Dlaczego ludzie są przemocowi wobec innych, wobec własnych dzieci? Jak tak można?
Kaska
Karolina Łagodzka-Dubikowska
Dzień dobry,
Rozumiem, że przeżyła Pani bardzo trudne doświadczenia w dzieciństwie i młodości, które pozostawiły głębokie ślady emocjonalne. To naturalne, że czuje Pani gniew i niezrozumienie wobec zachowania rodziców, których główną rolą powinno być zapewnienie bezpieczeństwa swojemu dziecku. Przemoc nigdy nie jest usprawiedliwiona i ma długotrwałe, negatywne konsekwencje dla ofiar. Przyczyny agresywnych zachowań mogą być złożone - od własnych doświadczeń przemocy, przez nieumiejętność radzenia sobie z emocjami, po zaburzenia osobowości. Jednak najważniejsze jest to, jak Pani radzi sobie z tymi doświadczeniami teraz - odcięcie kontaktu z rodzicami wydaje się być dla Pani korzystnym krokiem. To ważne, by chronić swoje granice i dbać o swoje bezpieczeństwo emocjonalne. Nie ma obowiązku wybaczania czy utrzymywania relacji, jeśli sprawia to Pani cierpienie.
Dodatkowo, gratuluję Pani przerwana błędnego koła! Jednocześnie zastanowiłabym się nad skorzystaniem z profesjonalnej pomocy psychologicznej, aby przepracować te doświadczenia (chociaż najpewniej nie dostanie Pani odpowiedzi skąd wynikały zachowania rodziców, bo nie można stawiać diagnoz bez spotkania osób, których one dotyczą). Natomiast ważne jest, by znaleźć konstruktywne sposoby radzenia sobie z przeszłością, które pozwolą Pani na dalszy rozwój i satysfakcjonujące życie, niezależnie od trudnych doświadczeń z przeszłości i komentarzy innych osób w chwili obecnej.
Pozdrawiam serdecznie
Karolina Łagodzka-Dubikowska
Magdalena Deresińska
Dzień dobry,
kiedy czytam o domie, w którym się Pani wychowywała, to czuję jak duże obciążenie tym doświadczeniem dźwiga Pani na codzień. Domyślam się, że wiele wysiłku włożyła Pani w to aby 'wyjść' z tego domu aby, jak sama Pani napisała "zacząć oddychać". Doceniam Pani siłę i determinację, gratuluję odwagi 'zawalczenia' o samą siebie.
Stawia Pani pytania o powody dla których Pani rodzice są tacy, a nie inni i jednocześnie nie chce Pani zagłębiać się w historię ich własnego dzieciństwa. Jak najbardziej uznaję Pani decyzję i jednocześnie, jak sama Pani sugeruje, właśnie z ich indywidualnych doświadczeń najpewniej wynika to, w jaki sposób funkcjonują aktualnie rodzice i w jaki sposób traktowali Panią.
Odczytuję także Pani pytania, jako pytania o naturę zła, to ważny temat będący obszarem rozważań filozoficznych, do których nie posiadam kompetencji abyś się odnieść.
W odniesieniu do powyższego chciałabym mocno zaznaczyć, że zrozumienie powodów, dla których dana osoba krzywdzi inną, nie umniejsza krzywdzie jaką wyrządza, w żaden sposób nie usprawiedliwia przemocy i zdecydowanie nie stanowi przyzwolenia na wyrządzanie takiej krzywdy.
Ma Pani prawo czuć złość wobec rad, aby Pani "odpuściła" czy też "darowała" rodzicom ze względu na ich wiek. Jest Pani dorosłą osobą i ma prawo w taki sposób kształtować relacje z rodzicami, jaki jest na dany moment dla Pani możliwy i zgodny z Pani odczuciami.
Jeśli będzie miała Pani gotowość i chęć do tego aby popracować nad emocjami, które czuje Pani wobec rodziców i doświadczeń z dzieciństwa to myślę, że warto spotkać się z psychoterapeutą.
Pozdrawiam,
Magda Deresińska
Katarzyna Kania-Bzdyl
Dzień dobry,
w Pani wypowiedzi da się wyczuć takie emocje jak złość czy nawet wściekłość ale również poczucie niesprawiedliwości i obrzydzenie do tego, co Pani przeżyła.
Pierwsza niepodważalna informacja to ta, że NIE JEST Pani odpowiedzialna za to, jacy są Pani rodzice. A co za tym idzie nie powinna Pani odczuwać wstydu za to, co robią. To odrębne jednostki, a Pani to Pani.
Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego tak się zachowują. Przyczyny mogą być różne. Pani opis jest też zbyt krótki, aby można było wytypować jakieś hipotezy.
Domyślam się, że zerwanie kontaktu nie było łatwą sprawą. Proszę w takich momentach pomyśleć o wsparciu społecznym w postaci znajomych, przyjaciół, dalszej rodziny czy też o spotkaniach z psychologiem. Tutaj na platformie są dostępne również darmowe konsultacje.
Pozdrawiam :)
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Czasami wracam myślami do przeszłości, a wtedy ogarniają mnie silne emocje i niepokój. Mam podejrzenie, że mogłem przeżyć traumę, a objawy, które zauważam, mogą wskazywać na PTSD. Nocne koszmary to już właściwie codzienność, a za dnia męczą mnie natrętne myśli o tym, co się wydarzyło.
<Hej, mój ojciec bił mamę cały życie, rozwiodła się z nim.
Ojciec ma nową rodzinę i staram się go odwiedzać, lecz za każdym razem jak go widzę, czuje wstręt i nienawiść.
Ojciec chciał się pozbyć młodszej siostry z domu w wieku 12 lat, a teraz jak jest dorosła i wyszła za bogate
Długotrwała choroba i śmierć partnera oraz setka innych problemów. Pięć miesięcy temu zmarł mężczyzna, z którym przez 11 lat byłam w związku. Nie była to śmierć nagła – właśnie mija druga rocznica od dnia, w którym dostał udaru.
Stało się to w mojej obecności i było to dla mnie stras
Dzień dobry. Piszę ponieważ mam problem ze zwierzętami. Nie mogę znieść ich obecności.
Obecnie w domu mamy koty i psy, a ja nie daje rady. Ilekroć na nie patrzę to czuję obrzydzenie, szczególnie jeśli chodzi o psy. Z kotami lubię się poprzytulać. ale często po prostu bym je rozszarpa
30 sierpnia tego roku zmarł mój 24-letni syn .
Syn zginął w wypadku w trakcie pracy. Nie umiem sobie poradzić z jego odejściem. Syn był jedynym moim dzieckiem, z którym łączyła mnie szczególna więź. Syn był moim przyjacielem. Był wspaniałym człowiekiem, który nigdy nie odmawiał pomoc
Mam wszystkiego dość. Jestem taka zmęczona. Byliśmy ze soba 15 lat, 7 lat po ślubie. On nagle, oświadczył że chce rozwodu. Próbowałam walczyć, ale im bardziej walczyłam to on się wściekał. Już wydawało się, że będzie dobrze i znów nagle zaskoczył mnie i ze łzami powiedział, że złożył pozew o rozw
Nie umiem sobie poradzić z toksycznością w mojej rodzinie.
Siostra pije, druga siostra ma tendencję do obgadywania moich życiowych decyzji z mamą, a mama nie rozumie, że mogę chcieć żyć inaczej niż ona.
Nie mieć dzieci, nie mieć obowiązku gotowania codziennie obiadu. Kor
Za miesiąc minie 16 lat od śmierci mojego Taty. Miałam wtedy 13 lat , byłam córeczką Tatusia. Do dnia dzisiejszego nie mogę rozmawiać na ten temat - od razu sie wzruszam i czuję poddenerwowanie, unikam jego rodziny, bo wszystko mi go przypomina. Często płacze, wspominam go. Gdy wychodzę z cmentar
Co jest ze mną nie tak? Dlaczego tak jest i jak to zmienić? Wszystko pamiętam jak przez mgłę, nie wiem jak się do czegoś odnieść, bo nie pamiętam, nawet zarys jest rozmazany. I emocje i wspomnienia i wszystko, jest rozmazane. Chciałabym otwarcie mówić o tym co myślę, ale tego też nie wiem, a ja m
Mama od urodzenia mówiła, mi żebym nie narzekał, bo ona mnie nie bije. A prababcia lała ją rózgą po nogach zawsze. A babcia jak wracała z pracy codziennie musiała ją zlać, jak coś było nie w porządku i normalnym było, że waliła jej głową o ścianę. I mama obiecała sobie, że nie będzie karać fizycz
Kilka faktów o mnie: Jestem przed 30. Nie jestem brzydki, ale zawsze miałem kompleksy. Nigdy nie potrafiłem poderwać dziewczyny, zawsze to one podrywały mnie.
Miałem bardzo trudne dzieciństwo, ojciec pił ciągle i znęcał sie i bił mamę i mnie, miał takie odpały, że robił bardzo złe rz
Witam.
Kiedy miałam 9 lat byłam molestowana przez sąsiada. Moja mama przez jakiś czas była z tym człowiekiem w związku. Kiedy szła do pracy zostawiała mnie pod jego opieką. Wydaje mi się, że po prostu mu zaufała, że nawet przez myśl by jej nie przeszło to,by mógł mnie skrzywdzić.&nbs
Dzień dobry.
W dzieciństwie wiele lat wyśmiewano mnie z powodu mojego głosu. Jest gruby i często ludzie mnie nie rozumieli. Mówili, że bełkoczę. Przez to zaczęli mnie wyśmiewać przez długie lata. Przez to stałem się małomówny.
Jakie są tego skutki w mojej psychice? I jak
Witam, mam 35 lat i jestem mężczyzną. Przez głupią plotkę (którą wymyślili dwaj moi sąsiedzi), iż jestem gejem. Moje życie (w małym mieście) przerodziło się w koszmar. Często słyszę 'idzie ten gej/pedał'. Dużo osób to podchwyciło. Nie wiem jak już reagować na tego typu plotki /obgadywanie. Przez