Wstecz

Poczucie pustki, bezsensowności, trudności ze snem - jak sobie radzić?

Witam, jestem kobietą, mam 29. W przeciągu ostatnich niecałych 2 lat przeżyłam dużo w życiu, co może na mnie wpływ. Było to odrzucenie, zdrada, porzucenie, choroba nowotworowa i leczenie onkologiczne. Od jakiegoś dłuższego czasu nie radzę sobie sama ze sobą. Czasami czuję się jakbym była obca dla siebie, jakby to nie ja. Czuję pustkę, nie odczuwam radości, nie umiem nawet płakać, jedynie łatwo się złoszczę i wybucham gniewem. Czuję się beznadziejna, do niczego i nikomu niepotrzebna. Wiem, że wszyscy mają mnie gdzieś. Czuję, że lepiej by było gdybym nie istniała. Chcę gdzieś zniknąć. Ostatnio zaczęły się dodatkowo problemy z zasypianiem, miewam koszmary, czasem budzi mnie własny krzyk. Czasem, raz na kilka tyg. mam lepsze dni. Wtedy wiem, że dam radę, mam więcej energii i lepszy humor, nic nie potrafi mnie wtedy zdołować. Ale też wiem, że za jakiś czas wróci "ten gorszy czas"... Bardzo trudno się tak żyje. Co to może być? Jak sobie z tym radzić? Z góry bardzo dziękuję za pomoc.

Wszystkonaniby

2 miesiące temu
Irena Kalużna-Stasik

Irena Kalużna-Stasik

Dzień dobry.

Ciężko odpowiedzieć jednoznacznie co to może być u Pani, po tak trudnym doświadczeniu, o którym pani wspomina w ostatnim czasie. W tej sytuacji zachęcam udać się na konsultacje do terapeuty lub psychologa. Dzięki czemu można będzie szybciej zobaczyć i dowiedzieć się, co Pani tak dolega i z czego wynika Pani cierpienie. Słyszę też z Pani opowieści dużo trudnych emocji, które w Pani się skumulowały i zapewne nie umie Pani sobie z nimi poradzić. Z czego też może wynikać dużo napięcia, stresu i trudności z zasypianiem. 

Powodzenia w znalezieniu dla Siebie odpowiedniego specjalisty aby móc jak najszybciej zaopiekować Sobą!

Irena Kalużna-Stasik - psycholog

2 miesiące temu
Krystian Pasieczny

Krystian Pasieczny

Dzień dobry.

Objawy wyglądają na rozwój choroby i na pewno wymagana jest konsultacja z psychiatrą i wdrożenie odpowiedniego leczenia. 

Jeśli chodzi o diagnozowanie pozostawię to lekarzom. Natomiast przechodząc do kwestii terapeutycznych.  Dwa lata opisane przez Panią na pewno wiązały się z ogromnym cierpieniem, które odcisnęło piętno na Pani życiu i zdrowiu. Warto byłoby rozważyć formy wsparcia- o wiele łatwiej jest nieść trudności we dwoje. Może to być psychoterapeuta lub grupy wsparcia. Podzielenie się trudnościami z osobami trzecimi może być zbawienne dla zdrowia psychicznego. Korzystanie z pomocy psychoterapeuty nie oznacza “że jest z  Panią coś nie tak” współpraca może opierać się tylko na udzielaniu wsparciu Pani, a nie na procesie terapeutycznym.

Trzymam za Pani kciuki i wierze w Pani sukces 

Krystian Pasieczny 

2 miesiące temu
Katarzyna Kania-Bzdyl

Katarzyna Kania-Bzdyl

Dzień dobry,

w ostatnich latach dostąpiła Pani dużego obciążenia psychicznego i fizycznego. Stres oraz przykre emocje, które wtedy Pani towarzyszyły bardzo mocno obciążyły Pani organizm oraz psychikę. Potrzebuje Pani wsparcia emocjonalnego.

Ten czas, który Pani teraz ma proszę poświecić na zadbanie o siebie, zatroszczenie się i otoczenie miłością <3 

Proszę pomyśleć o konsultacjach psychologicznych. 

Pozostawiam również namiary telefoniczne (bezpłatna infolinia):

  • * 116 111 - Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych w kryzysie emocjonalnym, czynny przez 7 dni w tygodniu w godz. 14.00–22.00 
  •  
  • * 800 70 22 22 – linia wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego. 

Jest Pani bardzo silną kobietą. I czytając Pani wypowiedź nasunęła mi się krótka przypowieść:

  • - To drzewo wiele przeszło. - zauważył Mały Smok.
  • - Tak. - zgodziła się Wielka Panda. - A jednak wciąż jest tutaj, nabrało siły i wypiękniało.

Wielu z Nas nieraz było drzewem. 🌳
Nie ma życia bez upadków.
Życzę Pani, aby z tych upadków podnosiła się Pani najpiękniej jak tylko umie. 💪

Ogromu zdrowia, trzymam mocno za Panią kciuki!

 

 

2 miesiące temu
Dorota Figarska

Dorota Figarska

Dzień dobry 

Wiele pani przeszła i prawdopodobnie może czuć pani bezsilność i zmęczenie. Chociaż korzystanie z profesjonalnej pomocy może się pani kojarzyć z  bezsilnością i chorobą warto po nią sięgnąć - może być to terapia, jakaś grupa wsparcia, terapia grupowa itd. Warto poszukać czegoś dla siebie, takiej formy która doda pani sił. W poczuciu braku sensu bardzo przydatna ukazuje się logoterapia. Dla osób po nowotworach polecałabym grupowe formy pomocy. 

Życzę dużo siły 

Dorota Figarska 

2 miesiące temu
Justyna Karkus

Justyna Karkus

Dzień dobry,

bez dokładnego wywiadu ciężko dokładnie powiedzieć co to może być. Natomiast z opisu Pani objawów wynika, że doświadcza Pani symptomów, które utrudniają codzienne funkcjonowanie. Warto też mieć na uwadze, że doświadczyła Pani w swoim życiu pewnych trudności, które teraz mogą dawać o sobie znać pod postacią np. obniżonego nastroju. W tej sytuacji warto udać się do specjalisty, który przeprowadzi dokładny wywiad i powie co robić dalej. Takim specjalistą może być psycholog, psychoterapeuta lub lekarz psychiatra. 

Pozdrawiam serdecznie,

Justyna Karkus - psycholog, psychoterapeuta 

2 miesiące temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Zobacz podobne