Left ArrowWstecz

Jak psychoterapeuta_ka odbierze przypomnienie się - mam wrażenie, że mogłam jej umknąć. Czy to jest narzucanie się?

Mam bardzo głupie pytanie. Psychoterapeutka, u której chciałabym rozpocząć terapię już kilka miesięcy temu napisała mi, że ma przede mną na liście oczekujących 2 osoby. Minęło sporo czasu i zastanawiam się czy nie powinnam się jakoś przypomnieć, bo biorę pod uwagę, że mogłam jej jakoś umknąć. Jednak baaaardzo nie chcę się narzucać i martwię się tym, że takie przypomnienie się w jakiś sposób już przed terapią 'zepsuje relację’. Nie mam pojęcia jak sformułować takie pytanie, żeby nie brzmiało niegrzecznie. Poproszę o opinię jak Państwo odebrali by takie przypomnienie się.
User Forum

Anonimowo

1 rok temu
Katarzyna Waszak

Katarzyna Waszak

Dzień dobry!   Nie ma nic niewłaściwego w zaczerpnięciu informacji czy psychoterapeuta ma już miejsce. Nigdy nie wiadomo, co się wydarzyło, może ktoś zrezygnował w ostatnim czasie. Jest to też jakiś wyraz troski o siebie. Zastanawiające jest, że lęka się Pani, że wyrażenie swoich potrzeb może źle wpłynąć na relację. Zachęcam do wniesienia tego na sesję, gdy już będzie Pani w procesie. Powodzenia Katarzyna Waszak

1 rok temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Kinga Jasińska

Kinga Jasińska

Pytanie nie jest głupie! Ewentualnie ciut diagnostyczne ;) bo chyba nadmiarowo boisz się braku akceptacji? Zapewniam, że przypomnienie się to nie narzucanie! Faktycznie Twoje dane mogły się zapodziać czy też cokolwiek innego się wydarzyło. Ja bym napisała: “Chce się przypomnieć, bo zależy mi na terapii u pani - dalej czekam na termin. Czy wiadomo już kiedy będzie? ”

Pozdrawiam,

Kinga

1 rok temu
Joanna Łucka

Joanna Łucka

Dzień dobry, 

Pani pytanie nie jest głupie - rozumiem Pani punkt widzenia. Proszę jednak nie obawiać się oceny ze strony psychoterapeutki. Jak najbardziej, po ludzku, mogła Pani “umknąć” z jej listy - możliwe też, że procesy psychoterapeutyczne zajmują więcej czasu niż Panie przewidywałyście. Pyta Pani o sposób odebrania od pacjenta pytania z przypomnieniem - jak najbardziej takie interakcje mają miejsce w mojej praktyce i są one dla mnie naturalną częścią procesu rozpoczynania współpracy. Z pewnością Pani przypomnienie się, nie nadwyręży relacji terapeutycznej, zanim ta rozpocznie się w gabinecie - uspokajam. 
 

Zapewne najlepiej byłoby umówić się, na konkretny sygnał, jeśli miejsce się zwolni. Wiadomość mogłaby zawierać prośbę o sformułowanie tego sygnału np. w ten sposób: jakiś czas temu rozmawiałyśmy o możliwości rozpoczęcia procesu psychoterapii - nie jestem pewna, czy umawiałyśmy się na sygnał z mojej czy z Pani strony. Czy jeśli miejsce się zwolni, otrzymam od Pani telefon/wiadomość, czy słuszniej będzie zadzwonić np. w przyszłym miesiącu z pytaniem? 

Życzę Pani wszystkiego dobrego! :)
Pozdrawiam serdecznie
Joanna Łucka
psycholożka 

1 rok temu
Katarzyna Rosenbajger

Katarzyna Rosenbajger

Witam, 

Zapytanie o termin nie jest niczym nachalnym, wiec proszę śmiało pisać do terapeutki. 
Jeżeli chodzi o rodzaj wiadomości, to może być coś w stylu ‘Dzień dobry, nazywam sie… Kilka miesięcy temu pisałam do pani w sprawie terapii i chciałam zapytać ponownie,  kiedy będzie możliwość jej rozpoczęcia. 
Z poważaniem…


Jesteśmy tylko ludźmi i nam czasem też zdarzy się coś czy kogoś przeoczyć. 

K Rosenbajger

Psycholog

 

1 rok temu

Zobacz podobne

Co oznacza nierozpakowany test ciążowy pozostawiony przez narzeczoną przy wyprowadzce z dzieckiem?
Co oznacza Jak narzeczona wyprowadzając się z dzieckiem od narzeczonego zostawia w szufladzie nierozpakowany test ciążowy , czy jest to jakiś przekaz dla Niego ? Proszę o odpowiedź
Nie utrzymałem się w żadnej terapii, bo zamiast uzyskać pomoc w pracy nad swoimi wielkimi wadami i błędami, które w sposób uzasadniony niszczyły mi życie, słyszałem, że te wady wcale nie są takie wielkie i moja postawa jest subiektywna.
Dzień dobry, skąd bierze się postawa wszechstronnej akceptacji niedoskonałości pacjentów wśród terapeutów? Od dawna zauważam, że znaczna większość psychoterapeutów bagatelizuje wady pacjentów, "słodzi" im, zachęca ich do myślenia bardzo życzeniowego na swój temat i obniżenia wymagań wobec siebie do absolutnego minimum. Przykłady, jakie zaobserwowałem, to: "Masz słabe wykształcenie? To świetnie, wielu polityków i noblistów ma wykształcenie podstawowe, a do tego wykształcenie dzisiaj nic nie znaczy. Einstein też był słaby w szkole", "Ważysz za dużo? Mężczyznom podobają się bardzo krągłe kobiety, masz piękne kształty!", "Jesteś zwalniany z każdej pracy z uzasadnionych, bardzo racjonalnych powodów, niewynikających absolutnie z patologii czy złośliwości? Na pewno się na Ciebie uwzięli, to o nich świadczy, jeśli ktoś kogoś krytykuje, to ma przede wszystkim problem ze sobą, a TY jesteś na pewno bardzo inteligentny!", "Profesor Cię skrytykował, bo jesteś zagorzałym antyszczepionkowcem i swoją antynaukową postawą możesz szkodzić innym? "Co z tego, jeśli ktoś kogoś krytykuje, to o nim świadczy, a nie o Tobie, a tak w ogóle to profesorowie zostają profesorami tylko dlatego, że kolega trzyma ich na uczelni", "Osoba dorosła robi ogromne błędy ortograficzne? Jak możesz ją oceniać, może mieć dysleksję!" Zgodnie z tą logiką dysleksję miałaby w takim razie połowa naszego społeczeństwa, bo właśnie tyle osób robi błędy, a to raczej nie jest możliwe. Rozumiem, że są osoby, które mają wobec siebie zbyt wysokie wymagania, ale psychologowie i psychoterapeuci zdecydowanie przesadzają z zachęcaniem pacjentów do obniżania wymagań wobec siebie. Moim zdaniem taka postawa może być szkodliwa. Na przykład osoba, która usłyszy, że wykształcenie zawodowe jest super, a wykształcenie nie świadczy o człowieku, zrezygnuje z jakiegokolwiek kształcenia się, a to może doprowadzić ją do chronicznego bezrobocia! Dlaczego Państwo tak robią, są Państwo autorytetami! Uważam, że postawa akceptacji wszelkich niedoskonałości zdecydowanie poszła za daleko. Z tego powodu ja nigdy nie utrzymałem się w żadnej terapii, bo zamiast uzyskać pomoc w pracy nad swoimi wielkimi wadami i błędami, które w sposób uzasadniony niszczyły mi życie, słyszałem, że te wady wcale nie są takie wielkie i moja postawa jest subiektywna. Według mnie nie wszystko w życiu jest subiektywne. Istnieją osoby, których opinie są dalsze od prawdy niż inne (np. antyszczepionkowcy). Istnieją osoby gorzej wykształcone, a wykształcenie podstawowe jest obiektywnie gorsze. Istnieją osoby, które są nieukami - przykład ogromnych błędów ortograficznych. Uważam, że to, co mówię, jest zasadną krytyką terapeutów.
Olśnienie w terapii psychodynamicznej - czy to punkt krytyczny w procesie?
Dzień dobry. Od kilku miesięcy jestem pod opieką psychoterapeuty. Jest to terapia psychodynamiczna. Po wczorajszej sesji, doznałam dziwnego uczucia. Jakby olśnienia. Czy jest mozliwe, ze przez tyle miesięcy tak mocno spychalam problem w podświadomość, ze terapeucie dopiero teraz udało się to wydobyć? Czy jest cos takiego w terapii psychodynamicznej jak jakis punkt krytyczny, od którego zaczyna sie właściwa praca?
Psycholog, psychiatra i psychoterapeuta. Kogo wybrać?
Pisałam tutaj jeden post o przygotowaniu do terapii. Zastanawia mnie jedna sprawa. Nie wiem do kogo tak naprawdę się udać. Choruję na padaczkę od dziecka. Neurolog twierdzi, że to ataki mam na tle nerwowym. Też tak myślę. I teraz tak. Jest 3 specjalistów. Psycholog, psychiatra i psychoterapeuta. Kogo wybrać? Ja wiem, że muszę pracować nad sobą i się zmienić. Dużo wszystkim się stresuje, przejmuje jestem bardzo wrażliwa. Mam stany lękowe wsród ludzi nawet w sklepie czuje się obserwowana itd, niska samoocena, nerwica natręctw. Terapia mogłaby pomóc, bo rozmowa, wsparcie odmieniłoby może moje myśli o sobie, spojrzenie na świat przyszłość. Jednak wiem, że psychoterapeuta znowu nie zapisze leków, które musiałabym brać na nerwicę, lęki ,może depresję i uspokojenie, które mogłyby wyeliminować chorobę (napady padaczkowe, które mam przez stres)Psychiatra zapisze tylko leki, jednak u psychiatry nie odbędę terapii. Obecnie nie byłoby mnie stać na 2 specjalistów, a rozważam tylko wizyty prywatne. Co zrobić w takiej sytuacji, którego specjalistę tutaj wybrać?
Witam, jak stwierdzić u siebie nerwicę
Witam, jak stwierdzić u siebie nerwicę, żadne badania nie potwierdziły kłucia w prawym dolnym kwadracie oraz czasem przy sercu.
Rozwój osobisty

Rozwój osobisty - jak skutecznie rozwijać siebie i osiągać cele

Chcesz skutecznie rozwijać siebie i osiągać cele? Poznaj kluczowe aspekty rozwoju osobistego, które pomogą Ci w realizacji Twoich ambicji. Dowiedz się, jak wykorzystać swój potencjał i stać się najlepszą wersją siebie!