Już dostępna aplikacja mobilna Twój Psycholog
  • Wygodnie zarządzaj swoimi wizytami
  • Bądź w kontakcie ze swoim terapeutą
  • Twórz zdrowe nawyki z asystentem AI
Aplikacja mobilna
Dostępne w Google PlayPobierz w App Store
Left ArrowWstecz

Jak przestać czuć się nielubianą i wykluczoną mimo zapewnień innych?

Co mam zrobić, żeby nie myśleć, że jestem nielubiana, wykluczona, a jest inaczej bo każdy mi tłumaczy? Czuję się niepotrzebna

User Forum

Czarna

5 miesięcy temu
Katarzyna Kania-Bzdyl

Katarzyna Kania-Bzdyl

Dzień dobry Czarna,

 

zdecydowanie pomyśl o konsultacjach psychologicznych, aby popracować z przekonaniami. Przekonania to konstrukty umysłu, które nie są prawdą. Trzeba je zmienić. A to uda Ci się z psychologiem. Tutaj na platformie są konsultacje zarówno w formie online, jak i stacjonarnie. Zachęcam do skorzystania z takiej możliwości.

 

pozdrawiam,

 

Katarzyna Kania-Bzdyl

5 miesięcy temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Maria Sobol

Maria Sobol

Dzień dobry,
to, co Pani opisuje, może mieć związek z niskim poczuciem własnej wartości albo z wcześniejszymi trudnymi doświadczeniami, które wpłynęły na to, jak dziś odbiera Pani siebie i innych. Nawet jeśli obiektywnie sytuacja wygląda inaczej, uczucia wykluczenia czy bycia nielubianą mogą być bardzo silne i prawdziwe dla Pani wewnętrznie.

Warto przyjrzeć się tym myślom i emocjom z życzliwością – zamiast je odrzucać, spróbować je zrozumieć. Pomocne może być wsparcie terapeutyczne, które pozwala krok po kroku budować bardziej stabilne poczucie siebie i bezpieczeństwa w relacjach. To, że Pani szuka odpowiedzi, jest już ważnym krokiem ku zmianie.

Z życzliwością,

Maria Sobol 

Psychoterapeutka integracyjna 

5 miesięcy temu
Marta Łuszczykiewicz

Marta Łuszczykiewicz

Dzień dobry,

 

warto się zastanowić czy coś zmieniło się w Pani życiu w ostatnim czasie, co mogło wpłynąć na Pani poczucie wartości. Czy nie doświadczyła Pani jakiś nowych trudności zawodowych, osobistych, zdrowotnych. Czy temu poczuciu bycia niepotrzebną towarzyszą jeszcze jakieś inne objawy? Czy zmienił się Pani rytm snu, apetyt, nastrój ogólnie?
Jeżlei doświadcza Pani uczucia przygnębienia, przeciążenia, smutku, wzmożonej ochoty na płacz lub nieadekwatnej złości, czuje się Pani bezradna i ma Pani poczucie niemocy to polecałabym jak najszybszą wizytę u psychologa lub lekarza psychiatry. 

Jeżeli natomiast uczucie, i przekonania, które Pani opisuje towarzyszą Pani od długiego czasu, np. od kilku lat, to mogą to być objawy jakiś Pani negatywnych doświadczeń lub myśli, przekonań, schematów, które Pani nabyła.
Może Pani spróbować samodzielnie pracy wglądowej i rozwojowej, np. czytając książki, wykonując zawarte w nich ćwiczenia, ale wsparcie i rozpoczęcie procesu u psychologa/psychoterapeuty będzie bardziej przejrzyste i może być skuteczniejsze. Jeżeli to Pani myśli i przekonania, a nie fakty, to dobrą wiadomością będzie z pewnością to, że można je zmienić, wypracować nowe i poczuć się znacznie lepiej.

Proszę pamiętać, że nasze myśli najczęściej są po prostu myślami, a nie faktami :)

 

Pozdrawiam 

Marta Łuszczykiewicz

5 miesięcy temu
Justyna Bejmert

Justyna Bejmert

Dzień dobry,

 

To, co Pani opisuje - poczucie bycia nielubianą, wykluczoną, mimo zapewnień otoczenia - może wynikać z wewnętrznego, bardzo bolesnego przekonania, które gdzieś w Pani powstało. Może być efektem wcześniejszych zranień, braku akceptacji w ważnych relacjach, doświadczeń odrzucenia lub samotności.

 

To uczucie bycia „niepotrzebną” potrafi zakorzenić się głęboko i z czasem działać jak filtr, nawet gdy ludzie dają ciepło i akceptację, pojawia się wewnętrzny głos, który mówi: „oni tylko tak mówią”, „i tak mnie nie chcą”. I właśnie ten głos trzeba spróbować osłabić, nie ignorując go, ale ucząc się go rozpoznawać i nie traktować jak prawdy o sobie.

 

Warto też przyglądać się momentom, kiedy to uczucie się nasila - co je wyzwala, jakie myśli za nim idą. Pomocna może być tu rozmowa z psychologiem lub psychoterapeutą. Nie musi Pani mierzyć się z tym sama.

 

Serdecznie pozdrawiam,

Justyna Bejmert

Psycholog

5 miesięcy temu
Olga Żuk

Olga Żuk

To trudne uczucie, kiedy słyszymy jedno, a emocje podpowiadają coś innego. Nawet jeśli inni tłumaczą, że jesteś ważna i lubiana, czasem wewnętrzne poczucie bycia „na zewnątrz” nie znika od razu. Warto przyjrzeć się temu, skąd bierze się to uczucie — może to echo wcześniejszych doświadczeń, lęków albo obniżonego poczucia własnej wartości. Dobrze, że masz wokół siebie osoby, które to widzą i próbują Cię wspierać. Może warto też porozmawiać z kimś, kto pomoże Ci poukładać to, co czujesz.

 

Pozdrawiam serdecznie,

Olga Żuk 

5 miesięcy temu
Jakub Buczko

Jakub Buczko

To bardzo trudne tak po prostu przestać myśleć o takich rzeczach, zwłaszcza gdy jest się osobą bardzo wrażliwą. Rozumiem też to doskwierające uczucie bycia niepotrzebną, które pod naporem takich właśnie myśli przychodzi niemalże samoczynnie. 

 

Problem jednak polega na tym, że czasem zdarza się nam "overthinkować" rzeczywistość. Nasze emocje biorą się nie z faktów, a z ich interpretacji, czyli np.:

 

*koleżanka nie odpisuje na wiadomość (fakt)

*chyba mnie nie lubi i się ze mnie naśmiewa (moja myśl) -> ta interpretacja rodzi smutek i poczucie wykluczenia

*koleżanka jest na obiedzie u dziadków i nie korzysta akurat z telefonu (realna sytuacja) -> gdy dowiemy się, że tak wyglądała rzeczywistość nasze emocje są bardziej neutralne, spokojniejsze

 

Warto zadać sobie pytanie czy na pewno myślę logicznie, czy nie wpadam właśnie w tzw. pętlę samodestrukcji, a w szerszej perspektywie usiąść i na spokojnie zastanowić się kiedy ostatnio czułam się potrzebna/lubiana, co powiedziałaby o mnie osoba (a może mój zwierzak), która mnie lubi. Można to nawet sobie zapisać lub powiedzieć do siebie na głos - wszystko po to, żeby stawić czoła temu negatywnemu myśleniu.

 

Każdy z nas jest na swój sposób wyjątkowy, mamy różne talenty i cechy, które prędzej czy później mają szansę być dostrzeżone i docenione. Nawet taka wrażliwość może się okazać silnym zasobem. 

 

Nie poddawaj się, trzymam za Ciebie kciuki!

 

Jakub

5 miesięcy temu
Weronika Rutkowska

Weronika Rutkowska

Dzień dobry, 

 

To, co Pani czuje, jest ważne, nawet jeśli inni mówią coś innego. Uczucie bycia wykluczoną, czy niepotrzebną może wynikać z dawnych zranień w relacji, które przekładają się na dzisiejszy odbiór świata. Myślę, że warto byłoby przyjrzeć się temu na psychoterapii, aby lepiej rozpoznać, skąd bierze się ten ból i w jaki sposób budować poczucie własnej wartości i bezpieczeństwa w relacjach. 

 

Pozdrawiam

Weronika Rutkowska

Psychoterapeutka Gestalt

5 miesięcy temu
kryzys

Czy doświadczasz kryzysu psychicznego?

Zobacz podobne

Mama ma Instagrama, gdzie dodaje zdjęcia, których się wstydzę, a rówieśnicy już to obgadują. Mama przyprowadziła partnera z Francji, o którym nie wiem, co mam w ogóle myśleć.
Dzień dobry, mam dość duży problem, chodzi o relację z moją mamą nie wiem jak mam reagować, ale powiem o co chodzi, mam 17 lat mieszkam z mamą, z ojcem widuję się bardzo rzadko, prawie nigdy. Moja mama zawsze była sama, ale czasami kogoś przyprowadzała i mówiła mi, że to jej chłopak, ale była w związku może 3 miesiące i potem znowu była sama. Niestety teraz moja mama oszalała i spotyka się z takim Markiem, jest z Francji i zakochał się niby w mamie, on jest chyba młodszy od niej i jest też czarnoskóry, co mnie też zszokowało. Od jakiegoś czasu moja mama ma również Instagrama a dowiedziałam się od mojej koleżanki z klasy. I jak to zobaczyłam to mi się niedobrze zrobiło, dodała tam kilka zdjęć, gdzie jest nawet półnaga, a to mnie denerwuje. Dodała też zdjęcie ze swoim facetem, ale najgorsze jest to, że ona tam napisała, że jest queen of spades a koleżanka powiedziała, że to takie obraźliwe dla białej rasy. Teraz kilka uczniów wie o tym profilu, i że obgadują ją. Słyszałam, że nazywają ją suką dla czarnych i takie tam. Nie wiem co mam zrobić, często się ubiera w skąpe ubrania, kiedy on ma przyjść. Jestem na skraju wyczerpania. Nie wiem jak to mam rozwiązać.
Witam, od pewnego czasu tracę chęci do życia
Witam, od pewnego czasu tracę chęci do życia, pomaga mi tylko muzyka, ponieważ mój brat ,który był jedynym wsparciem się wyprowadza. Co ze mną jest nie tak?
W wieku nastoletnim odeszła moja mama, 4 lata temu mój brat popełnił samobójstwo. W tamtym roku byłam u psychiatry, przestałam sobie radzić z problemami
Dzień dobry. W wieku nastoletnim odeszła moja mama nagle nie wstała z nocy, 4 lata temu mój brat popełnił samobójstwo, poroniłam ogólnie wiecznie jakieś problemy. W tamtym roku byłam u psychiatry, przestałam sobie radzić z problemami, miałam też myśli samobójcze, dostałam leki brałam 3 miesiące, ale nie dawały żadnych efektów wiec zrezygnowałam z leczenia. Dalej mam wahania nastrojów, a najgorsze są moje napady agresji, denerwuje się czasami o nic. Wybucham, trzęsą mi się ręce, nie mogę złapać powietrza. Co mam zrobić w takiej sytuacji? Jaka może być przyczyna?
Brak myśli w głowie, nadmierna senność, poczucie otępienia. Nie wiem, co się dzieje
Nie mam myśli w głowie, tylko oczy I nic więcej Z dnia na dzień mózg wyłączony dosłownie, jakby już nie dopuszczał do siebie żadnych myśli. Skończyło się tak, że tym czym się stresowałem, przejmowałem już się nie przejmuję a pustka w głowie została. U mnie z myślami jest tak, że nie mam ich stałego przepływu, nie czuje ich w głowie, żeby myśleć muszę na siłę się zmuszać i doszukiwać się ich gdzieś w głębokiej podświadomości, to zupełnie nienaturalne .Czyli zero automatycznych/spontanicznych myśli, czuję się jakbym był bez mózgu, tylko oczy i nic więcej. Pustka powoduje, że człowiek się obawia wszystkiego, czy to załatwiać jakieś sprawy, czy nawet wyjścia do sklepu i kupienia czegokolwiek. Taki strach i niepewność. Odkąd to się zaczęło to żyje jak zombie, chodzę po domu, jem, piję i śpię i tak dzień w dzień to samo. Z powodu niemyślenia nie rozmawiam, prawie nic nie robie!!! Następne dni mijają tak, jak poprzednie. Do tego otępienie, nadmierna senność, potrafię spać po 12-15h. Z tego co pamiętam to moja głowa jest pusta przez całe dnie dosłownie, ogólnie czuję ciszę.
Mama nie chce żyć, a ja nie potrafię się z tym pogodzić. Jak ją wspierać?

Moja mama 61 lat. Kobieta alkoholiczka z depresją. Uparta, nigdy nie chciała chodzić do lekarza. A gdy już poszła ukrywała prawdę. Nie chodziła na zlecone badania i usg. Aktualnie w szpitalu. Trzęsie się jej całe ciało. Kiedyś tylko ręce. Gdy chodzi to upada. Zanikają jej mięśnie. Tak alkohol wyniszczył jej organizm. Stwierdzili chorobę polineuropatia. Narządy wewnętrzne masakra. Najgorzej wątroba. Ma żółtaczkę. Nie trzyma kału. Ona nie chce żyć. W szpitalu podają jej silne leki. Po nich wygląda jakby była nieobecna, wyciszona. Patrzy tylko w okno. Nie rozmawia. Patrząc w okno płacze. Nie chce naszej pomocy. Powiedziała, że pie**oli ją to życie. Lekarze mówią że, jedną nogą jest w grobie. 

Nie wiemy jak z nią rozmawiać. A mnie serce boli, że jest tak nieszczęśliwa, że nie chce żyć. Jak ją wspierać? Zachęcić by walczyła o siebie? Ma małe wnuczki, zawsze powtarzała, że żyje dla wnuczków. A teraz nawet i to ją nie cieszy. Lekarze mówią, że po wyjściu ze szpitala, żeby oddać ją na zamknięty odwyk. Ona nigdy się na to nie zgodzi. Jest zła, że o nią walczymy. Nie radzę sobie z tym. Jestem załamana. Ona chce poprostu umrzeć, a ja nie potrafię się z tym pogodzić.

myśli samobójcze

Myśli samobójcze – przyczyny, rozpoznanie, pomoc

Myśli samobójcze to poważny problem dotykający wielu osób. Ważne jest rozpoznanie objawów i wiedza o sposobach radzenia sobie z nim. Jeśli Ty lub ktoś bliski zmaga się z takimi myślami, pamiętaj, że warto szukać pomocy!