Left ArrowWstecz

Fobia społeczna i depresja - mam wrażenie, że mój wygląd jest powodem do śmiechu i oceny.

Dzień dobry,czy odczuwanie,że ktoś się śmieje z mojego wyglądu, wybucha śmiechem na mój widok to może być związane z depresją i fobią społeczną?

User Forum

Basia

3 miesiące temu
Elza Grabińska

Elza Grabińska

Pani Basiu,

to, co Pani opisuje, jest częstym objawem fobii społecznej, zaburzeń lękowych czy też obniżonej samooceny. W takich sytuacjach człowiek bardzo silnie koncentruje się na tym, jak jest odbierany przez innych, i łatwo interpretuje ich zachowania jako krytykę czy wyśmiewanie. Zazwyczaj jest to wynik działania lęku, który zniekształca sposób, w jaki odbieramy otoczenie. Można jednak nad tym pracować! Psychoterapia pomaga w zidentyfikowaniu takich myśli, uczy jak stopniowo zmniejszać lęk przed oceną innych i wzmacniać poczucie własnej wartości. Warto pamiętać, że im szybciej podejmie się działanie, tym łatwiej sobie z takimi trudnościami poradzić.

 

Wszystkiego dobrego, Elza Grabińska, psycholog.

3 miesiące temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Justyna Bejmert

Justyna Bejmert

Dzień dobry, 

poczucie, o którym Pani pisze, może być związane z kilkoma kwestiami, np. obniżoną samooceną, wcześniejszymi negatywnymi doświadczeniami w relacjach czy zaburzeniami lękowymi lub depresyjnymi. Jeśli obserwuje Pani u siebie takie myśli i są one dla Pani obciążeniem, warto udać się na konsultację z psychologiem lub psychoterapeutą.

 

Serdecznie pozdrawiam,

Justyna Bejmert

Psycholog

3 miesiące temu
Olga Żuk

Olga Żuk

Tak, takie odczucia mogą pojawiać się zarówno w depresji, jak i w fobii społecznej. W depresji często występuje obniżona samoocena i poczucie bycia gorszym, co może sprawiać, że neutralne sytuacje odbierane są jako krytyka. Z kolei w fobii społecznej typowe jest silne napięcie i lęk związany z oceną innych — stąd przekonanie, że ktoś się wyśmiewa czy krytykuje wygląd.

 

Pozdrawiam serdecznie,

Olga Żuk

3 miesiące temu
Klara Tymińska

Klara Tymińska

Dzień dobry, 

Jeśli jest to tylko Pani interpretacja zdarzenia, a w rzeczywistości tak nie jest, bo ktoś po prostu śmieje się z czegoś obok. W takiej sytuacji, owszem, może to być spowodowane depresją czy fobią społeczną.  Ale również może to być związane z ogólnie niską samooceną, wszystko zależy od tego, jakie jeszcze są objawy.


Klara Tymińska 
Psycholog 

3 miesiące temu
Adam Gruźlewski

Adam Gruźlewski

Dzień dobry,

 

opisywane przez Panią stany mogą świadczyć o wielu różnych trudnościach, w tym między innymi także o depresji lub fobiach. Aby jednak dotrzeć do ich źródła i poradzić sobie z tymi stanami, należałoby skonsultować się ze specjalistą (psychiatra, psycholog, psychoterapeuta, psychotraumatolog - w zależności od diagnozy), który poza postawieniem właściwej diagnozy, pomógłby wdrożyć właściwe leczenie lub terapię.

 

Pozdrawiam serdecznie

Adam Gruźlewski

psycholog, psychotraumatolog

3 miesiące temu
Katarzyna Świdzińska

Katarzyna Świdzińska

To bardzo możliwe, że Twoje przeczucia są wynikiem głębiej zakorzenionych lęków. W tej sytuacji rozważyłabym wizytę u psychologa/terapeuty. 

 

Pozdrawiam serdecznie, 

Katarzyn  Świdzińska, Psycholog 

3 miesiące temu
Marta Łuszczykiewicz

Marta Łuszczykiewicz

Dzień dobry,

 

Pani Basiu, to, że zauważa Pani takie swoje reakcje jak odczuwanie, że na Pani widok inni się śmieją, jest paradoksalnie wg. terapii bardzo dobrą sytuacją, ponieważ osoby z takimi myślami czy przekonaniami podczas terapii uczą się właśnie zauważać takie momenty, a następnie świadomie je zmieniać, aby je wyeliminować. 
Odpowiadając na Pani pytanie - tak, może to być jeden z objawów różnych zaburzeń typu zaburzenia lękowe, fobia społeczna czy depresja. Jednakże nie musi. Mogą to być także typowe reakcje przy zniżonej samoocenie lub kwestie nabyte drogą rozwoju i uczestniczenia w życiu społecznym, wpływie mediów, przekazów rodzinnych.
Jak Pani widzi, możliwości jest kilka, a konkretną odpowiedź, która z nich może dotyczyć Pani udzieli Pani psycholog, terapeuta lub lekarz psychiatra podczas spotkania, po poznaniu Pani i przeprowadzeniu pełnego wywiadu.

Jeżeli Pani o to pyta, to może znaczyć, że odczuwa Pani na co dzień dyskomfort lub negatywne emocje i być może to jest dobry czas na zmianę i terapię :)

 

Pozdrawiam serdecznie
Marta Łuszczykiewicz

3 miesiące temu
Sylwia Harbacz-Mbengue

Sylwia Harbacz-Mbengue

Witaj Basiu,

takie odczucia mogą zasadniczo mieć wiele przyczyn. Takie doświadczenia są zwykle spowodowane zniekształceniami poznawczymi, które są objawem depresji, jak również fobii społecznej.

Warto przepracować ten temat z terapeutą.

 

Pozdrawiam

Sylwia Harbacz-Mbengue 

Psycholog

3 miesiące temu
Lucio Pileggi

Lucio Pileggi

To może być bardzo trudne doświadczenie – uczucie, że ktoś śmieje się z Pani wyglądu, może powodować wstyd, lęk czy wycofanie z kontaktów z innymi.


Takie odczucia mogą (ale nie muszą) być związane zarówno z fobią społeczną, jak i z depresją. W fobii społecznej często pojawia się silna obawa przed oceną i przekonanie, że inni zwracają uwagę na nas w krytyczny sposób – nawet jeśli obiektywnie tak nie jest. W depresji z kolei obniżona samoocena i poczucie własnej wartości mogą sprawiać, że reakcje innych odbieramy jako wyśmiewanie czy odrzucenie.


Proszę pamiętać, że nie warto szukać etykiet, w które moglibyśmy siebie „zamknąć”, bo każdy z nas jest wyjątkowy. Takie określenia jak „fobia społeczna” czy „depresja” służą specjalistom jedynie do nazwania pewnych cech lub objawów – nie opisują całej osoby.


Warto o tym porozmawiać ze specjalistą, aby lepiej zrozumieć, co stoi za tymi emocjami i myślami, i stopniowo uczyć się, jak z większą pewnością radzić sobie w takich sytuacjach.

 

Serdecznie pozdrawiam,

Lucio Pileggi, Psycholog

3 miesiące temu
Martyna Jarosz

Martyna Jarosz

Dzień dobry, takie odczucia mogą mieć związek z depresją lub fobią społeczną, ale by to rzetelnie ocenić, warto skonsultować się z psychologiem.

Trzymam kciuki!
Martyna Jarosz
psycholog

3 miesiące temu
Marcin Łazarski

Marcin Łazarski

Dzień dobry, warto podzielić się tymi przemyśleniami z psychologiem i psychiatrą. Warto zróżnicować zaburzenia lękowe, niską samoocenę z zaburzeniami psychotycznymi. Rozróżnienie może wpływać na sposób dobrania leków i sposobu terapii. 

 

Pozdrawiam serdecznie 

Marcin Łazarski 

3 miesiące temu
Pracownia Psychoterapii Wolne Myśli

Pracownia Psychoterapii Wolne Myśli

Dzień dobry,

odczuwanie, że ktoś się śmieje z Pani wyglądu lub wybucha śmiechem na Pani widok, może być związane zarówno z depresją, jak i fobią społeczną. W depresji często pojawia się niska samoocena i negatywne myślenie o sobie, co może prowadzić do takich odczuć.

Fobia społeczna natomiast to silny lęk przed oceną i obawa przed byciem wyśmianym, nawet jeśli takie sytuacje nie mają miejsca w rzeczywistości.

Jeśli te uczucia utrudniają Pani codzienne funkcjonowanie, warto skonsultować się z psychoterapeutą, który pomoże zrozumieć i zmienić te negatywne wzorce. Terapia poznawczo-behawioralna jest w takich przypadkach szczególnie skuteczna.

Zachęcam do szukania wsparcia.
Z wyrazami szacunku
Pracownia Psychoterapii Wolne Myśli (Weronika Berdel)

3 miesiące temu
Paulina Habuda

Paulina Habuda

Dzień dobry, 

 

Opisuje Pani sytuację, nie podając wystarczająco dużo szczegółów i informacji, więc trudno jest coś jednoznacznie ocenić na tej podstawie. Natomiast to, że szuka Pani pomocy i odpowiedzi na pytanie, wskazuje mi, że te sytuacje są dla Pani trudne i przykre. 

To wyobrażenie, że ludzie śmieją się na Pani widok - może wynikać z negatywnych przekonań na swój temat. I tak jak już została to poruszone w poprzednich odpowiedziach na pytanie, praca z psychologiem lub psychoterapeutom pomogłaby Pani dotrzeć do tych przekonań, dowiedzieć się, kiedy powstały i jak można się ich pozbyć. 

W międzyczasie może Pani również sama pracować nad samoakceptacją. Na początek proponuję małe ćwiczenie: za każdym razem, kiedy ktoś śmieje się w Pani towarzystwie, proszę od razu przywołać myśl, że ta osoba śmieje się z jakiegoś żartu, który właśnie usłyszała. Proszę tak robić za każdym razem w podobnej sytuacji. Aż to stanie się u Pani automatyczną reakcją :). 

Może Pani też spróbować medytacji samoakceptacji - w Internecie są dostępne nagrania, podcasty takiej "prowadzonej" medytacji. 

Trzymam kciuki!

 

Pozdrawiam,

Paulina Habuda. 

3 miesiące temu
Weronika Babiec

Weronika Babiec

Dzień dobry,
 

Odczuwanie, że inni się z nas śmieją może być związane z różnymi trudnościami emocjonalnymi. Czasem, gdy czujemy się gorzej psychicznie, nasza interpretacja zachowań innych ludzi może się zmieniać - możemy odbierać neutralne sytuacje jako skierowane przeciwko nam. Może to wynikać z obniżonego nastroju, lęku w sytuacjach społecznych, czy po prostu z gorszego samopoczucia. 
 

Jeśli te odczucia są częste i wpływają na Pani codzienne funkcjonowanie czy sprawiają, że unika Pani sytuacji społecznych, warto porozmawiać o tym z psychologiem lub psychiatrą.

Życzę wszystkiego dobrego,

Weronika Babiec
Psycholożka, Terapeutka ACT

3 miesiące temu
Linnea Rasmusson

Linnea Rasmusson

Dzień dobry,

 

Warto tutaj zadać sobie pytanie, czy to zdarza się w konkretnych sytuacjach z konkretnymi ludźmi? I jak często. Warto przyjrzeć się tutaj też temu, co Pani myśli o sobie i jaki stosunek ma do swojego wyglądu. Oczywiście mogą być sytuacje, że ktoś  bardzo wyraźnie się śmieje i mówi wprost, że coś im się nie podoba w naszym wyglądzie, ale to nie jest powiedzmy "problem" Pani. Jeśli to są bardziej odczucia, które nie do końca można potwierdzić, to warto zobaczyć, co w Pani się dzieje w tych sytuacjach. Warto tutaj popracować z terapeutą, może to mieć głębsze podłoże w historii Pani też. Warto się temu przyjrzeć i zrozumieć źródło tego odczucia i jak Pani siebie postrzega. 

 

Pozdrawiam serdecznie,

Linnea Rasmusson

Psycholog

2 miesiące temu
depresja

Darmowy test na depresję - Kwestionariusz Zdrowia Pacjenta (PHQ-9)

Zobacz podobne

Myślę, że kręci mi się w głowie i wpadam w panikę.
Myślę, że kręci mi się w głowie i wpadam w panikę. Dodam, że wszystkie wyniki są super. Nic mi niby nie jest.
Czy w pracy po 7 latach można wypalić się zawodowo?
Czy w pracy po 7 latach można wypalić się zawodowo?
Jak żyć z niepewnością i radzić sobie z nerwicą lękową?

Witam. Chciałam zapytać, jak żyć z niepewnością. 

Leczę się na nerwicę lękową od dziecka. Pamiętam wiele sytuacji, w których nie wiedziałam, czy coś komuś zrobiłam złego, czy nie. Odwracałam się za ludźmi itp. Mam w głowie milion takich sytuacji, ale zawsze szlam na przód, co daje mi sile wierzyć w to, że wtedy musiałam coś czuć, w takim sensie, że może jednak miałam to poczucie, że nic jednak nie robię złego. 

Tak czy siak, ta niepewność jest wykańczająca.

Wyleczyłam się ze strachu lekami, w takim sensie, że teraz się nie boję, idąc ulica i mijając ludzi, że im coś robię, ale za nic nie jestem w stanie przypomnieć sobie, jak było kiedyś.

Dlaczego odpuszczałam, żyłam dalej nie uciekałam przed policja, co w ogóle czułam, kim byłam, czy wtedy to tez była tylko choroba pamiętam np. skutek ze szlam i się balam, ale nie mogę dać teraz gwarancji, że wtedy faktycznie tylko szlam.

W zasadzie na nic nie mogę dać gwarancji, do tego stopnia, że nawet jak by ktoś powiedział, że od dziecka zabiłam wiele ludzi to ja nie czułabym się za to w tym momencie odpowiedziałam, bo ja nie wiem nic, pamiętam 1 % życia. Pomaga mi tylko bezgranicznie ufanie sobie, ale ja nie wiem, tak na prawdę, jak było

Trudności społeczne, zaburzone odżywianie, przerażenie, że czuję, że jestem homoseksualny.
Witam, posiadam 24 lata. Ciężko mi jest napisać cokolwiek, gdyż przez moją głowę przechodzi mnóstwo myśli, aczkolwiek postaram się napisać jak najlepiej. Od bardzo młodego wieku (14-15lat) koledzy pokazali mi filmy dla dorosłych (wcześniej nie wiedziałem, że istnieje coś takiego), spodobało mi się to, aczkolwiek coraz mniej zaczęły podobać mi się filmy z udziałem mężczyzny i kobiety w roli głównej, a bardziej kręciło mnie oglądanie dwóch mężczyzn. Do teraz masturbacja (z małymi przerwami) w moim życiu jest przynajmniej raz dziennie. Coraz bardziej zaczynam odczuwać nasilony przymus robienia tego z różnymi rzeczami (masturbacja z prezerwatywą, sztuczną pochwą itd, czasami nawet przekracza to moje granice). Byłem w związku z dziewczyną przez rok, ale szczerze? Nie czułem nic, myślałem, że bycie z dziewczyną to opieka, martwienie się i pisanie ze sobą w każdych chwilach, tyle, że czułem przymus robienia tego, czułem, że trzeba się martwić o kogoś, ale nie czułem wystarczająco jakby to było to, jakby ta druga połówka była tylko po to, by kogoś mieć, niekoniecznie z miłości. Dodam, że nie uprawiałem nigdy sexu z jakąkolwiek jednostką. W stresujących sytuacjach dochodzi takie zjawisko, jak szybsze mruganie, drżenie rąk lub wymachiwanie nimi, śpiewanie bez mojej kontroli. Jestem człowiekiem aspołecznym, nie potrafię odnaleźć się wśród ludzi, nie potrafię znaleźć tematu, na który z kolegami mógłbym gadać godzinami (jak np. obserwuję to ja, jak ktoś z moich znajomych z pracy rozmawia o tematach różnych, ja tak nie potrafię) Bardzo długo czasu potrzebuję na zaklimatyzowanie się w nowym miejscu pracy, obawiam się zawsze, że jeśli coś powiem jak z kimś rozmawiam to powiem coś głupiego i wszyscy zaczną śmiać się ze mnie szyderczo, że zadanie, które jest mi przypisane, zrobie źle, dlatego upewniam się z 30 razy czy dobrze zrobiłem, czy dobrze wysyłam maile. Czasami mam wrażenie, że nie pasuje do otaczającego mnie świata i że jestem tutaj niepotrzebny. Nie potrafię się skupić na rozmowie z ludźmi. Ktoś coś do mnie mówi albo przedstawia się, a ja zapominam po dosłownie chwili. Bardzo ciężko mi jest oderwać wzrok od mężczyzny, większość mi się podoba, cały czas myślę czy nie jestem homoseksualny, czytam dużo o tym, dowiaduję się, ale jednocześnie czuję do siebie obrzydzenie, że jak tak można. Zaraz pojawiają się myśli, że znowu zawiodłem swoich rodziców, że próbowali wychować mnie na dobrego i silnego mężczyznę, a wyszło na to, że jestem mało silnym i na dodatek bez przyszłości. Byłem u psychologa i psychiatry dwa razy, po przypisaniu leków wydawało mi się, że zaczyna być dobrze, aczkolwiek to cały czas powraca z podwójna siłą. Ręce mi już opadają, nie mam na nic siły i śpię bardzo długo w wolnych dniach od pracy (10-13h), ciągle coś bym chciał zrobić, jednocześnie nie mając na nic siły i chęci do wykonania czynności. Bardzo obawiam się o problemy z odżywianiem. Bardzo często kupuje słodkie przekąski, czy to serki, lody, czekolady i jem je bez opamiętania. Potrafię nie zjeść nic przez 3 dni, a kolejnego dnia wszamać pół szafki słodyczy. Bardzo proszę o jakąkolwiek poradę.
Witam. Chciałabym sobie pomóc ale nie wiem w którą stronę się kierować. Czy iść na terapię, czy do psychologa czy psychiatry
Witam. Chciałabym sobie pomóc ale nie wiem w którą stronę się kierować. Czy iść na terapię,.czy do psychologa czy psychiatry a niestac mnie na wszystko na raz. Jestem DDA/DDD. Do tego związki z osobami uzależnionymi, rozwód po 16 latach. Boje się ludzi, mam wręcz fobie, boję się wszystkiego, strach mnie paraliżuje i blokuje. Wyjście do miejsca gdzie jest dużo osób czasem powoduje nawet jakieś ataki chyba paniki bo ciężko mi się oddycha, zaczynam płakać albo mi niedobrze i muszę opuscic to miejsce wtedy. Mam depresję. Zaczęłam chodzić na mitingi dda i dopiero wiele rzeczy do mnie dociera. Nie wiem jednak czy dam radę pomóc sobie sama. Strach powoduje że boję się iść nawet na wizytę do lekarza czy psychologa. Kiedyś brałam Cital. Odstawiłam sama po 2latach, wydawało mi się że sobie już poradziłam. Ale dalsze wydarzenia w moim życiu mam wrażenie pogorszyły mój stan.
niska samoocena

Niska samoocena - objawy, przyczyny i sposoby na poprawę

Niska samoocena negatywnie wpływa na życie i relacje. Wyjaśniamy jej przyczyny, objawy oraz skuteczne metody radzenia sobie z tym problemem, pomagając zarówno osobom dotkniętym, jak i ich bliskim.