Wstecz

Synrom Piotrusia Pana - jak mogę się uwolnić?

Dzień dobry. Chyba jestem jak Piotruś Pan. Potrzebuję porady, jak się zmienić i przełamać w sobie lęk i niechęć do wejścia w dorosłość i do wyjścia z pod skrzydeł rodziny oraz przyjemnego środowiska. Lubię pochlebstwa psychologów itp., ale wiem, że nie mogę ich słuchać. Trzeba się zmienić. Chce jak najkrócej mieszkać samemu bez rodziców. Tracę z 20pkt IQ, gdy muszę wykonać czynności, które sprawią, że poczuje się lepiej. Długo zajmuje mi wybranie się i umówienie do lekarza (zazwyczaj szybko odpuszczam i się nie umawiam). Potrzebuję aprobaty mamy w ubraniach i pakowaniu się. Nie mam ambicji i zainteresowań(trochę chyba stłumilem te drugie). Mam 20 lat- Syndrom Piotrusia Pana. Dodatkowo często mówię sekrety lub informacje, których miałem/mam nie mówić. Zwłaszcza mówię je ludziom, których mało znam. Często o nich opowiadam, gdy sekret kojarzy mi się z tematem, który znam i robię coś przy okazji. Mówię wtedy wielkie głupoty. Natomiast rodzinie i bliskim często nie mówię najważniejszych informacji, kluczowych dla nas. Potrzebuję pomocy, jak mogę nauczyć się żebym mówił ważne informacje swojej rodzinie, a sekrety mówił tylko osobą bardzo bliskim.

Clapeyron

w zeszłym miesiącu
Katarzyna Pigulska

Katarzyna Pigulska

Dzień dobry,

Niestety nie ma jednej magicznej rady, jak mógłby się Pan zmienić. W życiu często zachowujemy się w określony sposób, bo albo nauczyliśmy się, że tak jest najbezpieczniej albo daje nam to jakieś korzyści. W jednym i drugim przypadku trudno jest zrezygnować z tego zachowania. W trakcie psychoterapii mógłby Pan się przyjrzeć temu, co Pan zyskuje i co traci na tych zachowaniach (zarówno to, co Pan opisał ale również to, co może być jeszcze dzisiaj mniej dostępne świadomości), żeby moc podjąć decyzję, czy i jak dokonać zmiany. Ma Pan dopiero 20 lat, więc zmiana jest możliwa, natomiast zdecydowanie łatwiej będzie jej dokonać współpracując z psychoterapeutą. I do tego bym Pana najbardziej zachęcała.


Z pozdrowieniami

Katarzyna Pigulska

Psycholożka, Psychoterapeutka

3 tygodnie temu
Katarzyna Jadwiga Lewińska

Katarzyna Jadwiga Lewińska

Cześć! Po pierwsze, super, że widzisz u siebie problemy, o których piszesz. Świadomość to ważna część w procesie zmiany. Ważne jest też, po co miałbyś się zmieniać? Piszesz, że "trzeba" - właśnie nie trzeba :) Można. Jeśli to jest to, czego chcesz. Jak sobie wyobrażasz swoje samodzielne życie? Czego się najbardziej obawiasz? Powyobrażaj sobie to bardzo dokładnie. Stawanie po stronie odpowiedzialności za siebie, to wychodzenie z opozycji: ktoś mi każe, to zrobię albo się zbuntuję i nie zrobię. Pisałam pracę magisterską o syndromie Piotrusia Pana, stąd moja ciekawość, by odpowiedzieć na Twoje pytanie :) Fajnym wyborem dla młodych dorosłych, oprócz terapii indywidualnej, są grupy rozwojowe i terapeutyczne. Uczysz się na nich relacji z drugim człowiekiem, masz realny feedback od innych i stawia Cię to wobec wielu trudności, a wychodzenie z trudności daje doświadczenie i wiarę w siebie. Powodzenia!

Katarzyna Lewińska

3 tygodnie temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Zobacz podobne