniem uczuć jest ogromny i nie umiem do niego trafić chociaż mimo jego usilnych starań odrzucenia mnie, nadal okazuje mu wsparcie co jest dla mnie również bardzo ciężkie, ale wiem, że nie mogę go zostawić w takiej chwili. Czy dobry pomysłem przekonania go do poszukania pomocy jest argumentacja, że powinien wyciągnąć lekcję z zachowania wujka i nie popełniać jego błędów, ponieważ są bardzo podobni charakterem- chcą wszystko zrobić sami i nie umieją prosić o pomoc. Argument, że dla niego jest jeszcze szansa, ponieważ wujek odrzucił i nie podzielił się z bliskimi swoim problemami, czego właśnie mój chłopak nie umie zaakceptować. Żeby nie powielał jego zachowania i znalazł siłę o walkę o siebie dla zmarłego. Boję się, że te argumenty zamiast pomóc jeszcze pogorszą jego stan- ale już nic nie działa.
Syn nie chce mi się przyznać, że jest gnębiony.

Pewna matka z klasy mojego synka zadzwoniła do mnie, że mój syn jest gnębiony od pewnego czasu. Syn nic mi w domu takiego nie opowiada. Co w związku z tym mam zrobić? Syn nie chce się otworzyć, na pytanie czy chce zmienić szkołę odpowiada, że nie. Co mam robić?

Syn, 12 lat, boi się szkoły i spotkań z przyjaciółmi, a ja nie wiem, jak mu pomóc.

Ostatnio zauważyłem, że mój syn, lat 12, coraz częściej unika sytuacji, które wcześniej nie sprawiały mu problemu. Każde wyjście do szkoły czy spotkanie z rówieśnikami wywołuje u niego silny lęk, a ja nie wiem, jak mu pomóc. Próbowałem rozmawiać z nim o tym, ale często zamyka się w sobie. Zastanawiam się, czy powinienem bardziej skupić się na budowaniu jego poczucia własnej wartości i pewności siebie, czy raczej na jakichś przyjemnościach i aktywnościach, które lubi, które pomogą mu radzić sobie z lękiem w danej chwili.  Rozumiem, że każde dziecko jest inne, ale może istnieją uniwersalne zasady, które mogą pomóc w takich sytuacjach. 

Problemy z zachowaniem 11-latka: brak szacunku, obowiązki domowe i rola psychologa

Dzień dobry jesteśmy rodzicami 11-latka. Od pewnego czasu nas syn zachowuje się w stosunku do nas bardzo niegrzecznie. 

Mówi, że jesteśmy dziwni, że zabieramy mu wszystko, że go gnębimy, że ja jestem głupia, a mąż jest debilem. 

Syn nie wywiązuje się z żadnych obowiązków domowych typu. Np. nie robi łóżka, nie chce się pakować do szkoły, rzuca rzeczy gdzie popadnie. Strasznie pyskuje. Nie stosuje się do punktualności, wychodząc na dwór na rower, spóźnia się o pół godziny, godzinę i jak wraca, to jeszcze krzyczy. Uczy się bardzo dobrze. Syn ma schowany telefon , tablet komputer, gdyż tylko by chciał grać. Tv ciągle by oglądał gliniarzy, jak wyłączę tv to wojna, że wszystko mu zabieram. Szczęka do nas np. z banana lub wymachuje ołówkiem przed oczami. Nie ukrywam, że moja cierpliwość się kończy. Czy mamy się udać z synem do psychologa ?