W dzieciństwie byłem wyśmiewany z powodu barwy głosu. Teraz jestem małomówny.
Dzień dobry.
W dzieciństwie wiele lat wyśmiewano mnie z powodu mojego głosu. Jest gruby i często ludzie mnie nie rozumieli. Mówili, że bełkoczę. Przez to zaczęli mnie wyśmiewać przez długie lata. Przez to stałem się małomówny.
Jakie są tego skutki w mojej psychice? I jak poradzić sobie z tym?
Anonim1986
Angelika Majkowska
Dzień dobry,
ze względu na długoletnie wyśmiewanie, być może obecnie towarzyszy Panu lęk. Doświadczenia z dzieciństwa kształtują nasze przekonania na temat innych ludzi, na temat świata oraz tego jak odbierają nas inni. Pewnie nie będzie to nic odkrywczego, ale najbardziej pomocna byłaby psychoterapia indywidualna, aby przepracować trudne doświadczenia, przyjrzeć się swoim schematom funkcjonowania i wypracować nowe, bardziej adaptacyjne strategie radzenia sobie z lękiem.
Dużo wytrwałości dla Pana!
Z wyrazami szacunku,
Angelika Majkowska, psycholog, psychoterapeuta CBT
Katarzyna Kania-Bzdyl
Dzień dobry,
skutkiem może być obniżone poczucie własnej wartości, a to z kolei przekłada się na wszystkie aspekty życiowe. Nasza samoocena wpływa na to, jak postrzegamy świat, ludzi i siebie. Jeśli wspomnienia z dzieciństwa są uporczywe i przysłaniają Ci korzystanie z życia w satysfakcjonujący sposób to pomyśl o terapii.
pozdrawiam,
Katarzyna Kania-Bzdyl
Patryk Falerowski
Dzień dobry,
Doświadczenia o których Pan mówi musiały być dla Pana wyjątkowo trudne. Wyśmiewanie, szczególnie w tak wrażliwym okresie życia, może mieć długotrwały wpływ na poczucie własnej wartości i pewność siebie. Kiedy dziecko jest krytykowane lub wyśmiewane, może zacząć myśleć o sobie w negatywny sposób, co prowadzi do wycofania i unikania sytuacji społecznych w dorosłym życiu.
Tego typu sytuacje mogą skutkować niskim poczuciem własnej wartości, brakiem pewności siebie oraz lękiem społecznym. Aby poradzić sobie z tymi trudnościami, warto stopniowo pracować nad odbudowaniem obrazu siebie. Warto podejmować małe kroki, które przybliżą Pana do życia bliższego Pana wartościom.
Jeśli uzna Pan, że potrzebuje dodatkowego wsparcia, warto rozważyć rozpoczęcie terapii, która może pomóc w procesie odzyskiwania pewności siebie oraz w zrozumieniu, jak doświadczenia z dzieciństwa wpłynęły na Pana psychikę. To pierwszy krok ku temu, aby przełamać schematy i ograniczenia, które pojawiły się w wyniku dawnych trudności.
Pozdrawiam,
Patryk Falerowski
Aleksandra Juszczyk-Kalina
Dzień dobry!
Zdarzenia z dzieciństwa bardzo ważne i wpływają na to jak będziemy myśleli o sobie, świecie i innych ludziach w dorosłości. Są taką mapą, dzięki której później wiemy, jak poruszać się w świecie. Niestety, jeśli natrafimy na trudne zdarzenia, może się okazać, że ta mapa wcale nas nie wspiera. Rozumiem, że u Pana na skutek tych zdarzeń mogła się utworzyć taka niewspierająca mapa z niewspierającymi myślami o sobie. To wszystko można zmienić podczas procesu psychoterapeutycznego, w trakcie którego pracujemy nad tym by spojrzeć na siebie w inny sposób, uleczyć rany z dzieciństwa i dostrzegać wspierające nas sytuacje :).
Trzymam za Pana kciuki!
Emilia Jędryka
Szanowny Autorze,
Dziękuję, że podzielił się Pan swoją historią. Wyśmiewanie i krytyka, zwłaszcza w dzieciństwie, mogą mocno wpłynąć na poczucie własnej wartości i sposób, w jaki funkcjonujemy w kontaktach z innymi. Głos jest ważnym elementem naszej tożsamości, a jeśli przez lata spotykały Pana negatywne komentarze na jego temat, naturalne jest, że mogło to prowadzić do wycofania i ograniczenia kontaktów werbalnych.
Często skutkiem takich doświadczeń jest małomówność, lęk przed oceną, a czasem trudności z wyrażaniem siebie. Może to także wpływać na budowanie relacji z innymi i na to, jak postrzega Pan siebie w różnych sytuacjach społecznych.
Jeśli czuje Pan, że chciałby coś zmienić, pomocne mogą być małe kroki, np. stopniowe przełamywanie lęku przed mówieniem w bezpiecznych warunkach. Warto też rozważyć wsparcie psychologa, który wesprze Pana w procesie zmian i pracy lepszym samopoczuciem.
Życzę Panu wszystkiego dobrego,
psycholog
Emilia Jędryka
Katarzyna Kania-Bzdyl
Dzień dobry,
skutek to niska samoocena, nad którą koniecznie trzeba popracować. Twój charakterystyczny głos sprawia, że jesteś osobą wyjątkową. I tak trzeba o sobie myśleć :) ale to, że ja tak powiem, nie oznacza, że nagle zmienisz perspektywę na tą sytuację. W związku z tym sugeruję doraźne konsultacje psychologiczne, które pomogą Ci w zbudowaniu poczucia własnej wartości.
pozdrawiam,
Katarzyna Kania-Bzdyl
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Czasami wracam myślami do przeszłości, a wtedy ogarniają mnie silne emocje i niepokój. Mam podejrzenie, że mogłem przeżyć traumę, a objawy, które zauważam, mogą wskazywać na PTSD. Nocne koszmary to już właściwie codzienność, a za dnia męczą mnie natrętne myśli o tym, co się wydarzyło.
<Hej, mój ojciec bił mamę cały życie, rozwiodła się z nim.
Ojciec ma nową rodzinę i staram się go odwiedzać, lecz za każdym razem jak go widzę, czuje wstręt i nienawiść.
Ojciec chciał się pozbyć młodszej siostry z domu w wieku 12 lat, a teraz jak jest dorosła i wyszła za bogate
Długotrwała choroba i śmierć partnera oraz setka innych problemów. Pięć miesięcy temu zmarł mężczyzna, z którym przez 11 lat byłam w związku. Nie była to śmierć nagła – właśnie mija druga rocznica od dnia, w którym dostał udaru.
Stało się to w mojej obecności i było to dla mnie stras
Dzień dobry. Piszę ponieważ mam problem ze zwierzętami. Nie mogę znieść ich obecności.
Obecnie w domu mamy koty i psy, a ja nie daje rady. Ilekroć na nie patrzę to czuję obrzydzenie, szczególnie jeśli chodzi o psy. Z kotami lubię się poprzytulać. ale często po prostu bym je rozszarpa
30 sierpnia tego roku zmarł mój 24-letni syn .
Syn zginął w wypadku w trakcie pracy. Nie umiem sobie poradzić z jego odejściem. Syn był jedynym moim dzieckiem, z którym łączyła mnie szczególna więź. Syn był moim przyjacielem. Był wspaniałym człowiekiem, który nigdy nie odmawiał pomoc
Mam wszystkiego dość. Jestem taka zmęczona. Byliśmy ze soba 15 lat, 7 lat po ślubie. On nagle, oświadczył że chce rozwodu. Próbowałam walczyć, ale im bardziej walczyłam to on się wściekał. Już wydawało się, że będzie dobrze i znów nagle zaskoczył mnie i ze łzami powiedział, że złożył pozew o rozw
Nie umiem sobie poradzić z toksycznością w mojej rodzinie.
Siostra pije, druga siostra ma tendencję do obgadywania moich życiowych decyzji z mamą, a mama nie rozumie, że mogę chcieć żyć inaczej niż ona.
Nie mieć dzieci, nie mieć obowiązku gotowania codziennie obiadu. Kor
Za miesiąc minie 16 lat od śmierci mojego Taty. Miałam wtedy 13 lat , byłam córeczką Tatusia. Do dnia dzisiejszego nie mogę rozmawiać na ten temat - od razu sie wzruszam i czuję poddenerwowanie, unikam jego rodziny, bo wszystko mi go przypomina. Często płacze, wspominam go. Gdy wychodzę z cmentar
Co jest ze mną nie tak? Dlaczego tak jest i jak to zmienić? Wszystko pamiętam jak przez mgłę, nie wiem jak się do czegoś odnieść, bo nie pamiętam, nawet zarys jest rozmazany. I emocje i wspomnienia i wszystko, jest rozmazane. Chciałabym otwarcie mówić o tym co myślę, ale tego też nie wiem, a ja m
Mama od urodzenia mówiła, mi żebym nie narzekał, bo ona mnie nie bije. A prababcia lała ją rózgą po nogach zawsze. A babcia jak wracała z pracy codziennie musiała ją zlać, jak coś było nie w porządku i normalnym było, że waliła jej głową o ścianę. I mama obiecała sobie, że nie będzie karać fizycz
Kilka faktów o mnie: Jestem przed 30. Nie jestem brzydki, ale zawsze miałem kompleksy. Nigdy nie potrafiłem poderwać dziewczyny, zawsze to one podrywały mnie.
Miałem bardzo trudne dzieciństwo, ojciec pił ciągle i znęcał sie i bił mamę i mnie, miał takie odpały, że robił bardzo złe rz
Witam.
Kiedy miałam 9 lat byłam molestowana przez sąsiada. Moja mama przez jakiś czas była z tym człowiekiem w związku. Kiedy szła do pracy zostawiała mnie pod jego opieką. Wydaje mi się, że po prostu mu zaufała, że nawet przez myśl by jej nie przeszło to,by mógł mnie skrzywdzić.&nbs
Witam, mam 35 lat i jestem mężczyzną. Przez głupią plotkę (którą wymyślili dwaj moi sąsiedzi), iż jestem gejem. Moje życie (w małym mieście) przerodziło się w koszmar. Często słyszę 'idzie ten gej/pedał'. Dużo osób to podchwyciło. Nie wiem jak już reagować na tego typu plotki /obgadywanie. Przez