
Pacjent\klient wybiera psychologa lub psychoterapeutę jeszcze zanim napisze pierwszą wiadomość. Nie kieruje się wtedy wyłącznie dyplomami, certyfikatami czy nazwą uczelni, ponieważ nie ma sposobu, by sprawdzić, czy formalne kwalifikacje rzeczywiście pomogą mu w rozwiązaniu problemu. Zakłada po prostu, że skoro oferujesz pomoc psychologiczną, to masz wiedzę i doświadczenie, by udźwignąć jego emocje.
To, co naprawdę decyduje o wyborze specjalisty, to poczucie zrozumienia i zaufania, które rodzi się jeszcze przed pierwszym spotkaniem. I tu pojawia się problem: wielu psychologów i psychoterapeutów koncentruje się na tym, by pokazać swoje kwalifikacje, zamiast pokazać pacjentowi\klientowi, że rozumie jego trudności i jest w stanie mu w nich towarzyszyć.
Najczęstsza pułapka w komunikacji specjalistów zdrowia psychicznego to mówienie: „Ukończyłam studia X, mam certyfikat Y, pracuję w Z”.
Jest to powszechne, w końcu każdy chce pokazać swoje kompetencje. Ale pacjent\klient najczęściej nie rozumie, co kryje się pod dyplomami czy uczelnią. Ważne dla niego jest:
Czy rozumiesz, co przeżywam?
Czy możesz mi pomóc w tym, co mnie męczy?
Czy mogę Ci zaufać?
Skupienie się na sobie tworzy pewien dystans. Pacjent\klient nie czuje, że jesteś obecny w jego świecie - co w przypadku pierwszorazowego sięgania po wsparcie jest szczególnie ważne. Pomyśl, z czego rodzi się zaufanie? Na przykład z poczucia, że rozumiesz emocje i doświadczenia pacjenta\klienta.
Postaw pacjenta\klienta w centrum swojej komunikacji. Zanim cokolwiek napiszesz na stronie, w mediach społecznościowych czy w opisie gabinetu, odpowiedz sobie na pytanie: Komu i w czym pomagam? Komu chcę pomóc? W jakich trudnościach i doświadczeniach mam możliwości, przestrzeń i kompetencje, by wspierać?
Dlaczego to tak ważne? Komunikacja skierowana „do wszystkich” jest mówieniem...nieco do ściany. Jeśli próbujesz dotrzeć do każdego, Twój przekaz staje się zbyt ogólny i nie trafia do nikogo.
Każda grupa pacjentów\klientów ma inne potrzeby i inny język zaufania, np.:
Osoby funkcjonujące z ADHD potrzebują krótkich, konkretnych komunikatów i praktycznego pokierowania.
Osoby po porodzie zmagające się z depresją szukają ciepła, akceptacji i zrozumienia dla swojego stanu.
Osoby mierzące się z traumą potrzebują spokoju, bezpieczeństwa i informacji, że proces może przebiegać w ich tempie.
Jeśli Twoja komunikacja nie odpowiada na te potrzeby, pacjent\klient poczuje, że nie jesteś w stanie go zrozumieć. Jasne określenie komu pomagam i w czym powinien być fundamentem opisu profilu.
Twoje kwalifikacje są istotne, ale nie powinny być w centrum uwagi. Zamiast koncentrować się na myśleniu: „muszę udowodnić, że jestem kompetentny”, skup się raczej na postawie: „rozumiem, co Cię boli, i mogę Ci w tym towarzyszyć”.
To niełatwa zmiana, bo w toku edukacji wielokrotnie słyszysz, że kolejne certyfikaty to droga do zaufania i stabilizacji. Kompetencje są niezwykle ważne, są podstawą Twojej pracy, jednak pacjent\klient często nie wie, co kryje się za poszczególnymi zwrotami czy nazwami metod pomocowych. Dlatego dopasowana komunikacja sprawia, że przestajesz być odbierany_a jako - po prostu - specjalista_ka, o którym nie wiele wiemy. Zwracając uwagę na grupę odbiorców stajesz się profesjonalistą, który przede wszystkim chce i może pomóc.
jasne komunikowanie, w czym pomagasz,
empatyczne odzwierciedlanie doświadczeń pacjenta\klienta,
transparentność, czyli otwarte mówienie o tym, jak wygląda współpraca, jakie masz kompetencje, tj. w jakim obszarze\ z jakimi trudnościami pracujesz.
Język zaufania oznacza zarówno wyrażoną empatię, jak i pokazanie pacjentowi\klientowi, że jego trudności są rozumiane, ważne i że jest w bezpiecznych rękach.
Elementy języka zaufania:
Odzwierciedlanie doświadczeń pacjenta - pokazuj, że rozumiesz, co przeżywa.
Prostota i klarowność - unikaj zbyt specjalistycznego języka, który utrudnia pierwszy kontakt.
Konkret - opowiedz jasno, w czym możesz pomóc (pamiętaj o swoich kompetencjach i obszarach, po których rzeczywiście poruszasz się w pracy zawodowej).
Transparentność - wyjaśnij, na czym polega proces, zanim pacjent\klient do Ciebie napisze. Gdy pacjent\klient otrzymuje informacje, dzięki którym może już wyobrazić sobie elementy przyszłej współpracy, jest pewniejszy w swoim wyborze i w sięgnięciu po pomoc. A nad potrzebą przewidywania przeszłości popracujecie wspólnie ;-)
Dobrze zbudowany komunikat może wyglądać tak:
„(...) Pomagam osobom, które czują, że emocje wymykają im się spod kontroli, np. złoszczą się wtedy, kiedy nie chcą. Wspólnie dochodzimy do tego, jak odzyskać spokój i poczucie pewności siebie. Pracuję w oparciu o podejście poznawczo-behawioralne, które pomaga zrozumieć i powolutku zmieniać myśli oraz zachowania, które Cię obciążają (...)"
Taki komunikat pokazuje zarówno kompetencję (podejście), jak i fakt, że naprawdę można podjąć z Tobą współpracę w trudnościach emocjonalnych.
Pacjent\klient wybiera specjalistę jeszcze zanim do niego napisze - język zrozumienia i zaufania przyciąga uwagę już na etapie pierwszego kontaktu.
Jasne określenie „komu i w czym pomagam” pozwala trafiać do właściwych osób.
Autentyczna i etyczna komunikacja buduje zaufanie, zanim pacjent\klient przekroczy próg gabinetu.
Pacjent\klient czuje, że trafił w miejsce, w którym jego emocje są bezpieczne i zrozumiane.
Takie podejście zmienia sposób, w jaki psycholodzy i psychoterapeuci są postrzegani zarówno w Internecie, jak i w codziennej relacji terapeutycznej.
Jeśli chcesz, by pacjent\klient zaufał Ci jeszcze przed pierwszym spotkaniem, skup się na mówieniu do pacjenta\klienta.
Najważniejsze elementy skutecznej komunikacji to:
Jasne określenie grupy odbiorców i obszaru wsparcia.
Komunikacja skupiona na doświadczeniach pacjenta\klienta: „Rozumiem, co przeżywasz i mogę Ci w tym towarzyszyć”.
Świadome stosowanie języka zaufania - prostego, empatycznego, dopasowanego do odbiorcy.
W ten sposób budujesz relację, która zaczyna się jeszcze przed pierwszym spotkaniem i od początku opiera się na autentycznym zaufaniu.






Komentarze (0)