Poczucie pustki, bezsensowności, trudności ze snem - jak sobie radzić?
Wszystkonaniby

Irena Kalużna-Stasik
Dzień dobry.
Ciężko odpowiedzieć jednoznacznie co to może być u Pani, po tak trudnym doświadczeniu, o którym pani wspomina w ostatnim czasie. W tej sytuacji zachęcam udać się na konsultacje do terapeuty lub psychologa. Dzięki czemu można będzie szybciej zobaczyć i dowiedzieć się, co Pani tak dolega i z czego wynika Pani cierpienie. Słyszę też z Pani opowieści dużo trudnych emocji, które w Pani się skumulowały i zapewne nie umie Pani sobie z nimi poradzić. Z czego też może wynikać dużo napięcia, stresu i trudności z zasypianiem.
Powodzenia w znalezieniu dla Siebie odpowiedniego specjalisty aby móc jak najszybciej zaopiekować Sobą!
Irena Kalużna-Stasik - psycholog

Krystian Pasieczny
Dzień dobry.
Objawy wyglądają na rozwój choroby i na pewno wymagana jest konsultacja z psychiatrą i wdrożenie odpowiedniego leczenia.
Jeśli chodzi o diagnozowanie pozostawię to lekarzom. Natomiast przechodząc do kwestii terapeutycznych. Dwa lata opisane przez Panią na pewno wiązały się z ogromnym cierpieniem, które odcisnęło piętno na Pani życiu i zdrowiu. Warto byłoby rozważyć formy wsparcia- o wiele łatwiej jest nieść trudności we dwoje. Może to być psychoterapeuta lub grupy wsparcia. Podzielenie się trudnościami z osobami trzecimi może być zbawienne dla zdrowia psychicznego. Korzystanie z pomocy psychoterapeuty nie oznacza “że jest z Panią coś nie tak” współpraca może opierać się tylko na udzielaniu wsparciu Pani, a nie na procesie terapeutycznym.
Trzymam za Pani kciuki i wierze w Pani sukces
Krystian Pasieczny

Katarzyna Kania-Bzdyl
Dzień dobry,
w ostatnich latach dostąpiła Pani dużego obciążenia psychicznego i fizycznego. Stres oraz przykre emocje, które wtedy Pani towarzyszyły bardzo mocno obciążyły Pani organizm oraz psychikę. Potrzebuje Pani wsparcia emocjonalnego.
Ten czas, który Pani teraz ma proszę poświecić na zadbanie o siebie, zatroszczenie się i otoczenie miłością <3
Proszę pomyśleć o konsultacjach psychologicznych.
Pozostawiam również namiary telefoniczne (bezpłatna infolinia):
- * 116 111 - Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych w kryzysie emocjonalnym, czynny przez 7 dni w tygodniu w godz. 14.00–22.00
- * 800 70 22 22 – linia wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego.
Jest Pani bardzo silną kobietą. I czytając Pani wypowiedź nasunęła mi się krótka przypowieść:
- - To drzewo wiele przeszło. - zauważył Mały Smok.
- - Tak. - zgodziła się Wielka Panda. - A jednak wciąż jest tutaj, nabrało siły i wypiękniało.
Wielu z Nas nieraz było drzewem.
Nie ma życia bez upadków.
Życzę Pani, aby z tych upadków podnosiła się Pani najpiękniej jak tylko umie.
Ogromu zdrowia, trzymam mocno za Panią kciuki!

Dorota Figarska
Dzień dobry
Wiele pani przeszła i prawdopodobnie może czuć pani bezsilność i zmęczenie. Chociaż korzystanie z profesjonalnej pomocy może się pani kojarzyć z bezsilnością i chorobą warto po nią sięgnąć - może być to terapia, jakaś grupa wsparcia, terapia grupowa itd. Warto poszukać czegoś dla siebie, takiej formy która doda pani sił. W poczuciu braku sensu bardzo przydatna ukazuje się logoterapia. Dla osób po nowotworach polecałabym grupowe formy pomocy.
Życzę dużo siły
Dorota Figarska

Justyna Czerniawska (Karkus)
Dzień dobry,
bez dokładnego wywiadu ciężko dokładnie powiedzieć co to może być. Natomiast z opisu Pani objawów wynika, że doświadcza Pani symptomów, które utrudniają codzienne funkcjonowanie. Warto też mieć na uwadze, że doświadczyła Pani w swoim życiu pewnych trudności, które teraz mogą dawać o sobie znać pod postacią np. obniżonego nastroju. W tej sytuacji warto udać się do specjalisty, który przeprowadzi dokładny wywiad i powie co robić dalej. Takim specjalistą może być psycholog, psychoterapeuta lub lekarz psychiatra.
Pozdrawiam serdecznie,
Justyna Karkus - psycholog, psychoterapeuta

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Mam 16 lat i odczuwam głębokie uczucie pustki oraz dezorientacji, które towarzyszy mi na co dzień. Często czuję się zagubiona, nie wiedząc, gdzie się znajduję ani kim naprawdę jestem, co wprowadza mnie w stan frustracji i zniechęcenia. Zmagam się z problemami z agresją, które przejawiają się w skrajnych reakcjach – zdarza mi się rzucać na moją dziewczynę, wyzywać ją i angażować się w bójki, co sprawia, że nasza relacja staje się coraz bardziej napięta. Czuję także silną potrzebę wyładowania swojej złości na innych, co prowadzi mnie do myśli o pobiciu kogoś, gdy coś mnie zdenerwuje.
Kiedy doświadczam krzywdy ze strony innych, pojawiają się w mojej głowie myśli o zrobieniu sobie krzywdy lub chęci, by trafić do szpitala, aby inni mogli poczuć wyrzuty sumienia i w końcu zauważyć, że naprawdę źle się czuję.
Odczuwam głęboki lęk związany z odrzuceniem i nieustannie boję się, że ktoś bliski może mnie zostawić, co dodatkowo potęguje moje negatywne emocje. Często mam chwile, gdy wydaje mi się, że wszystko może się poprawić, ale nagle doznaję załamania, staję się smutna i zaczynam płakać, co sprawia, że czuję się jeszcze bardziej bezradna.
W moim domu panowała przemoc emocjonalna ze strony ojca, co z pewnością miało ogromny wpływ na moje zachowanie i sposób, w jaki postrzegam siebie oraz innych.
Boję się samotności, zwłaszcza w sytuacjach, gdy moja dziewczyna potrzebuje czasu dla siebie, co dodatkowo wzmacnia moje obawy.
W trudnych momentach często sięgam po alkohol i palę papierosy, sądząc, że to sposób na radzenie sobie z emocjami, które mnie przytłaczają. Miałam także groźby dotyczące zrobienia sobie krzywdy lub okaleczenia się, co jest dla mnie bardzo niepokojące. Bliscy zauważają, że mogą występować u mnie problemy, które sugerują zaburzenia osobowości. Chciałabym zasięgnąć porady psychologicznej, ale odczuwam ogromny strach przed wizytą, co sprawia, że nie potrafię podjąć tego kroku. Czy to na coś wskazuję?