Left ArrowWstecz

Obawa przed własnym zachowaniem po licealnym doświadczeniu - Jak odzyskać pewność siebie w kontaktach?

Witam, w I klasie liceum zalecałem sie do jednej dziewczyny, bardzo mnie to stresowało, kilka rzeczy nie poszło po mojej myśli i ostatecznie owa dziewczyna nie chciała ze mną utrzymywać kontaktu, oskarżyła mnie, ze natarczywie sie do niej przystawiałem. Nie twarzą w twarz, ale powiedziała to swoim kolegom i koleżankom czego dowiedziałem sie od jednego z nich. Wtedy totalnie odciąłem sie od dziewczyn, uznałem siebie za zagrożenie dla nich i już przez całe liceum do żadnych nie zagadywałem (mimo kilku okazji, które mogły skończyć sie pozytywnie) Obecnie jestem na III roku studiów i ta sytuacja nadal mi siedzi w głowie, nadal boję sie zagadać do dziewczyny w wiadomym kontekście, bo zaraz zaczynam panicznie sie bać, że sie jej narzucam i że zaraz dojdzie do powtórki z liceum. Jestem generalnie teraz meeega ostrożny w kontaktach z nimi. Cóz to jest? Jak mogę sobie z tym poradzić?

User Forum

Anonimowo

1 miesiąc temu
Katarzyna Świdzińska

Katarzyna Świdzińska

To, co przeżyłeś, było dla Ciebie silnym ciosem emocjonalnym i nic dziwnego, że zostawiło trwały ślad. Wygląda na to, że tamta sytuacja wywołała u Ciebie lęk przed odrzuceniem i oskarżeniem, który z czasem przerodził się w unikanie relacji z kobietami. To mechanizm obronny. Chroniłeś siebie przed bólem, który już raz przeżyłeś. Jednak ten lęk nie opiera się na pełnej prawdzie o Tobie. To, że jesteś ostrożny i nie chcesz się nikomu narzucać, świadczy o empatii i odpowiedzialności. To nie czyni Cię zagrożeniem.

Warto, żebyś porozmawiał z psychoterapeutą, który pomoże Ci przepracować tamto doświadczenie, spojrzeć na nie z innej perspektywy i odzyskać poczucie bezpieczeństwa w relacjach. Masz prawo próbować, popełniać błędy i uczyć się z nich. Nie musisz już unikać bliskości ze strachu. Możesz ją budować powoli, z szacunkiem dla siebie, i dla innych. Masz w sobie wszystko, czego potrzeba, by z tego wyjść.

 

Pozdrawiam,

Katarzyna Świdzińska, Psycholog

1 miesiąc temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Justyna Żuk

Justyna Żuk

Dzień dobry,

 

To ważne, że szukasz odpowiedzi na swoje pytanie. Wyobrażam sobie, że nurtuje Cię kwestia kontaktów z innymi, a w szczególności z dziewczynami. Rozumiem, że chciałbyś zawrzeć nowe relacje, ale coś Cię powstrzymuje. Niewątpliwie może to być doświadczenie z I kl. liceum, kiedy zostałeś osądzony o naruszanie granic dziewczyn. To mogło być dla Ciebie bardzo bolesne i zrazić Cię do dalszych kontaktów. Warto zastanowić się, czy teraz masz jeszcze obawy o to, że będziesz oceniony lub odrzucony? A może zauważasz u siebie inne obawy? Jeśli chcesz się temu przyjrzeć, trudno Ci samemu odpowiedzieć na te pytania lub nie wiesz, co zrobić z odpowiedzią, którą znasz - zachęcam do konsultacji ze specjalistą, np. psychologiem. Możecie wspólnie przyjrzeć się temu, co sprawia i powoduje Twoją ostrożność w kontaktach z dziewczynami. 

 

Życzę dużo siły w odkrywaniu siebie,

 

Justyna Żuk

1 miesiąc temu
Paulina Habuda

Paulina Habuda

Dzień dobry, 

 

Przykro mi słyszeć, że spotkała Cię taka sytuacja. Myślę sobie, że to, w jaki sposób zakończyła się ta relacja w liceum, mogło wywołać u Ciebie duży stres, ale też smutek i wstyd, który towarzyszy Ci nadal w kontaktach z kobietami. 

Naturalne jest to, że potrzebujesz bliskości i chciałbyś stworzyć udaną relację z kobietą. Jednak tamto wydarzenie musiało mocno wpłynąć na to, jak postrzegasz siebie i spowodować mocny lęk przed odrzuceniem, który pojawia się, wtedy gdy mógłbyś nawiązać jakąś ważną dla Ciebie znajomość. 

Na początek radziłabym Ci zaobserwować, co się dzieje, wtedy kiedy próbujesz nawiązać kontakt z kobietą, jakie myśli i emocje się pojawiają. Chodzi mi o to, żeby oswoić ten lęk, lepiej go zrozumieć, zastanowić się nad myślami - czego dotyczą. 

Również terapia poznawczo-behawioralna byłaby tutaj pomocna. Terapeuta mógłby Ci pomóc z identyfikacją tych emocji i podał metody jak radzić sobie w takich sytuacjach, kiedy chcesz kogoś nowego poznać. 

To jest do zrobienia, tylko wymaga przepracowania przekonań, które powstawały u Ciebie od czasów liceum i ćwiczenia nowych zachowań. 

 

Pozdrawiam,

Paulina Habuda

Psycholog, Seksuolog

1 miesiąc temu
Lucio Pileggi

Lucio Pileggi

Witam,

Doświadczenie z liceum najwyraźniej – może nawet nieświadomie – nauczyło Cię, że nie możesz w pełni ufać innym, szczególnie dziewczynom. W efekcie pojawia się lęk, czyli emocja, która próbuje nas chronić, przewidując różne zagrożenia na podstawie tego, czego doświadczyliśmy w przeszłości.

W takiej sytuacji warto porozmawiać z psychologiem lub psychoterapeutą, aby lepiej ocenić sytuację i dowiedzieć się, jak ponownie uczyć się ufać innym, zachowywać się asertywnie i budować wartościowe relacje – zwłaszcza z dziewczynami.

 

Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć spokój i więcej pewności w relacjach,

Lucio Pileggi, Psycholog

1 miesiąc temu
Iwona Kalinowska

Iwona Kalinowska

Witam. Dobrze, że podzielił się Pan swoim doświadczeniem. Pisze Pan o ważnym i trudnym doświadczeniu które uderzyło w poczucie własnej wartości oraz poczucie bezpieczeństwa w relacji z dziewczynami. Obecnie unikanie relacji najprawdopodobniej  ma zapobiec ewentualnemu zranieniu i odrzuceniu. Najczęściej jednak to unikanie wzmacnia lęk i obawy przed budowaniem relacji. To co można spróbować zrobić od razu to nie zakładać wchodzenia w relacje romantyczną a ćwiczyć poznawanie, rozmawianie - czyli próba wejścia w neutralne relacje tak jak z osobami tej samej płci (kolegami). Proszę pamiętać również, że dziewczyna oceniła bardzo subiektywnie Pana starania jako natarczywe co było jej opinią - niekoniecznie faktem. Być może dobrym rozwiązaniem byłaby krótkoterminowa terapia skupiona głównie na tym wątku. Trzymam kciuki. Pozdrawiam. 

mniej niż godzinę temu
Elza Grabińska

Elza Grabińska

To, co Pan opisuje, wygląda na doświadczenie, które mocno wpłynęło na Pana poczucie pewności siebie i sposób myślenia o relacjach. Mimo, że była to pojedyncza sytuacja, w Pana głowie uruchomił się lęk i mechanizm unikania, które teraz blokują rozwój nowych relacji. To może mieć związek z obniżonym poczuciem własnej wartości, lękiem przed odrzuceniem i nadmiernym samokrytycyzmem. W praktyce oznacza to, że każde podejście do dziewczyny uruchamia w Panu schemat „zaraz zrobię coś złego i zostanę źle odebrany”, mimo że nie musi to być prawda.

Z pewnością warto nazwać tamto wydarzenie jako przykre doświadczenie z przeszłości, a nie etykietę definiującą Pana obecnie. Poza tym pomocna może okazać się także praca z przekonaniami np. zamiast myśli „narzucam się”, spróbować „daje komuś możliwość poznania mnie, a druga osoba ma prawo odmówić”. Bardzo pomocna bywa psychoterapia, która pozwala stopniowo zmieniać sposób myślenia i uczyć się bezpiecznych kroków w budowaniu bliskości.

Nie musi Pan radzić sobie z tym sam. To, że minęło kilka lat i nadal wraca Pan do tej sytuacji, jest sygnałem, że warto sięgnąć po profesjonalne wsparcie, by raz na zawsze zdjąć z siebie ciężar tamtego doświadczenia.

 

Wszystkiego dobrego, Elza Grabińska, psycholog.

mniej niż godzinę temu
Sylwia Harbacz-Mbengue

Sylwia Harbacz-Mbengue

Witaj,

myślę, że doświadczenie, o którym piszesz były dla Ciebie bardzo trudne I miały wpływa na Twoja samoocenę. Dodatkowo wywołały zniekształcenia poznawcze " następnym razem też tak będzie".  Pomyśl, że takie wnioskowanie niewiele ma wspólnego z prawdą. 

Zachęcam do konsultacji z psychologiem, który z pewnością pomoże wzmocnić Twoje poczucie wartości.

 

Pozdrawiam serdecznie

Sylwia Harbacz-Mbengue 

Psycholog

1 miesiąc temu
Klaudia Dynur

Klaudia Dynur

Dzień dobry,

 

przykro mi, że taka sytuacja Pana spotkała. Tamta sytuacja była źródłem dużego lęku i niepewności, które ostatecznie wpłynęły na postrzeganie podobnych sytuacji. Mogły pojawić się myśli lub przekonania, które przez tamto zdarzenie zostały poniekąd potwierdzone np. "To jaki jestem, jest zagrożeniem dla kobiet". Nie są one adekwatne, jednak można z nimi pracować, chociażby poprzez terapię poznawczo-behawioralną.

 

Pozdrawiam serdecznie 

Klaudia Dynur 

Psycholog

1 miesiąc temu
Marta Rutkowska

Marta Rutkowska

Witam Pana, jest to uraz, reakcja po trudnym doświadczeniu. Można z tym sobie poradzić przy pomocy psychoterapii.  Lęk przed kolejnym urazem powstrzymuje Pana przed wchodzeniem w relacje z kobietami. 

Pozdrawiam.

Marta Rutkowska 

1 miesiąc temu
komunikacja w zwiazku

Darmowy test na jakość komunikacji w związku

Zobacz podobne

Czy można przezwyciężyć kryzys, kiedy sprawcą napaści molestowania jest psycholog/psychoterapeuta?
Czy można przezwyciężyć kryzys, kiedy sprawcą napaści molestowania jest psycholog/psychoterapeuta? Jak sobie z tym poradzić?
Odczuwam bardzo żywe wspomnienia, flashbacki, po toksycznym związku. Chcę sobie z nimi szybko poradzić.
Pod koniec sierpnia zerwałam z chłopakiem, z którym byłam krótko, bo tylko 4 miesiące. Źle czułam się w tym związku, ponieważ chłopak nie szanował mnie. Zawsze stawiał kolegów i swoje koleżanki ponad mnie. Dwa razy nawet wystawiając mnie, żeby spotkać się z nimi. To oczywiście nie były wszystkie sytuacje, bo było ich znacznie więcej, czasem na większy kaliber, ale nie chcę o tym pisać na forum. Aż w końcu zebrałam w sobie siłę i z nim zerwałam. Od zerwania minęło już 4 miesiące, a do mnie cały czas wracają takie jakby,, flashbacki " z sytuacji, które się wydarzyły i wywołują u mnie ból. Często czuję ból po tym, co mi zrobił i nawracające bolesne wspomnienia. Wiem na pewno, że już go nie kocham, nie czuję do niego tęsknoty i cieszę się, że podjęłam decyzję o zerwaniu. Moim problemem są tylko te nawracające bolesne wspomnienia. Czy ktoś mógłby pomóc, jak sobie z nimi szybko poradzić?
Jak stłumić w sobie zaborczość strach i lęk przed utratą męża
Jak stłumić w sobie zaborczość strach i lęk przed utratą męża i rodziny przy trudnym dzieciństwie i pobycie 10 lat w domu dziecka, pochodząc z rodziny bardzo patologicznej, jak nie bać się życia i tego, że stracę coś, czego nigdy nie miałam.... Rodziny
Mam pytanie odnośnie karania dzieci. Kilka razy w życiu mnie i mojej siostrze zdarzyła się taka sytuacja:
Mam pytanie odnośnie karania dzieci. Kilka razy w życiu mnie i mojej siostrze zdarzyła się taka sytuacja: kiedy któraś z nas pyskówkami i wrzaskami wystarczająco zdenerwowała rodziców, oni, wściekli, kazali się nam ubierać do wyjścia, wyciągali nas z domu i przez podwórko do furtki. Potem otwierali furtkę i wypychali nas na zewnątrz, na chodnik, krzycząc, że jak nie umiemy się zachować, to wynocha z domu, mamy iść i nie wracać. Ja i moja siostra rozhisteryzowane i płaczące chciałyśmy wejść z powrotem, no bo jak sobie poradzimy same na ulicy, ale rodzice dalej nas wypychali. Potem pozwalali nam wejść z powrotem i mówili, że mamy wracać i się porządnie zachowywać. To się zdarzyło tylko kilka razy, ostatni raz w trzeciej klasie podstawówki kiedy moja siostra wykłócała się, że monitor komputera powinien być postawiony bliżej, bo w szkole dzieci siedzą bliżej komputerów. Teraz ja i moja siostra jesteśmy już młodymi dorosłymi na studiach i jesteśmy dość aspołeczne i rzadko wychodzimy z domu. Moi rodzice bardzo nas kochają, wspierają, troszczą się o nas i o nasze problemy i zawsze tak było, ale odnośnie tego typu sytuacji opisanych powyżej, mówią, że na to zasłużyłyśmy. Mówią też, że ogólnie zasługiwałyśmy na obrywanie od nich i szkoda, że mocniej nie obrywałyśmy, to może byłybyśmy grzeczniejsze. Nie jestem pewna, czy iść wobec tego na jakąś terapię? Czy takie zachowanie mogło spowodować u nas jakieś problemy natury psychicznej? Wiem, że inni mieli o wiele gorzej w życiu od nas. Rodzice uważają, że to tylko kilka razy na całe życie i musiałyśmy ich wtedy mocno wkurzyć, nie mają wyrzutów sumienia i ich zachowanie było jak najbardziej prawidłowe. Ja mam do nich o to żal i uważam, że ta kara była upokarzająca i nieadekwatna do przewinienia, nawet jeśli rzeczywiście wtedy wrzeszczałam na nich z jakiegoś powodu i robiłam histerie. Nie wiem, czy mam coś z tym zrobić, czy wszystkim będzie lepiej jeśli odpuszczę i zapomnę. Czy taka kara, mimo że dość surowa, mogła na mnie zupełnie nie wpłynąć?
10-letnia siostra zachowuje się bardzo niepokojąco po traumatycznym zdarzeniu.
Moja kuzynka, około 2 miesiące temu odebrała sobie życie, wszystkimi z naszej rodziny to wstrząsnęło. Moja siostra( 10 latka) bardzo to przeżyła i teraz zaczęła dziwnie się zachowywać, np. boi się sama chodzić do toalety, w zasadzie chodzi o to, że boi się przebywać gdziekolwiek sama, ale też od pewnego czasu ma dziwne zjawisko (może chorobę), która polega na tym, że cokolwiek zje nagle zaczyna się jej robić niedobrze, a później wymiotuje lub nie, zaczęło się to od świąt wielkanocnych i chociaż na chwilę była przerwa to teraz znowu się to wznowiło. Po prostu czasami wymiotuje wszystko, co zje, aż boi się jeść. Podejrzewam też u niej chorobę zwaną OCD (zaburzenie obsesyjno - kompulsywne) chodzi o to, że ma takie jakby to nazwać "rytuały" jakie musi spełnić np. ileś razy umyć ręce itp ma też problem z kontaktem z ludźmi, chociaż teraz jakoś nie tego nie widać, jednak wcześniej było to bardzo widoczne. Jest też tak, że w szkole jest bardzo spokojna i ułożona, a w domu pokazuje "swoją drugą stronę"? Tak można to nazwać, zaczyna wrzeszczeć jak coś jej nie pasuje i tu chodzi o wszystko typu; ubrania, lekcje, że słuchać musi jej wyznaczona osoba, nikt inny. Martwię się o nią, informowałam o tym rodziców, ale oni mówią "że z tego wyrośnie" jednak ja w to nie wierzę. Chce przekonać się czy moje obawy są słuszne, czy jednak naprawdę jest to tylko przejściowe.
zdrada

Zdrada – przyczyny, skutki i jak sobie z nią radzić?

Zdrada to głębokie naruszenie zaufania w związku, występujące w formie fizycznej lub emocjonalnej. Powoduje trwałe rany psychiczne u obu partnerów. Analizujemy przyczyny zdrad, ich konsekwencje oraz metody odbudowy relacji po takim doświadczeniu.