Wstecz

Chcę zakończyć związek, ale boję się, że partner coś sobie zrobi.

Witam, 

Jestem w relacji, co do której mam wątpliwości i ogarnia mnie duży lęk, iż jeśli zdecyduję się zakończyć ten związek, to partner sobie coś zrobi. Wydaje mi się on być osobą dość słabą psychicznie, która buduje poczucie swojej wartości na tym związku. To nie jest tak, iż on mnie tym straszy/szantażuje itp., po prostu w ciągu życia słyszałam o kilku takich przypadkach, że mężczyzna po rozstaniu odebrał sobie życie i siedzi mi to z tyłu głowy. Ten lęk przejał trochę kontrolę nad moim obecnym życiem, nie chce być z kimś z powodu strachu i wyrzutów sumienia, ale też nie wiem jak nabrać do tego dystansu. 

Czy jeśli w teorii on rzeczywiście tragnąłby się na swoje życie to czy ponosiłabym za to odpowiedzialność jako, iż to ja zakończyłam relację? Mam trochę skrzywione przekonania w tym temacie i ciężko by do tego podejść rozsądnie. Z góry dziękuję za odpowiedź.

Karolina Bobrowska

Karolina Bobrowska

Dzień dobry,

Sytuacja, w której się Pani znajduje, jest niezwykle trudna, dlatego to naturalne, że pojawiają się różne emocje, w tym lęk. Rozważanie zakończenia relacji to zawsze skomplikowany proces, zwłaszcza gdy towarzyszy mu obawa o drugą osobę. Proszę pamiętać, że nie ponosi Pani odpowiedzialności za to, co może się wydarzyć po zakończeniu związku. Oczywiście, myśli o tym, że ktoś może sobie zrobić krzywdę, są trudne, ale nie można ich brać na siebie. Ważne jest, aby zrozumieć, że jeśli podejmie Pani decyzję o zakończeniu relacji, jest to Pani prawem, a niekiedy nawet zdrową koniecznością.

Sugeruję, aby porozmawiała Pani z kimś bliskim lub ze specjalistą - z kimś kto będzie dla Pani wsparciem i pomoże przejść przez ten trudny czas. Rozmowa wspierająca może przynieść Pani ulgę i nowe spojrzenie na sprawę. Zachęcam Panią do dbania o swoje potrzeby i własne samopoczucie. 

Pozdrawiam serdecznie,

Karolina Bobrowska
psycholog, konsultant kryzysowy

3 godziny temu
Katarzyna Aleksandrzak

Katarzyna Aleksandrzak

To, co opisujesz, jest bardzo trudną i złożoną sytuacją, która wywołuje zrozumiały lęk i niepewność. Martwienie się o to, jak rozstanie wpłynie na drugą osobę, zwłaszcza gdy podejrzewasz, że może mieć trudności psychiczne, może sprawiać, że czujesz się odpowiedzialna za jego emocje i samopoczucie. Jednak warto pamiętać, że za decyzje i działania innych osób nie ponosisz odpowiedzialności, nawet jeśli mogą być one bolesne.

Twój lęk przed rozstaniem jest zrozumiały, szczególnie jeśli masz obawy o zdrowie psychiczne partnera. To bardzo ważne, że nie czujesz się w relacji z powodu strachu i wyrzutów sumienia, ponieważ związek oparty na takim fundamencie nie jest zdrowy ani satysfakcjonujący dla żadnej ze stron. Warto zadać sobie pytanie, czego sama pragniesz i co jest dla Ciebie ważne w tej sytuacji. Czy obecność w tej relacji jest dla Ciebie autentycznym wyborem, czy bardziej wynika z poczucia obowiązku i obaw?

Rozumiem, że trudno nabrać dystansu do takich myśli, zwłaszcza gdy czujesz się odpowiedzialna za to, co może się wydarzyć. Warto zastanowić się, skąd pochodzi to przekonanie o odpowiedzialności za decyzje partnera i jak wpływa na Twoje poczucie wolności w tej relacji. Może pomocna byłaby rozmowa z psychologiem, który pomoże uporządkować te myśli i znaleźć sposób na wyrażenie swoich potrzeb i obaw, bez obciążania siebie odpowiedzialnością za całą sytuację.

Jeśli zdecydujesz się na zakończenie związku, kluczowe będzie zrobić to w sposób empatyczny, ale stanowczy, jasno komunikując swoje powody i dbając o to, by partner miał dostęp do wsparcia, którego może potrzebować. Zachęcanie go do skontaktowania się z terapeutą lub osobami, które mogą mu pomóc, to również sposób na okazanie troski i zadbanie o jego dobrostan, ale pamiętaj, że jego decyzje i działania nie leżą w Twoich rękach.

Wiem, że to skomplikowana sytuacja, i niezależnie od tego, co postanowisz, zasługujesz na wsparcie i zrozumienie. Zachęcam Cię do rozważenia rozmowy z terapeutą, który pomoże Ci zrozumieć swoje przekonania i obawy, a także znaleźć sposób na podjęcie decyzji, która będzie zgodna z Twoimi potrzebami i wartościami.

Łączę pozdrowienia.

Katarzyna Aleksandrzak
Psycholog, Psychoterapeuta

43 minuty temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Zobacz podobne