Lęk krawędzi: brak strachu przed wysokością, ale obawa przed krawędziami. Jak to zrozumieć i pokonać?
Marcin

Dominika Płoucha
Dzień dobry!
Lęk krawędzi - nie jest to formalnie sklasyfikowane w literaturze psychologicznej jako osobna fobia, ale opisywane przez Pana doświadczenie bywa rozpoznawane w praktyce i nie jest rzadkością. Często określa się je jako „lęk krawędzi” lub „strach przed krawędziami”. To zjawisko różni się od klasycznej akrofobii, czyli lęku wysokości:
• Akrofobia to lęk przed samą wysokością, bez względu na okoliczności i zabezpieczenia.
• Lęk krawędzi to obawa przed byciem przy krawędzi – bezpośrednio przy przepaści, oknie, balkonie itp., gdzie istnieje realna możliwość upadku. Samo przebywanie na wysokości (na przykład w zamkniętym pomieszczeniu lub za solidną barierką) nie wywołuje lęku.
W nomenklaturze anglojęzycznej spotyka się nazwę cremnofobia (od łacińskiego słowa oznaczającego przepaść), czyli lęk przed urwiskami, krawędziami klifów lub otwartymi krawędziami, jednak najczęściej całość kwalifikuje się jako szczególną odmianę akrofobii lub określa mianem „fear of edges”.
Skąd bierze się lęk krawędzi?
Lęk związany z krawędzią często ma charakter instynktowny i adaptacyjny – to rodzaj „wbudowanego” mechanizmu chroniącego przed upadkiem. U niektórych osób odczuwany jest on silniej, zwłaszcza w sytuacjach, gdzie nie ma wyraźnego zabezpieczenia (barierki, szyby), a możliwość upadku wydaje się realna.
Objawy mogą być podobne do innych fobii specyficznych: napięcie mięśniowe, zwiększona potliwość, przyspieszony puls, paraliżujący niepokój lub wręcz lęk paniczny. Kluczowe jest to, że w obecności zabezpieczeń lęk znika lub znacząco się zmniejsza.
Co można zrobić z lękiem krawędzi?
• Trening ekspozycyjny – polega na stopniowym przyzwyczajaniu się do bodźców budzących lęk (np. najpierw oglądanie zdjęć, filmów, potem wchodzenie na krawędź z asekuracją).
• Wirtualna rzeczywistość – coraz częściej wykorzystuje się technologię VR do bezpiecznego oswajania lęku w kontrolowanych warunkach (np. symulacje „bycia przy krawędzi”).
•hipnoza kliniczna -polega na przepracowaniu lęku dzięki dotarciu do nieświadomości.
Warto także rozmawiać o swoim lęku ze specjalistą – psycholog lub psychoterapeuta pomoże dobrać najbardziej odpowiednią formę wsparcia oraz zdecydować, czy wybrany problem wymaga systematycznej terapii, czy wystarczy samoświadomość i unikanie konkretnych sytuacji.
Najważniejsze być może jest to , że za lękiem krawędzi ,czy lękiem wysokości stoi często tak naprawdę lęk przed śmiercią i to jest problem ,któremu można się przyjrzeć podczas psychoterapii.Pozdrawiam

Martyna Jarosz
Dzień dobry,
opisana reakcja mieści się w ramach specyficznej fobii wysokościowej, jednak nie polega na lęku przed samą wysokością, lecz przed byciem na krawędzi, czyli w miejscu, które stwarza wyobrażeniowe zagrożenie upadku. Barierka stanowi tu psychologiczną granicę bezpieczeństwa, jej obecność neutralizuje lęk, ponieważ daje poczucie kontroli. To zjawisko wynika z nadmiernej aktywacji mechanizmów obronnych mózgu, który symuluje możliwy scenariusz zagrożenia, mimo że realne ryzyko często jest niewielkie.
Jeśli lęk pojawia się incydentalnie i nie wpływa na Pana codzienne życie, nie wymaga interwencji. Natomiast jeśli ogranicza aktywność, wywołuje napięcie lub dyskomfort, warto rozważyć terapię poznawczo-behawioralną, która skutecznie redukuje takie lęki poprzez: zmianę przekonań katastroficznych, stopniową ekspozycję na trudne sytuacje w kontrolowany sposób, naukę technik regulacji napięcia, np. oddechowych czy wizualizacyjnych.
Pana świadomość mechanizmu i umiejętność jego nazwania to pierwszy krok do jego zrozumienia i osłabienia. Jeśli lęk będzie się nasilał lub obejmował inne obszary, konsultacja ze specjalistą może przynieść znaczącą ulgę.
Pozdrawiam
Martyna Jarosz - psycholog

Olga Żuk
To, co opisujesz, to bardzo konkretny rodzaj lęku sytuacyjnego – najbliżej mu do tego, co psychologia określa jako lęk przestrzenny lub bardziej potocznie: lęk przed utratą kontroli na wysokości. Czasem bywa też określany właśnie jako „lęk krawędzi”, choć nie jest to oficjalny termin diagnostyczny – raczej trafne, obrazowe określenie przeżywanego doświadczenia.
Co ważne: to nie klasyczna akrofobia (czyli lęk wysokości jako taki), bo nie boisz się wysokości samej w sobie – wręcz przeciwnie, potrafisz ją lubić! Twój lęk aktywuje się dopiero przy braku zabezpieczenia – np. gdy jesteś blisko krawędzi bez barierki. To pokazuje, że to nie sama wysokość jest źródłem lęku, tylko potencjalne zagrożenie upadkiem.
Czy da się coś z tym zrobić?
Tak – jeśli ten lęk jest dla Ciebie uciążliwy, ograniczający lub nieproporcjonalnie silny, warto:
-przyjrzeć się jego źródłom w pracy z psychologiem,
-rozważyć terapię poznawczo-behawioralną (CBT), która pomaga oswajać i przeformułowywać reakcje lękowe,
-a czasem – jeśli towarzyszą mu inne objawy (np. nadmierna czujność, napięcie, unikanie), warto rozważyć diagnozę pod kątem lęku uogólnionego, nadwrażliwości sensorycznej albo ADHD – które może wpływać na przetwarzanie bodźców przestrzennych.
Pozdrawiam,
Olga Żuk

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Jak leczy się nerwicę natręctw i czy gdy leki antydepresyjne słabo pomagają, trzeba włączyć psychoterapię?
Czy ciągle pojawiają się nowe rodzaje terapii psychologicznych? Jakie są nowe rodzaje terapii powstałych w ostatnim czasie?