Wróć do strony głównej bloga

Regulacja emocji w procesie twórczym. Czy zawsze muszę być uregulowany_a?

W poprzednich artykułach pisałam o teorii poliwagalnej Stephena Porgesa- o zamrożeniu, reakcji walcz-uciekaj (mobilizacji) oraz o zaangażowaniu społecznym. W tym artykule zajmę się głębszą analizą systemu zaangażowania społecznego.

System zaangażowania społecznego (z ang. „social engagement system”)- termin ten odnosi się do zdolności organizmu do regulacji emocji, nawiązywania relacji i komunikowania się z innymi w poczuciu bezpieczeństwa i zaufania. Związany jest z działaniem brzusznej gałęzi nerwu błędnego, która ma znaczenie w budowaniu i utrzymaniu więzi między ludźmi.

Uregulowany, czyli jaki?

Mogłoby się wydawać, że ów stan jest najbardziej pożądany, a pozostałych należy unikać.  W rzeczywistości każdy z tych stanów pełni ważną funkcję, ponieważ układ nerwowy jest elastyczny i dostosowuje się do okoliczności

Reakcja zamrożenia może nas chronić i pomóc w zebraniu sił, gdy walka lub ucieczka nie są możliwe. 

Ważne, żeby ów stany nie trwały dłużej, niż jest taka potrzeba. Potocznie można powiedzieć, że nie musimy być ciągle „uregulowani”. Dążąc do regulacji, nie zmierzamy do tłumienia odczuwanych emocji ani do unieważnienia ich, o czym napiszę później.

Zaangażowanie społeczne to nie to, co myślisz

Trwanie w stanie zaangażowania społecznego to informacja, że jesteśmy bezpieczni i możemy łączyć się z innymi, skupić na relacjach i na własnym rozwoju. Innymi słowy, możemy zająć się wszystkim innym, co nie jest ochroną siebie

Na podstawie samej nazwy tego stanu można odnieść mylne wrażenie, że odnosi się wyłącznie do bycia aktywnym w kontekście szeroko rozumianych kontaktów społecznych

Czytający to introwertycy mogą jednak odetchnąć z ulgą. Autor D. Dana podaje różne stopnie tego zaangażowania, od tego otwartego na zewnątrz (z. aktywne), do tego ukierunkowanego do wewnątrz (z. pasywne): „aktywne łączenie się z innymi, towarzyszenie, dostrajanie się, wsłuchiwanie się, uważne rozmyślanie  i spokojna aprobata” (Dana, s. 81). 

Poniżej podam przykłady z życia codziennego obrazujące każdy z poszczególnych stopni zaangażowania. Podaję również przykłady z życia twórców, jest to wszak artykuł z obszarów psychologii twórczości:

  • Aktywne łączenie się z innymi może się wiązać z poszukiwaniem interakcji z innymi poprzez organizowanie spotkania, imprez, czy też wzięcie udziału w już istniejących wydarzeniach grupowych, gdzie inicjujemy rozmowy, proponujemy tematy dyskusji, bądź bierzemy czynny udział w zabawach, np. na urodzinach u znajomych. 

Może to też dotyczyć rozmowy telefonicznej z przyjacielem, w której dzielimy się swoimi doświadczeniami i słuchamy drugiej osoby.

Przykład twórcy: Ilustrator wybiera się na wernisaż, gdzie może spotkać się ze swoimi znajomymi, ale również poznać nowe osoby ze świata artystycznego. Spotkanie może skutkować nowymi pomysłami i inicjatywami, a także współpracą z nowo poznanym pisarzem i wspólnym tworzeniem ilustrowanej książki.

  • Towarzyszenie polega na byciu obok kogoś, kto potrzebuje wsparcia, ale niekoniecznie w formie rozmowy. To może być spędzone wspólne popołudnie, np. przy gotowaniu obiadu.

Przykład twórcy: Muzyk towarzyszy innemu artyście w studio nagraniowym, oferując swoją obecność, bez aktywnego współtworzenia i udzielania wskazówek.

  • Dostrajanie się to inaczej dostosowanie swoich działań w odpowiedzi na potrzeby drugiej osoby. Będąc w miejscu pracy, możemy ściszyć głos, kiedy wiemy, że koledze obok jest dziś trudno, lub przeciwnie, opowiedzieć żart, by wprawić kogoś w lepszy nastrój.  

Przykład twórcy: Reżyser filmowy dostosowuje sposób komunikacji do nastrojów panujących na planie filmowym. Może też różnicować język wypowiedzi w zależności od typu osobowości aktora, z którym akurat rozmawia. 

  • Wsłuchiwanie się to bycie w pełni skupionym na tym, co mówi druga osoba, bez przerywania jej czy oceniania. Poświęcamy wtedy pełną uwagę słowom, gestykulacji, mimice, starając się zrozumieć punkt widzenia drugiej osoby. 

Przykład twórcy: Pisarz wsłuchuje się z zainteresowaniem w osobę, którą przypadkowo spotkał na ulicy. Jest zaintrygowany jej indywidualnością, stara się zapamiętać szczegóły i wykorzystać refleksje z rozmowy w swojej książce. 

  • Uważne rozmyślanie to forma zaangażowania polegająca na dogłębnej refleksji po tym, co się zobaczyło lub usłyszało. To też okazja do analizy swoich zachowań i być może próby zrozumienia, co usprawnić w komunikacji. 

Przykład twórcy: Choreograf wraca do domu po długiej próbie i zastanawia się, jaka forma ruchu i gestykulacji mogłaby otworzyć na siebie tancerzy w spektaklu, który wspólnie przygotowują. 

  • Spokojna aprobata nie wymaga głębokich interakcji. Jest bardziej akceptacją obecności innych, wspólnym spędzaniem czasu, w poczuciu wzajemnego komfortu bez rozmów. Może to być również czas w samotności, spędzony na medytacji, czy spacerach w ciszy.

Przykład twórcy: Grupa poetów wyjeżdża na wyjazd w góry, gdzie przez większość czasu oddają się samotnym wędrówkom i kontemplacji. 

Różne stopnie zaangażowania społecznego dobrze ilustruje bohater filmu „Perfect days” (2023). Nie w każdej z sytuacji jest inicjatorem czy prowodyrem rozmów, ale pomimo swojej małomówności, jest w pełnym kontakcie ze sobą i z każdą z osób, którą spotyka.

Różnica między regulacją a tłumieniem emocji

Zaangażowanie społeczne daje nam możliwość budowania więzi, odczuwania empatii czy też głębokiego porozumienia. Wspiera nasze zdrowie, poprzez przebywanie w bezpiecznym środowisku. 

Wiedząc to, możemy intuicyjnie dążyć do trwania w tym stanie, czyli do regulacji emocji, czasem w istocie je tłumiąc lub unieważniając. Zamiast przeżyć to, co do nas przychodzi, odsuwamy to, zaprzeczamy, bądź ignorujemy. Często próbujemy przegonić uczucia poprzez działanie, zamiast spróbować je objąć, zrozumieć i pozwolić im się rozpuścić. Możemy też próbować pozostać pozytywnymi i kwitować przeżycia jednym zdaniem: „nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem”. Ponadto, unikając reakcji walcz/uciekaj lub zamrożenia, możemy pomijać sytuacje, które faktycznie wymagają naszej natychmiastowej odpowiedzi.

Jak zatem zdrowo regulować emocje, nie pomijając ich? Po pierwsze one wymagają uznania i nazwania. Po drugie potrzebują akceptacji, po trzecie odkrycia przyczyn, a dopiero na samym końcu regulacji, tj. np. ćwiczeń oddechowych, rozmowy, zapisania w dzienniku. 

W zależności od specyfiki emocji jedne zaprowadzą nas w odosobnienie, tak jak w przypadku zamrożenia i wtedy będziemy słuchać muzyki, audiobooka, spacerować, bujać się w fotelu, wyglądać przez okno, pić kawę w kawiarni. Inne emocje, te z zakresu reakcji walcz-uciekaj, pociągną nas na basen, rower, krzyk w odosobnieniu, zajęcie czymś rąk czy wyrzucenie wszystkiego z siebie w rozmowie z przyjacielem. (Dana, 237).

Każda z tych specyfik może też inaczej wyrazić się w twórczości. Zamrożenie będzie tworzeniem refleksyjnym, nieco melancholijnym, to drugie może być bardziej ekspresyjne, „z gestu”, na już. 

Artykuł dobiega końca, ale myślę, że zasygnalizowałam ważny temat tłumienia emocji i w następnym tekście zamierzam opowiedzieć o tym szerzej. Tymczasem życzę giętkości i elastyczności układu nerwowego :)


Bibliografia:

Dana, D. (2021). Teoria Poliwagalna w praktyce. Kraków, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego,

Rosenberg, S. (2020). Terapeutyczna moc nerwu błędnego. Praca z ciałem oparta na teorii poliwagalnej, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego,

Rubin, R. (2023). Akt twórczy. Nowy sposób myślenia,

Wenders, W. (Reżyser). (2023). Perfect days [Film]. Mastermind Productions.

Udostępnij

Spis treści

  1. Uregulowany, czyli jaki?
  2. Zaangażowanie społeczne to nie to, co myślisz
  3. Różnica między regulacją a tłumieniem emocji
  4. Bibliografia:
Opublikowano08.11.2024
Udostępnij

Komentarze (0)