Wstecz

Partnerka przy drobnych sprzeczkach ogromnie się nakręca, aż uważa, że się rozstaniemy.

Dzień dobry. Mam pytanie, moja partnerka po każdej naprawdę małej sprzeczce, o jakąś pierdółkę, tak się nakręca, tak w głowie wyolbrzymia, że za każdym razem stwierdzi, że to koniec..rozstajemy się. Po około dobie, emocje opadają i wraca rozsądek...da sie porozmawiać i tworzymy naprawdę udany związek, kochamy sie bardzo. W te 24h nie da się rozmawiać i jest na 1000% pewna, że się rozstajemy i to koniec. Jak zrobić, by te emocje nie eskalowały do takich rozmiarów, nie zabierały tyle czasu...to zostawia blizny, a tak naprawdę powody są tak błahe, że aż niewiarygodne.

Grzegorz

3 dni temu
Paulina Kliś

Paulina Kliś

Dzień dobry,

bardzo często kłótnie o błahe sprawy mogą być oznaką, że pod ich powierzchnią istnieją głębsze problemy emocjonalne lub niezaspokojone potrzeby jednej lub obu stron konfliktu, co prowadzi do skumulowanej frustracji.  Warto pracować nad komunikacją w związku i jasno mówić o swoich uczuciach i potrzebach, a w razie potrzeby poprosić o wsparcie specjalisty. Należy pamiętać, że stres zewnętrzny np. trudności w pracy czy przytłoczenie obowiązkami domowymi może także wpływać na większą drażliwość i mniejszą cierpliwość w relacji.

przedwczoraj
Angelika Majkowska

Angelika Majkowska

Dzień dobry, 

Panie Grzegorzu z tak małej ilości informacji trudno jednoznacznie określić w czym leży problem. Być może jest to kwestia do pracy indywidualnej Pana Partnerki - przepracowanie stylów przywiązania, schematów oraz sposobów radzenia sobie z emocjami. Jednak możliwe również, iż jest to kwestia komunikacji w Państwa związku. Napewno dobrze byłoby się przyjrzeć czy Pana Partnerka reaguje w ten sposób wyłącznie w przypadku Waszej relacji czy może również w relacjach z innymi osobami - rodziną czy przyjaciółmi. Może warto rozważyć konsultację z psychoterapeutą par i przyjrzeć się na początek komunikacji w Waszym związku. Chyba, że Partnerka podziela Pana punkt widzenia, że to Ona ma trudność podczas konfliktów. Wówczas może to Partnerka mogłaby rozważyć psychoterapię indywidualną?

Z pozdrowieniami, 

Angelika Majkowska

przedwczoraj
Marta Lang

Marta Lang

Dobry wieczór,

Zasadnicze pytanie kto z Państwa pary ma problem- Pan czy Pana partnerka? Rozumiem, że co to się dzieje w Państwa relacji wpływa na Pana znacząco i pozostawia ślady emocjonalne. Może warto by było omówić to na spotkaniu z terapeutą albo skorzystać z pomocy terapii par.

Życzę powodzenia

Marta Lang

Psycholog, psychoterapeuta.

przedwczoraj
Dorota Figarska

Dorota Figarska

Dzień dobry

Kiedy wydaje się, że kłótnie są "o nic" zazwyczaj nie jest to do końca prawdą. Kłótnie o nic są zazwyczaj kłótniami o poczucie bezpieczeństwa, zrozumienie, stabilność, pewność, że druga osoba nas akceptuje i rozumie. Nawet kłótnia o nieumytą szklankę w zlewie może być w rzeczywistości kłótnią dotyczącą samotności, zaangażowania drugiej strony, poczuciu, że druga osoba jest wsparciem i nie jesteśmy sami. 

Wracając do pytania "co robić" - warto zapytać o to partnerkę. Czego ona potrzebuje? Czy potrzebuje chwili dla siebie? Dotyku? Zapewnienia, że sobie poradzicie? Empatii? Wysłuchania? Może potrzebuje wyrzucić z siebie emocje? Warto poszukać odpowiedzi wspólnie i razem zastanowić się, co Pan może zrobić następnym razem, aby jej pomóc. 

 

psycholog Dorota Figarska

przedwczoraj
Edyta Zduleczna-Przygocka

Edyta Zduleczna-Przygocka

Często zdarza się, że w trakcie kłótni o " jakieś pierdółki" uruchamiają się emocje związane ze znacznie głębszym i poważniejszym problemem. Wskazuje na to tak długie "trawienie" przez partnerkę tych sprzeczek. Myślenie o rozstaniu z takiego powodu jest pewnie związane z tym głębszym problemem, pewnie czymś nieprzepracowanym. Być może dotyczy to także jakiegoś lęku związanego z porzuceniem (niekoniecznie dotyczącym partnera).  Strach przed porzuceniem może powodować reakcję - "ja pierwsza Cię porzucę, zanim ty porzucisz mnie", zwiększa to poczucie kontroli i złudne poczucie samodzielnego podejmowania decyzji o rozstaniu. Pewnie najlepszym rozwiązaniem byłaby wspólna terapia, a być może to partnerka potrzebuje przepracować coś trudnego dla siebie. Wszystkiego dobrego!

przedwczoraj
Agnieszka Pawlak

Agnieszka Pawlak

Dzień dobry.

Sytuacja, którą Pan opisuje z pewnością generuje dużo napięć w Państwa relacji. Jeśli to się powtarza mimo rozmów i prób podjęcia zmiany, warto rozważyć spotkania z terapeutą par.

Czasem nawet kilka spotkań pomaga parom wzajemnie zrozumieć swoje potrzeby i zacząć inaczej wyrażać emocje.

Powodzenia!

Agnieszka Pawlak

przedwczoraj
Katarzyna Kania-Bzdyl

Katarzyna Kania-Bzdyl

Dzień dobry Grzegorz,

zdecydowanie takie zachowania partnerki nie są korzystne dla Waszego związku. Sugeruję, abyście porozmawiali ze sobą o doraźnej terapii par ze specjalistą, który pomoże Wam wypracować wspólny plan działania w takich sytuacjach. 

pozdrawiam,

Katarzyna Kania-Bzdyl

wczoraj

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Zobacz podobne