Left ArrowWstecz

Jak pokonać opór przed pracą umysłową i znaleźć odpowiedniego specjalistę?

Witam. Zacznę od tego, że nie wiem do kogo się zgłosić z moim problemem. Psychoterapeuci u których byłem umywają ręce, a właściwie nie podejmują tematu. A o co się rozchodzi...otóż moim marzeniem jest nauka i praca umysłowa, niekoniecznie zarobkowa, ale chcę się rozwijać. Chciałbym brać udział w aktywności które rozwijają, takich jak rysowanie, gra na gitarze, nauka programowania. Chcę przeznaczać każdą wolną chwilę na rozwój swoich talentów. Ogólnie to ograniczyłem albo porzuciłem wysoko dopaminergiczne aktywności, od wielu lat ćwiczę fizycznie i zbudowałem dobre nawyki z tym związane, ale ta praca umysłowa... Nie wiem do kogo się zgłosić, czy ten opór przed myśleniem i rozwojem jest związany z traumą, czy to zwyczajny problem z brakiem odpowiedniej nagrody i odpowiedzi dopaminowej. I tutaj nasuwa się kolejny problem bo ja chciałbym pracować ciągle. Wiem jednak, że to prosta droga do wypalenia. Nie wiem jak odpoczywać nie grając w gry, albo nie robiąc innych odmóżdżających rzeczy. Przeczytałem i przede wszystkim pooglądałem wiele źródeł w tym temacie, ale rozwiązania które znalazłem są dobre tylko na chwilę. Po pewnym czasie w którym się co nie co uczę, przychodzi załamanie, a sama nauka smakuje jak mokry karton. Podejrzewam, że to kwestia chemii mózgu, który "chroni" mnie przed aktywnościami które powodują ból. Szukam więc kogoś kto mi pomoże, nie wiem jakiś coach? Zupełnie nie mam pomysłu do jakiej specjalizacji się zgłosić. Wydaję mi się, że rozwiązanie problemu powinno być dopasowane specjalnie dla mnie, ogólnikowe poradniki z YT właściwie nic już nie dają. Chciałbym szybować na wiedzy, rosnąć każdego dnia, nie bać się że coś mi nie wyjdzie, przeć do przodu z determinacją...
User Forum

Piotr

5 miesięcy temu
Krzysztof Skalski

Krzysztof Skalski

Dziękuję za szczery opis. Pana problem jest realny, złożony i zdecydowanie wymaga indywidualnego podejścia. To nie lenistwo ani brak motywacji, ale możliwy efekt głębszego mechanizmu obronnego: psychika może „chronić” Pana przed przeciążeniem, bólem lub porażką, nawet jeśli świadomie pragnie Pan rozwoju.

To może mieć związek z tzw. traumą rozwojową, przeciążeniem układu nerwowego albo schematem wewnętrznego krytyka. Wysoka ambicja zderza się z psychiczną blokadą, a odpoczynek bez mocnych bodźców wydaje się niemożliwy stąd błędne koło.

Proszę rozważyć poszukanie psychoterapeuty psychodynamicznego lub integracyjnego, najlepiej z wiedzą z zakresu neuropsychologii i pracy z osobami wysoko funkcjonującymi. Coach może nie wystarczyć, jeśli źródło tkwi głębiej. Terapia powinna pomóc nie tylko działać, ale też lepiej rozumieć siebie i odnaleźć równowagę między rozwojem, a regeneracją.

5 miesięcy temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Karolina Maciejewicz

Karolina Maciejewicz

Cześć Piotr, 

 

Rozumiem, że towarzyszy Ci silna potrzeba rozwoju i wykorzystywania swojego potencjału intelektualnego, a jednocześnie zmagasz się z frustracją i blokadami, które utrudniają Ci realizowanie tych celów. 

 

To, co opisujesz – opór wobec aktywności umysłowej, okresowe spadki motywacji oraz trudności z regeneracją w sposób, który nie polega na aktywnościach nadmiernie angażujących układ dopaminergiczny, może mieć wiele przyczyn. Mogą być to kwestie związane z ADHD, zaburzeniami regulacji układu nagrody, wypaleniem lub nawet konsekwencjami wcześniejszych doświadczeń traumatycznych.

 

Zdecydowanie zgadzam się, że ogólne strategie lub poradniki nie wystarczą w Twoim przypadku. Potrzebujesz indywidualnego podejścia, które uwzględni specyfikę Twojego funkcjonowania poznawczego, emocjonalnego oraz neurobiologicznego. 

 

 

Z pozdrowieniami,

Karolina Maciejewicz 

Psycholog, diagnosta 

5 miesięcy temu
Karolina Żmudzka

Karolina Żmudzka

Dzień dobry

Z Pana opisu wynika, że ma Pan dużą potrzebę rozwoju własnych talentów i zainteresowań a także chęć znalezienia adekwatnej dla siebie drogi zawodowej i poczucia spełnienia. 

Najbardziej adekwatnym specjalistą do pracy nad tymi zagadnieniami jest coach kariery.

 

Taki specjalista przeanalizuje z Panem dotychczasową ścieżkę edukacyjno - zawodową, pomoże zidentyfikować mocne strony, kompetencje, umiejętności, talenty i zainteresowania, a także poukładać to wszystko tak, by było dla Pana zrozumiałe i użyteczne. Oprócz określenia kierunku zawodowego pomoże poukładać to, co dzieje się poza pracą - czyli odpoczynek, aktywności w czasie wolnym, pasje itp.

 

Pozdrawiam, Karolina Żmudzka - psycholog, coach kariery

3 miesiące temu

Zobacz podobne

Przeprowadzka do Holandii na magisterkę: rozczarowanie, samotność i stres a decyzja o powrocie

Przeprowadziłam się tydzień temu do Holandii i już chcę wrócić. Od początku mi coś nie pasowało, choć na początku podobało mi się miasto, jednak czułam, że to nie to. Przeprowadziłam się tu na studia magist. i pierwszy dzień był straszny, zajęcia, na których nie mogłam się skupić, były strasznie nudne, tego samego dnia wprowadzenie do mieszkania. Nie miałam nawet czasu nic zjeść. 
Współlokatorzy okazali się beznadziejni - kompletnie nie sprzątają, ja musiałam posprzątać nasz dom, a przy zwracaniu im uwagi albo się wypierają albo ignorują prośby. Ludzie na studiach są kilka lat młodsi ode mnie i każdy po zajęciach idzie prosto do domu, ja proponowałam jakieś wyjście, ale na razie bez wzajemności. 
Ogólnie to bardzo zawiodła mnie też uczelnia, bo wykłady są strasznie nudne i nie jestem w stanie na nich wysiedzieć. Problem w tym, że ta wyprowadzka była jedyną szansą na zmianę życia, bo w Polsce byłam nieszczęśliwa w mieście, w którym mieszkam od lat i moja sytuacja była niemożliwa do funkcjonowania na codzień. Również samotność, nie mogłam znaleźć pracy po studiach. 
Tak więc wszędzie gdzie próbuję jest coś nietak. Tylko, że powrót będzie kosztowny, nie mam pojęcia jak zabiorę te rzeczy z powrotem, moj tata specjalnie przywiózł je samochodem z Polski, a teraz nie wiem co z nimi. Jaką ja znajdę pracę, skoro miałam problem ze znalezieniem pracy już od dluzszego czasu? 
Teraz nic już mi się nie chce, nie wyobrażam sobie już musieć cokolwiek, jestem wyczerpana, wypalona, nie mam siły na to wszystko. 
Albo popełniłam ogromny błąd przyjeżdżając do Holandii, albo popełnię wyjeżdżając z niej. Biję się z myślami, czy mam się zmusić, bo studia trwają rok, ale nie widzę tutaj życia kompletnie, spędzam tutaj dnie w taki sposób, że spinam się że współlokatorzy znowu nie posprzątali, potem chodzę na wykłady, na które nie mam motywacji się przygotowywać, wracam z bólem głowy, jedzenie jest tutaj strasznie drogie a gotowanie mi nie wychodzi, czasami rozmawiam z jakąś znajomą, ale nie widzę z drugiej strony chęci na nawiązanie głębszej znajomości. 
Nie mam pojęcia, co chciałabym robić zawodowo. Z drugiej strony, czuję tutaj jakiś rodzaj wyciszenia i spokoju, którego w Warszawie nie zaznałam. 
Nie czuję jednak dostępu do samej siebie, czuję się jak dziecko, które musi gdzieś za karę siedzieć. Spodziewałam się z tyłu glowy, że pewnie się nie odnajdę, jednak zmusiłam się prawdę mówiąc do wyprowadzki, aby zmienić scenariusz życia.

Czuję się zagubiona-mieszkałam z przemocową babcią, tata zostawił bez pomocy, nie potrafię znaleźć pracy ani spełniać się.
Mam pytanie, bo nie wiem, co zrobić. Od matury mieszkałam z przemocową Babcią. Nie pozwalała mi na nic, stosowała przemoc. Nie potrafiłam się wyprowadzić, bo były potrzebne na to pieniądze. Mój Tata zostawił mnie bez pomocy. Nie mam pracy. Skończyłam studia, po których nie mogę żadnej pracy znaleźć. Leczę się na stany lękowo-depresyjne. Chciałabym jeszcze iść na studia, marzyłam o rodzinie. Proszę o pomoc
Jak uwierzyć w siebie po traumach z dzieciństwa i zbudować pewność siebie?

Jestem już po 30. Mężczyzna. Od wieku licealnego towarzyszy mi silne poczucie bycia gorszym od innych. Myślę, że jest to rezultat kumulacji kilku traum: śmierci ojca, gdy byłem jeszcze małym, ale już świadomym chłopcem, traumy odrzucenia ze strony płci przeciwnej i ogólnej wrażliwości i słabej psychiki. Jestem wycofany, mam skłonności do izolacji i co najgorsze odpuszczam wyznaczanie sobie nowych celów, bo z góry zakładam, że na pewno mi się nie uda. To nie lenistwo, to czarnowidztwo i strach. W każdej nowej pracy jestem sparaliżowany stresem. Jak uwierzyć w siebie, na czym zbudować swoją osobowość? Nie czuję, że kiedykolwiek miałem jakikolwiek punkt zaczepienia, coś o czym wiedziałbym, że idzie mi dobrze.

Czuję, że społeczeństwo nie szanuje osób uprzejmych, grzecznych-trzeba być chamem, żeby otrzymać respekt.
Witam. Mam pytanie, dlaczego jak człowiek jest miły, uprzejmy, grzeczny, uczciwy, to ludzie próbują człowieka wykorzystać i nie szanują, pomiatają. Czy w tych czasach trzeba być chamem i prostakiem, żeby mieć szacunek i respekt u ludzi ?
Bezsens życia, brak motywacji i jak wyjść z poczucia marazmu w wieku 30 lat

Mam problem z bezsensem życia i motywacja do niego od około 3 lat. W tym roku kończę 31 lat, mieszkam z rodzicami, nie mam własnej rodziny, dziewczyny też nie mam. Nie wyprowadzę się z domu, bo mnie na to nie stać Mam stałą pracę, ale słabo płatna. Parę lat temu skończyłem 5-letnie studia, które mi nic nie dały - zmarnowany czas- często męczy mnie ta myśl o tych studiach, które mi nic nie dały w życiu. Mam poczucie bezsensu życia, zero motywacji ... spożywam alkohol tylko w piątek i sobotę, żeby zabić to uczucie bezsensu. Jak to leczyć ? Czasami sobie myślę, że chciałbym już być na emeryturze i mieć życie za sobą ... Jestem znudzony życiem i to maksymalnie. Nie wiem, jak to leczyć, czy dam radę to sam jakoś leczyć ?

Rozwój osobisty

Rozwój osobisty - jak skutecznie rozwijać siebie i osiągać cele

Chcesz skutecznie rozwijać siebie i osiągać cele? Poznaj kluczowe aspekty rozwoju osobistego, które pomogą Ci w realizacji Twoich ambicji. Dowiedz się, jak wykorzystać swój potencjał i stać się najlepszą wersją siebie!