Polecenia książek dot. zaburzeń lękowych.
Ola

Justyna Czerniawska (Karkus)
Dzień dobry,
polecam Pani:
- - “Ponad lękiem”
- - “Wolny od lęku”
- - “Jak pokonać lęk i ataki paniki”
Pozdrawiam serdecznie,
Justyna Karkus - psycholog, psychoterapeuta

Michał Figura
Dzień dobry,
Mogę polecić Pani książkę - Zaburzenia lękowe. Podręcznik z ćwiczeniami opartymi na terapii poznawczo-behawioralnej. Autorami książki są Aaron T. Beck, David A. Clark.
Pozdrawiam,
Michał Figura

Agnieszka Wloka
przesyłam link z opisem książek: Przezwyciężyć lęk - 7 książek, które Ci w tym pomogą (pieknoumyslu.com)
Aczkolwiek uważam, że nie warto czytać przede wszystkim książek podręcznikowo podchodzących do zaburzeń, bo się tylko Pani utwierdzi w zaburzeniach. Dwa: będąc na terapii ma Pani plan działania, ćwiczeń, rozmów i warto nieco poddać się terapeucie i na tym skupić, bo każda osoba na swój sposób przeżywa swoje lęki. Wynikają one z różnych przyczyn i to te przyczyn maja niebagatelny wpływ na proces leczenia.
Warto zamiast to poświęcić się na lekturę na temat relaksacji, świadomości ciała, mindfullness.

Martyna Tomczak-Wypijewska
Ponad lękiem- Stefan Hofman- bardzo przystępnie napisana, zawiera wyjaśnienia i ćwiczenia
Być może Burza w twojej głowie- choć to bardziej o pracy z elementami współtowarzyszącymi (np. z zamartwianiem, które jest zachowaniem- aktywnością myślową, do której "popycha nas lęk)
Wytrenuj swój mózg- tutaj lęk też się pojawia, ale nie jest jedynym tematem, tak jak w książce Hoffmana

Nikoletta Dziedzic
Dzień dobry,
Polecam “Lęk i Fobia” oraz “Jak pokonać Lęk i ataki paniki”.
Natomiast zalecam konsultację z własnym terapeutą czy w porządku będzie w Pani stanie, aby sięgała Pani po takie książki.
Pozdrawiam,
Psycholog,
Nikoletta Dziedzic

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
To jest jakiś dramat. Wybieram jedno, ale sekundę później w głowie już analizuję, co by było, gdybym wybrała inaczej. Ciągle czuję, że robię coś nie tak, że inne opcje były lepsze. To męczące
Zauważyłem, że moje kontakty z bliskimi stają się coraz cięższe do zniesienia. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że nie daje mi się podejmować samodzielnych decyzji... i każda próba postawienia na swoim kończy się poczuciem winy i strachem przed odrzuceniem. Myślę, że może być to związane z moim zaburzeniem osobowości, ale nie wiem, jak sobie z tym radzić. Czuję się często przytłoczony, jakby moje poczucie własnej wartości gdzieś się gubiło w obawie przed utratą bliskości z innymi. To negatywnie wpływa na moje związki, bo przecież w zdrowych relacjach powinna być jakaś równowaga i wzajemne wsparcie, a nie ciągłe uzależnienie od kogoś.
Boję się, że jeśli nie znajdę rozwiązania, moje relacje staną się coraz bardziej toksyczne. Boję się przez to wchodzić w jakąkolwiek relację, boję się, że ktoś mnie zrani, albo ja zranię tę osobę. Ciągle.
Witam, od około 18 lat leczę się na nerwicę lękową, mam też nerwicę natręctw. Biorę lek Egzysta. Czy to prawda, że długotrwała nerwica lękowa może prowadzić do schizofrenii? Pytam, bo czasem mam takie myśli, że ktoś mnie obserwuje na ulicy... zdaję sobie z tego sprawę, że to myśli pochodzące prawdopodobnie z nerwicy natręctw.