Left ArrowWstecz

Zerwałam z partnerem, ale nadal mi na nim zależy. Co robić?

Byłam z partnerem parę miesięcy, ale po czasie odechciało mi się z nim robić cokolwiek. Jedyne co, to rozmawianie z nim o niczym i robienie czegokolwiek wspólnie. To sprawiało mi radość. Czułam jednak, że nie mogę z nim być przez między innymi wiek i jego życie pozbawione osiągnięć. W końcu okazało się, że mnie okłamywał i pali nadal papierosy. Więc z nim zerwałam, a mieliśmy już wynajęte mieszkanie (jeszcze się nie wprowadziłam). Teraz nie wiem, co mam robić, bo do tej pory wydawało mi się, że go nie kocham, a nadal mi na nim zależy i do niego wydzwaniam, żeby upewnić się, że żyje. Chyba nie powinnam do niego wracać, to nie jest dobry pomysł, ale z drugiej strony nie wiem teraz co mam robić, bo chciałam tam mieszkać

User Forum

Kokos

2 miesiące temu
Dominika Płoucha

Dominika Płoucha

Słyszę , że jest Pani w dużej ambiwalencji , może dobrze byłoby zacząć od rozmowy z partnerem dotyczącej oczekiwań i potrzeb , wtedy mogłaby Pani zweryfikować, czy partner jest gotowy na jakieś zmiany . Jeżeli chodzi o mieszkanie , odpowiedź kto ma w nim zamieszkać jest dość złożona , kto je znalazł , kto je ma opłacać , czy chce Pani  próbować budować te relacje na nowo , czy kończy ją definitywnie . Uczucia do partnera nie przeminą wraz z zamknięciem drzwi , czasami potrzeba długiego czasu , aby zaakceptować stratę. Myślę, że dobrze byłoby gdyby zbliżyła się Pani do sobie. Zastanowiła jakiego partnera chce , jakie cechy, wartości powinien mieć i cenić . Być może wtedy pojawi się odpowiedź . 

2 miesiące temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Anna Łyżeń

Anna Łyżeń

Dzień dobry,

to trudna sytuacja i zupełnie normalne, że czuje się Pani zagubiona. Warto zastanowić się, co pozytywnego dawał Pani ten związek, a co było trudne do zaakceptowania lub Pani przeszkadzało. Pomocne może być również przemyślenie jakie są Pani oczekiwania w stosunku do relacji, co jest dla Pani ważne, jakie cechy (np.: opiekuńczość, wspieranie, zaradność życiowa...) powinien mieć partner. To pomoże zobaczyć pełniejszy obraz Waszej relacji, czy to był człowiek, który zaspokajał Pani potrzeby w związku i czy chce Pani do tej relacji wracać. Ważne żeby spróbować spojrzeć z dystansu. Jeśli minęło mało czasu od zerwania emocje są nadal silne i utrudniają spokojną ocenę sytuacji. Warto dać sobie chwilę czasu na przemyślenie. Jeśli będzie Pani czuła, że ciężko Pani poradzić sobie z tą sytuacją pomocna może być konsultacja z psychologiem lub terapeutą. Życzę dużo siły w zmaganiu z problemem.

Ania 

2 miesiące temu
Urszula Żachowska

Urszula Żachowska

Dzień dobry, 

 

rozstania bywają trudną decyzją, nie zawsze ma się stuprocentową pewność. W momentach zawahań pomocny jest czas oraz przestrzeń do refleksji.  Warto zastanowić się, na ile to co Pani czuje jest chęcią powrotu, na ile lękiem związanym z sytuacja mieskzaniową, a na ile troską o drugiego człowieka, który bliski przez pare miesięcy. 

 

Moment takich dylematów może być momentem, w którym można skorzystać z terapii - pozwoli to zastanowić się nad obecną relacją, ale i nad przeszłością, teraźniejszością i przyszłością.  Tak by móc podejmować własne, podmiotowe decyzje, mając większa wolność i jasność tego, czego się chce. 

 

 

Pozdrawiam 
Urszula Żachowska 

2 miesiące temu
Paweł Zamojć

Paweł Zamojć

Może Pani rozważyć rozdzielenie dwóch kwestii: emocji wobec partnera oraz praktycznych spraw związanych z mieszkaniem. To nie musi oznaczać natychmiastowego wyboru „co jest lepsze”, raczej pozwala usystematyzować myśli.

 

Jeżeli uważa Pani to za pomocne, można:

zapisać, co było dla Pani ważne w tej relacji i czego brakowało;

zastanowić się nad krótkimi, konkretnymi krokami wobec mieszkania (np. odłożyć decyzję, przemyśleć alternatywy);

porozmawiać z zaufaną osobą lub specjalistą o tym, co Pani czuje.

To proces na który warto dać sobie czas i cierpliwość.

 

Pozdrawiam serdecznie 

Paweł Zamojć

2 miesiące temu
Sylwia Harbacz-Mbengue

Sylwia Harbacz-Mbengue

Dzień dobry, 

Przede wszystkim proszę być dla siebie wyrozumiałą. To normalne, że pomimo racjonalnej decyzji czuje Pani żal i poczucie straty. Wydzwanianie do byłego partnera może oznaczać troskę i lęk o drugiego człowieka, ale też przyzwyczajenie czy pragnienie bliskości. 

Warto teraz skoncentrować się na własnych potrzebach. Skupienie się na własnym mieszkaniu może być pozytywnym celem do realizacji.

 

Pozdrawiam

Sylwia Harbacz-Mbengue 

Psycholog

2 miesiące temu
Agnieszka Domaciuk

Agnieszka Domaciuk

Dzień dobry,

dziękuję, że podzieliłaś się swoją historią. Ważne, abyś zastanowiła się czego potrzebujesz w związku, jakie są Twoje wartości i czy jesteś w stanie nadawać im hierarchię uwzględniając też wartości i potrzeby drugiej osoby. Związek to "praca" dwóch stron, aby zadbać o jakość wspólnej relacji z zachowaniem poszanowania własnych granic i potrzeb. Rozumiem, że pewne zachowania partnera i jego sytuacja życiowa są dla Ciebie trudne do zaakceptowania? Warto zatem zastanowić się, co dawała ta relacja, dlaczego myślisz o powrocie do partnera. 

 

Pozdrawiam serdecznie,

Domaciuk Agnieszka

Psycholog i psychoterapeuta w trakcie szkolenia

2 miesiące temu
Monika Figat

Monika Figat

To, że nadal zależy Pani na byłym partnerze, nie oznacza, że decyzja o rozstaniu była błędna. Uczucia mogą pozostać, nawet jeśli racjonalnie widzimy, że relacja nie była dla nas dobra.

 

Warto przyjrzeć się swoim wartościom – temu, co jest dla Pani naprawdę ważne w życiu i w relacjach. Może to być szczerość, bezpieczeństwo, rozwój czy wzajemny szacunek. Proszę zastanowić się, jakie wartości chciałaby Pani realizować w swoim życiu i czy powrót do tej relacji rzeczywiście by temu służył. Jednocześnie proszę dać sobie czas na przeżycie żałoby po zakończonej relacji i pozwolić sobie na smutek oraz tęsknotę – to część procesu zdrowienia.

 

Jeśli czuje Pani, że trudno samodzielnie podjąć decyzję lub emocje są zbyt przytłaczające, warto rozważyć rozmowę z psychologiem, który pomoże uporządkować myśli i uczucia. To bardzo trudna sytuacja i choć teraz może się wydawać, że nie ma wyjścia, zapewniam, że można ją przepracować i odnaleźć spokój.

 

Serdeczności i powodzenia

Monika Figat, Psycholog [Warszawa i on-line] | monikafigat.pl

2 miesiące temu
Justyna Bejmert

Justyna Bejmert

To naturalne, że możesz się wahać i odczuwać skrajne emocje. Z jednej strony myślisz o powrocie, bo zależy Ci na partnerze i mieliście wspólne plany. Z drugiej strony on zawiódł Twoje zaufanie, okłamał Cię. Może warto na chwilę się zatrzymać i zastanowić czego tak naprawdę byś potrzebowała w tym momencie. To normalne, że jeszcze myślisz o partnerze, bo jest dla Ciebie ważny i przywiązanie nie znika z dnia na dzień. Ale to nie musi być wyraźny dowód na to, że powinnaś do niego wrócić. Daj sobie czas, skup się teraz na sobie. Nie musisz podejmować decyzji od razu. Serdecznie Cię pozdrawiam,

 

Justyna Bejmert

Psycholog

2 miesiące temu
Altea Leszczyńska

Altea Leszczyńska

Dzień dobry,


Widzę, że jest Pani w dużym dylemacie – z jednej strony tęsknota i przywiązanie, z drugiej świadomość, że ta relacja nie dawała poczucia bezpieczeństwa ani satysfakcji. To naturalne, że po rozstaniu pojawia się chaos emocji i wątpliwości, nawet jeśli decyzja była słuszna. W takiej sytuacji pomocna może być rozmowa z psychologiem, aby uporządkować uczucia i zastanowić się, jakie rozwiązanie będzie dla Pani najlepsze i wspierające.

 

Pozdrawiam serdecznie
Altea Leszczyńska
psycholog, psychotraumatolog

2 miesiące temu
Urszula Małek

Urszula Małek

Widzę, że jesteś rozdarta między tęsknotą a jasnym poczuciem, że ta relacja nie była dla Ciebie dobra. To normalne, że po rozstaniu pojawia się zamęt i potrzeba upewnienia się, że druga osoba „żyje”, ale to nie znaczy, że powinnaś wracać. Możesz zatrzymać się i zapytać siebie, co naprawdę tracisz, a co zyskujesz, wybierając siebie. Relacja oparta na kłamstwie i wątpliwościach zwykle nie staje się nagle stabilna. Ból, który teraz czujesz, jest naturalną częścią wychodzenia z czegoś, co Ci nie służy. Możesz dać sobie czas, pozwolić emocjom opaść i zadbać o siebie, a mieszkanie i przestrzeń fizyczną ustawić tak, aby wspierała Twój spokój. Jeśli poczujesz, że wracasz bardziej ze strachu przed samotnością niż z miłości, to już jest odpowiedź. Wybierasz siebie i to jest w porządku.

 

Serdeczne pozdrowienia,

Urszula Małek

1 miesiąc temu
komunikacja w zwiazku

Darmowy test na jakość komunikacji w związku

Zobacz podobne

Mam problem z radzeniem sobie z nerwami, stresem. Cały czas czuję się poddenerwowana
Witam. Mam problem z radzeniem sobie z nerwami, stresem. Cały czas czuję się poddenerwowana, czuję czasem jak drżę, a szczególnie ręce. Od ponad roku z tym się zmagam i czuję, że to się nasila. Gdy tylko pomyślę, że muszę jechać gdzieś coś załatwić czy podpisać jakiś dokument w urzędzie, to na samą myśl już się bardzo denerwuję, zaczęłam rezygnować z pójścia do sklepu, gdy stanę w kolejce nagle napada mnie stres, że cała drżę i mocno trzęsą mi się ręce, że nie jestem w stanie zapłacić za zakupy. Problem nie pojawia się, gdy jadę na zakupy z narzeczonym, lecz gdy wiem, że muszę gdzieś iść i załatwić coś sama. Unikam wyjścia np. na uroczystość takie jak chrzciny czy urodziny, gdzie wiem, że będzie więcej osób, odnoszę wrażenie, że będą się na mnie patrzeć a mi będą drżeć ręce ze stresu. Na co dzień zajmuję się synem w domu przez większość dnia. Mam problem okulistyczny widoczny od ponad 10 lat, starałam zawsze się pogodzić z tym problemem, zawsze się tego wstydziłam, ale nie miewałam takiego problemu, że aż tak się denerwowałam i trzęsły mi się ręce (nie wiem czy to może mieć związek z tym). Najczęściej spotykam się z rodziną. Przy nich jeszcze czuję się w miarę swobodnie, ale każde spotkanie z obcą osobą (lekarz, urzędnik i inne) bardzo mnie stresują. Co to może być, czy jest konieczna wizyta u psychologa ?
Jak poprawić komunikację w związku i złagodzić kryzys?
Jak poprawić komunikację w związku i złagodzić kryzys? Jaka terapia, wizyta będzie najlepsza żeby odkryć i nauczyć się mówić o swoich uczuciach i emocjach? I zmniejszyć lęki przed przyszłością.
Prześladowanie i stalking - były partner nie daje mi spokoju, odczuwam przez to lęk, mdłości, objawy strachu
Witam. Jak uwolnić się od byłego toksycznego faceta. Nie daje mi spokoju. Wypisuje do moich znajomych i do mnie na fb. Mam zablokowane go na fb i numer telefonu też ale zmienia numer. Piszę z fejk konta. Byłam na policji bo włamał mi się na stare konto na fb a hasła nie pamiętam aby odzyskać. I z tamtego konta wypisuje kłamstwa na mnie że niby uprawiam seks za pieniądze. Poddaje się za mnie. Byłam na policji ale mi powiedzieli że nie wiadomo czy zostanie ukarany. Boję się go bo nawet mi groził. Policja też o tym wie a oni powiedzieli że pewnie tylko tak pisze skoro nic mi nie zrobił. Żyje w strachu. Gdzie nie usłyszę że ktoś chodzi na dworze to myślę że to on bo boje się że coś mi zrobi. Psychicznie nie daje rady przez to i nastrój mi się zmienia od radości do smutku. Nie raz nawet płacze bo nie daje rady z tym wszystkim. Proszę o radę.
Jak radzić sobie z emocjami i konfliktami w rodzinie mieszkając z teściami?
Witam. Od kilku miesięcy mieszkamy z mężem u jego rodziców ( czekamy na nowe mieszkanie). Mamy malutkie dziecko, z czym wiąże się sporo, czasem skrajnych emocji. Czasem (bywa że kilka dni pod rząd) mam ochotę wyrzucić go za okno albo coś równie okropnego - boję się i wstydzę tych uczuć! Nie wiem dlaczego je odczuwam- przecież tak długo na niego czekałam… jest najpiękniejszym i najcudowniejszym bobasem na świecie! Kocham go! Mąż niby mnie wspiera, ale… średnio raz w miesiącu ma zły humor (chyba wyładowuje stres związany z pracą, kredytem), i wtedy wystarczy iskra (krytyka z mojej strony), żebym dowiedziała się że nic nie robię, że tylko on się stara, że ja tylko ciągle jestem zmęczona, a kiedy próbuje z nim rozmawiać, mówi mi że mam się zamknąć. Do tego dochodzą przekleństwa i wyzwiska… Mam wtedy wrażenie że mnie atakuje, i nic do niego nie dociera. Czuję się beznadziejnie i chce mi się płakać … mam wtedy ochotę wyjechać daleko z dzieckiem i mieć święty spokój. Dodam, że w złości często idzie do swoich rodziców wylewać żale. Tesciowa zawsze deklaruje ze „ona się nie wtrąca” w nasze małżeństwo i tylko mówi nam żebyśmy się nie kłócili… naprawdę mi to nie pomaga, a wręcz nawet irytuje. Teść z kolei, czasami, poprzez swoje nieprzemyślane wypowiedzi, denerwuje męża, wzbudzając w nim agresję. Myślę że to jest przyczyna zachowania męża wobec mnie- naciśniecie na wrażliwy punkt automatycznie powoduje chęć odwetu. Obrona przez atak? Tak czy siak, na drugi dzień po naszej kłótni, kiedy się uspokoi, rozmawiam z nim normalnie, i wszystko wraca do normy. Przeprasza. Proszę o radę jak można wyjść z tej sytuacji?
TW. Przed ślubem chciałam dokonać samobójstwa, kocham brata męża. Jak w tym wszystkim znaleźć siebie i dać sobie serce?
Witam, nie wiem co ze sobą począć. Mam dzieci, kilka lat temu wzięłam ślub, na kilka dni przed nim chciałam popełnić samobójstwo, skończyło się na zjeździe w pole i rozbiciu auta, nigdy się nikomu nie przyznałam, że chciałam się zabić. Zawsze myślałam, że to dlatego, że mąż powiedział, że to ja chciałam ślubu, a nie on. Dziś zrozumiałam, że to nie dlatego. Mama mnie ostrzegła, tydzień przed ślubem, że jeszcze mogę się wycofać. Chciałam tego, ale się nie odważyłam, jak zawsze bałam się, wybrałam bezpieczną drogę mimo, że wiedziałam, że to błąd. Lata temu poczułam coś do kogoś kogoś na kim nie powinno mi zależeć. Jest to brat męża. Nigdy nie mogłam się przyznać do tych uczuć, nikt o nich nie wie. Jestem z mężem,ale kocham jego brata, co mnie zabija w środku. Czuję się brudna, zła. Mąż nie jest zlym człowiekiem, ale kompletnie do siebie nie pasujemy. Nie chciałabym go skrzywdzić, ale nigdy nie pokocham go tak jak bym chciała. Może idealizuję jego brata, nie wiem. Ale przez te wątpliwości bardzo mi źle. Dziś są urodziny osoby, na której mi zależy, czuję się żałośnie. Kto normalny zakochuje się w bracie własnego męża. To tak bardzo boli. Od 5 lat nie piję, głównie dlatego, że boję się, że po pijaku sprzedam się z tym co czuję. Jak wyzbyć sie tych uczuć, jak pokochać na nowo siebie?
Rozwój osobisty

Rozwój osobisty - jak skutecznie rozwijać siebie i osiągać cele

Chcesz skutecznie rozwijać siebie i osiągać cele? Poznaj kluczowe aspekty rozwoju osobistego, które pomogą Ci w realizacji Twoich ambicji. Dowiedz się, jak wykorzystać swój potencjał i stać się najlepszą wersją siebie!