
Jak poradzić sobie po rozstaniu, gdy dziecko wybiera przemocowego rodzica i obwinia mnie?
Jak poradzić sobie, gdy po rozstaniu dziecko chciało zostać z przemocowym rodzicem i po dwóch tygodniach stwierdziło, że cała wina leży po mojej stronie. Prowokowałam ojca. Syn (15lat) nie chce ze mną żadnego kontaktu. Zablokował mnie wszędzie. Wszystko zaczął postrzegać jak ojciec. Mówi i pisze jego słowami.
Nobody
Sylwia Zając
To, co Pani opisuje jest zapewne bardzo bolesne doświadczając tego od swojego dziecka. Najważniejsze aby pamiętać, że słowa syna nie są przejawem braku miłości wobec Pani ale syn postrzega Panią na podstawie tego, co zapewne usłyszał od ojca. Dziecko, które znalazło się w konflikcie między dwójką rodziców jako reakcję obronną, staje po stronie jednego z rodziców żeby poradzić sobie z napięciem i poczuciem zagubienia. To, że syn ma teraz kontakt tylko z ojcem i postrzega Panią poprzez jego słowa nie oznacza, że jego uczucia zniknęły, są one zdominowane przez wpływ silniejszą osobę dorosłą. Ważną i najlepszą rzeczą, jaką warto zrobić w stosunku do syna to komunikować swoją otwartość na kontakt i relację. Dzieci zwykle wracają do kontaktu wiedząc, że ktoś czeka z miłością, otwartością i zrozumieniem. Dodatkowo warto się zorientować w kwestii prawnej odnośnie Pani praw i możliwości. Bardzo ważne jest również teraz zadbanie o siebie i swój dobrostan psychiczny, co pozwoli Pani na poradzenie sobie ze stresem i bólem jaki towarzyszy w trudnych chwilach. Pomocna może być również psychoterapia w przepracowaniu przeszłych zdarzeń, uporządkowaniu obecnych trudnych sytuacji, odkryciu zasobów do poradzenia sobie w trudnych chwilach i analizy nad sytuacją i możliwymi rozwiązaniami.
Z wyrazami szacunku
Sylwia Zając
Psycholog i psychoterapeuta (w trakcie szkoły psychoterapii)
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Michał Koliński
To, że syn przejmuje sposób myślenia ojca i odrzuca Panią, to mechanizm obronny zwany identyfikacją z agresorem. To nie Pani wina. W tym wieku dziecko często potrzebuje czasu, by ponownie otworzyć się na rodzica. Najlepiej unikać presji i kłótni, pozostać dostępną i przewidywalną, np. krótkie wiadomości typu: „Myślę o Tobie, jestem tu, gdy będziesz chciał porozmawiać”. Warto też skorzystać z pomocy psychologa dziecięcego lub terapeuty rodzinnego. Z czasem więź może się odbudować, jeśli dziecko poczuje się bezpieczne.
Urszula Małek
To, co opisujesz, jest bardzo trudną sytuacją i naturalne jest, że czujesz się bezradna i zraniona. Twój syn znajduje się w kryzysie lojalnościowym – często po rozstaniu dzieci próbują chronić jednego z rodziców, przejmując jego perspektywę, nawet jeśli wiąże się to z oskarżeniami wobec drugiego rodzica. To mechanizm obronny, nie oznaka braku miłości do Ciebie.
Najważniejsze teraz jest stworzenie przestrzeni, w której Twój syn może stopniowo odbudować kontakt w swoim tempie. Staraj się nie reagować na prowokacje emocjonalnie ani nie próbować natychmiast przekonywać go do swojej racji. Utrzymuj spokój, jasno komunikuj, że jesteś dostępna i gotowa do rozmowy, gdy on będzie na to gotowy.
Jeśli jest to możliwe, warto rozważyć wsparcie mediatora rodzinnego lub terapeuty dziecięcego, który pomoże synowi przetworzyć emocje i odbudować więź z Tobą w bezpieczny sposób. Twoja cierpliwość i konsekwentna obecność są teraz najważniejsze.

Zobacz podobne
Dzień dobry, mam problem, córka ma obecnie 20 lat. Problemy zaczęły się w szkole średniej, zauważyłam, że często ma wahania nastrojów, w szkole miała problem z matematyką, często unikała tej lekcji, w końcu stwierdziła, ze nie podchodzi do matury. Po wielu rozmowach zapisała się do szkoły policealnej, ale stwierdziła, ze nie ma sensu i chyba ja rzuci, zapisała się na prawo jazdy, przerwała, nie pracuje, ciągle siedzi w domu, bo nie ma znajomych. Teraz twierdzi, ze życie nie ma sensu, mówi mi ze się zabije, a potem, że się boi.
