Partnerka przy drobnych sprzeczkach ogromnie się nakręca, aż uważa, że się rozstaniemy.
Dzień dobry. Mam pytanie, moja partnerka po każdej naprawdę małej sprzeczce, o jakąś pierdółkę, tak się nakręca, tak w głowie wyolbrzymia, że za każdym razem stwierdzi, że to koniec..rozstajemy się. Po około dobie, emocje opadają i wraca rozsądek...da sie porozmawiać i tworzymy naprawdę udany związek, kochamy sie bardzo. W te 24h nie da się rozmawiać i jest na 1000% pewna, że się rozstajemy i to koniec. Jak zrobić, by te emocje nie eskalowały do takich rozmiarów, nie zabierały tyle czasu...to zostawia blizny, a tak naprawdę powody są tak błahe, że aż niewiarygodne.
Grzegorz

Paulina Kliś
Dzień dobry,
bardzo często kłótnie o błahe sprawy mogą być oznaką, że pod ich powierzchnią istnieją głębsze problemy emocjonalne lub niezaspokojone potrzeby jednej lub obu stron konfliktu, co prowadzi do skumulowanej frustracji. Warto pracować nad komunikacją w związku i jasno mówić o swoich uczuciach i potrzebach, a w razie potrzeby poprosić o wsparcie specjalisty. Należy pamiętać, że stres zewnętrzny np. trudności w pracy czy przytłoczenie obowiązkami domowymi może także wpływać na większą drażliwość i mniejszą cierpliwość w relacji.

Angelika Majkowska
Dzień dobry,
Panie Grzegorzu z tak małej ilości informacji trudno jednoznacznie określić w czym leży problem. Być może jest to kwestia do pracy indywidualnej Pana Partnerki - przepracowanie stylów przywiązania, schematów oraz sposobów radzenia sobie z emocjami. Jednak możliwe również, iż jest to kwestia komunikacji w Państwa związku. Napewno dobrze byłoby się przyjrzeć czy Pana Partnerka reaguje w ten sposób wyłącznie w przypadku Waszej relacji czy może również w relacjach z innymi osobami - rodziną czy przyjaciółmi. Może warto rozważyć konsultację z psychoterapeutą par i przyjrzeć się na początek komunikacji w Waszym związku. Chyba, że Partnerka podziela Pana punkt widzenia, że to Ona ma trudność podczas konfliktów. Wówczas może to Partnerka mogłaby rozważyć psychoterapię indywidualną?
Z pozdrowieniami,
Angelika Majkowska

Marta Lang
Dobry wieczór,
Zasadnicze pytanie kto z Państwa pary ma problem- Pan czy Pana partnerka? Rozumiem, że co to się dzieje w Państwa relacji wpływa na Pana znacząco i pozostawia ślady emocjonalne. Może warto by było omówić to na spotkaniu z terapeutą albo skorzystać z pomocy terapii par.
Życzę powodzenia
Marta Lang
Psycholog, psychoterapeuta.

Dorota Figarska
Dzień dobry
Kiedy wydaje się, że kłótnie są "o nic" zazwyczaj nie jest to do końca prawdą. Kłótnie o nic są zazwyczaj kłótniami o poczucie bezpieczeństwa, zrozumienie, stabilność, pewność, że druga osoba nas akceptuje i rozumie. Nawet kłótnia o nieumytą szklankę w zlewie może być w rzeczywistości kłótnią dotyczącą samotności, zaangażowania drugiej strony, poczuciu, że druga osoba jest wsparciem i nie jesteśmy sami.
Wracając do pytania "co robić" - warto zapytać o to partnerkę. Czego ona potrzebuje? Czy potrzebuje chwili dla siebie? Dotyku? Zapewnienia, że sobie poradzicie? Empatii? Wysłuchania? Może potrzebuje wyrzucić z siebie emocje? Warto poszukać odpowiedzi wspólnie i razem zastanowić się, co Pan może zrobić następnym razem, aby jej pomóc.
psycholog Dorota Figarska

Edyta Zduleczna-Przygocka
Często zdarza się, że w trakcie kłótni o " jakieś pierdółki" uruchamiają się emocje związane ze znacznie głębszym i poważniejszym problemem. Wskazuje na to tak długie "trawienie" przez partnerkę tych sprzeczek. Myślenie o rozstaniu z takiego powodu jest pewnie związane z tym głębszym problemem, pewnie czymś nieprzepracowanym. Być może dotyczy to także jakiegoś lęku związanego z porzuceniem (niekoniecznie dotyczącym partnera). Strach przed porzuceniem może powodować reakcję - "ja pierwsza Cię porzucę, zanim ty porzucisz mnie", zwiększa to poczucie kontroli i złudne poczucie samodzielnego podejmowania decyzji o rozstaniu. Pewnie najlepszym rozwiązaniem byłaby wspólna terapia, a być może to partnerka potrzebuje przepracować coś trudnego dla siebie. Wszystkiego dobrego!

Agnieszka Pawlak
Dzień dobry.
Sytuacja, którą Pan opisuje z pewnością generuje dużo napięć w Państwa relacji. Jeśli to się powtarza mimo rozmów i prób podjęcia zmiany, warto rozważyć spotkania z terapeutą par.
Czasem nawet kilka spotkań pomaga parom wzajemnie zrozumieć swoje potrzeby i zacząć inaczej wyrażać emocje.
Powodzenia!
Agnieszka Pawlak

Katarzyna Kania-Bzdyl
Dzień dobry Grzegorz,
zdecydowanie takie zachowania partnerki nie są korzystne dla Waszego związku. Sugeruję, abyście porozmawiali ze sobą o doraźnej terapii par ze specjalistą, który pomoże Wam wypracować wspólny plan działania w takich sytuacjach.
pozdrawiam,
Katarzyna Kania-Bzdyl

Katarzyna Kania-Bzdyl
Dzień dobry Grzegorzu,
przede wszystkim to robota do wykonania dla Twojej partnerki, a nie dla Ciebie. I co za tym idzie, czy Twoja partnerka widzi, że jest to niewłaściwe zachowanie i chce je zmienić?
Zalecam, aby zasugerować jej konsultacje psychologiczne w celu wypracowania umiejętności radzenia sobie ze swoimi emocjami, w szerokim rozumieniu zarządzania nimi.
Super, że troszczysz się o Wasz związek i szukasz rozwiązań oraz wsparcia dla zaistniałej sytuacji. To pokazuje jak bardzo kochasz swoją partnerkę :)
Trzymam za Was kciuki!
Katarzyna Kania-Bzdyl

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologa