
- Strona główna
- Forum
- rozwój i praca, związki i relacje
- Jak radzić sobie z...
Jak radzić sobie z ignorowaniem przez współpracownika i napięciem emocjonalnym w pracy?
Bubble
Anna Kapelska
Dzień dobry,
Przykro mi, że doświadcza Pani odrzucenia w ważnej relacji. Jako osoba wysoko wrażliwa ma Pani prawo odczuwać niepokój i napięcie, które opisuje. Co mogłoby Pani pomóc na tę chwilę? Czy krótki komunikat wobec kolegi, opisujący sytuację pomógłby lepiej zrozumieć tę sytuację ?
Proszę również pamiętać, że to nie Pani jest odpowiedzialna za czyjeś milczenie, nawet jeśli jest ono teraz dla Pani mocno obciążające.
Objawy somatyczne, które dodatkowo Pani odczuwa mogą wskazywać na obciążenie emocjonalne i tłumienie emocji.
Czy zwolnienie się z pracy lub 'olanie' przyniesie Pani ulgę?
To ważne, żeby czuć się komfortowo w miejscu pracy, jednocześnie warto zastanowić się nad rozwiązaniem, które zapewni Pani dobrostan bez konieczności drastycznych zmian.
Wszystkiego dobrego,
Psycholog Anna Kapelska

Zobacz podobne
Od pewnego czasu przeżywam trudności w moim związku.
Mój partner ma stwierdzone zaburzenia osobowości, co sprawia, że nasza relacja stała się trochę toksyczna.
Często czuję się manipulowany i obwiniany za sytuacje, na które nie mam wpływu. Z jednej strony bardzo mi na nim zależy, ale z drugiej coraz bardziej odczuwam, że tracę siebie.
Konflikty między nami są intensywne i wyczerpujące, a ja coraz częściej zastanawiam się, czy jestem w stanie to znosić dalej. Tego typu toksyczne zachowania zaczynają wpływać na moje poczucie wartości i samoocenę. Często czuję się zagubiony i przytłoczony, nie wiedząc, jaką decyzję podjąć.
Czy w takiej sytuacji lepiej skupić się na wsparciu partnera, czy raczej na ochronie własnego zdrowia psychicznego? Jakie działania mogę podjąć, by poradzić sobie z tą sytuacją, nie pogarszając naszej relacji?
Jestem w trakcie trudnego rozwodu, a jednocześnie mam nowego partnera, który domaga się, żebym rozwiodła się jak najszybciej bez względu na moją sytuację finansową. Nie mogę się z mężem porozumieć w sprawie finansowych i opieki nad dzieckiem. Walczę z nim o pieniądze, bo nie mam żadnej rodziny i pomocy od nikogo, a gotówka, którą od niego otrzymam, musi mi wystarczyć na całe życie. Mój nowy partner ma duże długi, pracuje dorywczo, musi płacić alimenty. Tłumaczę mu, że najpierw muszę być stabilna finansowo, żeby nas dwoje utrzymać, bo inaczej będziemy się kłócić i nasz związek też się rozpadnie. Niepokoi mnie zachowanie partnera. On mówi, że ma frustracje spowodowane złą sytuacją finansową i brakiem mojego rozwodu. Zdarzyło mu się pod wpływem alkoholu napisać mi naprawdę przykre rzeczy. Każde spotkanie to dla mnie przesłuchania, jak postępuje mój rozwód. Kiedy nie otrzyma zadowalającej odpowiedzi, łatwo wpada w złość... wtedy mam wrażenie, że traci kontrolę nad tym, co mówi. Potrafi podnieść głos, nazwać mnie głupią, kłamcą, kawałkiem gówna. Ostatnio podczas zbliżenia nie osiągnął orgazmu. Następnego dnia napisał, że nie mam dla niego szacunku, powinnam mu się odwdzięczyć za seks, i jeśli nie wrócę następnego dnia, żeby naprawić co spartaczyłam, jeśli nie, to mam o nim zapomnieć. Boję się jego zachowania ze względu na dziecko... Bardzo proszę o radę.


