Co robić, gdy mąż potajemnie pisze z innymi kobietami i ignoruje moje uczucia?
Witam. Mam od miesięcy problem, z którym już nie potrafię sobie poradzić. Chodzi o to, że mąż piszę z innymi kobietami. Kiedy mu o tym powiedziałam, że mnie to strasznie rani, to najpierw nie przyznał się, później mnie wyśmiał i powiedział, że nic złego nie robi i że mu nikt nie zabroni. Prosiłam go, żeby to zakończył i nadal pokryjomu piszę, pozakładali inne konta i myśli, że tego nie widzę. W każdej chwili ma dla nich czas a do mnie piszę wtedy, że ma dużo pracy. Do innych z pracy wypisuje a do mnie ani słowa. Opowiada im cały dzień, żali się i odwrotnie. Nie wiem, co ja już mam robić. Jestem załamana
Dd

Alicja Długosz
Witam. Opisana przez Panią sytuacja wskazuje, że Pani mąż oddalił się od Pani, bagatelizuje Pani odczucia i nie chce zaprzestać raniących Panią zachowań. Proponuję przeprowadzić szczerą rozmowę z mężem w celu lepszego zrozumienia sytuacji i omówienia wzajemnie swoich odczuć. Dlaczego mąż woli rozmawiać z innymi kobietami niż z Panią? Jak Pani mąż czuje się w małżeństwie? Jak czuje się Pani? Proszę zastanowić się, jak układały się wcześniej Państwa relacje i co mogło doprowadzić do ich pogorszenia. Wartościowa będzie wspólna konsultacja z psychologiem lub psychoterapeutą, który pomoże uporządkować to, co obecnie dzieje się u państwa w małżeństwie.
Proszę ustalić też granice i jakie zachowania w małżeństwie są przez Panią nie do zaakceptowania oraz jakie mogą być konsekwencje przy przekraczaniu tych granic.
Powodzenia!
Pozdrawiam,
Alicja Długosz
psycholog

Agnieszka Domaciuk
Dzień dobry,
Bardzo mi przykro, że doświadcza Pani takiej sytuacji w związku. Zachowanie męża znacząco łamie Pani granice i lekceważy potrzeby. Jeśli mąż nie zmienia swojej postawy i odrzuca Pani prośby, warto zastanowić się, czy jest Pani w stanie znosić takie zachowania długoterminowo. Może warto byłoby skorzystać ze wsparcia terapeuty par, przedstawić jeszcze raz swoje odczucia związane z zachowaniem męża? Jeśli mąż ukrywa pisanie z innymi osobami przed Panią, jest to oznaka, że czuje, że jest to nieakceptowane. Mimo wszystko nie rezygnuje z tego, może być to sposób na realizację własnych potrzeb. Wartości i potrzeby każdej osoby będą zmieniać się na przestrzeni lat, jednak jeśli ich realizacja skutkuje złamaniem zasad wspólnego życia, dobrym wyjściem byłaby otwarta rozmowa o swoich aktualnych potrzebach.
Pozdrawiam,
Agnieszka Domaciuk
Psycholog

Dorota Mucha
Dzień dobry,
Przeżywasz bardzo trudny czas, a zachowanie Twojego męża, polegające na pisaniu z innymi kobietami, ukrywaniu tego i ignorowaniu Twoich uczuć, jest raniące i narusza zaufanie w Waszym związku. Przede wszystkim zadbaj o siebie, pozwól sobie na przeżywanie emocji i poszukaj wsparcia u bliskich lub terapeuty. Wybierz spokojny moment na rozmowę z mężem, wyjaśnij mu, jak bardzo Cię rani i jakie ma to konsekwencje dla Waszego związku, starając się mówić o swoich uczuciach, unikając oskarżeń. Postaw jasne granice i określ, jakie zachowania są dla Ciebie nieakceptowalne, wyjaśniając, że kontynuowanie ukrytych kontaktów narusza zaufanie i może prowadzić do rozpadu związku. Zaproponuj wspólną terapię par, która pomoże Wam poprawić komunikację i rozwiązać problemy. Zastanów się, czego oczekujesz od związku i czy jesteś gotowa zaakceptować obecną sytuację, pamiętając, że masz prawo do szczęścia i szacunku. Jeśli mąż nie jest gotów zmienić swojego zachowania, rozważ konsekwencje i postaw siebie na pierwszym miejscu, a w ostateczności, jeśli wszystkie próby zawiodą, rozważ separację lub rozwód. Odbudowanie zaufania wymaga czasu i zaangażowania obu stron.
Pozdrawiam,
Dorota Mucha

Katarzyna Piechaczek
Cześć,
czytając Twoją wiadomość, czuję ogrom bólu i samotności, z jaką zostajesz. Piszesz o związku, w którym Twoje granice zostały przekroczone, a kiedy je wyraziłaś – spotkałaś się z wyśmiewaniem, lekceważeniem i dalszym ukrywaniem prawdy.
To nie jest drobna rzecz. To nie jest „on tylko pisze z innymi”. To jest złamane zaufanie. To są emocjonalne zdrady, które się powtarzają, mimo że jasno powiedziałaś, że Cię to rani.
To, że jesteś załamana, to naturalna reakcja organizmu i serca na sytuację, w której nie masz już punktu oparcia. Chciałaś być w relacji, która daje bezpieczeństwo – a zostałaś w miejscu, gdzie musisz tłumaczyć, dlaczego boli Cię, że ktoś woli pisać z innymi niż z Tobą.
Nie ma nic złego w tym, że chcesz, by Twój mąż wybierał Ciebie.
Nie ma nic dziwnego w tym, że czujesz się zraniona, ignorowana, osamotniona.
To, co się dzieje, to nie Twoja nadwrażliwość – tylko realne przekroczenie zaufania.
Zasługujesz na relację, w której nie musisz walczyć o uwagę, nie jesteś gaslightowana ani oszukiwana.
Zasługujesz na to, by Twoje granice były uszanowane.
To, co teraz czujesz, jest ważne. Nie jesteś przesadna. Jesteś zraniona. I masz prawo o tym mówić.
Jeśli poczujesz, że chcesz się przyjrzeć temu głębiej – warto, byś miała przestrzeń tylko dla siebie, np. w terapii. Ale już teraz – Twoje uczucia są całkowicie zrozumiałe.
Z obecnością,
Kasia Piechaczek
psycholog, psychoterapeuta
Gabinety Psychoterapii do sedna!

Urszula Małek
Rozumiem, jak bardzo ta sytuacja Cię rani i jak trudne jest życie w takim napięciu. Twój mąż nie szanuje Twoich granic i uczuć, mimo że otwarcie wyraziłaś swoje potrzeby. Najważniejsze pytanie brzmi: czy chcesz tkwić w relacji, w której nie ma wzajemnego szacunku i szczerości? Warto porozmawiać z terapeutą indywidualnie lub w terapii par, ale tylko jeśli oboje chcecie pracować nad związkiem. Jeśli nie, kluczowe może być zadbanie o siebie, swoje emocje i zastanowienie się, czego naprawdę chcesz od tej relacji. Nie zasługujesz na bycie ignorowaną.
Pozdrawiam,
Urszula Małek

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Witam, Jestem mężczyzną.
W małżeństwie jesteśmy z żoną od prawie 15 lat. Ostatnio żona zaczęła pisać wiadomości z innym facetem (poznanym przez grę mobilną). Powiedziała mi, że mają grupę na jednym z komunikatorów i że pisze z jakimś kolegą. Nie przeszkadzało mi to, bo nasz związek opierał się na rozmowie i zaufaniu.
Od paru tygodni zauważyłem, że ma ukryte czaty z tą osobą. Przyłapałem ją na kłamstwie, miała dzwonić do swojej siostry, ale tak naprawdę dzwoniła do tego faceta. Porozmawialiśmy o tym, powiedziała, że to tylko kolega (traktuje go jak brata), że ma problemy osobiste i chciała mu pomóc. Po rozmowie miała ograniczyć kontakt. Po tygodniu zaczęła znowu z nim pisać przez ukryte wiadomości. Dystansować mnie. Jak zaczyna pisać, a widzi, że idę, szybko odkłada telefon. Wczoraj zauważyłem, że wysyła mu zdjęcia swoje (bardzo mnie to zraniło). Porozmawialiśmy szczerze o tym, powiedziałem, co mnie boli.
Ona dalej mówi, że to tylko kolega "brat". Żona zapewnia mnie, że mnie tylko kocha, że to pisanie nie ma żadnych podtekstów intymnych, seksualnych. Zawsze sobie mówiliśmy prawdę, teraz się boję, że okłamała mnie w krótkim czasie 2 razy. Czuję, że nie mówi mi całej prawy odnośnie do tego pisania.
Nie wiem, co robić? Ma przerwać kontakt z tą osobą, co pisze, ale boję się, że znowu na chwilę. Co mam zrobić dalej z nią rozmawiać? Czy czekać na rozwój sytuacji?
Mój mąż chodzi od jakiegoś czasu na siłownię.
Podziwia ćwiczące tam kobiety i pisze potem do kolegi w dość wulgarnych słowach, na którą ma ochotę i często robi im też zdjęcia. Czuję się z tym nie najlepiej, mimo, że sama jestem dość wysportowana i atrakcyjna. Co robić, nie mogę powiedzieć, że zajrzałam mu do telefonu, a boję się zdrady.