Po rozstaniu dziewczyna powiedziała, że może skontaktuje się ze mną za 2 miesiące.
Jak poradzić sobie z sytuacją, w której dziewczyna zerwała ze mną, chciałem zawalczyć, wydawało się, że jest nadzieja, ale pewnego dnia zniknęła bez słowa i odcięła się ode mnie, " ghostując mnie".
Po ponad tygodniu udało mi się z nią skontaktować, powiedziała, że intuicja jej podpowiada, że nie ma szans, za bardzo ją zniechęciłem i jedyne co udało się uzyskać, gdy proponowałem rozmowę za tydzień lub dwa, to jej propozycja, że odezwie sie za 2 miesiące, pod warunkiem, że udam się do terapeuty.
Jeżeli chodzi o powody rozstania to przekroczenie jej granic, co prawda nieświadomie, ale zawiniłem. Minął tydzień, wiec jeszcze przede mną prawie 2 miesiące.
Jak sobie radzić z tym? Czy czekać? Zadręczam się, że może mi wybaczy, może zobaczy, że staram się rozumieć swoje błędy, a może wyjmę tę 2 miesiące z życia licząc na coś, a za 2 miesiące znów będę czuć się jak teraz, jakby świeżo po zakończeniu relacji. Czy to byłoby w porządku, gdybym spróbował się skomunikować z nią wcześniej?
M. L.

Jakub Redo
Dzień dobry,
Ghosting to bardzo krzywdzący sposób zakończenia relacji, który zawsze pozostawia pozostawia drugą osobę w stanie zagubienia i, często, poczucia winy.
Dwa miesiące to dosyć sporo czasu, który można wykorzystać na pracę nad sobą. Terapia powinna jednak wynikać przede wszystkim z osobistej chęci, a nie wyłącznie nacisku partnerki. Wtedy będzie ona najbardziej skuteczna.
Ciężko jest mi powiedzieć, czy powinien Pan kontaktować się wcześniej z dziewczyną. Wcześniej warto zastanowić się nad tym, czy w przyszłości będzie Pan w stanie swobodnie komunikować swoje potrzeby i oczekiwania w związku, bez obawy przed kolejnym zerwaniem. Podczas 2 miesięcy oczekiwania warto poszukać wsparcia u bliskiej osoby lub specjalisty.
Życzę wszystkiego dobrego!
Jakub Redo

Beata Burnat
Witam serdecznie
Miło że dzielisz się swoją historią, i słychać w wypowiedzi jak to rozrastanie wywołuje w Tobie silne emocje, które zaburzają trzewie analizowanie sytuacji. Bycie i tworzenie razem związku, to jedna z trudniejszym życiowych wyzwań, wymaga pracy również nad sobą, i jest to zupełnie normalne. Warto zawsze poznać najpierw samego siebie, oraz swoje wartości i potrzeby. Wiedzieć dla czego chcemy tworzyć relację, i co sami pragniemy w tą relacje wnieść. Jest łatwiej wtedy widzieć i rozpoznawać własne granice, i tam samym szanować cudze. Praca nad zrozumieniem siebie jest najpiękniejsza lekcja jaką możemy sobie dać. Dlatego korzystanie ze wsparcia bliskich lub specjalistów, to fajny początek na poznaje siebie.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego
Beata Burnat

Patryk Falerowski
Dzień dobry,
Doświadczenia, które Pan opisuje, muszą być bardzo trudne i pełne emocjonalnej niepewności. Rozstanie, szczególnie takie, w którym pojawia się nadzieja na odbudowanie relacji, a następnie nieoczekiwane zerwanie kontaktu, może wywoływać wiele sprzecznych uczuć – od zadręczania się błędami po nadzieję, że wszystko się ułoży.
Jeśli chodzi o radzenie sobie z tą sytuacją, kluczowe będzie skupienie się na sobie i swoim dobrostanie. Zamiast czekać w zawieszeniu przez dwa miesiące, warto poświęcić ten czas na pracę nad sobą, w tym na zrozumienie, dlaczego doszło do przekroczenia granic i jakie emocje oraz zachowania do tego doprowadziły. Skorzystanie z pomocy specjalisty, niezależnie od tego, co się stanie za dwa miesiące, może być dla Pana cenną okazją do zrozumienia siebie, przybliżenia się do własnych wartości, oraz poprawy relacji w przyszłości – niezależnie od tego, czy będzie to ta relacja, czy kolejna.
Jeśli chodzi o wcześniejsze próby kontaktu, warto zastanowić się, co mogłoby to wnieść do sytuacji. Jeżeli wyraziła wyraźne życzenie, aby dać sobie czas, to uszanowanie tego może pokazać jej, że poważnie traktuje Pan jej granice i prośby. Przerwanie tego czasu może być odebrane jako przekraczanie jasno postawionych granic, na które wyraził Pan zgodę.
Najważniejsze, aby te dwa miesiące nie były czasem, w którym Pan "zawiesza życie" w nadziei na powrót relacji, ale by były momentem na refleksję, wzrost i przygotowanie na przyszłość – niezależnie od tego, co ona przyniesie.
Serdecznie pozdrawiam,
Patryk Falerowski

Monika Marszałek
Dzień dobry,
Zupełnie zrozumiałe jest, że czekanie przez dwa miesiące bez jasności co do przyszłości może być niezwykle trudne i dodatko może potęgować Pana zmagania. Niepewność może znacząco wpływać na nasze samopoczucie emocjonalne. Zamiast koncentrować się na tym, co może się wydarzyć, lepiej jest skierować uwagę do wewnątrz i dać sobie czas na analizę swoich doświadczeń.
Warto się zastanowić, co wydarzyło się w tej relacji. Rozważyć, czy są jakieś wzorce lub dynamika w Pana zachowaniu, które mogą wpływać na Twoją zdolność do budowania zdrowych więzi. Czy istnieją pewne reakcje (schematy myślenia lub postępowania), które wnosi Pan do relacji, które niekoniecznie służą obu stronom?
Ważne jest również, aby dbać o siebie w tym czasie. Proszę sobie pozwolić na odczuwanie wszelkich emocji, które się pojawiają, bez oceniania. Uznać swoje uczucia i dać sobie pozwolenie na ich przetwarzanie w miarę ich pojawiania się. Kluczowe jest współczucie dla samego siebie. Ten czas może być okazją do rozwoju i samopoznania, co pomoże Panu w budowaniu silniejszych, zdrowszych relacji w przyszłości.
Mocno trzymam kciuki i życzę dużo siły,
Monika Marszałek
Psycholog, coach kryzysowy

Anastazja Zawiślak
Rozumiem, że przeżywa Pan trudne emocje po zakończeniu relacji, zwłaszcza że miał Pan nadzieje na naprawę sytuacji a teraz jest Pan w zawieszeniu. Ważne jest, by pozwolił Pan sobie na przeżycie tych uczuć, ale jednocześnie skupił się na własnym rozwoju.
Partnerka zasugerowała, by udał się Pan do terapeuty. Może to być cenne doświadczenie, które pozwoli Panu lepiej poznać siebie, zrozumieć co jest dla Pana ważne w relacjach i pomoże Panu uporać się z tym co jest dla Pana trudne i co wydarzyło się między Panem a partnerką. Oczywiście terapia powinna wynikać z Pana chęci i potrzeby a nie nacisku partnerki, ale może być to na prawdę cenne dla Pana doświadczenie.
Co do prośby partnerki o 2 miesiącach przerwy i potrzebie przestrzeni i czasu – to wyraz dojrzałości oraz zrozumienia, że relacje oparte są na wzajemnym szacunku.
Proszę rozważyć, jak może Pan produktywnie przeżyć te dwa miesiące. Warto zaangażować się w zajęcia, które Pana rozwijają i odwracają uwagę od bieżącego napięcia. To także dobry moment, aby zastanowić się, czego Pan chce i potrzebuje w relacjach.
Próba wcześniejszego kontaktu mogłaby zostać odebrana jako brak poszanowania jej granic, co mogłoby zaszkodzić szansom na przyszłość. Czas i praca nad sobą mogą przynieść korzyści, niezależnie od tego, jak się potoczy sytuacja – będą pomocne zarówno w tej relacji, jak i w każdej kolejnej.
Pozdrawiam,
Anastazja Zawiślak

Kornel Miszk
Sytuacja, w której się znalazłeś, jest z pewnością bardzo trudna emocjonalnie. Zostałeś "zghostowany", co samo w sobie może budzić ogromne poczucie zagubienia, frustracji i smutku. Kiedy ktoś, na kim Ci zależy, nagle znika, bez wyjaśnienia, jest to wyjątkowo bolesne i może wywoływać mnóstwo pytań i wątpliwości. Dodatkowo fakt, że była partnerka postawiła warunek związany z terapią i zasugerowała kontakt za dwa miesiące, pozostawia Cię w niepewności i zadręczaniu się tym, co może się wydarzyć.
Przede wszystkim ważne jest, abyś teraz skupił się na własnym dobrostanie. Twoje emocje, takie jak smutek, złość, czy niepewność, są naturalne i zrozumiałe. To, co teraz czujesz, jest reakcją na zakończenie ważnej relacji, a także na niepewność, co do przyszłości. W takiej sytuacji warto zadbać o siebie i nie odkładać własnych emocji na bok w nadziei, że wszystko się ułoży. Wiesz, że zawiniłeś, przekraczając jej granice nieświadomie, ale teraz ważne jest, jak pracujesz nad sobą i nad zrozumieniem swoich zachowań.
W kwestii czekania, ważne jest, abyś zastanowił się nad tym, czy czekanie przez dwa miesiące będzie dla Ciebie zdrowe. W takich sytuacjach często zaczynamy żyć w zawieszeniu, licząc, że druga osoba zmieni zdanie, co może prowadzić do zadręczania się, niepewności i dalszych negatywnych emocji. Niepewność, jaką czujesz teraz, może się przedłużać, a to może mieć negatywny wpływ na Twoje emocjonalne zdrowie. Zamiast żyć w oczekiwaniu, ważne jest, abyś skupił się na sobie, na swoim rozwoju i pracy nad swoimi błędami – nie tylko ze względu na nią, ale przede wszystkim dla siebie.
Jeśli chodzi o próbę kontaktu przed upływem dwóch miesięcy, zastanów się, jakie byłyby tego skutki. Z jej strony został postawiony warunek dotyczący przestrzeni i terapii. Zbyt wczesny kontakt może zostać odebrany jako brak respektowania jej potrzeb i może pogłębić dystans między wami. Jeśli jednak zdecydujesz się na terapię, to będzie to nie tylko forma spełnienia jej prośby, ale przede wszystkim narzędzie, które pomoże Ci lepiej zrozumieć siebie, swoje potrzeby i lęki.
Terapia może być cennym krokiem, bez względu na to, czy wasza relacja się odbuduje, czy nie. Pomoże Ci ona nie tylko w zrozumieniu tego, co poszło nie tak w tej relacji, ale także w przyszłych związkach i w pracy nad swoimi emocjami.
Niezależnie od tego, co się stanie za dwa miesiące, najważniejsze jest, abyś teraz dbał o siebie. Zastanów się, czy czekanie w nadziei na coś, co może się nie wydarzyć, nie wyrządzi Ci więcej szkody. Ważne jest, byś nie zatracił siebie w tym oczekiwaniu. Postaw na swój rozwój, wewnętrzne zrozumienie swoich błędów i budowanie swojego zdrowia emocjonalnego.
Pozdrawiam,
Kornel Miszk
Psycholog Terapeuta

Katarzyna Aleksandrzak
Dzień dobry!
To, co opisujesz, to bardzo trudna sytuacja, w której musisz zmierzyć się z nagłym zakończeniem relacji i niepewnością co do przyszłości. Naturalne jest, że czujesz się zdezorientowany, zraniony i nie wiesz, jak postąpić dalej. Ghosting, czyli zniknięcie bez wyjaśnień, może być szczególnie bolesny, bo zostawia wiele pytań bez odpowiedzi i poczucie braku zamknięcia. Rozumiem, że chcesz zawalczyć o tę relację i że proponowana przerwa może wydawać się trudna do wytrzymania, ale warto przemyśleć kilka aspektów tej sytuacji.
Po pierwsze, jeśli ona wyraziła swoje potrzeby i określiła granice, sugerując kontakt dopiero po dwóch miesiącach, ważne, aby to uszanować. Próba skontaktowania się z nią wcześniej, mimo Twoich dobrych intencji, mogłaby zostać odebrana jako naruszenie jej granic po raz kolejny, co mogłoby jeszcze bardziej oddalić Was od siebie. To trudne, ale staranie się zaakceptować jej decyzję może być oznaką dojrzałości i gotowości do pracy nad sobą, co jest szczególnie ważne, jeśli zależy Ci na naprawie tej relacji.
Warto również skorzystać z sugestii, jaką Ci dała – rozważenie terapii może pomóc nie tylko zrozumieć, co mogło pójść nie tak w tej relacji, ale także lepiej radzić sobie z bólem po rozstaniu i niepewnością co do przyszłości. Terapeuta może pomóc Ci przepracować emocje, zrozumieć, jakie mechanizmy wpłynęły na tę sytuację, i wypracować nowe sposoby komunikacji i zachowań, które mogą być bardziej wspierające w przyszłych relacjach.
Dwa miesiące oczekiwania to długi czas, i trudno przewidzieć, jak się wtedy poczujesz, ani co ona zdecyduje. Warto więc starać się skoncentrować na sobie i swoim rozwoju, zamiast żyć w ciągłej nadziei na powrót do tej relacji. Pomyśl o tym jako o szansie na zrozumienie siebie i pracy nad aspektami, które wymagają zmiany, niezależnie od tego, czy Wasza relacja się odnowi, czy nie. Być może uda Ci się zyskać nowe spojrzenie na swoje potrzeby i nauczyć się wyrażać je w bardziej otwarty i świadomy sposób.
Ostateczna decyzja o tym, co zrobić, zależy od Ciebie, ale warto pamiętać, że szanowanie granic i decyzji drugiej osoby jest kluczowe w każdej relacji. Daj sobie czas na przemyślenie tego, co się wydarzyło, pracuj nad sobą i zobacz, co przyniosą kolejne tygodnie. Niezależnie od tego, co się stanie, możesz wykorzystać ten czas na budowanie swojej siły emocjonalnej i zdrowia psychicznego, co będzie wartościowe zarówno dla Ciebie, jak i dla każdej przyszłej relacji.
Łączę pozdrowienia.
Katarzyna Aleksandrzak
Psycholog, Psychoterapeuta

Katarzyna Kania-Bzdyl
Dzień dobry,
sugeruję dla Pana doraźne konsultacje psychologiczne, które pomogą Panu przeanalizować od samego początku Wasz związek. Być może zostanie rzucone nowe światło na tą relację. A przede wszystkim uzyska Pan wsparcie i opracujecie wspólnie plan naprawczy.
pozdrawiam,
Katarzyna Kania-Bzdyl

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologa