Wstecz

Czy psychoterapeutka zachowała się wobec mnie etycznie?

Czy psychoterapeutka zachowała się wobec mnie etycznie? 

Byłam na pierwszym spotkaniu u psychoterapeutki, która publicznie deklaruje, iż etyka i jakość świadczonych przez nią usług są dla niej bardzo ważne. Z drugiej strony zapytała mnie, dlaczego moja mama tak późno mnie urodziła- mając 32 lata w latach 90. Po pierwsze, nie wydaje mi się, aby wiek 32 lat był późnym wiekiem na urodzenie dziecka. Po drugie, jest to prywatna sprawa i decyzja moich rodziców, ja nie mam nad tym kontroli. Zastanawiam się, czy takie pytanie nie narusza granic prywatności osoby uczestniczącej w terapii?

Ania

w zeszłym tygodniu
Jarosław Szopa

Jarosław Szopa

Witam 

Trudno domyślić się, ale mam prawo podejrzewać  że chodzi o wywiad z Panią rozpoczynający proces terapeutyczny - bardzo ważna rzecz. Mogą, i pewnie powinny padać, bardziej osobiste pytania dotyczące Pani, jak i rodziny nawet wiele pokoleń wstecz. Może to wydawać się dziwne lub nawet bulwersujące, ale tak to działa. Myślę tu o terapii nastawionej na wgląd i rozwój. Mogę tylko podejrzewać, że nie podzieliła się Pani swoimi odczuciami z terapeutką , może warto takie wątpliwości wyjaśniać na bieżąco. 

Pozdrawiam serdecznie  

w zeszłym tygodniu
Edyta Kwiatkowska

Edyta Kwiatkowska

W trakcie pierwszego/ pierwszych spotkań odbywa się wywiad psychologiczny podczas którego zbierane są różne informacje potrzebne terapeucie do dalszej pracy- myślę, że zadane pytanie było właśnie w tym kontekście. Gdy jednak ma Pani wątpliwości, może pani zawsze powiedzieć, że nie chce Pani odpowiadać bądź nie rozumie czemu te pytanie zostało zadane. 

 

Służę pomocą, Edyta Kwiatkowska

w zeszłym tygodniu
Beata Matys Wasilewska

Beata Matys Wasilewska

Dzień dobry

Pierwsze spotkanie z psychoterapeutą skupia się na zebraniu wnikliwego wywiadu z różnych obszarów życia klienta. Rozumiem, że negatywnie odczytała pani zwrot "mama późno panią urodziła" jako prywatna ocenę terapeutki. 

Warto wyjaśnić z terapeutką co miała na myśli i  jak to pani odebrała ten przekaz. Pod względem terapeutycznym jest to niezwykle istotne nie tylko ze względu pani poczucia bezpieczeństwa i komfortu w kontakcie z terapeutą ale także określenia zakresu tematów do pracy terapeutycznej.

Proszę pamiętać, że w procesie terapii potrzebny jest czas by zbudować pełne zrozumienie i  relację opartą na wzajemnych zaufaniu. 

Pozdrawiam serdecznie 

Beata Matys Wasilewska

w zeszłym tygodniu
Dorota Figarska

Dorota Figarska

Dzień dobry

Jeśli chodzi o etykę trzeba brać pod uwagę cel danej interwencji terapeutycznej. Warto zastanowić się w jakim kontekście padło pytanie. Czy chodziło historię rodziny (np. trudna historia mamy i jej wpływ na wychowanie dzieci)? Czy pytanie wynikało z aktualnie omawianego wątku? Czy terapeutka wyjaśniła, dlaczego jest to istotne? Trudno jednoznacznie ocenić, czy jest ono obiektywnie naruszające prywatność. Ważne są jednak Pani uczucia i dyskomfort z tym związany oraz poczucie, że to pytanie było oceniające i naruszające granice. Zachęcam do rozmowy z terapeutką o tym, co miało na celu to pytanie.  Szczera komunikacja w terapii jest bardzo ważna, bo z ukrywaniem uczuć może być trudno osiągnąć zamierzone cele. Zachęcam też do zastanowienia się, dlaczego to pytanie aż tak Panią poruszyło i do refleksji nad tym, gdzie dla Pani są granice prywatności w terapii

pozdrawiam

mgr psycholog Dorota Figarska

6 dni temu
Anastazja Zawiślak

Anastazja Zawiślak

Dzień dobry Pani Aniu,  

Rozumiem, że to pytanie mogło Panią zaskoczyć i wywołać pewien dyskomfort. W terapii zdarza się, że terapeuci zadają pytania, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się nietypowe lub zbyt osobiste. Często jest to element poznawania kontekstu życia klienta, a takie pytania mogą służyć lepszemu zrozumieniu dynamiki rodzinnej lub kontekstu, w którym się Pani wychowywała. Na pierwszych spotkaniach terapeuta zbiera wywiad, probuje jak najlepiej zrozumieć problem i poznać cel dalszej pracy. 

Niemniej jednak, jako klientka, ma Pani prawo do wyznaczania granic i decydowania, co chce Pani omawiać. Dobre praktyki zakładają, że terapeuta powinien być wrażliwy na Pani uczucia i respektować Pani prywatność. Jeżeli jakieś pytanie budzi wątpliwości lub dyskomfort, warto o tym porozmawiać – terapeuta dbający o etykę i jakość relacji powinien to zrozumieć i wyjaśnić, dlaczego zdecydował się na takie pytanie.

Poczucie bezpieczeństwa i komfort w terapii są kluczowe. Jeśli czuje Pani, że pewne kwestie wykraczają poza Pani granice, warto o tym otwarcie porozmawiać. Taka rozmowa może pomóc w budowaniu zaufania i stworzeniu przestrzeni, w której będzie się Pani czuła swobodnie, by w pełni korzystać z procesu terapeutycznego.

Pozdrawiam, 

Anastazja Zawiślak

6 dni temu
Katarzyna Kania-Bzdyl

Katarzyna Kania-Bzdyl

Dzień dobry Aniu,

sugeruję, aby być w pełni otwartą i szczerą w relacji z psychoterapeutą. Dobrze by było, aby prowadzący usłyszał wtedy od Ciebie Twoją opinię, czyli że nie uważasz, aby 32 lata to był późny wiek na poród. 

Odpowiadając na Twoje pytanie z naruszeniem prywatności - nie jest to jej naruszenie, to przecież wywiad rodzinny, który jest BARDZO istotny w terapii. Gdybyśmy odkrywali tylko część swojego życia podczas takich spotkań to terapia nie przynosiłaby oczekiwanych rezultatów.

Jeśli czujesz się źle w tej relacji terapeutycznej, poszukaj innej osoby w tej dziedzinie.

pozdrawiam,

Katarzyna Kania-Bzdyl

3 dni temu
Paulina Urbanowicz

Paulina Urbanowicz

Dzień dobry,

Psychoterapeuta ma prawo zadawać różne pytania, zależy również w jakim kontekście padło to pytanie, czy był poruszany ten wątek. Proszę powiedzieć o tym terapeucie, że poczuła Pani dyskomfort, oraz nie było to według Pani pytanie, oraz komentarz na miejscu. Komfort na terapii jest najważniejszy.

Pozdrawiam,

Paulina Urbanowicz

przedwczoraj
Sylwia Anglart

Sylwia Anglart

Dzień dobry,

Szanowna Pani, słyszę, że pytanie zadane przez psychologa naruszyło Pani granice. To jest bardzo ważny sygnał i zasługuje na docenienie, że jest Pani świadoma tych granic i jest w kontakcie ze swoim dyskomfortem. Warto byłoby poinformować o tym psychologa, który zadał to pytanie. Takie konfrontowanie dyskomfortu wprost bardzo często przynosi fantastyczne efekty i rozwój w procesie terapeutycznym. Przypuszczam, że pytanie było elementem wywiadu, który miał coś na celu. Natomiast oczywiście trudno jednoznaczenie określić jaki cel miał psycholog do momentu jeśli nie zapytamy wprost. Bardzo zachęcam do rozmowy o tym. Trzymam kciuki i serdecznie pozdrawiam.

Z wyrazami szacunku,

Sylwia Anglart

psycholog

przedwczoraj

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Zobacz podobne