Left ArrowWstecz

Moje dziecko jest cały czas obrażone. Nie potrafię sprawić mu szczęścia.

Moje dziecko jest wiecznie niezadowolone i obrażone.

Czego byś nie zrobił ciężko wywołać u niego radość, szczęście, jak się zdarzy to trwa minimalna chwilę i nadal ta sfochowana mina ?! Tragedia jest to dla mnie, aż mi się odechciewa czegokolwiek, bo nie dogodzisz.

Poza tym te same dziecko nie umie siedzieć na miejscu, jest głośne, niecierpliwe ?! Nie wiem co to może być, ale strasznie mi ta ciąży jako dla rodzica.

User Forum

AnZiem

11 miesięcy temu
Anna Borkowska

Anna Borkowska

Rozumiem, że jest Pani trudno w tej sytuacji, frustracja może się pojawiać - jest to naturalna reakcja, kiedy rodzic daje z siebie dużo, a to nie pomaga.   

Warto zadbać o siebie, nauczyć się technik radzenia sobie, by zachować spokój w sytuacjach stresowych. 

Należałoby się przyjrzeć komunikacji z dzieckiem - w jaki sposób proponowane są aktywności, czy w momencie, kiedy dziecko jest grzeczne, również otrzymuje wystarczającą uwagę, w jakich sytuacjach jest bardziej niecierpliwe, w jaki sposób rozmawia się z dzieckiem o emocjach i potrzebach, itp. 

To oczywiście są tylko propozycje, ze względu na brak wielu informacji, po bardziej szczegółowym wywiadzie, można by było określić konkretne działania. 

 

mgr Anna Borkowska 

psycholog

11 miesięcy temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Paulina Kliś

Paulina Kliś

Dzień dobry, 

rozumiem, że sytuacja, w której się Pani znajduje może być bardzo frustrująca i przytłaczająca. Dzieci mogą przechodzić różne etapy rozwoju emocjonalnego i behawioralnego, które nie zawsze są łatwe do zrozumienia ani do zarządzania.

Niestety nie można zdiagnozować dziecka lub zidentyfikować przyczyn problemów bez szerszego wywiadu i kontaktu z dzieckiem. Zachęcam do skorzystania z pomocy specjalisty w Pani okolicy. 

Pozdrawiam, 

Paulina Kliś

Psycholog, Seksuolog

11 miesięcy temu
Irena Kalużna-Stasik

Irena Kalużna-Stasik

Dzień dobry!

Twoje dziecko może doświadczać trudności w regulacji emocji, co często jest związane z wiekiem, temperamentu lub potencjalnymi wyzwaniami w rozwoju emocjonalnym. Ważne, abyś jako rodzic okazywał cierpliwość i unikał brania tych zachowań jako ataku na siebie. Jeśli sytuacja Cię przytłacza i potrzebujesz wsparcia i pomocy w tej trudnej dla Ciebie sytuacji warto skonsultować się z psychologiem dziecięcym, by lepiej zrozumieć źródło tych zachowań i opracować strategie radzenia sobie. Ciężko też cokolwiek konkretnego wywnioskować, gdyż nie znam wieku dziecka, to też zawsze jest istotne. W przypadku trudnych zachowań i emocji dziecka wiek odgrywa kluczową rolę, ponieważ różne etapy rozwoju wiążą się z odmiennymi wyzwaniami, potrzebami i sposobami wyrażania emocji.

Życzę spokojnego czwartku!

Irena Kalużna-Stasik

11 miesięcy temu
Urszula Małek

Urszula Małek

To bardzo trudna i frustrująca sytuacja. Kiedy dziecko często wydaje się niezadowolone, obrażone lub zachowuje się w sposób, który trudno zrozumieć, może to być sygnał, że coś w jego świecie wewnętrznym go przytłacza. Takie emocje mogą wynikać z różnych przyczyn -zmęczenia, stresu, frustracji czy nawet poczucia niezrozumienia.

Warto spróbować spojrzeć na jego zachowanie jako sposób komunikowania potrzeb, z którymi jeszcze nie potrafi sobie poradzić. Może czuć się przytłoczone emocjami, których samo nie rozumie. Kluczowe może być znalezienie chwili na spokojną rozmowę w neutralnym momencie, bez napięcia i pretensji. Warto zapytać, co czuje i czego potrzebuje, pokazując mu, że jego emocje są ważne.

Jeśli dziecko jest głośne i niecierpliwe, może być bardziej impulsywne z natury lub przeżywać trudności z regulacją emocji. W takich przypadkach dobrze działa wprowadzenie stałych rytuałów dnia, które dają poczucie przewidywalności, a także zachęcanie do wyrażania emocji w zdrowy sposób np. poprzez rysowanie, pisanie lub rozmowę.

Jeżeli jednak zachowanie dziecka staje się bardzo obciążające i trwa długo, warto skonsultować się ze specjalistą, np. psychologiem dziecięcym, który pomoże zrozumieć, co może być przyczyną i jak najlepiej wspierać dziecko.

Pozdrawiam i życzę wytrwałości,

Urszula Małek

10 miesięcy temu
dobrostan

Darmowy test na dobrostan psychiczny (WHO-5)

Zobacz podobne

Po narodzinach dziecka jest mi bardzo ciężko funkcjonować, płaczę, nie mam siły, chciałabym spać, okaleczałam się. Boję się.
Dzień dobry, od dłuższego czasu (jestem rok po porodzie, bardzo ciężki poród, do dziś samo wspomnienie wywołuje ból psychiczny) nie radzę sobie z emocjami, dziecko często się budzi w nocy a ja wtedy ze zmęczenia płaczę, potrafię uderzyć swoją głową o szafę, uderzać rękami w poduszkę, mam ochotę krzyczeć. Mam dni, że nie mam ochoty nawet wyjść z łóżka, chce mi się tylko płakać, myślę często czy beze mnie nie byłoby wszystkim łatwiej, okaleczałam się również... Czy to depresja? Czy to początki choroby, boje się poprosić o pomoc?
Wszystko jest mi obojętne, przestałam odczuwać szczęście - co zrobić?
Chciałabym zapytać co mi jest. Od jakiegoś czasu, jakiegoś miesiąca, pótora) przestałam odczuwać szczęście. Wszysto jest mi obojętne. Nie moge sobie nawet wyobrazić jednej rzeczy, która sprawiłaby, że byłabym szczęśliwa. Zawsze miałam pełno pomysłów, gdzie by pojechać, co by porobić następnego dnia, teraz każdy mój dzień wygląda tak samo, a ja nawet nie moge wymyśleć nic, aby to zmienić. Ciężko to nawet opisać. Mam tak z bliskimi wydarzeniami, jak i z dalekimi, nie umiem wymyślić nic co sprawi mi szczęście na codzień, jak i w dalekiej przyszłości. Cieszyłam się, że ide w koncu na wymarzone studia, zawsze chciałam mieć dzieci, rodzine, teraz jak o tym pomyśle nie czuje nic. Nawet nie wiem czy czuje smutek. Jest mi po prostu wszystko obojętne. Jedyne co czuje to frustracje, bo już nie moge wytrzymać w takim życiu, bez żadnego celu. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że zaczełam mieć myśli, że juz nie kocham swoich bliskich. Nie moge zrozumieć, jak z dnia na dzień o chłopaku, z którym jestem 4 lata i zawsze kochałam go najbardziej na świecie, może mi przejsc przez myśl ze go nie kocham. Nie jest tak tylko z nim ale też z moją mama i babcia, jedyne co czuje to strach, że mogłabym ich stracić. Bardzo często odczuwałam smutek, byłam u psychiatry z tym problemem, miałam kiedyś próbe samobojczą, ale nigdy w życiu nie czułam się tak wypruta z emocji, obojętna na wszystko tak naprawde bez żadnego powodu, bo absolutnie nic strasznego w moim życiu nie stało się w ostatnim czasie.
Witam, jak radzić sobie z dzieckiem, u którego stwierdzono zaburzenia emocjonalne i brak radzenia sobie z nimi oraz nadruchliwość.
Witam, jak radzić sobie z dzieckiem, u którego stwierdzono zaburzenia emocjonalne i brak radzenia sobie z nimi oraz nadruchliwość. Ciągle swoje emocje wylewa na mnie, bije mnie, okłada pięściami i na koniec chce się przytulić, kiedy ja sama nie jestem w stanie, bo potrzebuję czasu, żeby również się uspokoić wewnętrznie. Wymusza na mnie w trakcie histerii wiele rzeczy i udaje, że mdleje i bardzo w tym czasie to przeżywam, a później on się śmieje z tego, nie zdając sobie sprawy, że ja się martwię. Dziś wymyśliłam, że siadamy razem na łóżku, liczymy do dziesięciu, bierzemy kilka głębokich oddechów i potem, jak nam przejdzie, przytulamy się, ale po kilku minutach znowu dochodzi do podobnych sytuacji i to trwa zazwyczaj od godziny 11:00- 15:00. Syn ma prawie siedem lat, jak mam pomóc jemu i sobie. Zapisałam go do psychiatry i psychologa a termin dopiero za trzy miesiące, boję się, co będzie w szkole. Tłumaczę starszym moim dzieciom od niego, żeby nas w tym czasie wsparli i rozmawiali z nim, natomiast trzylatek widząc tę histerię robi mi podobnie, szczypie, bije, drze za włosy i ciężko go uspokoić i dopiero po 15-20 minutach przechodzi i się przytula i zachowuje, jakby nic się nie stało. Co powinnam robić w tym czasie, kiedy on mnie bije, zazwyczaj przeczekuję to i proszę o uspokojenie się albo tłumaczę, że tak nie można mamie robić, bo mama jest tylko jedna.
Trudność w rodzicielstwie, pobudzony 7-latek - proszę o pomoc
Dzień dobry. Mam w domu bardzo żywego 7 latka. Pani w przedszkolu nie dawała sobie z nim rady. Nie słuchał Pani, zachowywał się, jak 3 latek, a nie jako 6 letnie dziecko. W domu wcale nie jest lepiej. Nie skupia się, nie wykonuje poleceń, a jak już wykonuje to trzeba mu milion razy prosić. Wpada w szał, jak coś jest nie po jego myśli, denerwuje się. Oczywiście są dni ciszy, ale większość to dni, że ciągle muszę na niego krzyknąć, bo dobre słowa nie pomagają. W domu panuje napięta atmosfera pomiędzy rodzicami i pomiędzy rodzicami i dziadkami, proszę o pomoc, jak sobie radzić z takim dzieckiem ? Mam coraz mniej sił i cierpliwości do niego.
Jestem przemęczona, czego mąż nie rozumie. Nie mam wsparcia przy byciu mamą, dodatkowo dla dziecka męża z poprzedniego związku.
Mój mąż ma dziecko z poprzedniego związku i wspólnie mamy 3 dzieci. Do tej pory dziecko partnera mieszkało z matką, ale niestety prokuratura postawiła jej zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego nad dzieckiem oraz naruszenie zdrowia i życia dziecka powyżej 7 dni, ponieważ tak pchnęła dziecko, że złamało rękę. Mąż dużo pracuje, po wyjściu na jaw tych spraw sama zaproponowałam by dziecko zamieszkało z nami. Po 6 miesiącach mam dość, nie myślałam, że będzie tak trudno. Mąż zamiast mniej pracować, spędza coraz więcej czasu w pracy tłumacząc to tym, iż ja nie pracuje. Ja zostaje sama w domu z 4 dzieci, codziennie wożę je do szkół, odbieram je, gotuje obiady, sprzątam. Mąż nie potrafi zrozumieć, że jestem tym mocno zmęczona, tym bardziej, że jego dziecko z poprzedniego związku jest specyficzne i on sam po kilku godzinach w pracy denerwuje się na nie. Ale gdy ja się żalę, że już nie mam sił, że ciężko z tym wszystkim, że to dziecko już mnie irytuje swoim zachowaniem, to wykrzykuje mi, że zachowuje się jak wariatka, że wymyślam sobie jakieś teorie. Wiem, że dziecko nie jest niczemu winne, ale podejście męża bardzo mnie denerwuje, uważa, że to mój obowiązek zajmowania się również jego synem z poprzedniego związku bez narzekania, bo nie pracuje i siedzę w domu. Nawet nie mam komu się wyżalić jak trudna jest to sytuacja, tym bardziej, że dziecko cały czas myśli o matce, chce, by ona przyjeżdżała, mimo że go skrzywdziła, biła, terroryzowała. Ciągle musze słuchać od dziecka o jego matce.
dojrzewanie

Okres dojrzewania - co warto wiedzieć o zmianach i wyzwaniach

Okres dojrzewania to wyjątkowy i wymagający etap zmian fizycznych, emocjonalnych i społecznych. Zrozumienie tych procesów jest kluczowe dla nastolatków, ich rodziców i opiekunów, by lepiej radzić sobie z wyzwaniami i wspierać rozwój młodego człowieka.