Już dostępna aplikacja mobilna Twój Psycholog
  • Wygodnie zarządzaj swoimi wizytami
  • Bądź w kontakcie ze swoim terapeutą
  • Twórz zdrowe nawyki z asystentem AI
Aplikacja mobilna
Dostępne w Google PlayPobierz w App Store
Left ArrowWstecz

Byłem nękany seksualnie przez partnera. Jestem niepełnoletni, jak powiedzieć o tym psychologowi?

Mam problem. 4 lata temu byłem nękany seksualnie przez mojego na tamten moment chłopaka. Ciągle wymuszał ode mnie nagie zdjęcia, fantazjował o seksie ze mną i mimo wielokrotnych próśb przekraczał tą granicę. Najgorsza rzecz jaką powiedział to to, że na jego 18 urodzinach upije mnie lub dosypie czegoś do mojego napoju i wykorzysta wbrew mojej woli (na co również zareagowałem bardzo ostro, chwilę później zerwaliśmy). Później (tj. Parę miesięcy temu) doszło do sytuacji, gdzie poznany znajomy zaczął pisać do mnie wiadomości o charakterze seksualnym, zaczął mnie wręcz zmuszać do tego w momencie, w którym zacząłem mu ulegać, sytuacja powtarzała się wielokrotnie, dopóki mu się nie znudziłem i nie zaczął mnie ghostować. Jak powiedzieć o tym psychologowi? Zaczyna mi to mocno przeszkadzać, jako iż jestem w związku (w końcu coś zdrowego) i widzę jak bardzo te traumy na mnie wpływają. Czy jeśli powiem o tym psychologowi/psychiatrze/psychoterapeucie będzie mógł to przekazać rodzicom? Nie chcę, żeby się o tym dowiedzieli. (dla dodatkowej informacji, mam 16, w tym roku 17 lat)
Patryk Falerowski

Patryk Falerowski

Dzień dobry,

To, czego Pan doświadczył, jest niezwykle trudne i bolesne, i zrozumiałe jest, że ma to wpływ na Pana obecne życie. Ważne wydaje się znalezienie odpowiedniego specjalisty, który pomoże Panu poradzić sobie z tymi doświadczeniami i przeprowadzi Pana przez proces terapeutyczny.

Odpowiadając na Pana pytanie: Wszystkie informacje, jakie padają w trakcie spotkania z psychologiem, psychiatrą czy psychoterapeutą, są objęte tajemnicą zawodową. Wyjątkiem są sytuacje zagrożenia życia klienta/pacjenta lub osób trzecich, a także przestępstwa ścigane z urzędu, takie jak gwałt lub przemoc wobec dziecka.

Proszę również pamiętać, że do podjęcia terapii przez osobę niepełnoletnią wymagana jest zgoda opiekuna prawnego. Opiekun ma prawo do informacji o przebiegu procesu leczenia, jednak warto zaznaczyć, że tajemnica zawodowa nadal obowiązuje - poza wymienionymi powyżej sytuacjami specjalista nie ma obowiązku informowania opiekuna o treści sesji.

Zachęcam do szczerej rozmowy z rodzicami o potrzebie wsparcia psychologicznego, bez podawania szczegółów, których nie jest Pan gotowy ujawniać.

 

Pozdrawiam,

Patryk Falerowski

1 rok temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

dobrostan

Darmowy test na dobrostan psychiczny (WHO-5)

Zobacz podobne

W dzieciństwie zostałam ofiarą przemocy seksualnej przez ówczesnego partnera mamy. Do teraz ciąży mi jej nieodpowiedzialna reakcja, gdy się dowiedziała.

Witam. 

Kiedy miałam 9 lat byłam molestowana przez sąsiada. Moja mama przez jakiś czas była z tym człowiekiem w związku. Kiedy szła do pracy zostawiała mnie pod jego opieką. Wydaje mi się, że po prostu mu zaufała, że nawet przez myśl by jej nie przeszło to,by mógł mnie skrzywdzić. 

Zanim jeszcze powiedziałam jej o tym wszystkim, a byłam już nastolatką - była taka sytuacja. Kiedy miałam założone stringi i obcisłe spodnie (jak to nastolatki czasami mają) ten sąsiad był akurat u mamy. W momencie kiedy przeszłam się z pokoju do kuchni mama mnie zawstydziła (o niczym jeszcze wtedy nie wiedziała) nie pamiętam już co powiedziała, ale coś na temat tego co mam na sobie. No i zaśmiali się wtedy oboje. Ja nie pamiętam jak na to zareagowałam. Do dziś zastanawiam się co to miało znaczyć. To było bardzo dziwne i nadal jest w moim odczuciu. 

Dziś kiedy mam 32 lata, nie umiem poradzić sobie z myślą, że kiedy po kilku latach od zdarzenia przyznałam jej się do tego, to zareagowała chyba nieadekwatnie do tej wiadomości. Zaczęła mówić coś w stylu "o Boże, o ludzie - no wiecie co", po prostu na swój jakiś tam sposób się zdenerwowała. (Oni wtedy nie byli już dawno razem). 

 

Sytuacja wygląda tak, że dzisiaj mam ogromny żal do mamy, że w momencie kiedy się o wszystkim dowiedziała nie poszła do tego sąsiada i nie powiedziała czegoś w stylu "jak mogłeś jej to zrobić" czy np. "nie zbliżaj się więcej do moich dzieci" (mam dwie starsze siostry, one nie były skrzywdzone przez niego). Wydaje mi się, że to nie ja wtedy powinnam naprowadzić mamę na to co ma z tym zrobić, tylko to ona jako mój opiekun mogłaby to w tamtym momencie jakoś załatwić. Nawet kiedy już wiedziała, o wszystkim co mnie spotkało to były sytuacje, że pozostawała na stopie koleżeńskiej z tym sąsiadem, on wchodził do mamy do mieszkania na kawę, lub po prostu porozmawiać. (Nigdy więcej już mnie nie dotknął.) 

Ale dziś kiedy już wiem coraz więcej, to ta sytuacja wydaje mi się co najmniej dziwna. Nigdy nie byłam też taką osobą, by przy nich powiedzieć "to może teraz sobie porozmawiamy o tym co się kiedyś wydarzyło". Chyba się bałam jakoś może podświadomie, jakiś "paraliż" czy coś. Tylko raz między mną a mamą był poruszony ten temat, w momencie mojego przyznania się do tego. (Mogłam mieć w momencie przyznania się jakieś w przedziale 15 do 17 lat). Nigdy więcej obie nie poruszyłyśmy już tego tematu. 

W naszym domu nigdy nie rozmawiało się otwarcie, po prostu nie było szczerych rozmów. Zarówno ja, jak i moja mama nie umiemy rozmawiać o problemach. 

Dziś kiedy jestem dorosła boję się poruszać ten temat z mamą na zasadzie by spytać ją o to: co sądzisz o tym co mnie spotkało? bo nigdy o tym nie porozmawiałyśmy". Boję się co mama mogłaby mi na to odpowiedzieć, może byłoby jej smutno, że znów do tego wracam. Ogólnie mama ma dużo swoich problemów (starsza siostra jest uzależniona od alkoholu) więc tak jakby nie chce jej dokładać, bo na tyle na ile znam jej reakcje - mogłaby na nowo nie udźwignąć mierzenia się z tym co mi się przytrafiło. Być może nawet popadła by w jakąś depresję. 

Często nie rozumiem postępowań mojej mamy, a chciałabym ulżyć też sobie, bo męczy mnie temat molestowania. Być może szczera rozmowa z mamą mogłaby zrzucić z moich barków ten wielki ciężar. Jednak bardzo się boję co będzie, gdyby ta rozmowa jednak się wydarzyła. Nie wiem już co jest lepsze - nie poruszać tematu kosztem siebie i zadręczania się, czy poruszyć temat i narazić się na konsekwencje w postaci nerwów mamy. Często nie rozumiem siebie i postępowania moich bliskich.

Wykorzystanie seksualne w dzieciństwie - czy psycholog komuś to musi zgłosić?
Witam. Mam pytanie, otóż ostatnio zaczęło mnie męczyć wspomnienie sprzed 10 lat, gdy ja sama bylam w wieku około 6 lat, a brat okolo 10. Wtedy też mój brat zaczął odkrywać sferę seksualną, a mając obok młodszą, nieświadomą mnie - kilkukrotnie wykorzystał mnie seksualnie. Kwestią która nurtuje mnie najbardziej, jest, czy gdybym powiedziała o tym psychologowi - musiałby on zgłosić to gdzieś dalej? np. na policje? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Mój partner poszedł do prostytutki - nie potrafię mu tego wybaczyć
Partner zdradził mnie rok temu. To nie był romans, poszedł do prostytutki. Nie umiem sobie z tym poradzić. Zgłosiłam się po pomoc, dostałam leki na depresję, czekam na psychologa. Jednak już nie jest tak jak było. Boję się uprawiać z nim seks. Odrzuca mnie myśl, że robił to z nią. On nie chce o tym wcale rozmawiać, zachowuje się tak, jakby to nie miało miejsca, po prostu to wyparł. Miał po tym próbę samobójczą. Ja też. Ciągle myślę o śmierci. Czuję się tak, jakbym umarła w środku po tym jak mi o tym powiedział. Jak sobie pomóc?
Czy psychoterapeutka coś zrobi z informacją o tym, że miałem kontakt seksualny w wieku 14 lat?
Dzień dobry! Aktualnie mam piętnaście lat, ale w wieku czternastu miałem kontakt seksualny, mój partner także miał czternaście. Czy będzie musiała psychoterapeutka odreagować na tę informacje?
Czy psychoterapeuta może zgłosić na policję moją dawną relację seksualną ze starszym mężczyzną?
Gdy byłam małoletnia(później wieku zgody na współżycie)weszłam w relacje seksualną z dużo starczym mężczyzną, nie radzę sobie z tym, mimo że to przeszłość. Czy psychoterapeuta może zgłosić takie rzeczy na policję, mimo że nie mam z tą osobą kontaktu?
trauma

Trauma - co to jest i jak sobie z nią radzić?

Trauma psychiczna to głębokie zaburzenie emocjonalne o długotrwałym wpływie na życie. Zrozumienie jej przyczyn, objawów i metod radzenia sobie jest kluczowe dla zdrowienia. Artykuł omawia, czym jest trauma, jak wpływa na psychikę i jak sobie z nią radzić.