Jak dostrajać swoje twórcze ciało i emocje do procesu twórczego? Co robić, gdy „mi się nie chce”?
Warto wspomnieć, że umiejętność rozróżniania, w którym stanie się jest, to już połowa sukcesu, ponieważ można zlokalizować przyczynę. Stan znieruchomienia błędnego grzbietowego wywołany jest nadmiarem bodźców interpretowanych jako niebezpieczne i niewystarczającą ilością wskaźników bezpieczeństwa. Co ciekawe, samo myślenie o stanach pobudzenia już osłabia samo pobudzenie i wspiera regulację układu nerwowego (Jamieson i in., w: Dana).
W skład odczuć charakterystycznych dla zamrożenia wchodzą:
„Stan błędny grzbietowy: „Apatia, bezbronność, cierpienie, depresja, eliminowanie, frustracja, gorycz, hamulec, ignorowanie, jałowość, krzywda, litość, melancholia, nieszczęście, odrętwienie, osamotnienie, pustka, rozpacz, trwoga, uległość, wykorzystanie, groza” (Dana, s. 88)
Dla zobrazowania podaję dwa przykłady osób mierzących się z przekraczającą możliwości sytuacją.
Przykład nr 1
Po koncercie grupa muzyków z zespołu zaczyna pakować sprzęt. Wokalistka zespołu chcąc pomóc koledze od nagłośnienia w chowaniu mikrofonów, nieopatrznie upuszcza jeden z tych najdroższych. Mikrofon niestety z hukiem upada na podłogę. Nie mając pewności, czy został uszkodzony, stoi przez dłuższą chwilę w znieruchomieniu, wpatruje się w ziemię, potem schodzi ze sceny i siada na krześle w poczuciu odrętwienia. Nie dochodzą do niej słowa pocieszenia członków zespołu. Dopiero po kilkunastu minutach zbiera się z powrotem siły, żeby wstać.
Reakcja wokalistki nie była najprawdopodobniej podyktowana samym upuszczeniem mikrofonu, ale też całokształtem wydarzeń, które to poprzedziły. Przygotowania do koncertu i sam występ były tak wyczerpującym i wymagającym zadaniem, że zabrakło siły i zasobów do realnej oceny sytuacji problemowej po koncercie.
Poniżej zapisałam kilka wskazówek, które mogłyby pomóc naszej bohaterce w poradzeniu sobie z tą sytuacją.
Spróbuj zaakceptować ten stan. Reakcja zamrożenia (ang. "freeze response") jest naturalną reakcją organizmu w sytuacjach stresowych,
W sytuacji zamrożenia możesz spróbować głębokich wdechów i wydechów, metody oddychania na tzw. „kwadrat”, lub wdechu i dwa razy dłuższego wydechu,
Kiedy poczujesz się gotowa, spróbuj stopniowo wracać do otoczenia, poprzez rosnące w intensywności zaangażowanie, w twoim tempie. Może to być np. mały krok, nawiązanie kontaktu wzrokowego z członkiem zespołu, rozmowa,
Poszukaj wsparcia emocjonalnego u osób zaufanych. Być może pomocny okaże się telefon do przyjaciela,
W odpowiednim momencie spróbuj odpowiedzieć sobie na pytania, co tak naprawdę wywołało tę reakcję. Być może chodzi o zmęczenie, a może o obawę przed krytyką,
Zadbaj o odpoczynek przed koncertem w przyszłości i redukcję sytuacji powodujących stres i napięcie. Co trzeba odjąć, a co dodać, by służyło twojemu komfortowi psychicznemu?
Kolejny przykład jest już opisem procesu twórczego i dotyczy działania w określonego w szerszej perspektywie czasowej.
Przykład nr 2
Student piątego roku usiłuje napisać pracę magisterską. Oprócz studiowania pracuje na cały etat, dlatego trudno mu znaleźć czas, żeby przysiąść do pisania. Często, kiedy już to zrobi, jest zmęczony i odczuwa frustrację ze względu na pustkę w głowie i jałowość zdań, które próbuje sklecić. Przestaje wierzyć w sens pisania tej pracy i kwestionuje, czy jest mu w ogóle do czegoś potrzebna. Czuje się osamotniony, ma wrażenie, że nikt nie może mu pomóc, rodzina popędza go do pisania i straszy, że „nic z niego nie będzie”, jeśli tego nie zrobi. Trwoży się na samą myśl o obronie pracy magisterskiej i śni mu się czasem, że dopada go ubóstwo.
Tak się składa, że dość często zgłaszają się do mnie na sesje studenci i studentki piszący pracę magisterską lub doktorską, również ci z ADHD. To wskazówki, które okazują się pomocne:
To naturalne, że pracując lub wypełniając inne obciążające obowiązki, nie masz zasobów energetycznych na pisanie,
Być może warto rozważyć wzięcie wolnego w pracy, by móc odzyskać siły i kreatywność, bądź zdecydowanie obniżyć wymagania względem siebie pod względem wydajności na innych polach,
Podziel pisanie na kilka mniejszych etapów, z określonym końcem, rozpisz zadania na: za pół roku, za 3 miesiące, za 2 miesiące, za miesiąc, za tydzień, jutro, dziś,
Wyznacz sobie ilość stron do napisania dziennie lub tygodniowo,
W trakcie pisania słuchaj muzyki bez wokalu, białego lub brązowego szumu (szczególnie dla osób z ADHD),
Rób często przerwy, pamiętaj, żeby jeść i pić,
Gdy zasiadasz do pisania i czujesz, że totalnie nie masz na to ochoty, spróbuj tzw. „rozgrzewek mentalnych” (Williams, 2023), tj. wypełniania krzyżówek, rysownia kół, szybkiego spaceru z psem, tańca do jednej piosenki, przysiadów, szybkich kółek po pokoju,
Odetnij rozmowy z ludźmi, którzy cię demotywują,
Znajdź patrona nawyku, z którym będziesz rozmawiał o swoich postępach w pracy, ale też o chwilach słabości,
Jeśli stan, w którym jesteś, uniemożliwia ci tworzenie a uczucie przygnębienia, cierpienia i melancholii przedłużają się, warto skontaktować się ze specjalistą.
Powyższe wskazówki mają na celu doprowadzić do regulacji autonomicznego układu nerwowego studenta i wokalistki.
Stan uregulowania, czyli moment, w którym nie funkcjonujemy w formie przetrwania, czy nie chronimy się przed realnym, bądź potencjalnym zagrożeniem, to stan zaangażowania społecznego, który może się kojarzyć z poczuciem bezpieczeństwa i połączenia.
Do uczuć charakterystycznych dla tego stanu zaliczamy:
„Akceptacja, bezpieczeństwo, ciepło, delektowanie się, euforia, frajda, gościnność, harmonia, ikra, jedność wewnętrzna, komfort, lekkość, miłość, nasycenie, optymizm, równowaga, spokój, tkliwość, ufność, wyciszenie, zadowolenie” (Dana, s.88)
Poniższe przykłady reprezentują właśnie wspomniany stan przejawiający się w twórczym procesie.
Przykład nr 3
Również wokalistka, niech będzie, że ta sama. Jest w bardzo przytulnym studio nagrań, w przerwach między sesjami może wyjść na spacer do lasu, popatrzeć w jeziorko. Razem z zespołem umówili się na tworzenie muzyki w tym właśnie studio. Muzycy, aby pomóc swojej pieśniarce w wymyśleniu melodii, grają przyjemne dźwięki, w powtarzającym, medytacyjnym tonie. Wszyscy delektują się tym procesem, który jednocześnie jest ich pracą. Wokalistka czuje się bezpiecznie w tym znanym gronie, lekko, ma frajdę z wymyślania melodii i tekstu, odczuwa spokój i również optymizm. Widzi, że proces idzie w dobrym kierunku.
Przykład nr 4
Tym razem programiści w biurze. Dwójka kolegów z pracy dobrała się, żeby wymyślić poprawki w projekcie, w którym pracują. Zmiana jest zgodna z ich wartościami i wpłynie na poprawę funkcjonowania całego zespołu, dlatego odczuwają euforię na samą myśl o wprowadzeniu ich w życie oraz przyjemną ikrę. Czują się też przyjęci przez szefa i wiedzą, że nawet jeśli pomysł nie spodoba się w całości przełożonym, to nie zostaną skrytykowani, ale zachęceni do dalszego działania. Odczuwają spokój, nie goni ich czas, lubią się, więc mają do siebie wzajemne zaufanie, że każdy uczciwie wykona swoją część pracy. Cieszą się swoim towarzystwem.
Jak widać w dwóch powyższych przykładach, ten rodzaj stanu autonomicznego układu nerwowego zachęca osoby do współdziałania z innymi i do aktywnego uczestnictwa w życiu społecznych.
Autor teorii poliwagalnej nazwał go „zaangażowaniem społecznym”, co może być nieco mylące, bo wbrew pozorom nie zakłada od każdego zawsze tak samo aktywnej postawy względem innych.
Będąc samemu również można doświadczać aktywacji nerwu błędnego brzusznego. Poniższy schemat pokazuje stopniowalność interakcji z innymi w tym stanie (Dana, s. 81):
„Zaangażowanie i otwarcie na zewnątrz <-> Aktywne łączenie się z innymi -> Towarzyszenie -> Dostrajanie się -> Wsłuchiwanie się -> Uważne rozmyślanie -> Spokojna aprobata <-> Zaangażowanie do wewnątrz”
O tym, co to może oznaczać, napiszę w następnym artykule. Tymczasem chciałabym jeszcze dodać, że każdy z trzech wymienionych stanów jest potrzebny i pełni funkcję przystosowawczą do zmieniających warunków życia.
Dlatego nie należy od nich uciekać i za wszelką cenę się ich wystrzegać. I walcz/uciekaj i zamrożenie są naturalnymi reakcjami adaptacyjnymi, które są w nas ewolucyjnie zapisane.
Chodzi bardziej o to, żeby je przeżyć, domknąć i świadomie z nich wychodzić oraz poszerzać zakres sytuacji, w których możemy trwać w stanie zaangażowania społecznego. I tego ci życzę drogi czytelniku.
Dana, D. (2021). Teoria Poliwagalna w praktyce. Kraków, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Williams R. (2023). Ogarnąć czas. 25 sposobów na produktywność dla wiecznie zajętych i dorosłych z ADHD. Wydawnictwo Publicat
Komentarze (0)