Left ArrowWstecz

Zdrada partnera z prostytutką - brak zaufania i myśli o rozstaniu

Jakiś czas temu mój facet mnie zdradził z prostytutką, niby nic nie było między nimi, potem się okazało, że się całowali, potem po czasie znalazłam prezerwatywę u niego w bluzie (my nie używamy) - minęło od tego czasu z 2 miesiące, a z 1 tydzień temu znalazłam tą prezerwatywę. Piszę, bo mam wrażenie, że nie chcę tego związku, ale też kocham go, kiedyś myślałam, że to będzie ten jedyny, teraz tak nie myślę , nadal mu nie ufam , bardzo często myślę o rozstaniu.

Weronika Jeka

Weronika Jeka

Dzień dobry,
to co Pani opisuje, brzmi jak bardzo trudna i bolesna sytuacja. To naturalne, że ma Pani w sobie sprzeczne emocje, z jednej strony miłość, z drugiej myśli o rozstaniu i brak zaufania.

Warto przyjrzeć się temu, czego Pani teraz potrzebuje, żeby poczuć się bezpiecznie. Czy partner robi coś, co realnie odbudowuje zaufanie? Czy rozmawiała Pani z partnerem o tej znalezionej prezerwatywie?
Jeśli Pani czuje że to mogłoby być pomocne, to może warto udać się wspólnie na konsultacje do psychologa, aby mieć przestrzeń na porozmawianie o obecnej sytuacji między Państwem.
Pozdrawiam,
Weronika Jeka

4 dni temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Justyna Bejmert

Justyna Bejmert

Cześć Wiki, bardzo mi przykro, że tego doświadczasz. Całkowicie rozumiem to, że myślisz w tym przypadku o rozstaniu. Piszesz, że go kochasz, ale zastanawiam się czy miłość wystarczy, by zbudować satysfakcjonującą relację, jeśli brak w niej zaufania i poczucia bezpieczeństwa? Zastanawiam się też czy partner wykazuje skruchę, chęć odbudowania Twojego zaufania? Skonfrontowanie się z tymi pytaniami może nie być łatwe, ale w moim odczuciu bardzo ważne. Pozdrawiam Cię, 

 

Justyna Bejmert 

psycholog 

4 dni temu
Dorota Figarska

Dorota Figarska

Pani sytuacja jest naprawdę trudna i nic dziwnego, że czuje się Pani  rozdarta między miłością a chęcią zakończenia związku. Ma Pani pełne prawo zastanawiać się, czy ten związek nadal daje Pani poczucie bezpieczeństwa. Niezależnie od decyzji ma Pani prawo wybrać to, co dla Pani zdrowsze. Zachęcam Panią, aby zatrzymała się na chwilę i naprawdę zastanowiła nad tym, jak czuje się w tej relacji i czy widzi Pani jeszcze coś, co daje nadzieję na odbudowę zaufania do partnera. Warto też pomyśleć, czy jest Pani gotowa na szczerą rozmowę o tym co się stało i co Pani odkryła. To ważne, aby wiedziała Pani, co jest dla Pani w związku najważniejsze i gdzie leży granica, której nie pozwoli Pani nigdy przekroczyć.

 

Psycholog Dorota Figarska 

4 dni temu
Justyna Trojanowska-Juras

Justyna Trojanowska-Juras

Dzień dobry, to że ktoś coś zrobił, nie znaczy, że Pani uczucie natychmiast się zmieni. To jakby inny obszar, prawdopodobnie co innego Pani w nim kocha, a inny obszar jego zachowań Panią rani. 

Jest Pani w trudnej sytuacji, bo trudno utrzymać dobry obraz związku, gdy ktoś okłamuje.

3 dni temu
Klaudia Dynur

Klaudia Dynur

Dzień dobry,

sytuacja, którą Pani opisuje jest niezwykle trudna i bolesna. Zrozumiałe jest, że czuje się Pani rozdarta w uczuciach do partnera. Warto przyjrzeć się temu, czego Pani teraz potrzebuje. Co pomogłoby w tej sytuacji poczuć się bezpiecznie? Niezależnie od decyzji ma Pani prawo wybrać to, co dla Pani zdrowsze.

Jeśli jeszcze Państwo nie rozmawiali o tym, czego się Pani dowiedziała, być może warto rozważyć takie działanie. Może to dać szansę na rozwianie niektórych Pani wątpliwości. Bardzo ważne w tym wszystkim jest respektowanie własnych granic i zaznaczenie ich partnerowi, szczególnie jeśli czuje Pani, że zostały przekroczone.

Może Pani także rozważyć udanie się do psychologa, wspólnie lub indywidualnie - pierwsza opcja pozwoli w bezpiecznej atmosferze omówić, co właściwie się między Państwem wydarzyło; druga może pomóc Pani w zbadaniu własnych granic, emocji dotyczących sytuacji itp.

 

Pozdrawiam serdecznie

Klaudia Dynur

Psycholog, seksuolog w trakcie szkolenia

3 dni temu
Iza Bonarowska

Iza Bonarowska

To co Pani opisuje to sytuacja która dla większości osób byłaby po prostu trzęsieniem ziemi. Zdrada sama w sobie jest ogromnym ciosem, a do tego dochodzi jeszcze to że prawda wychodziła na jaw kawałkami. Najpierw nic nie było, potem jednak całowanie, potem prezerwatywa którą Pani przypadkiem znalazła. To są rzeczy które rozwalają zaufanie w sekundę.

Widzę też u Pani dwie ważne mocne strony. Po pierwsze ma Pani odwagę zobaczyć siebie i swoje emocje takimi jakie są, bez udawania że wszystko gra. Po drugie nie trzyma się Pani kurczowo związku tylko dlatego że kiedyś widziała w nim przyszłość. Pani widzi że teraz jest inaczej, że miłość miesza się z brakiem zaufania i myślami o odejściu. To pokazuje dużą uczciwość wobec siebie.

Jeśli czuje Pani że te emocje zaczynają boleć bardziej niż Pani jest w stanie unieść, rozmowa z psychologiem może dać ogromną ulgę. Psycholog pomoże Pani oddzielić serce od faktów, zobaczyć jakie są Pani granice i czego Pani naprawdę potrzebuje, żeby poczuć się bezpiecznie. Nawet kilka spotkań pozwala poukładać myśli i odzyskać jasność w sytuacji w której wszystko się miesza.

 

Pozdrawiam serdecznie
Iza Bonarowska 

Psycholog

 

3 dni temu
Barbara Michalik

Barbara Michalik

Dzień dobry,

 

z Pani wypowiedzi wynika, że czuje Pani sprzeczne emocje w związku z relacją z chłopakiem. Z jednej strony chciałaby Pani zakończyć relację, a z drugiej nie widzi dla Was przyszłości. Pani zaufanie zostało poważnie naruszone przez zdradę chłopaka. Zastanawia mnie, czy sytuacja została wyjaśniona - dlaczego chłopak Panią zdradził? Czy porozmawialiście o tym w jaki sposób odbudować zaufanie w związku? Czy po za zdradą są jeszcze inne kwestie, które wzbudzają Pani obawy co do tej relacji? Jak chciałaby Pani by wyglądał Pani związek? Zachęcam do refleksji nad tymi pytaniami oraz ewentualną wizyta u psychoterapeuty.

 

Pozdrawiam, 

Barbara Michalik

3 dni temu
Edyta Tabor

Edyta Tabor

To, że często Pani myśli o rozstaniu mówi jedno: Pani granice zostały przekroczone tak mocno, że psychika broni się, próbując chronić Panią przed dalszym bólem. 

Gdyby spojrzała Pani na tę sytuacje nie oczami osoby zakochanej, osoby, która chce dla siebie jak najlepiej, to co powiedziałaby Pani sobie : Żeby zostać? Żeby odejść?

Czy żeby się zatrzymać i pozwolić, aby decyzja wyszła z Pani powoli, zamiast wymuszać decyzję?

Aby sobie pomóc, proponuję przeanalizowanie czteropolówki ( kartkę przedziela Pani krzyżykiem dzieląc ja na cztery równe części), w której odpowie sobie Pani na następujące pytania : 1. Jakie zalety niesie ze sobą pozostanie w tej relacji ? 2. Jakie wady niesie za sobą pozostanie w tej relacji? 3. Jakie zalety niesie zrezygnowanie z tej relacji? 4. Jakie wady niesie zrezygnowanie z tej relacji ? 

Dużo dobra Pani życzę 💗

3 dni temu
Rafał Żelazny

Rafał Żelazny

Pani zaufanie zostało naruszone przez zdradę i emocje próbują Panią chronić. Miłość może być wciąż obecna, ale jednocześnie może Pani czuć, że ta relacja przestała być bezpieczna. To normalne, że waha się Pani między kocham go, a nie chcę tego związku.

Warto spojrzeć nie na to, co chłopak mówi, ale na fakty czyli, to co realnie robi. Np. czy wziął odpowiedzialność za zdradę? Co robi by odzyskać utracone zaufanie? Czy uważa Pani, że może mu znów zaufać? Na ile ten związek po zdradzie ma przyszłość?

Powracające myśli o rozstaniu to sygnał, że Pani granice zostały przekroczone i próbuje Pani odzyskać poczucie bezpieczeństwa. Nie musi Pani podejmować decyzji od razu. Ważne, by Pani słuchała siebie, nie presji czy przyzwyczajenia. Może warto z kimś o tym porozmawiać, by popatrzeć na tę sytuację z różnej perspektywy.

Ma Pani prawo odejść, jeśli związek przestał być Pani miejscem, ale ma Pani też prawo dać sobie czas, jeśli jeszcze nie wie co zrobić ... Myślę, że najważniejsze, by pamiętała Pani o sobie i o tym, co naprawdę Pani służy, a nie o tym, jak powinno być. 
Pozdrawiam 

2 dni temu
Anna Szczypiorska

Anna Szczypiorska

Witaj, brzmi to jakbyś była w bardzo trudnym momencie po zdradzie. Nic dziwnego, że czujesz chaos, brak zaufania i myśli o rozstaniu. Żeby lepiej zrozumieć, czego naprawdę chcesz, możesz zapytać siebie: czy „nie chcę tego związku” dotyczy tego, jak wygląda on teraz, czy raczej poczucia, że już nigdy nie będzie taki jak wcześniej? Co sprawia, że mimo wszystkiego nadal go kochasz? Jak on zachowuje się po zdradzie: bierze odpowiedzialność i jest szczery, czy raczej unika i minimalizuje? Czy myśl o rozstaniu daje Ci bardziej poczucie ulgi czy straty? Co musiałoby się wydarzyć, żebyś w ogóle mogła zacząć odbudowywać zaufanie? 

3 dni temu
komunikacja w zwiazku

Darmowy test na jakość komunikacji w związku

Zobacz podobne

Partner notorycznie ogląda porno. Wiele razy w tygodniu, jest to powód naszych kłótni i mojego złego samopoczucia.
Witam Od długiego czasu mam ten sam problem. Mój partner notorycznie ogląda treści pornograficzne. Prawie każdego dnia w pracy ogląda krótkie filmiki z różnymi kobietami, są wyzywające i nagie w różnym wieku. Jak leci, tak ogląda. Każdy portal służył bardziej do oglądania tego typu filmików niż do zdobywania wiedzy. Wielokrotnie kłóciłam się z nim o to i albo atakował mnie, że mam paranoje, a to każdy mężczyzna robi albo twierdził, że tego nie robi. Wiem kiedy kłamie i wiem, że nadal ogląda w pracy na telefonie. Skąd? A stąd, że chcąc mu kiedyś udowodnić, że kłamie weszłam w jego telefon i udowodniłam mu kłamstwo. Do dziś, a minęło już dwa lata od tego zdarzenia, nie ufam mu i kontroluje go, nie wiem sama dlaczego. To rani kiedy się to widzi. Nie pisze z nikim, ale ogląda i to przynajmniej kilka razy w tygodniu po kilkanaście minut. Nie wiem czemu to sprawdzam, ale nie potrafię już inaczej. A on zapytany po co to robi odpowiedział, że wielu to robi ,ale to nie znaczy, że mnie nie kocha czy go nie pociągam, że gdyby chciał inną to by mnie zostawił, a nie zdradzał. Życie seksualne mamy udane, mimo tego non stop mam to z tyłu głowy. Kiedy widzę, że jest aktywny to doskonale wiem, że właśnie to ogląda i to spędza mi sen z powiek. On nie chce już o tym rozmawiać, a dodatkowo twierdzi, że nie jest małym dzieckiem, któremu można czegoś zabronić. Twierdzi, że będąc ze mną nie ogląda i nie musi tego robić, bo ma co robić. Więc jak mam to zrozumieć, że robi to z nudów? Co myśleć i jak normalnie funkcjonować? Pomóżcie mi zrozumieć i zmienić podejście.
Boli mnie odsunięcie się ode mnie rodziny męża, ze względu na 'powrót' ich mamy, byłej żony partnera.
Witam Od 8 lat jestem mężatką. Mój mąż ma 3 dzieci, w tym 2 dorosłych synów z poprzedniego małżeństwa oraz jedno wspólne dziecko ze mną. Była żona przez te lata była w różnych związkach , jej ostatni był na tyle toksyczny, że zerwała kontakt ze swoimi synami. Nie mieli kontaktu z matką przez ponad 3 lata. W tym czasie najstarszy syn i jego narzeczona bardzo zbliżyli się do mnie i mojego męża, co mnie bardzo ucieszyło. W ostatnich miesiącach była żona rozstała się ze swoim partnerem i postanowiła odnowić relacje z synem. Daje im drogie prezenty , często u nich bywa. Ja zauważyłam, ze narzeczona syna odsunęła się ode mnie. Mój mąż uważa, że przesadzam, ale ja jestem pewna swoich odczuć w tym temacie . Nie wiem czy to zazdrość z mojej strony, ale nie umiem sobie poradzić z tym , że zostałam zepchnięta na drugi plan przez jego syna i narzeczoną . Oni są młodzi, bo mają po 21 lat ( ja mam 38) i wiem, że była męża zawsze będzie dla nich najważniejsza, ale boli mnie to, że kiedy ona bez wahania zerwała z nimi kontakt, ze względu na ówczesnego partnera i nie interesowała się nimi w ogóle przez te lata, to teraz kiedy nagle wróciła, oni zachowują się jakby nic się nie stało. Nie wiem dlaczego, ale boli mnie ta sytuacja.
Jestem w 10 letnim, toksycznym związku z osobą uzależnioną od alkoholu. Czy nadszedł czas na rozstanie?

Witam wszystkich :)  Zwracam się do was po poradę, doświadczenia i pomoc.  Jestem w toksycznym związku 10 lat. Mój chłopak mnie nie szanuje, olewa, na moje potrzeby i uczucia reaguje ignorancją lub obojętnością. Nie zależy mu na mnie. To, co do mnie mówi, czy piszę, nigdy nie idzie z czynami. Najchętniej woli spędzać czas z kumplami i pić alkohol. Przyznał się w końcu po 10 latach, że jest alkoholikiem i że nie ma szacunku do kobiet. Zatkało mnie. Obecnie studiuje w innym mieście i zadaje się z nowym chłopakiem. Może dlatego chce być szczery? Naprawdę nie wiem. Dlaczego o tym pisze teraz? Bo jest coraz gorzej między nami od tego roku i nie wiem co robić? Rok temu układało się nam w miarę. Widziałam że, mu zależy na mnie i starał się, żebyśmy fajnie spędzali ze sobą na różne sposoby czas. Teraz to katastrofa. Mi oczywiście zawsze na nim zależało, ale ostatnio przestało mi na nim zależeć. Też mi na nim nie zależy i chcę go w końcu zostawić. Przed tym muszę psychicznie się przygotować, w tym momencie oddaliłam się od niego fizycznie i psychicznie, po miesiącu chcę z nim zerwać już na poważnie i jeszcze w tym starym roku zamknąć rozdział. Czy słusznie? 

Czy związek z zapracowanym partnerem rolnikiem ma przyszłość? Wątpliwości i presja rodziców

Mam dylemat od pewnego czasu...otóż jestem w związku już 2 lata. Mój chłopak jest z zawodu rolnikiem i dodatkowo jeszcze ma swoją działalność i ma mało dla mnie czasu latem. Praktycznie większość czasu spędzam sama, nawet w tygodniu jeżdżę do rodziców sama. Tydzień temu były urodziny mojego taty. Niestety mój partner nie mógł być na tych urodzinach, bo miał siewy i Oranie w polu. Moi rodzice tego nie rozumieją i cały czas mi mówią, że to nie jest partner dla mnie, że nic z niego mieć nie będę. Zastanawiam się coraz częściej czy nie mają racji w tym wszystkim.?

Jak poradzić sobie z partnerem, który obawia się zaangażowania po rozwodzie?
Mój partner mówi,że boi się zaangażować bo ciągle mnie rani i nie wie czy nie za szybko wszedł w związek po rozstaniu z żoną jest 2 lata. Odpuścić czy starać się .jesteśmy że sobą od 7 miesięcy.a znamy się od nastolatków.Widze,że czasem chce a później wycofuje się.
kryzys w związku

Kryzys w związku – jak go przetrwać i odbudować relację?

Twój związek w kryzysie? To naturalny etap, który może wzmocnić relację. Poznaj sprawdzone strategie i porady ekspertów, by skutecznie przez niego przejść i odbudować więź. Czytaj dalej!