Wstecz

Mąż po 20 latach małżeństwa stwierdził, że nie chce ze mną być...

Dzień dobry Po prawie 20 latach mąż oświadczył mi że nie chce już ze mną być. Nie chce podjąć próby ratowania małżeństwa - chce być sam. Nie potrafię się w tym wszystkim odnaleźć, zrozumieć że z dnia na dzień można chcieć zakończyć to co nas łączyło. Jasne jak każde małżeństwo mieliśmy swoje lepsze i gorsze chwile - ale jeszcze dwa miesiące temu byliśmy na rodzinnych wakacjach i było wszystko ok.
Katarzyna Kordasińska

Katarzyna Kordasińska

Dzień dobry.
Widzę, że przeżywa Pani wyjątkowo trudny czas. Ma Pani pełne prawo, aby czuć smutek, bezradność, złość czy mieszaninę wszystkich emocji. Nie jest to sytuacja, na którą jesteśmy w stanie się przygotować czy szybko dostosować, więc proszę dać sobie dużo czasu i wyrozumiałości dla siebie i swoich emocji. Aktualnie przechodzi Pani żałobę po wieloletnim związku małżeńskim. Żałoba jest naturalną reakcją organizmu, nie tylko w sytuacjach śmierci, ale również w sytuacji utraty kogoś bliskiego lub czegoś, co było dla nas ważne. Żałoba dzieli się na etapy:
1. Szok, zaprzeczenie, złość
2. Chaos i dezorganizacja
3. Okres smutku i osamotnienia 
4. Reorganizacja nowej rzeczywistości 
5. Akceptacja obecnej sytuacji

Proszę być dla siebie wyrozumiałą i dać sobie czas i przestrzeń na przeżycie żałoby. Nie ma zasady, jak długo będzie trwać, ale sama świadomość tego, że jest to proces, może pozwolić Pani lepiej poczuć się w nowej sytuacji. 

Pozdrawiam serdecznie
Katarzyna Kordasińska

wczoraj
Katarzyna Aleksandrzak

Katarzyna Aleksandrzak

Dzień dobry. 

Bardzo mi przykro, że musi Pani zmagać się z tak trudną sytuacją. To, co Pani opisuje, jest doświadczeniem, które może przynieść ogromny ból, poczucie zagubienia i dezorientację. Szczególnie trudno zrozumieć, jak ktoś, z kim dzieliło się życie przez prawie 20 lat, nagle decyduje się odejść, nie dając nawet szansy na rozmowę o ratowaniu małżeństwa. W takich momentach naturalne jest, że pojawia się cały szereg emocji – od szoku, przez złość, smutek, po poczucie bezsilności.

To, co Pani czuje, może wynikać z nagłości tej decyzji. Kiedy ktoś bliski podejmuje tak drastyczny krok bez wcześniejszych sygnałów, że coś jest nie tak, możemy mieć trudność z przyswojeniem tego faktu i zrozumieniem, jak do tego doszło. Choć w każdym małżeństwie zdarzają się wzloty i upadki, wspólne momenty, takie jak wakacje, mogą tworzyć wrażenie, że wszystko jest w porządku. Kiedy mąż nagle oświadcza, że chce zakończyć związek, bez próby rozmowy czy pracy nad tym, co mogło nie działać, zostawia to ogromny ciężar niepewności i niewiedzy. Może Pani czuć się zdezorientowana, bo brak jest odpowiedzi na wiele pytań, które zapewne pojawiają się w Pani głowie.

W tej sytuacji kluczowe jest, aby dała sobie Pani prawo do przeżywania tych trudnych emocji i do zadbania o siebie. To, co Pani teraz odczuwa, jest zrozumiałe i naturalne w obliczu tak nagłej zmiany. Może być pomocne, aby porozmawiać z kimś bliskim, komu Pani ufa, i podzielić się swoimi uczuciami. Jeśli znajdzie Pani przestrzeń na wyrażenie swojego bólu, będzie łatwiej zrozumieć, co dalej. Warto również rozważyć rozmowę z terapeutą, który pomoże przejść przez ten trudny okres. Może Pani zyskać wsparcie w przetworzeniu tej sytuacji i odnalezieniu się w nowej rzeczywistości, nawet jeśli teraz wydaje się to być bardzo odległe.

Próba zrozumienia decyzji męża i radzenie sobie z emocjami, które się z nią wiążą, będzie wymagać czasu. Niezależnie od tego, jak bardzo Pani się starała utrzymać małżeństwo i jak wiele wysiłku włożyła w ten związek, decyzja drugiej osoby nie jest odzwierciedleniem Pani wartości ani tego, ile Pani znaczy jako partnerka i człowiek. Proszę starać się być dla siebie łagodna i dawać sobie czas na oswojenie się z tą sytuacją, nawet jeśli teraz wydaje się to trudne do zaakceptowania. Zasługuje Pani na wsparcie, zrozumienie i możliwość wyrażenia wszystkich emocji, które się teraz pojawiają.

 

Łącze pozdrowienia. 

Katarzyna Aleksandrzak

Psycholog, Psychoterapeuta

wczoraj
Monika Marszałek

Monika Marszałek

Dzień dobry,

Bardzo mi przykro słyszeć, przez co Pani przechodzi. Zrozumienie decyzji męża oraz nagła zmiana w tak długim związku mogą być dla Pani bolesne, przytłaczające i destabilizujące. To całkowicie zrozumiałe.

Każde małżeństwo przechodzi przez lepsze i gorsze chwile, ale nagłe zakończenie relacji po tak długim czasie rodzi wiele pytań i emocji. Warto dać sobie czas na przetworzenie tych uczuć oraz zastanowienie się, co ta sytuacja oznacza dla Pani. Jeśli czuje Pani, że to zbyt wiele, aby rozmawiać z kimś na ten temat, może spróbować zapisywać swoje myśli, odczucia oraz pytania — wszystko po to, by lepiej zrozumieć, co aktualnie dzieje się w Pani życiu, zarówno tak fizycznie, formalnie, jak i emocjonalnie.

Rozwód, według badań, jest jedną z najbardziej stresujących sytuacji w naszym życiu i stanowi kryzys, który zaburza nasze dotychczasowe funkcjonowanie. Warto mieć to na uwadze i zadbać o siebie w taki sposób, aby mogła Pani przez tę sytuację przejść (czy jest Pani bezpieczna i czuje się komfortowo w miejscu zamieszkania, czy jest ktoś kto mógłby Pani udzielić naturalnego wsparcia), a nawet wiele się nauczyć.

Proszę pamiętać, że to, co teraz Pani czuje, jest normalne i nie jest Pani sama w tym procesie.

 

Życzę dużo siły, 

Monika Marszałek, 

psycholog, coach kryzysowy

wczoraj
Irena Kalużna-Stasik

Irena Kalużna-Stasik

Dzień dobry,

Dziękuję za podzielenie się swoją trudną sytuacją. Bardzo Pani współczuję. Może pani odczuwać trudne emocje związane z porzuceniem i osamotnieniem, gdyż to był 20 letni związek. Mogą też pojawić się objawy straty i żałoby, gdzie często je doświadczamy, kiedy odchodzi od nas nasza bliska osoba. Wtedy może też Pani przestać sobie radzić z trudnymi emocjami i być w kryzysie sytuacyjnym. Zachęcam nie zostawać z tym sama i udać się po specjalistyczną pomoc aby porozmawiać i móc zaopiekować się sobą aby zacząć wychodzić z kryzysu małymi krokami. Jest to stan bardzo niebezpieczny dla naszego organizmu i może zagrażać naszemu zdrowiu. 

Może Pani się udać w swoim mieście po pomoc do najbliższego Centrum Zdrowia Psychicznego lub Ośrodka Interwencji Kryzysowej, gdzie powinni Panią zaopiekować się od ręki. 

Życzę siły aby móc zaopiekować się sobą, gdyż tylko Pani odpowiada za siebie i swoje zdrowie.

Irena Kalużna-Stasik - psycholog, interwentka kryzysowa

6 godzin temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Zobacz podobne